miesiąc temu nurkowaliśmy z ReefOasis
http://www.reefoasisdiveclub.com/home.aspx
Tani to oni nie są, ale 100% satysfakcji
Penie , bezpiecznie, zero wpadek, solidne omówienia.

Dwaj kumple strzelili nurka z hotelową bazą made in italy
w hotelu Faarana Club. też nie narzekali. Trochę taniej, kameralny nurek , ich dwóch + przewodniczka. :)

--
Sysek

Użytkownik "Sysek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:icbg7v$49f$1@news.onet.pl...

miesiąc temu nurkowaliśmy z ReefOasis
http://www.reefoasisdiveclub.com/home.aspx
Tani to oni nie są, ale 100% satysfakcji
Penie , bezpiecznie, zero wpadek, solidne omówienia.

Dwaj kumple strzelili nurka z hotelową bazą made in italy
w hotelu Faarana Club. też nie narzekali. Trochę taniej, kameralny nurek
, ich dwóch + przewodniczka. :)

--
Sysek


Dzięki za odpowiedź Sysek,
Ale od paru lat moja filozofia Egiptu jest taka: hotel w którym jestem traktuję jako miejsce nad egotycznym morzem (to, że to Egipt a nie Australia, Hawaje czy Polinezja wynika tylko i wyłącznie ze spraw określmy to $$) i jedyny powód abym ten hotel opuszczał to nurkowanie - najchętniej z hotelowej mariny. Nie chce mi się tracić czasu na transfery. Żeby nie było przy pierwszym pobycie w kraju faraonów zwiedzałem sporo m.in. bywałem na ichnich dyskotekach gdzie jedyną bladą twarzą oprócz mojej była twarz mojej partnerki i ... dość. Zabytki Egiptu fajniejsze są na Discovery! Rafa natomiast fajniejsza jest na żywo! Dlatego celuję zawsze w bazy hotelowe, jakimś strasznym poliglotą nie jestem ale na nurka w języku Szekspira umówić się potrafię :)

Dzięki za odpowiedź Sysek,
Ale od paru lat moja filozofia Egiptu jest taka: hotel w którym jestem
traktuję jako miejsce nad egotycznym morzem (to, że to Egipt a nie
Australia, Hawaje czy Polinezja wynika tylko i wyłącznie ze spraw
określmy to $$) i jedyny powód abym ten hotel opuszczał to nurkowanie -
najchętniej z hotelowej mariny. Nie chce mi się tracić czasu na
transfery. Żeby nie było przy pierwszym pobycie w kraju faraonów
zwiedzałem sporo m.in. bywałem na ichnich dyskotekach gdzie jedyną bladą
twarzą oprócz mojej była twarz mojej partnerki i ... dość. Zabytki
Egiptu fajniejsze są na Discovery! Rafa natomiast fajniejsza jest na
żywo! Dlatego celuję zawsze w bazy hotelowe, jakimś strasznym poliglotą
nie jestem ale na nurka w języku Szekspira umówić się potrafię :)

To w takim razie stanowczo Reef Oazis.
- Języki u nich nie problem, mieliśmy na łodzi 4 przewodników, wszyscy komunikatywni po angielsku.
- Baza z porządnym zapleczem przy hotelu, pomieszczenia na trzymanie u nich sprzętu, punkt przy plaży hotelowej, sala konferencyjna, możliwość wypożyczenia sprzętu w każdym rozmiarze, działającego i bezproblemowego.
- Opieka nad powierzonym sprzętem, nic nie targasz nie nosisz. po skończeniu nurkowania u nich, wyprany i wysuszony.

Z nimi nurkowaliśmy już kolejny raz i pewnie przy kolejnym wypadzie do Egiptu, będzie to Reef Oazis

Spaliśmy w hotelu Faarana Club ... szału nie ma , ale można przeżyć.(Reef Oazis jest za płotem), po drugiej stronie ulicy masz hotel Aqua Blu - tam nocował kolega, też nie narzeka. Od hoteli do centrum uciech wieczornych (old market, naama bay) dolatasz spokojnie taksą :). 15-25EŁ.

--
Sysek

> Dziêki za odpowied¼ Sysek,
> Ale od paru lat moja filozofia Egiptu jest taka: hotel w którym jestem
> traktujê jako miejsce nad egotycznym morzem (to, ¿e to Egipt a nie
> Australia, Hawaje czy Polinezja wynika tylko i wy³±cznie ze spraw
> okre¶lmy to $$) i jedyny powód abym ten hotel opuszcza³ to nurkowanie -
> najchêtniej z hotelowej mariny. Nie chce mi siê traciæ czasu na
> transfery. ¯eby nie by³o przy pierwszym pobycie w kraju faraonów
> zwiedza³em sporo m.in. bywa³em na ichnich dyskotekach gdzie jedyn± blad±
> twarz± oprócz mojej by³a twarz mojej partnerki i ... do¶æ. Zabytki
> Egiptu fajniejsze s± na Discovery! Rafa natomiast fajniejsza jest na
> ¿ywo! Dlatego celujê zawsze w bazy hotelowe, jakim¶ strasznym poliglot±
> nie jestem ale na nurka w jêzyku Szekspira umówiæ siê potrafiê :)

To w takim razie stanowczo Reef Oazis.
- Jêzyki u nich nie problem, mieli¶my na ³odzi 4 przewodników, wszyscy komunikatywni po angielsku.
- Baza z porz±dnym zapleczem przy hotelu, pomieszczenia na trzymanie u nich sprzêtu, punkt przy pla¿y hotelowej, sala konferencyjna, mo¿liwo¶æ wypo¿yczenia sprzêtu w ka¿dym rozmiarze, dzia³aj±cego i bezproblemowego.
- Opieka nad powierzonym sprzêtem, nic nie targasz nie nosisz. po skoñczeniu nurkowania u nich, wyprany i wysuszony.

Z nimi nurkowali¶my ju¿ kolejny raz i pewnie przy kolejnym wypadzie do Egiptu, bêdzie to Reef Oazis

Spali¶my w hotelu Faarana Club ... sza³u nie ma , ale mo¿na prze¿yæ.(Reef Oazis jest za p³otem), po drugiej stronie ulicy masz hotel Aqua Blu - tam nocowa³ kolega, te¿ nie narzeka. Od hoteli do centrum uciech wieczornych (old market, naama bay) dolatasz spokojnie taks± :). 15-25E£.

--
Sysek

  rowniez podpisuje sie pod slowami kolegi. bylem w faarana club i korzystalem z hotelowej bazy "grand blue" nie jest tanio ale bedziesz zadowolony.
pzdr

--

OK. Werner i Sysek - wezme Wasze porady do sibie tylko i wylocznie wtedy kiedy wykazecie sie posiadaniem zgloszen P-....ilestam, w przeciwnym wypadku uznam, ze sie nie znacie i zostaje w domu .... (jaja)

Użytkownik "m" <movano@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:icmp72$h2p$1inews.gazeta.pl...

OK. Werner i Sysek

to mial byc zart - moze mierny, ale zawsze - tak naprawde dzieki - sprawdze Wasze propozycje :)

ps. sie Rysio nie obrazaj, ale ciezko sie powstrzymac Cie czytajac - jakie to masz P? - bo dawno sie nie chwaliles...

m <movano@gazeta.pl> napisał(a):

ale ciezko sie powstrzymac Cie czytajac - jakie to masz P? - bo dawno sie nie chwaliles...

Już zastępują mnie godni następcy w przypominaniu, pracuję nad wydłużeniem listy. (jaja albo serio)

pozdrawiam rc



--