Skoro w końcu Jaśka D. z Sharmu wygonili postanowiłem odwiedzić ten zakątek Synaju :)
Czy ma może ktoś z pt. grupowiczów doświadczenia z TGI Diving?( www.tgidiving.com/eng/sharm_thedivingcenter.php ) Mają bazę w moim przyszłym hotelu.
m

ps. uprzedzając pytanie: nie potrafię obliczyć dlaczego jakieś tam rozwiązanie SCR ma stabilne ppO2, ani jak, po co i dlaczego nurkuje się w Himalajach, nie wiem też dlaczego sposób PP jest morderczy i jak po obejrzeniu sprzętu wydaje się plastiki:).
Pytam po prostu o nurkowanie w wodzie (nie w sieci).

On 21 Lis, 16:15, "movano" <mov...@gazeta.pl> wrote:

ps. uprzedzając pytanie: nie potrafię obliczyć dlaczego jakieś tam
rozwiązanie SCR ma stabilne ppO2, ani jak, po co i dlaczego nurkuje się w
Himalajach, nie wiem też dlaczego sposób PP jest morderczy i jak po
obejrzeniu sprzętu wydaje się plastiki:).
Pytam po prostu o nurkowanie w wodzie (nie w sieci).

Odpowiadając na pierwsze pytanie, uciekaj z daleka od bazy PADI się
trzymaj.
Uratujesz swoje życie (albo rzyć).  jaja.

pozdrawiam rc

demolant <hdo@tlen.pl> napisał(a):

On 21 Lis, 16:15, "movano" <mov...@gazeta.pl> wrote:

> ps. uprzedzaj=B1c pytanie: nie potrafi=EA obliczy=E6 dlaczego jakie=B6 ta=
m
> rozwi=B1zanie SCR ma stabilne ppO2, ani jak, po co i dlaczego nurkuje si=
=EA w
> Himalajach, nie wiem te=BF dlaczego spos=F3b PP jest morderczy i jak po
> obejrzeniu sprz=EAtu wydaje si=EA plastiki:).
> Pytam po prostu o nurkowanie w wodzie (nie w sieci).

Odpowiadaj=B1c na pierwsze pytanie, uciekaj z daleka od bazy PADI si=EA
trzymaj.
Uratujesz swoje =BFycie (albo rzy=E6).  jaja.

O - tutaj nie wiedzą że ma pe, ani jakie: http://www.sjp.pl/co/rzy%E6 --

Użytkownik "demolant"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:091d4bfe-8711-4b67-8d71-d9bf21f8f14f@s4g2000yql.googlegroups.com...

Odpowiadając na pierwsze pytanie, uciekaj z daleka od bazy PADI się
trzymaj.
Uratujesz swoje życie (albo rzyć).  jaja.

pozdrawiam rc


Ryszardzie,
Już kiedyś pisałem, że wbrew ogólnej opinii Cię szanuję, ale ...
Dobrze,  że napisałeś jaja :)
W M.Czerwonym nurkowałem już z kilkoma bazami i z mojego miernego doświadczenia mam opinię aby unikać tanich baz i unikać polskojęzycznych baz w szczególności (wyjątek potwierdzający regułę to (market) Colona)!
Ze swojej strony wolę wydać kilka Eur więcej i nie przebywać w grupie intro na zatłoczonej rafie ale też nie chciałbym nurkować za wszelką cenę (parę postów niżej o wypadku w okolicach Marsa kiedy MUSIELI zanurkować).
W sumie post scriptum mojego posta zakładającego ten wątek było do Ciebie - nie dałeś na wstrzymanie i się odezwałeś. Parafrazując Ciebie: potrafisz wyrazić opinię o TGI Diving z Sharm czy Cię nie ma poza siecią i czerwonomorska dupa jesteś?
Nurkowanie nie kończy się na urzędzie patentowym i wbijaniu noża w dno, więcej: ma z nim niewiele wspólnego ... odpowiedz na pytanie o TGI albo załóż sobie swój wątek!
Nadal czekam na opinie o TGI...

movano <movano@gazeta.pl> napisał(a):

Nurkowanie nie kończy się na urzędzie patentowym i wbijaniu noża w dno, więcej: ma z nim niewiele wspólnego ...

To się mylisz. Relatywnie dużo w nurkowaniu zrobili ci co znajdowali nowe rozwiązania, ci od moczenia dupy, dużo mniej mogli zdziałać. pozdrawiam rc

--

ci od moczenia dupy, (...)
pozdrawiam rc

--

ta grupa to pl.rec.nurkowanie - rec! rec is the key!
coś o TGI?

movano <movano@gazeta.pl> napisał(a): ta grupa to pl.rec.nurkowanie - rec! rec is the key!
coś o TGI? Nurkowanie to słowo kluczowe.

pozdrawiam rc



--

miesiąc temu nurkowaliśmy z ReefOasis
http://www.reefoasisdiveclub.com/home.aspx
Tani to oni nie są, ale 100% satysfakcji
Penie , bezpiecznie, zero wpadek, solidne omówienia.

Dwaj kumple strzelili nurka z hotelową bazą made in italy
w hotelu Faarana Club. też nie narzekali. Trochę taniej, kameralny nurek , ich dwóch + przewodniczka. :)

--
Sysek

Użytkownik "Sysek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:icbg7v$49f$1@news.onet.pl...

miesiąc temu nurkowaliśmy z ReefOasis
http://www.reefoasisdiveclub.com/home.aspx
Tani to oni nie są, ale 100% satysfakcji
Penie , bezpiecznie, zero wpadek, solidne omówienia.

Dwaj kumple strzelili nurka z hotelową bazą made in italy
w hotelu Faarana Club. też nie narzekali. Trochę taniej, kameralny nurek
, ich dwóch + przewodniczka. :)

--
Sysek


Dzięki za odpowiedź Sysek,
Ale od paru lat moja filozofia Egiptu jest taka: hotel w którym jestem traktuję jako miejsce nad egotycznym morzem (to, że to Egipt a nie Australia, Hawaje czy Polinezja wynika tylko i wyłącznie ze spraw określmy to $$) i jedyny powód abym ten hotel opuszczał to nurkowanie - najchętniej z hotelowej mariny. Nie chce mi się tracić czasu na transfery. Żeby nie było przy pierwszym pobycie w kraju faraonów zwiedzałem sporo m.in. bywałem na ichnich dyskotekach gdzie jedyną bladą twarzą oprócz mojej była twarz mojej partnerki i ... dość. Zabytki Egiptu fajniejsze są na Discovery! Rafa natomiast fajniejsza jest na żywo! Dlatego celuję zawsze w bazy hotelowe, jakimś strasznym poliglotą nie jestem ale na nurka w języku Szekspira umówić się potrafię :)

Dzięki za odpowiedź Sysek,
Ale od paru lat moja filozofia Egiptu jest taka: hotel w którym jestem
traktuję jako miejsce nad egotycznym morzem (to, że to Egipt a nie
Australia, Hawaje czy Polinezja wynika tylko i wyłącznie ze spraw
określmy to $$) i jedyny powód abym ten hotel opuszczał to nurkowanie -
najchętniej z hotelowej mariny. Nie chce mi się tracić czasu na
transfery. Żeby nie było przy pierwszym pobycie w kraju faraonów
zwiedzałem sporo m.in. bywałem na ichnich dyskotekach gdzie jedyną bladą
twarzą oprócz mojej była twarz mojej partnerki i ... dość. Zabytki
Egiptu fajniejsze są na Discovery! Rafa natomiast fajniejsza jest na
żywo! Dlatego celuję zawsze w bazy hotelowe, jakimś strasznym poliglotą
nie jestem ale na nurka w języku Szekspira umówić się potrafię :)

To w takim razie stanowczo Reef Oazis.
- Języki u nich nie problem, mieliśmy na łodzi 4 przewodników, wszyscy komunikatywni po angielsku.
- Baza z porządnym zapleczem przy hotelu, pomieszczenia na trzymanie u nich sprzętu, punkt przy plaży hotelowej, sala konferencyjna, możliwość wypożyczenia sprzętu w każdym rozmiarze, działającego i bezproblemowego.
- Opieka nad powierzonym sprzętem, nic nie targasz nie nosisz. po skończeniu nurkowania u nich, wyprany i wysuszony.

Z nimi nurkowaliśmy już kolejny raz i pewnie przy kolejnym wypadzie do Egiptu, będzie to Reef Oazis

Spaliśmy w hotelu Faarana Club ... szału nie ma , ale można przeżyć.(Reef Oazis jest za płotem), po drugiej stronie ulicy masz hotel Aqua Blu - tam nocował kolega, też nie narzeka. Od hoteli do centrum uciech wieczornych (old market, naama bay) dolatasz spokojnie taksą :). 15-25EŁ.

--
Sysek

> Dzi&ecirc;ki za odpowied&frac14; Sysek,
> Ale od paru lat moja filozofia Egiptu jest taka: hotel w którym jestem
> traktuj&ecirc; jako miejsce nad egotycznym morzem (to, &iquest;e to Egipt a nie
> Australia, Hawaje czy Polinezja wynika tylko i wy&sup3;&plusmn;cznie ze spraw
> okre&para;lmy to $$) i jedyny powód abym ten hotel opuszcza&sup3; to nurkowanie -
> najch&ecirc;tniej z hotelowej mariny. Nie chce mi si&ecirc; traci&aelig; czasu na
> transfery. &macr;eby nie by&sup3;o przy pierwszym pobycie w kraju faraonów
> zwiedza&sup3;em sporo m.in. bywa&sup3;em na ichnich dyskotekach gdzie jedyn&plusmn; blad&plusmn;
> twarz&plusmn; oprócz mojej by&sup3;a twarz mojej partnerki i ... do&para;&aelig;. Zabytki
> Egiptu fajniejsze s&plusmn; na Discovery! Rafa natomiast fajniejsza jest na
> &iquest;ywo! Dlatego celuj&ecirc; zawsze w bazy hotelowe, jakim&para; strasznym poliglot&plusmn;
> nie jestem ale na nurka w j&ecirc;zyku Szekspira umówi&aelig; si&ecirc; potrafi&ecirc; :)

To w takim razie stanowczo Reef Oazis.
- J&ecirc;zyki u nich nie problem, mieli&para;my na &sup3;odzi 4 przewodników, wszyscy komunikatywni po angielsku.
- Baza z porz&plusmn;dnym zapleczem przy hotelu, pomieszczenia na trzymanie u nich sprz&ecirc;tu, punkt przy pla&iquest;y hotelowej, sala konferencyjna, mo&iquest;liwo&para;&aelig; wypo&iquest;yczenia sprz&ecirc;tu w ka&iquest;dym rozmiarze, dzia&sup3;aj&plusmn;cego i bezproblemowego.
- Opieka nad powierzonym sprz&ecirc;tem, nic nie targasz nie nosisz. po sko&ntilde;czeniu nurkowania u nich, wyprany i wysuszony.

Z nimi nurkowali&para;my ju&iquest; kolejny raz i pewnie przy kolejnym wypadzie do Egiptu, b&ecirc;dzie to Reef Oazis

Spali&para;my w hotelu Faarana Club ... sza&sup3;u nie ma , ale mo&iquest;na prze&iquest;y&aelig;.(Reef Oazis jest za p&sup3;otem), po drugiej stronie ulicy masz hotel Aqua Blu - tam nocowa&sup3; kolega, te&iquest; nie narzeka. Od hoteli do centrum uciech wieczornych (old market, naama bay) dolatasz spokojnie taks&plusmn; :). 15-25E&pound;.

--
Sysek

  rowniez podpisuje sie pod slowami kolegi. bylem w faarana club i korzystalem z hotelowej bazy "grand blue" nie jest tanio ale bedziesz zadowolony.
pzdr

--

OK. Werner i Sysek - wezme Wasze porady do sibie tylko i wylocznie wtedy kiedy wykazecie sie posiadaniem zgloszen P-....ilestam, w przeciwnym wypadku uznam, ze sie nie znacie i zostaje w domu .... (jaja)

Użytkownik "m" <movano@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:icmp72$h2p$1inews.gazeta.pl...

OK. Werner i Sysek

to mial byc zart - moze mierny, ale zawsze - tak naprawde dzieki - sprawdze Wasze propozycje :)

ps. sie Rysio nie obrazaj, ale ciezko sie powstrzymac Cie czytajac - jakie to masz P? - bo dawno sie nie chwaliles...

m <movano@gazeta.pl> napisał(a):

ale ciezko sie powstrzymac Cie czytajac - jakie to masz P? - bo dawno sie nie chwaliles...

Już zastępują mnie godni następcy w przypominaniu, pracuję nad wydłużeniem listy. (jaja albo serio)

pozdrawiam rc



--