W dniu 2012-05-28 11:58, A. Filip pisze:

Czy możecie zarekomendować TANI i solidny rower miejski?

Większość wypadów na nim to byłoby 20m w jedną stronę (sporadycznie do
góra 40m) z długawym (do 2h) przypinaniem w szeroko dostępnych miejscach
bez monitoringu. Chodzi mi o rower:
a) którego nie będą się rwali kraść a ja nie dostanę zawału jak
    jednak ukradną :-)
b) z osprzętem nóżka, błotniki, światła z dynamem i bagażnik
c) do jazdy praktycznie tylko po płaskim

Za 200-300 zł na giełdzie kupić najbrzydziej wyglądający rower z 5 biegami w piaście.

z

In article <jpvitg$ht$1@inews.gazeta.pl>, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2012-05-28 11:58, A. Filip pisze:
> Czy możecie zarekomendować TANI i solidny rower miejski?
>
> Większość wypadów na nim to byłoby 20m w jedną stronę (sporadycznie do
> góra 40m) z długawym (do 2h) przypinaniem w szeroko dostępnych miejscach
> bez monitoringu. Chodzi mi o rower:
> a) którego nie będą się rwali kraść a ja nie dostanę zawału jak
>     jednak ukradną :-)
> b) z osprzętem nóżka, błotniki, światła z dynamem i bagażnik
> c) do jazdy praktycznie tylko po płaskim

Za 200-300 zł na giełdzie kupić najbrzydziej wyglądający rower z 5 biegami w piaście.

E, to chyba kradziony.
:-(

--
TA

W dniu 2012-05-28 14:56, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

E, to chyba kradziony.
:-(

Nie kradziony tylko z wystawki na zachodzie. Chyba :-)
Ludzie z 3 robią jeden i sprzedają w Polsce.
Taki biznes :-)

z

Dnia 2012-05-28 15:10, Użytkownik z napisał:

Nie kradziony tylko z wystawki na zachodzie. Chyba :-)
Ludzie z 3 robią jeden i sprzedają w Polsce.
Taki biznes :-)

Niekoniecznie z trzech, spece od martketingu wszystkich nas
namawiają do wymieniania sprawnych używanych przedmiotów
na nowsze nieużywane. A jaki jest sens zagracać garaże,
piwnice, strychy czy komórki starymi rowerami ?


Pozdrawiam

W dniu 2012-05-28 17:04, RadoslawF pisze:

Niekoniecznie z trzech, spece od martketingu wszystkich nas
namawiają do wymieniania sprawnych używanych przedmiotów
na nowsze nieużywane. A jaki jest sens zagracać garaże,
piwnice, strychy czy komórki starymi rowerami ?

Z tymi trzema to pewnie przesadziłem. :-)
W mojej damce były dodane plastikowe pedały oświetlenie. Siodło (warte 90 zł jak nowe) z amortyzowaną sztycą. Reszta raczej z tej samej bajki sprawiające wrażenie oryginału :-)
I tu powinien być apel do rowerzystów jako do tych co z naturą za pan brat żeby nie kupowali nowego chłamu bo oprócz idei to się normalnie nie opłaca.
"chcę mieć nową ramę koniecznie z jakimiś fajnymi naklejkami bo stara jest już niemodna" ;-)

z

In article <jq0454$hjl$1@node1.news.atman.pl>,
 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:

Dnia 2012-05-28 15:10, Użytkownik z napisał:

> Nie kradziony tylko z wystawki na zachodzie. Chyba :-)
> Ludzie z 3 robią jeden i sprzedają w Polsce.
> Taki biznes :-)

Niekoniecznie z trzech, spece od martketingu wszystkich nas
namawiają do wymieniania sprawnych używanych przedmiotów
na nowsze nieużywane. A jaki jest sens zagracać garaże,
piwnice, strychy czy komórki starymi rowerami ?

Tylko, ze ja obserwuje ebaya i takich superokazji jak tu mowicie to ja tam nie widze...
--
TA

W dniu 2012-05-28 20:42, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Tylko, ze ja obserwuje ebaya i takich superokazji jak tu mowicie to ja
tam nie widze...

Tak na szybko:
http://allegro.pl/damka-centano-kola-26-cali-5-biegow-i2364601608.html
Trochę dostosować pod siebie i da radę.
Ale ja to na odległość nie kupuję :-)

z

http://allegro.pl/rower-kola-26-f-h-u-dankoni-i2328889396.html
http://allegro.pl/rower-uzywany-winora-elegance-26-5-biegow-i2380965323.html

In article <jq0iaj$ot5$1@inews.gazeta.pl>, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2012-05-28 20:42, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Tylko, ze ja obserwuje ebaya i takich superokazji jak tu mowicie to ja
> tam nie widze...

Tak na szybko:
http://allegro.pl/damka-centano-kola-26-cali-5-biegow-i2364601608.html
Trochę dostosować pod siebie i da radę.
Ale ja to na odległość nie kupuję :-)

Ale ja mowie o ebayu.co.uk
Bo przeciez te rowery z zagranicy przyjezdzaja gdzie rzekomo nikomu nie sa potrzebne i tam rozdaja je za darmo...

--
TA

W dniu 2012-05-28 21:28, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ale ja mowie o ebayu.co.uk
Bo przeciez te rowery z zagranicy przyjezdzaja gdzie rzekomo nikomu nie
sa potrzebne i tam rozdaja je za darmo...

:-) To musisz szukać w Niemczech na ulicach. Nie w necie.

z

In article <jq0jum$bv$1@inews.gazeta.pl>, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2012-05-28 21:28, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Ale ja mowie o ebayu.co.uk
> Bo przeciez te rowery z zagranicy przyjezdzaja gdzie rzekomo nikomu nie
> sa potrzebne i tam rozdaja je za darmo...
>
:-) To musisz szukać w Niemczech na ulicach. Nie w necie.

OK, ale wciaz itryguje mnie dlaczego rowery ktore widze na allegro - na zagranicznych ebayach sa drozsze, a mimo to znajduja tam nabywcow.
Przeciez kupujacy zamiast kupowac na ebayu moga wyjsc na ulice i miec rower za darmo albo za pol ceny...

--
TA

On Monday, May 28, 2012 10:05:43 PM UTC+2, (unknown) wrote:

In article <jq0jum$bv$1@inews.gazeta.pl>, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:

> W dniu 2012-05-28 21:28, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> > Ale ja mowie o ebayu.co.uk
> > Bo przeciez te rowery z zagranicy przyjezdzaja gdzie rzekomo nikomu nie
> > sa potrzebne i tam rozdaja je za darmo...
> >
> :-) To musisz szukać w Niemczech na ulicach. Nie w necie.
> OK, ale wciaz itryguje mnie dlaczego rowery ktore widze na allegro - na zagranicznych ebayach sa drozsze, a mimo to znajduja tam nabywcow.
Przeciez kupujacy zamiast kupowac na ebayu moga wyjsc na ulice i miec rower za darmo albo za pol ceny...

Ale ile się trzeba nałazić, żeby znaleźć cokolwiek, a tu ktoś za Ciebie robotę wykonuje. Taki ktoś się nazywa pośrednik i jego robota i ryzyko też coś kosztują.

In article <eaa9234c-09bb-4dab-99e8-d7daf750b5a3@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

On Monday, May 28, 2012 10:05:43 PM UTC+2, (unknown) wrote:
> In article <jq0jum$bv$1@inews.gazeta.pl>, z <zch280672@gazeta.pl> > wrote:
> > > W dniu 2012-05-28 21:28, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> > > Ale ja mowie o ebayu.co.uk
> > > Bo przeciez te rowery z zagranicy przyjezdzaja gdzie rzekomo nikomu nie
> > > sa potrzebne i tam rozdaja je za darmo...
> > >
> > :-) To musisz szukać w Niemczech na ulicach. Nie w necie.
> > > OK, ale wciaz itryguje mnie dlaczego rowery ktore widze na allegro - na > zagranicznych ebayach sa drozsze, a mimo to znajduja tam nabywcow.
> Przeciez kupujacy zamiast kupowac na ebayu moga wyjsc na ulice i miec > rower za darmo albo za pol ceny...

Ale ile się trzeba nałazić, żeby znaleźć cokolwiek, a tu ktoś za Ciebie robotę wykonuje. Taki ktoś się nazywa pośrednik i jego robota i ryzyko też coś kosztują.

He, he.
To dlaczego ten posrednik nie sprzedaje od razu na ebayu lokalnym?
Bylby do przodu o koszty transportu. A on jedzie do Polski gdzie patriotycznie sprzedaje na allegro i gieldach. Po nizszej nawet cenie.
E, to tlumaczenie jakos mnie nie przekonuje.
--
TA

W dniu 2012-05-28 23:53, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

E, to tlumaczenie jakos mnie nie przekonuje.

Jeden powód taki że na giełdzie na ścianie wschodniej kupują ludzie którzy netu nie mają a jak ich dzieci mają to nie wyobrażają sobie kupowania kota w worku. Te 300 zł to też jest pieniądz i trzeba go mądrze wydać. :-)

z