Data: 2011-01-25 13:10:58 | |
Autor: MM | |
[piątkowo] TIRem prawie jak po sznurku | |
Dnia 23-01-2011 o 12:32:43 Karol Y <karolyyy@o2.pl> napisał(a):
Jak to całkiem niedawno dyskusja o ciężarówkach na letnich się toczyła, a tu proszę. Zapewne letnie, a prawie jak po sznurku - http://www.youtube.com/watch?v=e3cUa2eTzzs Wygląda na to że ten śnieg na jezdni nie jest ubity (prawie jak błoto pośniegowe) stąd TIR dobrze trzymał się drogi. Ostatnio miałem taką sytuację, jechałem po kostce brukowej "czarnej", przede mną zbliża wyjazd na drogę, trzeba tam skręcić o jakieś 70-80 stopni i od razu odbić (coś jak przejechanie na drugi pas). Droga lekko z górki, zaczynam hamować, a tu zonk, lód - zero hamowania, prędkość ok 20-30km/h a barierka się zbliża. Odpuściłem hamulec i przejechałem ten zakręt w uślizgu (chyba ESP zadziałał). Wydaje mi się ze gdybym hamował do końca to bym co najmniej uderzył kołami w krawężnik jak nie wpadł już na barierkę. Na filmie podobna sytuacja, TIRman po prostu nie hamował tylko przeleciał - tyle że przyczepność lepsza, no ale prędkość też większa... |
|
Data: 2011-01-25 13:15:44 | |
Autor: J.F. | |
[pištkowo] TIRem prawie jak po sznurku | |
On Tue, 25 Jan 2011 13:10:58 +0100, MM wrote:
Dnia 23-01-2011 o 12:32:43 Karol Y <karolyyy@o2.pl> napisał(a): Z jakiegos jednak powodu zrobil sie tam maly korek a i tir jakos nie mogl zahamowac. No chyba ze nie chcial :-) Ostatnio miałem taką sytuację, jechałem po kostce brukowej "czarnej", przede mną zbliża wyjazd na drogę, trzeba tam skręcić o jakieś 70-80 stopni i od razu odbić (coś jak przejechanie na drugi pas). Droga lekko z górki, zaczynam hamować, a tu zonk, lód - zero hamowania, prędkość ok 20-30km/h a barierka się zbliża. Odpuściłem hamulec i przejechałem ten zakręt w uślizgu (chyba ESP zadziałał). Chyba nie - ABS z ESP nadal powinny pomagac :-) J. |
|
Data: 2011-01-29 14:10:24 | |
Autor: jack | |
[piątkowo] TIRem prawie jak po sznurku | |
On Tue, 25 Jan 2011 13:10:58 +0100, MM wrote: >Dnia 23-01-2011 o 12:32:43 Karol Y <karolyyy@o2.pl> napisał(a): >> Jak to całkiem niedawno dyskusja o ciężarówkach na letnich się toczyła, >> a tu proszę. Zapewne letnie, a prawie jak po sznurku - >> http://www.youtube.com/watch?v=e3cUa2eTzzs > >Wygląda na to że ten śnieg na jezdni nie jest ubity (prawie jak błoto >pośniegowe) stąd TIR dobrze trzymał się drogi. Z jakiegos jednak powodu zrobil sie tam maly korek a i tir jakos nie mogl zahamowac. No chyba ze nie chcial :-) >Ostatnio miałem taką sytuację, jechałem po kostce brukowej "czarnej", >przede mną zbliża wyjazd na drogę, trzeba tam skręcić o jakieś 70-80 >stopni i od razu odbić (coś jak przejechanie na drugi pas). Droga lekko z >górki, zaczynam hamować, a tu zonk, lód - zero hamowania, prędkość ok >20-30km/h a barierka się zbliża. Odpuściłem hamulec i przejechałem ten >zakręt w uślizgu (chyba ESP zadziałał). >Wydaje mi się ze gdybym hamował do końca to bym co najmniej uderzył kołami >w krawężnik jak nie wpadł już na barierkę. Chyba nie - ABS z ESP nadal powinny pomagac :-) J. A tam sie czepiacie.Poprostu sie kierowcy czas pracy kończył. A jak powszechnie wiadomo jazda 4,5h i pauza 45min.rzecz świeta. Zapewne stoi sobie chłop na najblizszym parkingu. Pozdrowienia dla krokodyli. pozdro.jack -- |
|