Data: 2009-03-29 18:44:21 | |
Autor: robert | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
http://wiadomosci.onet.pl/1942995,11,item.html
7 kwietnia Trybunał Konstytucyjny zbada, czy zgodne z konstytucją jest karanie nietrzeźwego rowerzysty na tych samych zasadach, jak pijanego kierowcy auta - a nie jak pijanego pieszego, który stwarza zagrożenie dla ruchu drogowego. Pięcioosobowy skład TK odpowie na pytania prawne Sądu Rejonowego we Wschowie (Lubuskie), który nabrał wątpliwości co do konstytucyjności przepisu kodeksu karnego o karalności jazdy rowerem pod wpływem alkoholu. Paragraf 1 art. 178a Kodeks karnego przewiduje grzywnę, ograniczenie wolności albo karę do 2 lat więzienia dla tego, kto w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego prowadzi "pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym". Paragraf 2 stanowi zaś: "Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w par. 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Zdaniem pytającego sądu, par. 2 art. 178a jest niezgodny z konstytucyjnymi zasadami równości obywateli wobec prawa, sprawiedliwości społecznej oraz proporcjonalności. Sąd argumentuje, że prawo karne nierówno traktuje tych uczestników ruchu drogowego, którzy poruszają się za pomocą mięśni - czyli rowerzystów i pieszych. Zachowania nietrzeźwego pieszego oceniane są bowiem na podstawie kodeksu wykroczeń (za spowodowanie po pijanemu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przewiduje on karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywnę), podczas gdy nietrzeźwy rowerzysta odpowiada na podstawie kodeksu karnego i za przestępstwo. Tymczasem - dowodzi sąd - zarówno nietrzeźwy rowerzysta, jak i nietrzeźwy pieszy stwarza jednakowe zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu; mają bowiem jednakowy dostęp do miejsc, gdzie faktycznie mogą powodować zagrożenie, czyli drogi publicznej. Według sądu, argument, że rowerzyści potencjalnie mogą rozwijać znaczne prędkości, może być tylko abstrakcyjny. "Nie spotyka się bowiem, aby nietrzeźwy rowerzysta rozwijał prędkość rzędu kilkudziesięciu kilometrów na godzinę" - argumentuje sąd we Wschowie. Podkreśla on ponadto, że rowerzysta, podobnie jak i pieszy, nie musi zdawać żadnego egzaminu ze znajomości przepisów ruchu drogowego, aby być jego legalnym uczestnikiem. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, osoba, która ukończyła 18 lat, nie musi mieć uprawnień do kierowania rowerem. Rozprawie będzie przewodniczyć sędzia Ewa Łętowska, a sprawozdawcą będzie sędzia Andrzej Rzepliński. -- |
|
Data: 2009-03-29 20:02:04 | |
Autor: karmi | |
TK sprawdzi legalność karania niet rzeźwychrowerzystów | |
"Nie spotyka się bowiem, aby nietrzeźwy rowerzysta rozwijał prędkość rzędu kilkudziesięciu kilometrów na godzinę"
Bo ja wiem, chyba w tym przypadku sąd nie wie co mówi ;) pozrawiam karmi |
|
Data: 2009-03-30 00:10:11 | |
Autor: Marek Witbrot | |
TK sprawdzi legalność karania niet rzeźwychrowerzystów | |
karmi pisze:
"Nie spotyka się bowiem, aby nietrzeźwy rowerzysta rozwijał prędkość rzędu kilkudziesięciu kilometrów na godzinę" A rozwijają? Chyba jak jadą z dużej góry. Inna sprawa, że po piwie nie bardzo się chce tak pędzić. -- Marek Witbrot www.playmobile.pl/marula |
|
Data: 2009-03-30 09:07:10 | |
Autor: bans | |
TK sprawdzi legalność karania niet rzeźwychrowerzystów | |
Marek Witbrot pisze:
Inna sprawa, że po piwie nie bardzo się chce tak pędzić. To ci się chwali, bo z tego co powyżej napisałeś wynika, że nigdy po piwie nie jechałeś. Ja z kolei wiem (z opowiadań to znam, tylko z opowiadań, samo oczywiście nigdy po piwie ani nawet po trzech nie jechałem, przysięgam! ;), że po 1-2 piwach przez kilkanaście-dziesiąt minut cholernie łatwo się osiąga spore prędkości. -- bans |
|
Data: 2009-03-30 09:19:36 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
"bans" <goc@o2.pl> wrote in message news:gqprk6$ulg$1mx1.internetia.pl...
Ja z kolei wiem (z opowiadań to znam, tylko z opowiadań, samo oczywiście nigdy po piwie ani nawet po trzech nie jechałem, przysięgam! ;), że po 1-2 piwach przez kilkanaście-dziesiąt minut cholernie łatwo się osiąga spore prędkości. coś w tym jest - w sezonie na pijanych rowerzystów (już się powoli zaczyna) często zdarza mi się widywać pedalarzy z mętnym spojrzeniem pędzących bulwarami 30+ kmh. Przydałoby się zróżnicowanie kierujących rowerem i pojazdami silnikowymi (choćby poprzez podniesienie progu albo zmniejszenie sankcji - bo jak na razie paradoksalnie to rowerzysta może być dotkliwiej karany niż blachosmrodziarz), ale też nie ma co popadać w przesadę i równać w tym temacie do poziomu pieszego. Nie cieszyłbym się też tak bardzo faktem, że nasz wymiar sprawiedliwości rowerzystę bardziej widzi jako pieszego niż "pojazd" - bo od tego droga niedaleka do jeszcze większego ograniczenia dostępu rowerzystom do dróg i spychania ich na koślawe, wąskie chodniki, gdzie będą mogli, choćby po pijaku, snuć się z prędkościami "mniejszymi od kilkudziesięciu kmh". Dziękuję bardzo za takie udogodnienie, zdecydowanie bardziej wolę jeździć na trzeźwo i mieć (w miarę) równe prawa i obowiązki na drodze, gdzie spokojnie i bezpiecznie można rozwinąć te "kilkadziesiąt kmh" pozdr |
|
Data: 2009-03-30 03:45:54 | |
Autor: PeterMTB | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
No i dobrze, niech uchwalają, ze to niezgodne i tyle!
Swoją drogą na rowerku po połówce nawet można przejechać 40 km ze średnią ponad 30 km/h. (30,7) Dokładnie po połówce i 2 piwach. Oczywiście na terenie zamkniętym od ruchu drogowego ;) |
|
Data: 2009-03-30 13:28:43 | |
Autor: bans | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
PeterMTB pisze:
Oczywiście na terenie zamkniętym od ruchu drogowego ;) Po takim terenie to ja się kulałem po 6 piwach. Da się. Choć kolega się wywrócił, ale to przez to, że zsiadał. -- bans |
|
Data: 2009-03-30 13:43:18 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
bans pisze:
PeterMTB pisze: musicie potrenowac my po >12 zrobilismy ok 60km ;) zle sie wyrazilem *na* >12 ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-03-30 13:53:27 | |
Autor: bans | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click pisze:
musicie potrenowac Brrr, nie ma mowy, nie znoszę piwa. my po >12 zrobilismy ok 60km ;) Po 6 mam prawo rzygać. -- bans |
|
Data: 2009-03-30 18:30:16 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
bans wrote:
click pisze: Czasem jest dobrze zdublować wątek. Wtedy jest ten merytoryczny i ten mniej ;) -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-03-30 22:27:28 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹş wychrowerzystĂłw | |
Szprota aka Stefandora wrote:
bans wrote: To jest to wtedy strzal z dwururki ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." â Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-30 04:46:38 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On Mar 30, 9:19 am, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote: często zdarza mi się widywać pedalarzy z mętnym spojrzeniem pędzących Masz dobre oko. Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-03-30 23:40:30 | |
Autor: karmi | |
TK sprawdzi legalność karania niet rzeźwychrowerzystów | |
bans pisze:
po 1-2 piwach przez kilkanaście-dziesiąt minut cholernie łatwo się osiąga spore prędkości.Odkąd po kilku piwach miałem kiepskie lądowanie ze schodów (wylądowałem na przednim kole kilka metrów od ściany, skok ustany - choć bez telemarku) postanowiłem nie używać żółtego izotoniku podczas jazdy. To jednak zaburza czasoprzestrzeń. pozdrawiam kami |
|
Data: 2009-04-07 16:55:45 | |
Autor: richo nazca | |
TK sprawdzi legalność karania niet rzeźwychrowerzystów | |
robert@mailinator.com pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/1942995,11,item.html I sprawdzili. Majestat Trybunału jakby zmalał. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6476291,Karanie_rowerzystow_tak_jak_kierowcow_jest_zgodne.html -- richo |
|
Data: 2009-04-07 08:28:10 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 16:55, richo nazca <n...@nazca.nospam.com.pl> wrote:
I sprawdzili. Majestat Trybunału jakby zmalał.http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6476291,Karanie_rowerz... A czemu zmalał? Bo nie po myśli rowerzystów? Trybunał bada zgodność przepisów z konstytucją i jak widać ten uznał za zgodny, co mnie szczerze mówiąc nie dziwi. Pretensje do tych co to prawo uchwalali, nie do Trybunału, ta sprawa nie ma absolutnie jakichkolwiek podtekstów politycznych i myślę że sędziowie podeszli do niej w sposób czysto merytoryczny. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-07 18:20:40 | |
Autor: SHP | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
Michał Wolff wrote:
On 7 Kwi, 16:55, richo nazca <n...@nazca.nospam.com.pl> wrote: ta sprawa nie ma absolutnie jakichkolwiek podtekstów Zwłaszcza ten akapit jest niezwykle rzeczowy: "W przypadku kierowcy pojazdu mechanicznego, nietrzeźwy rowerzysta jest większym zagrożeniem niż nietrzeźwy pieszy przede wszystkim dlatego, że jego ruchy są nieprzewidywalne(...)" No bo przecież pijany pieszy jest przewidywalny aż do bólu.. "(..) a przy większej prędkości jest w stanie szybciej niż nietrzeźwy pieszy zmienić kierunek ruchu i spowodować kolizję z kierowcą pojazdu mechanicznego" O którą nietrudno nawet, jak się jest trzeźwym, jak świnia, bo kierowcy z reguły nie myślą o tym, co za manewr może planować rowerzysta obracając się do tyłu i machając lewą ręką, tylko o tym, by jak najszybciej wyprzedzić zawalidrogę.. Ponadto trzeba być naprawdę kiepskim kierowcą, by nie zauważyć nienaturalnych zachowań nachlanego ponad normę rowerzysty, jadącego zygzakiem w porywach do 15km/h... "W stosunku do pieszych nietrzeźwy rowerzysta ze względu na większą masę stanowi również większe niebezpieczeństwo niż nietrzeźwy pieszy" Ja z rowerem ważę mniej, niż niektóre osoby bez ;-) No, ale jeśli TK chodziło o skutki uderzenia, to nie jestem pewny, czy najczęściej najgorzej wychodzi na tym pieszy.. -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-04-07 09:35:01 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 18:20, "SHP" <sha...@onslaughters.org.kasuj> wrote:
"(..) a przy większej prędkości jest w stanie szybciej niż nietrzeźwy pieszy "W stosunku do pieszych nietrzeźwy rowerzysta ze względu na większą masę Ja w tym nie widzę nic niezwykłego, sam też uważam, że pijany rowerzysta stwarza wyraźnie większe zagrożenie od pieszego i powinien za to być karany tak samo surowo jak kierowca. Wymagamy dla siebie praw jakie mają kierowcy, to i obowiązki przyjmujmy równe. Poza tym widzisz w konstytucji jakiś przepis który by zabraniał karania w ten sposób rowerzystów? Widzisz tam zapis który dał by Trybunałowi prawo zanegować ten przepis? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada..pl |
|
Data: 2009-04-07 19:35:58 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Dnia 07.04.2009 18:35 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 7 Kwi, 18:20, "SHP" <sha...@onslaughters.org.kasuj> wrote: Dodaj od razu, że stwarza znacznie mniejsze zagrożenie niż pijany kierowca samochodu. Wymagamy dla siebie praw jakie mają kierowcy, to i obowiązki Może Ty wymagasz, ja nie. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-04-07 12:20:02 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 19:35, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
Dodaj od razu, że stwarza znacznie mniejsze zagrożenie niż pijany No i co z tego? Człowiek z karabinem maszynowym też stwarza większe zagrożenie niż człowiek z pistoletem, ale za nielegalne posiadanie broni dostaną tyle samo. A dla mnie pijany na drodze, nieważne czy rowerzysta czy kierowca jest potencjalnym zabójcą, kierowca ma po prostu dużo większe szanse zabicie w wypadku kogoś oprócz siebie, co nie znaczy że pijany rowerzysta nie może zabić niewinnego kierowcy, próbującego go wyminąć, by uratować mu życie, znajoma mojego taty zginęła wpadając w poślizg by uratować wiewiórką, która wbiegła na jezdnię. I jak widać przeważyło zdanie takich jak ja, pokrzykiwanie na preclu nie zmieni rzeczywistości, pijani rowerzyści będą karani surowo, w mojej opinii jak najbardziej słusznie. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrda.pl |
|
Data: 2009-04-07 22:16:29 | |
Autor: Dżejm | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał:
[...] A dla mnie pijany na drodze, nieważne czy rowerzysta czy kierowca jest potencjalnym zabójcą, kierowca ma po Zgadzam się z Tobą !!! Dla mnie też każde dzikie zwierze, nieważne czy duże czy małe jest potencjalnym zabójcą. Powinno je się wyłapywać i zamykać, a nie żeby sobie na wolności biegały. A małe dzieci chodzące po ulicach ? Te to są strasznie nieprzewidywalne. IMHO dobrze by było wprowadzić w szczycie zakaz poruszania się bez opiekuna młodzieży poniżej 10 lat. A tak naprawdę starsze osoby są jeszcze gorsze. Dużo poruszam się po mieście (ale nie samochodem, więc mam czas poobserwować) i nie ma dnia bez jakiegoś staruszka który przecenił swoje możliwości i nagle znajduje się po środku jezdni (daleko od pasów lub na czerwonym) a zbliżający się samochód musi hamować z piskiem opon. Według mnie starsze osoby powyżej 60 roku życia powinny być karane w takich sytuacjach według kodeksu karnego ! Przecież takie zachowanie może spowodować straszny karambol !!! Pozdrawiam Dż |
|
Data: 2009-04-07 13:59:04 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 22:16, Dżejm <no.s...@no.spam> wrote:
Zgadzam się z Tobą !!! Dla mnie też każde dzikie zwierze, nieważne czy duże Ależ zgadzam się z Tobą! Natychmiast zgłoś ten projekt do Sejmu. Rowerowa Grupa Poselska czeka, a jak jej duchowy ojciec Marcin Hyła weźmie się na serio za politykę to jeszcze załatwi z Myśliwską Grupą Poselską taką koalicję, że przejdzie to w pierwszym czytaniu, bez dyskusji. Stworzy się specjalne patrole, rowerzystom da się broń do ręki i raz-dwa załatwią wszystkie latające po drogach bydlaki. A po takim pokazie skuteczności żaden samochodziarz nam już nie podskoczy, broni nie oddamy -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-08 07:35:17 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
w odpowiedzi Michał Wolff na post news:27696529-88ac-478a-88f5-
5a55118b03cf@k41g2000yqh.googlegroups.com z Wt 07 kwi 2009 21:20:02 pisze co nastepuje: A dla mnie pijany na drodze, nieważne czy a pijak na rolkach albo deskorolce? ;))) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-08 14:36:46 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi Michał Wolff na post news:27696529-88ac-478a-88f5- Pamietajmy tez o lotniarzach i innych para-niarzach. Taki lotniarz/paralotniarz po piwie spadajacy na ruchliwa droge to dopiero... I jak tu takiego zlapac? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-08 15:43:09 | |
Autor: spam | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote: Rzadkość, kilku rocznie widuję nad moim niebem. -- |
|
Data: 2009-04-08 16:13:28 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania niet rzeźwychrowerzystów | |
spam@mailinator.com wrote:
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote: Czyli: rzadkosc zjawiska = moga pic? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-08 16:38:08 | |
Autor: spam | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
spam@mailinator.com wrote: Zgodnie z prawem nie, ale w praktyce to ryzyko złapania w porównaniu do rowerzysty czy kierowcy jest znikome. Policja nie kontroluje rzadkich zjawisk, tylko nagminne. Trudność zatrzymania do kontroli, możliwa jedynie w miejscu lądowania. Zadnemu patrolowi policji się nie opłaci wyjezdzać w teren z myślą o nich i ich kontrolować, tymbardziej że jest ponad 99% szans trzeźwości pilota. (wtedy premii nie dostają) Ogólnie na tym premii się nie dorobią. -- |
|
Data: 2009-04-07 21:55:56 | |
Autor: Dżejm | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
Ja w tym nie widzę nic niezwykłego, sam też uważam, że pijany Skoro tak wszystkim rozdzielasz po równo, to proponuję ograniczenie masy pojazdu na drogach publicznych do 30kg. W końcu jak prawa i obowiązki takie same, to i wymagania techniczne przyjmujmy równe. |
|
Data: 2009-04-07 13:03:47 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 21:55, Dżejm <no.s...@no.spam> wrote:
Skoro tak wszystkim rozdzielasz po równo, to proponuję ograniczenie masy Napisz do Poselskiej Grupy Rowerowej, która tak niesłychanie sprawnie i szybko pod światłym nadzorem Marcina Hyły działa oni mogą coś pomóc, jak się sprężą to za 20 lat może taki projekt przeforsują :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-08 11:53:38 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff wrote:
On 7 Kwi, 21:55, Dżejm <no.s...@no.spam> wrote: Twoje wypowiedzi są w takim tonie, że wygląda jak byś Marcinowi czegoś zazdrościł. Fabian. |
|
Data: 2009-04-08 05:25:43 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 8 Kwi, 11:53, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Twoje wypowiedzi są w takim tonie, że wygląda jak byś Marcinowi czegoś Nie kolego, moje wypowiedzi są złośliwym komentarzem do licznych sukcesów organizacji rowerowych, uosobionych przez Marcina Hyłę, pisanym w odpowiedzi na liczne równie złośliwe wypowiedzi Marcina pod moim adresem. Niestety z mojej perspektywy rowerzysty jeżdżącego po ulicach Warszawy - organizacje rowerowe tylko psują to co jest, gdybym miał wybór brak ścieżek w ogóle i to co jest - wybrałbym brak, bo takie g. jak jest w Warszawie tylko zmusza mnie do łamania przepisów i jeżdżenia ulicą bo ścieżki do nich równoległe do niczego się nie nadają, podczas gdy stan ulic z rok na rok zauważalnie się polepsza, wiele głównych ulic Warszawy ma świetny asfalt. Dlatego pozwalam sobie na takie złośliwe komentarze dotyczące skuteczności organizacji rowerowych, które rzadko kiedy są w stanie coś sensownego przeforsować, nie mają w swoim postulacie zniesenia obowiązku jazdy ścieżką przy ulicy, ścieżki jako pas ulicy uważają za rozwiązanie dużo gorsze od ścieżek wyraźnie od ulicy oddzielonej - i takich budowę forsują, co gorzej nie umieją przeforsować zbudowania sensownej sieci, zamiast tego mamy same kilkukilometrowe ogryzki; więc z mojego punktu widzenia tylko moją sytuację jako rowerzysty pogarszają - i dlatego do ich działalności mam stosunek krytyczny. Inna sprawa, że moje prywatne oczekiwania nie muszą się zgadzać z oczekiwaniami większości, ale też ja w swoich postach w imieniu tej większości nie przemawiam, wypowiadam swoje prywatne zdanie. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-08 14:52:59 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff wrote:
On 8 Kwi, 11:53, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote: OK. Niestety z mojej perspektywy rowerzysty jeżdżącego po ulicach Warszawy[...] mam stosunek krytyczny. Inna sprawa, że moje prywatne oczekiwania nie Trudno się z Tobą nie zgodzić, ale zwrócę Ci uwagę na jeden kwestię w budowie znienawidzonych ścieżek. W Gdańsku w ostatnich latach pojawiło się dużo więcej rowerzystów, trudno mi powiedzieć czy dzięki tym paru kilometrom ścieżek, modzie czy cokolwiek, ale efektem tego jest, co było jakiś czas temu nie do pomyślenia, że to kierowcy zatrzymują się przed przejazdami rowerowymi i wypatrują rowerzystów, a nie odwrotnie. Czuję się też pewniej pomiędzy samochodami, bo wydaje mi się, że kierowcy jakoś bardziej się spodziewają rowerzysty i nauczyli się radzić z taką sytuacją na drodze. Cieszył bym się gdyby ludzie przesiedli się z blaszanych pudeł na rowery, a to da się osiągnąć tylko ułatwiając im to, właśnie rozbudowując infrastrukturę rowerową. Wytykasz, że jest to źle robione - ok, są problemy, wszyscy, którzy biorą w tym udział uczą się, wypracowują nowe (dla naszego kraju) rozwiązania. Uważasz, że lepiej nic nie robić, niech miasta zakorkują się doszczętnie i niech ogranie nas chmura smogu? To już wole dostać mandat za jazdę nie-po-ścieżce. Fabian. Fabian. |
|
Data: 2009-04-08 07:27:00 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 8 Kwi, 14:52, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Wytykasz, że jest to źle To nie takie proste. Ja nie do końca wierzę w to przekładanie się infrastruktury rowerowej na ilość rowerzystów, to za duże uproszczenie, na zwiększenie tej liczby moim zdaniem ma znacznie większy wpływ zmiana świadomości Polaków, trzeba odczekać te kilkanaście lat aż ludzie znudzą się trochę dobrobytem, którego symbolem jest przede wszystkim samochód, lepsza infrastruktura może tylko nieco pomóc i przyspieszyć ten proces. A na to organizacje rowerowe (zresztą na budowę ścieżek w większości miast podobnie) - nie mają wpływu, docierają tylko do rowerzystów (i to bardzo nikłej liczby), nikogo więcej. A dla dość wąskiej grupy rowerzystów preferujących przede wszystkim kolarstwo szosowe jak ja - ich projekty są po prostu do niczego, jak wspomniałem ścieżki na jezdni uznają za ostateczność (a w takim Berlinie jest ich całkiem sporo), o zniesienie obowiązku przymusu jazdy ścieżką walczyć nie chcą - to niby za co ja mam ich popierać??? Z mojego punktu widzenia ich działania tylko pogarszają moją sytuację jako rowerzysty - więc nie oczekuj ode mnie za wiele, bym popierając ich działania działał na własną szkodę. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-13 14:23:16 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On Wed, 8 Apr 2009, Michał Wolff wrote:
On 8 Kwi, 14:52, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote: To prawda. Problem w tym, że ścieżki-śmieszki, tworzone z myślą o weekendowych wycieczkach w miejscu, w którym (niestety) mogą jechać również rowerzyści "użytkowi" (tacy, co codziennie mogliby jechać np. do pracy) tych ostatnich skutecznie *zniechęcą*. Po jednej czy dwu próbach stwierdzą że *NIE OPŁACA* się jechać jak po tarle (po kostce) mając problem z każdym skrzyżowaniem po drodze (a w lewo problem do kwadratu). Przy drodze obok której b. często jeżdżę budują "cóś" - i się obawiam, że położą kostkę i oznakują jako ścieżkę... Pocieszam się że kilka km będzie trzeba objeżdżać tylko w jedną stronę, bo pewnie zapomną o oznakowaniu z przeciwka :P No, chyba że zrobią asfalt (wątpię). A i tak wolałbym NORMALNE pobocze, albo "opcjonalną drogę dla pieszych" którą można pojechać rowerem z dziećmi albo zakupami "150% opakowania roweru" ;) (przy czym to drugie, znaczy droga opcjonalna też mogłaby być z asfaltu). liczby), nikogo więcej. A dla dość wąskiej grupy rowerzystów To dopisz do "szosowych" ludzi jeżdżących "użytkowo". Tylko nie tych co mają do pracy 500 metrów :> Jak ktoś jedzie 10km wte i takoż wewte, to również WIE co to znaczy "kostka". Albo brak przejazdu w jednym cyklu przez skrzyżowanie. I wcale się nie dziwię, że w większości takich przypadków wybiera samochód. Żeby się nie denerwować :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-13 16:05:55 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹş wychrowerzystĂłw | |
Gotfryd Smolik news wrote:
[...] Jak ktoĹ jedzie 10km wte i takoĹź wewte, to rĂłwnieĹź WIE co to znaczy Hmm, a co to znaczy kostka? Ja wole kostke od asfaltu. I juz. Bo tak.
Nie denerwoawac sie w samochodzie? No popatrz, gdzie ty jezdzisz samochodem? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." â Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-13 19:55:02 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹş wychrowerzystĂłw | |
Coaster pisze:
Gotfryd Smolik news wrote: I wcale siÄ nie dziwiÄ, Ĺźe w wiÄkszoĹci takich przypadkĂłw wybiera no ty wlasnie jedziesz za nimi, obok nich przed nimi sa powody do zdenerwowania nie? ;) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-14 01:30:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹş wychrowerzystĂłw | |
On Mon, 13 Apr 2009, Coaster wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: No to nic nie poradzę :|, acz miło byłoby jakbyś wolał wytracać energię na czym innym (niż krawędzie kostki). Zakładając że wyjeżdżasz "na miasto" - nie na wycieczkę, tylko do pracy albo coś załatwić (i to najlepiej *szybko*) - to ile przejeżdżasz za jedną rundą? Jak 20..30 km (albo więcej) i wolisz kostkę to pozostaje mi odesłać na grupę .podatki i cytat o Niemenie ;P (to tak pozornie OT). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-14 09:45:56 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹş wychrowerzystĂłw | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 13 Apr 2009, Coaster wrote: Nie zauwazylem, zebym 'wtracal energie' na krawedziach kostki. Przynajmniej nie mam tak precyzjnego urzadzenia, ktore mierzylo by jakies ulotne wartosci :-) ZakĹadajÄ c Ĺźe wyjeĹźdĹźasz "na miasto" - nie na wycieczkÄ, tylko Nie wloke sie. Jak jade do pracy na rowerze mam 38 km - z czego kostka to mniej wiecej 1/4 trasy. Jade +-100 minut bezstresowo. Jak ktos sie napatoczy po drodze to czesto szybciej. Choc bardzo lubie jechac ciegiem 'swoja' predkoscia. ;-) Kostka zupelnie mi nie przeszkadza. Efekt uboczny niefazowanej to 'plywanie' przedniego kola przy waskiej opponie ale to mnie nie rusza. A wole zdecydowanie kostke po deszczu niz asfalt. Jak 20..30 km (albo wiÄcej) i wolisz kostkÄ to pozostaje mi Nie korzystam z podatki.pl i nie znam Twojego cytatu o Niemenie ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." â Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-14 10:58:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹş wychrowerzystĂłw | |
On Tue, 14 Apr 2009, Coaster wrote:
Hmm, a co to znaczy kostka? Ja wole kostke od asfaltu. I juz. Bo tak. Cóż, ja kostkę "czuję" - niewątpliwie składa się na to oprócz oporu jazdy również komfort (przy średnich i wyższych prędkościach, przy turlaniu się ostro pod górkę 12..15 kmph rzeczywiscie można uznać efekty za pomijalne). Osobna sprawa to stan tej kostki po paru latach (acz prawda że z asfaltem też niedobrze bywa). Nie wloke sie. Jak jade do pracy na rowerze mam 38 km - z czego kostka to mniej wiecej 1/4 trasy. No to szacunek. I jak dla mnie - DZIWNE. Nie korzystam z podatki.pl i nie znam Twojego cytatu o Niemenie ;-) To nie mój, dlatego odsyłam :), grupowicz coś wspomniał a inny usiłował dojść o który chodzi. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-08 15:45:50 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Dnia 08.04.2009 14:25 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 8 Kwi, 11:53, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote: To zanim je wypowiesz proponuję jednak, żebyś był taki łaskawy i zapoznał się jednak z tym co forsują i za czym lobbują organizacje rowerowe, a Marcin w szczególności. Bo jak na razie pokazałeś, że nie masz o tym pojęcia. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-04-08 07:58:51 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 8 Kwi, 15:45, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
To zanim je wypowiesz proponuj jednak, eby by taki askawy i No coś Ty? Wybraź sobie, że nieraz już z Marcinem i Alkiem rozmawiałem na ten temat i dowiedziałem się, że walczyć o zniesienie przymusu jazdy na ścieżkach równoległych do jezdni nie będą, bo jest to bodajże niezgodne z Konwencją Wiedeńską, a ścieżki jako część ulicy są rozwiązaniem dużo gorszym od ścieżek osobnych, więc priorytem są dla nich bardzo dalekim. Z mojego punktu widzenia - uwalają moje dwa najistotniejsze oczekiwania jakie mam wobec organizacji rowerowych, jedyne na których mi zależy - więc co mi po takich organizacjach? Z mojego punktu widzenia tylko szkodzą lobbując za ścieżkami a nie umiejąc przeforsować ich sensownej relaizacji i dzięki takim gównom jak mam koło siebie na Rosoła muszę codziennie łamać przepisy -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-08 23:02:59 | |
Autor: Marcin Hyła | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff wrote:
No coś Ty? Eh, te niesamowite, jedyne w swoim rodzaju, budzące podziw precla przygody Michała Wolffa! i dowiedziałem się, że walczyć o zniesienie przymusu jazdy na Nikt się chyba nie spodziewa, że Michał Wolff rozumie co się do niego mówi/pisze, a że zrelacjonuje to innym w sposób wierny to już absolutnie nie. Z mojego punktu widzenia - uwalają moje dwa najistotniejsze Załóż własną - organizację niepełnosprytnych rowerzystów. Będzie kupa śmiechu - z przewagą kupy :-) marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2009-04-08 16:58:48 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 8 Kwi, 23:02, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:
Eh, te niesamowite, jedyne w swoim rodzaju, budzące podziw precla Nikt się chyba nie spodziewa, że Michał Wolff rozumie co się do niego Załóż własną - organizację niepełnosprytnych rowerzystów. Będzie kupa Specjalnie zostawiłem tylko Twoje wypowiedzi - żeby można było zobaczyć co napisałeś. ZERO merytorycznej odpowiedzi na to co napisałem, same osobiste ataki. Widzę, że już jakiś kompleks na punkcie Michała Wolffa się w Was Hyła rodzić zaczyna :) Ja działalność organizacji rowerowych oceniam po efektach - a w Warszawie nie ma żadnych, najlepsza ścieżka jest z czasów, gdy ich jeszcze nie było. Ale co pocieszające - wiele nie zaszkodzą, jedyne co mogą - to popierdzieć sobie na preclu i swoich stronach internetowych, poudawać autorytety, oświecić tą ciemnotę co tam Duńczycy wymyślili - i na tym się ich moc sprawcza kończy. A później przychodzi taki jak teraz moment wyroku Trybunału (to na szczęście nie dla mnie, bo ja się pod nim podpisuję jak najbardziej, ale jak widać z tej dyskusji jestem w zdecydowanej mniejszości), przychodzi moment oddania ścieżki rowerowej trzy razy zmieniającej stronę ulicy, a jak dobrze pójdzie to i ze schodami - i poznajemy jaką siłą przebicia dysponują, co są w stanie dla nas załatwić i plujemy sobie w brodę jak mogliśmy być tak dziecięco naiwni wyrzucając na nich w błoto ten 1% podatku, zamiast przeznaczyć to na biedne dzieci czy ochronę ptaków. Ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło - Hyła znów jest w swoim żywiole, znów może na preclu pobłyszczeć, znów się poużalać na tą skrajną ciemnotę urzędników z ministerstwa infrastruktury, z urzędu miasta, z Trybunału, ludzi znakujących szlaki z PTTK i wszystkich świętych, znów porównać z Duńczykami i Holendrami - i kółko się kręci, a głupi Wolff niech sobie rowerek na ścieżce rowerowej po schodach nosi :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-09 07:38:23 | |
Autor: Marcin Hyła | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff wrote:
Specjalnie zostawiłem tylko Twoje wypowiedzi - żeby można było A co można odpowiedzieć na kłamstwa i personalne opinie? Bo niczego więcej w Twoim poście nie było? Chyba, że rzeczywiście jesteś tak niepełnosprytny, że zupełnie nie rozumiesz co się do ciebie pisze. To jest niestety całkiem prawdopodobne. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2009-04-09 03:48:42 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 9 Kwi, 07:38, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:
Michał Wolff wrote: Cóż mogę napisać? Nic więcej tylko wkleić ten sam akapit z postu wyżej, pasuje jak ulał: "Specjalnie zostawiłem tylko Twoje wypowiedzi - żeby można było zobaczyć co napisałeś. ZERO merytorycznej odpowiedzi na to co napisałem, same osobiste ataki. Zapomniałem, że AUTORYTETY nie dyskują, one tylko przemawiają "ex cathedra" - a maluczcy grzecznie przyjmują do wiadomości. Ale jak maluczki nie daj Boże ośmieli się zakwestionować osiągnięcia autorytetów (których bronią tak liczne osiągnięcia na terenie Warszawy) to dostaje szereg epitetów pod swoim adresem, bo przecież autorytet nie będzie dyskutował z takim zerem, niepełnosprytnym i kłamcą; autorytet może tylko wydać osąd. Stary - Ty się minąłeś z powołaniem, w Gazecie Wyborczej przyjmują takich jak Ty na etat autorytetu od ręki! I teraz krótkie sprostowanie na temat moich "kłamstw" zamykające Hyle gębę: Napisałem "a ścieżki jako część ulicy są rozwiązaniem dużo gorszym od ścieżek osobnych, więc priorytem są dla nich bardzo dalekim" Marcin Hyła w swojej wypowiedzi z 24.09.2007 "Nie zawsze i nie wszędzie. Z literatury wynika na przykład, że pasy rowerowe są znacznie bardziej niebezpieczne dla rowerzystów niż kontrapasy rowerowe w jezdni i... brak pasów w ogóle. Powód? Głównie parkujące po prawej stronie pasa rowerowego auta i wysiadający kierowcy/otwierające się na pas rowerowy drzwi" "Ani trochę. To całkiem dobrze zbadana sprawa. Pasy rowerowe w jezdniach są generalnie _passe_. Z wyjątkami o których pisałem." Napisałem "dowiedziałem się, że walczyć o zniesienie przymusu jazdy na ścieżkach równoległych do jezdni nie będą, bo jest to bodajże niezgodne z Konwencją Wiedeńską" Aleksander Buczyński w swojej wypowiedzi z dnia 10.02.2008 "2) Przymus jazdy ścieżkami w zasadzie wynika z Konwencji Wiedeńskiej. Byłoby niekonsekwencją z jednej strony domagać się doprowadzenia do zgodności PoRD z Konwencją (co jednak uważam za istotniejsze), z drugiej - proponować zapisy ustawowe niezgodne z tą samą Konwencją." To są te kłamstwa Michała Wolffa :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-08 19:25:12 | |
Autor: Pawel Paron | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹşwychrowerzystĂłw | |
Dnia 08.04.2009 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał/a:
Nie kolego, moje wypowiedzi są złośliwym komentarzem do licznych Bo nie zajarzyłeś jaki jest cel działania tych różnych organizacji, reprezentowanych przez panów H., B., różnych "zielonych", itd. Głównym celem działaczy jest autolans, pływanie na fali, dzięki czemu załapią się a to do jakiegoś programu telewizyjnego, a to do jakiejś gazetki, i generalnie są znani na salonach. Natomiast lansujące ich organizacje są przybudówkami różnych grup interesów, np. tacy dajmy na to "zieloni" są "ekologiczną" przybudówką do czerwonych. Chodzi o to, żeby mieć reprezentantów w różnych środowiskach, żeby w razie potrzeby ich aktywizować i pokazać, że "wszyscy" wiszą na drzewach w Rospudzie, albo "wszyscy" dowożą kanapki do "białego miasteczka". Miałem okazję przekonać się o zaangażowaniu tzw. "zielonych" (z frakcji pana Buczyńskiego) w sprawę budowy przejazdu dla rowerów pod Puławską w Warszawie. Zbierałem podpisy zainteresowanych, żeby napisać pismo do pełnomocnika, odpowiedzieli mi wszyscy, oprócz "zielonych", bo im to tak naprawdę wisi, nie mieli akurat zlecenia na żadną akcję, a już najmniej byli zainteresowani tym, żeby poprzednie władze Warszawy coś zrobiły, raczej kombinowali jak by tu przeszkodzić. Mimo tego udało się zrobić plan tego przejazdu, ale nowa waadza wyrzuciła plany do kosza, zwolniła pełnomocnika rowerowego, a "zieloni" nawet nie pisnęli. Tak jak teraz nawet nie pisną, chociaż wozili się z Grubą Hanią na "masie" i uwiarygadniali jej obiecanki "prawdziwego systemu dróg rowerowych". Czy kolega Buczyński już zapytał waadzę gdzie ten "prawdziwy system dróg rowerowych"? Zwróć uwagę, jak kiedyś pan Hyła lansował tutaj jakieś kosmiczne pomysły dróg rowerowych prosto z filmu s-f, oddzielonych od jezdni, z osobną sygnalizacją świetlną, czujnikami ruchu w asfalcie i cudami na kiju, i jak zminimalizował swoje wymagania teraz, już niby wystarczy puszka białej farby i krzywo namalowana kreska, żeby odtrąbić sukces. Uważam, że ta grupka lanserów to są ostatnie osoby, na które można liczyć, że zrobią coś pozytywnego dla rowerzystów. Paweł -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp |
|
Data: 2009-04-08 11:02:33 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 8 Kwi, 19:25, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl>
wrote: Bo nie zajarzyłeś jaki jest cel działania tych różnych organizacji, Tak ostro to ja bym tego nie ujął, ale w tym co piszesz jest trochę prawdy. Patrząc na to się w Warszawie buduje w dziedzinie rowerowej, jak to jest żałosne - niestety można dojść do podobnych wniosków, organizacje gadają cuda wianki, a nie są w stanie przeforsować nawet dobrej lokalizacji dla ścieżek. Co nam takie organizacje dają - skoro niemal niczego nie są w stanie zrobić? A angażowanie się w sprawy polityczne też jest nie na miejscu, bo to wielu do nich zniechęca. Miałem okazję przekonać się o zaangażowaniu tzw. "zielonych" (z A o tym to nawet nie słyszałem, jeśli to rzeczywiście miało miejsce to bardzo źle o nich świadczy. Zwróć uwagę, jak kiedyś pan Hyła lansował tutaj jakieś kosmiczne pomysły To mnie właśnie zawsze najbardziej bawiło, te próby przenoszenia na żywca rozwiązań z Danii czy Holandii w polskie warunki, nie biorąc pod uwagę polskich możliwości. I między innymi z takich przyczyn nie promują np. ścieżek w postaci fragmentów jezdni, bo im się zachciewa drugiej Holandii, nie biorąc pod uwagę, że takie ścieżki są o niebo tańsze w budowie, że w niejednym miejscu się sprawdzają (w Berlinie sam się o tym przekonałem). I w efekcie mamy co mamy - ścieżki którymi sensownie po mieście przemieszczać się nie da, a władza ma w głębokim poważaniu rowerzystów. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-09 12:20:28 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff wrote:
drugiej Holandii, nie biorąc pod uwagę, że takie ścieżki są o niebo Ale w Holandii jest dużo ddr w jezdni. BTW też wolę takie rozwiązanie. Fabian. |
|
Data: 2009-04-07 18:45:34 | |
Autor: SHP | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
Michał Wolff wrote:
Ja w tym nie widzę nic niezwykłego, sam też uważam, że pijany Przecież rowerzysta, który jest tak nabdryngolony, że capi od niego w całej dzielnicy, nie jest w stanie zwojować dużo więcej, niż pieszy..A to, że jedzie zygzakiem po jezdni? To chyba lepiej, niż miałby nagle na nią wpaść z chodnika? Wymagamy dla siebie Masz już światła mijania i gaśnicę? Poza tym widzisz w konstytucji jakiś przepis który by zabraniał Hmm.. Skoro prawo jest równe, to chyba nie powinno być tak, że jeden traci prawo jazdy, a drugi nie, bo go nie posiada? Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-04-07 10:06:39 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 18:45, "SHP" <sha...@onslaughters.org.kasuj> wrote:
Przecież rowerzysta, który jest tak nabdryngolony, że capi od niego w całej W 2007 roku pijani rowerzyści spowodowali 288 wypadków w których zginęły 22 osoby, stanowi to aż 8,4% wszystkich wypadków spowodowanych przez pijaków. Nie uważam tego za małe liczby i dlatego jestem za karaniem pijanych rowerzystów jak najsurowiej Wymagamy dla siebie Masz już światła mijania i gaśnicę? A PORD tego wymaga? Chyba jeszcze nie? A czy wymaga jazdy na trzeźwo? Hmm.. Skoro prawo jest równe, to chyba nie powinno być tak, że jeden traci No pewnie, nawet Trybunał się uwziął na tych biednych rowerzystów, sędziowie starzy samochodziarze znowu nas załatwili :) Naprawdę wierzysz w takie bajki? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-07 19:37:28 | |
Autor: Aleksander Buczynski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff pisze:
W 2007 roku pijani rowerzyści spowodowali 288 wypadków w których A w ilu z nich zginął / został ranny ktokolwiek poza sprawcą? stanowi to aż 8,4% wszystkich wypadków spowodowanych Aż 8,4%? Ho, ho, ho. A tymczasem rowerzyści po spożyciu alkoholu stanowią 53% ukaranych za jazdę pod wpływem... pozdrawiam, olek |
|
Data: 2009-04-07 10:52:30 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 19:37, Aleksander Buczynski <ab155...@zodiac.mimuw.edu.pl>
wrote: > W 2007 roku pijani rowerzyści spowodowali 288 wypadków w których No i pewnie dlatego w ogóle biedaczków nie karać? Aż 8,4%? Ho, ho, ho. A tymczasem rowerzyści po spożyciu alkoholu No i co z tego? Nadużycia policji to ma być powód by zmieniać prawo na bardziej liberalne dla pijaków? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-07 20:01:21 | |
Autor: robertcb | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
On 7 Kwi, 19:37, Aleksander Buczynski <ab155...@zodiac.mimuw.edu.pl> Nie wozić dokumentów, podawać zmyślone dane, to sie polucjantom odechce gnębienia rowerzystów! -- |
|
Data: 2009-04-07 12:32:51 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 20:01, rober...@poczta.onet.pl wrote:
Nie wozić dokumentów, podawać zmyślone dane, to sie polucjantom odechce Robercie, im więcej piszesz - tym mam lepszy ubaw. Podaj policji te zmyślone dane - zobaczymy jak na tym wyjdziesz :) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-08 01:28:00 | |
Autor: spam | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
On 7 Kwi, 20:01, rober...@poczta.onet.pl wrote: Co racja to racja, na piratów 100-150 km/h po mieście przymykają oko, ale rowerzystów trzepią... -- |
|
Data: 2009-04-08 07:54:26 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
w odpowiedzi na post news:605e.0000000a.49dbe180newsgate.onet.pl z
Śr 08 kwi 2009 01:28:00 pisze co nastepuje:
czepia z bardzo prostego powodu. pan henio spod sklepu jadac po piwie na rowerku jest b. dobrym celem, aby policja podreperowala swoje statystyki. zlapac pana henia jest b. latwo. abstrahujac oczywiscie od tego, ze pijak jest pijakiem co do TK, to jak wskazal Michal, TK mial rozwazyc konstytucyjnosc przepisu i z tego wywiazal sie nalezycie. przepis jest zgodny z konstytucja i juz. -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-08 14:40:12 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi na post news:605e.0000000a.49dbe180newsgate.onet.pl z "[...] Jechał sobie powiem szczerze, poborowy na rowerze Mijał lasy, czarne chmury, jechał szybko było z góry Za zakrętem stali, rower mu zabrali Chłopcy już się cieszą, żołnierz idzie pieszo [...]" A.R.
A kiedy konczy sie konsument a zaczyna pijak? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-08 14:23:36 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
w odpowiedzi Coaster na post news:gri61v$j6k$2news.supermedia.pl z Śr 08 kwi 2009 14:40:12 pisze co nastepuje:
A kiedy konczy sie konsument a zaczyna pijak? ;-) konsument wyznaje zasade pionu (dopuszczalne odchylenia nie wieksze niz 10%), pijak wyznaje tylko poziom ;) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-09 12:16:16 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze:
w odpowiedzi Coaster na post news:gri61v$j6k$2news.supermedia.pl z Śr 08 kwi 2009 14:40:12 pisze co nastepuje: poziome rulez! ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-09 12:29:40 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click wrote:
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze: Eee, nie ma to jak 'wloska' akcja: wszyscy konsumenci umawiaja sie na akcje bezterminowa - do dobrze wyparzonej puszki po piwie (coby nawet oparow nie bylo) wlewamy Cole i specjalnie jadac przed patrolami policji pociagamy z puszki po lyczku napoju gapiac sie bezczelnie... ....po jakims czasie tworzy sie z tego niepisana tradycja. Po jakims czasie policjanci dostaja wysypki na widok jadacego rowerzysty z puszka po piwie. ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-09 12:35:50 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Coaster pisze:
click wrote: ja tak robilem z bidonem to znaczy niezupelnie tak bo ja piwo nalewalem do bidonu (wparzonego, coby nawet molekula isostara nie zostala) (musialem uwazac tylko, by regularnie zbierac piane wydobywajaca sie "dziubkiem" ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-09 12:38:49 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click wrote:
Coaster pisze: Tyle, ze Ty nie chcialbys kontroli a w powyszej puszkowo-piwno-colowej akcji, chodzi jak najbardziej o poddawanie sie kontroli najlepiej jak najczesciej (tyle ze konsekwentnie trzeba miec Cole - tylko taka akcja miala by sens) ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-09 12:46:55 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Coaster pisze:
click wrote: ales mnie przeswietlil ;P a w powyszej puszkowo-piwno-colowej akcji, chodzi jak najbardziej o poddawanie sie kontroli najlepiej jak najczesciej (tyle ze konsekwentnie trzeba miec Cole - tylko taka akcja miala by sens) ;-) wielkie dzieki za wyjasnienie w zyciu bym sie nie polapal, ze to taki sprytny koncept ;P -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-09 13:00:25 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click wrote:
Coaster pisze: HHOJ - S H I T ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-09 13:47:20 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click wrote:
Coaster pisze: A w Danii jest zupelnie normalnie?! I kulturalnie? Niemozliwe? ;-) Chyba jednak tak... Girl warmer & beer cooler. http://farm4.static.flickr.com/3163/3107980453_a1c296fbd8_b.jpg Niektore z komentarzy (tlumaczenie) Pytanie: "Anonymous napisal... Czy jest jakies prawo w Kopenhadze odnosnie jazdy na rowerze po spozyciu alkoholu? 15 Grudnia 2008 21:02" Odpowiedz: "ldterkelsennapisal... Jezeli wydajesz sie byc zagrozeniem dla siebie czy innych, policja (lub ktokolwiek) przypuszczalnie poprosi Cie o odprowadzenie pieszo roweru do domu. Tak wiec z tego co mi wiadomo - nie ma prawa-zakazu i jak dotad wszystko dziala bardzo dobrze.. 15 Grudnia 2008 21:53" Odpowiedz: "Mikael said... Jak w wiekszosci krajow nie ma prawa zakazujacego picia publicznie. I jak Lars napisal, to samo tyczy roweru czy chodnika. 15 Grudnia 2008 22:33" Ale moze byc jeszcze gorzej niz 'ma byc' u nas (USA): "2whls3spds napisal... [....] W wielu miejscach w USA publiczna konsumpcja alkoholu jest nielegalna. Mozna pic na ogrodzonym terenie przyleglym do restauracji ale nie idac po chodniku... cholera te purytanskie prawa! Raz popelnilem blad siadajac na zewnatrz ogrodzenia lokalnego baro-sklepu z piwem w rece. Kosztowalo mnie to 200 dolarow z kosztami sadowymi." Albo 'na luzie' (Irlandia) "Eimear napisal... U nas w Irlandii picie na ulicy jest nielegalne. [...] nie jestem pewien, jakie jest prawo co do jazdy na rowerze po alkoholu, choc zwykle wypijam odrobine jadac na rowerze do domu. :) 16 Grudnia 2008 17:16" Calosc 'pa anglijskamu' jest tu: http://www.copenhagencyclechic.com/2008/12/girl-warmer-beer-cooler.html I normalnie nic zlego sie _tam_ nie dzieje... No ale 'u nasz we wiosze' to musi musi sie cos dziac, nie? Bo wszak kazdy cyklista to mason, zlodziej, pijak i przestepca ;-) Normalnie jak do tej pory nie kosztowalem piwa bicyklujac (tak po prostu zalozylem sobie juz dawno) to teraz chyba zaczne. I nic mi nie zrobia bo jedno piwo rozmywa sie we mnie momentalnie. ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-09 13:51:41 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Coaster wrote:
[...] Albo 'na luzie' (Irlandia)[...] Jest zakaz choc jak widac z powyzszego raczej nikt nie jest go pweien: http://www.mcgarrsolicitors.ie/2009/04/08/drink-cycling/ -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-09 14:11:49 | |
Autor: Coaster | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Coaster wrote:
Coaster wrote: Pytanie: "Czy w Anglii mozna jechac droga publiczna na rowerze po kilku piwach?" Odpowiedz (nie chce mi sie tlumaczyc): "The Licensing Act 1872 makes it an offence to be drunk in charge of a bicycle (or any other vehicle or carriage, or cattle) on a highway or in a public place but this old law also forbids any public drunkenness - even in a pub - so is clearly never enforced. In law a bicycle is defined as a carriage for use on the highway but cyclists are not in charge of 'mechanically propelled' vehicles so, in law, do not have to adhere to exactly the same 'drink drive' rules as motorists. Section 30 Road Traffic Act 1988 says: "It is an offence for a person to ride a cycle on a road or other public place when unfit to ride through drink or drugs - that is to say - is under the influence of a drink or a drug to such an extent as to be incapable of having proper control of the cycle. Though, you couldn't really kill anyone on a bike - apart from yourself." Kluczowe jest prawo drogowe z 1988 roku: "Nielegalna jest jazda na rowerze droga publiczna lub w innym publicznym miejscu gdy jest sie niezdolnym do niej z powodu alkoholu lub narkotykow - to znaczy - jest sie pod wplywem alkoholu lub narkotykow do tego stopnia, ze jest sie niezdolnym do zachowania prawidlowej kontroli nad rowerem". Nic dodac, nic ujac. W normalnym kraju mozna normalnie, w kraju uchlejusow i 'straznikow moralnosci' jak widac nie mozna... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-09 12:19:21 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
On 2009-04-09, Coaster <manypeny@mac.com> wrote:
Coaster wrote: Brytyjczycy mają w ogóle bardzo fajny porządek prawny - prawo zwyczajowe (u nas jest prawo stanowione). Kluczowy jest generalnie zdrowy rozsądek sędziów, co powoduje, że wymiar sprawiedliwości cieszy się u nich znacznie większym poważaniem, niż u nas, gdzie o absurdalne przepisy i radosne "dura lex, sed lex" nie tak trudno. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-04-07 23:56:49 | |
Autor: Piotr Potulski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 20:01, rober...@poczta.onet.pl wrote:
> On 7 Kwi, 19:37, Aleksander Buczynski <ab155...@zodiac.mimuw.edu.pl> Na to, żeby sobie nie łyknąć przed jazdą nie wpadłeś? A łapią więcej rowerzystów nie koniecznie z powodu "nadużyć" - po prostu nawalonego gościa na rowerze widać z kilometra a dogoni go nawet patrol pieszy. Piotrpo |
|
Data: 2009-04-07 21:11:12 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff pisze:
No i co z tego? Nadużycia policji to ma być powód by zmieniać prawo na sw. Esperal sie odezwal nie pij i daj pic innym -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-08 11:41:24 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff wrote:
On 7 Kwi, 19:37, Aleksander Buczynski <ab155...@zodiac.mimuw.edu.pl> Tak, bo 3 lata w więzieniu za jeżdżenie szlaczkiem wiejską drogą to PARANOJA! To wszystko Polska, prawo robione po to żeby można było statystki polepszyć. Fabian. |
|
Data: 2009-04-07 20:32:02 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Aleksander Buczynski pisze:
Michał Wolff pisze: A co to ma za znaczenie? -- galex |
|
Data: 2009-04-07 20:54:43 | |
Autor: Marcin Hyła | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex wrote:
Aleksander Buczynski pisze: A wolisz spotkać na drodze (pbojętne: samochodem, rowerem, piechotą) rowerzystę z 3 promile, czy kierowcę czterdziestotonowego tira z 3 promile? marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2009-04-07 21:09:59 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Marcin Hyła pisze:
galex wrote: Chyba nie zrozumiałeś... _Wolałbym_, aby ci pijani rowerzyści nie ginęli. Nawet, jeśli są sprawcami. I nie ma żadnego związku z kierowcą 40-tonowego tira... -- galex |
|
Data: 2009-04-07 21:17:14 | |
Autor: Marcin Hyła | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex wrote:
Chyba nie zrozumiałeś... Zrozumiałem bardzo dobrze. _Wolałbym_, aby ci pijani rowerzyści nie ginęli. Nawet, jeśli są sprawcami. W związku z czym wsadźmy wszystkich do więzienia. Bóg rozpozna swoich :-) marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2009-04-07 21:23:08 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Marcin Hyła pisze:
galex wrote: Skąd więc ten tirowiec? ;-) > W związku z czym wsadźmy wszystkich do więzienia. Skąd u Ciebie tak radykalne poglądy? ;-) -- galex |
|
Data: 2009-04-07 21:24:52 | |
Autor: Marcin Hyła | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex wrote:
Marcin Hyła pisze: Ponieważ to Ty czegoś nie zrozumiałeś. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2009-04-07 21:30:08 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Marcin Hyła pisze:
Faktycznie - że dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu... -- galex |
|
Data: 2009-04-07 21:17:55 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex pisze:
Marcin Hyła pisze: ale gina pod wladza restrykcyjnych przepisow -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-07 21:26:12 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click pisze:
ale gina Tu zawsze można sobie pogdybać... -- galex |
|
Data: 2009-04-07 21:32:01 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex pisze:
click pisze: ale nie chodzi o zadne gdybanie pijani "kierujacy rowerem" sa faktem tak jak pijani "kierujacy pojazdem silnikowym" ktorzy czynia wiecej szkod? co zlego w tym ze jade lekko podchmielony rowerem? komu zrobie krzywde? jesli juz to sobie i swojej rodzinie tak wiem, to zaden argument ale wszystkie niebezpieczne sytuacje, ktore mialem, mialem na trzezwo jak bylem "po piwku" to nic sie nie dzialo boszzzz jak sobie pomysle, ze Litwe i Estonie przejachalem praktycznie caly czas bedac na rauszu, to mam ochote sie poddac i poprosic o lagodny wymiar kary za moje zbrodnie -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-07 21:42:43 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click pisze:
Drogi clicku - to jest oczywista oczywistość, tylko że ja nie o tym... co zlego w tym ze jade lekko podchmielony rowerem? .... tylko właśnie o tym ^ jak bylem "po piwku" to nic sie nie dzialo A ja znam jednego gościa z Wrocka (na cieniarce jeździ(ł)), co z powodu alkoholu na rowerze miał duże problemy w sądzie ;-))
To przyznam Ci w sekrecie, że ja swego czasu eksplorując rowerowo CSSR licytowałem się z kolegami, kto więcej piwa na 100 km 'pali' Ech, młodość... -- galex |
|
Data: 2009-04-08 01:43:49 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex pisze:
click pisze: no wiem ale to jest klu(cz)
ej, no galex kazdy jest kowalem swojego poslania... jak bylem "po piwku" to nic sie nie dzialo ja wiem jak to bylo - ten lamer pojechal powpiwkowac do kolezanek i wracal - UWAGA!! - smieszka rowerowa - a to byl piatek czy sobota noooo panie to rownie dobrze moglo od razu zadzwonic, zeby po niego przyjechali ;) po piwku to sie leci 35 kph ulica i nikomu do glowy nie przyjdzie ze taki sportowiec moze byc niesportowy ;) boszzzz no ale mnie na starosc przejsc nie chce ;) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-08 07:42:27 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
w odpowiedzi galex na post news:grgad2$le$1news.onet.pl z Wt 07 kwi 2009 21:42:43 pisze co nastepuje:
oczywista oczywistość i powialo kaczyzmem :) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-08 07:44:14 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
w odpowiedzi galex na post news:grgad2$le$1news.onet.pl z Wt 07 kwi
2009 21:42:43 pisze co nastepuje: To przyznam Ci w sekrecie, że ja swego czasu eksplorując rowerowo i ile Ci wyszlo? ja mam 1 piwko na ok. 20 km. zalezy oczywiscie od trudnosci terenu, temperatury otoczenia, dostepnosci tego napitku oraz jego ceny. w norwegii mialem srednia 1 piwko na 500 km, a w kirgizji 1 piwko na 10 km :)) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-08 13:53:58 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze:
w odpowiedzi galex na post news:grgad2$le$1news.onet.pl z Wt 07 kwi O..., nie pamiętam dokładnie. Ale zdaje się porównywalnie do spalania przez (ówczesne - lata 80.) samochody. Mierzone w l/100 km. -- galex |
|
Data: 2009-04-09 13:04:03 | |
Autor: MichałG | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex pisze:
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze: 2 rowerzystów: -odchudzam sie! ile trzeba przejechac by spalić 1 piwo? -pewnie z 10 km..... - to jak tu sie odchudzac, jak bary są gęsciej..... Pozdrawiam M. |
|
Data: 2009-04-09 13:09:12 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
MichałG pisze:
- to jak tu sie odchudzac, jak bary są gęsciej..... Eeee - wystarczy wybierać mniej 'ubarowione" okolice. ;-) -- galex |
|
Data: 2009-04-09 17:54:23 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
TK sprawdzi legalnoĹÄ karania nietrzeĹşwychrowerzystĂłw | |
On Thu, 09 Apr 2009 13:04:03 +0200
MichaĹG <grodmich@wp.pl> wrote: galex pisze: Wg kalkulatora ze strony Zbooya jedno piwo (przyjmuje siÄ, Ĺźe ma Ĺrednio 225 kcal) spala siÄ na odcinku 10 km dopiero przy prÄdkoĹci ok. 30 km/h (http://www.ii.uj.edu.pl/~zbooy/polish/kalokal.html). ChĹopaki robiÄ browara co 20 minut, a w miÄdzyczasie utrzymujÄ takÄ prÄdkoĹÄ? Szacun!!11! Nie mam co startowaÄ do takich wycinakĂłw. MuszÄ jeszcze duĹźo ÄwiczyÄ, Ĺźeby siÄ nazwaÄ prawdziwym browerzystÄ . ;) PS. Ale nie ma co siÄ stresowaÄ. Piwo to napĂłj wrÄcz dietetyczny. Mleko ma jakieĹ 1,5x wiÄcej kalorii, soki owocowe ok. 2x, a o róşne cole to nawet nie pytajcie. :) -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-04-08 08:32:07 | |
Autor: Aleksander Buczynski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
click pisze:
jak sobie pomysle, ze Litwe i Estonie przejachalem praktycznie caly czas bedac na rauszu, A co z Łotwą? Na większym rauszu? ;-) pozdrawiam, olek |
|
Data: 2009-04-08 14:23:05 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Aleksander Buczynski pisze:
click pisze: ta pijani w sztok w autobusie ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-07 22:13:37 | |
Autor: SHP | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
galex wrote:
_Wolałbym_, aby ci pijani rowerzyści nie ginęli. Nawet, jeśli są Poproś kierowców o ostrożniejszą jazdę w pobliżu jednośladów, to będzie dużo lepiej. -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-04-07 22:24:15 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
SHP pisze:
galex wrote: Poproś kierowców o ostrożniejszą jazdę w pobliżu jednośladów, to będzie dużo lepiej.Robię to zawsze, ilekroć jestem pasażerem. Czasem nawet z niezłym skutkiem. Mało tego - sam jeżdżę baaardzo ostrożnie w pobliżu rowerów. I nie dlatego, że mam świadomość spotkania jakiegoś nawalonego cyklisty, to raczej kwestia perspektywy. -- galex |
|
Data: 2009-04-08 01:45:55 | |
Autor: click | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex pisze:
SHP pisze: taaaa kiedys na DK5 w niedziele natrabili na mnie, bo SMIALEM zwolnic niemal do zera, zeby babci na gazete nie wyprzedzac -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-08 11:45:02 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex wrote:
_Wolałbym_, aby ci pijani rowerzyści nie ginęli. Nawet, jeśli są sprawcami. A ja bym wolał żebyś Ty i Tobie podobni nie wtrącali się w moje życie. Fabian. |
|
Data: 2009-04-08 13:58:28 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
fabian pisze:
galex wrote:
Widzisz, tak ten świat jest ułożony, że choćbym chciał - nie do końca mogę. Hint - podatki, służba zdrowia, te rzeczy... -- galex |
|
Data: 2009-04-08 14:29:47 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex wrote:
fabian pisze: No jasne, ale postawa typu zamkniemy Pana w więzieniu, żeby Pan sobie krzywdy nie zrobił mnie irytuje. Fabian. |
|
Data: 2009-04-08 14:36:15 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
fabian pisze:
Napisałem coś takiego? mnie irytuje. Mnie też. Podobnie jak bagatelizowanie śmierci kilkudziesięciu rowerzystów. "Bo nie zrobili nikomu krzywdy" -- galex |
|
Data: 2009-04-08 15:17:22 | |
Autor: fabian | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
galex wrote:
Mnie też. Jak jestem na tyle głupi, żeby nie panując nad sobą i rowerem pchać się na publiczną drogę i zabić się pod kołami przejeżdżającego samochodu to nikt nie powinien mi w tym przeszkadzać. Fabian. |
|
Data: 2009-04-08 15:24:26 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
"galex" <rowerzysta@op.pl> wrote in message news:gri5pi$pgg$1news.onet.pl... Podobnie jak bagatelizowanie śmierci kilkudziesięciu rowerzystów. hmm, to skąd to powszechne bagatelizowanie niemal 200 pieszych ginących co roku po spożyciu? pzodr |
|
Data: 2009-04-08 16:39:21 | |
Autor: galex | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Wojtek Paszkowski pisze:
Hmm - moja wypowiedź odnosi się _wyłącznie_ do stwierdzenia Olka kilkadziesiąt postów wyżej. -- galex |
|
Data: 2009-04-08 00:09:29 | |
Autor: Piotr Potulski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 20:54, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:
galex wrote: Tak, jasne - wprowadźmy mnożnik kary - najlepiej wg. wzoru m v v/2 Przecież w Polsce nikt chyba nikogo nie zmusza do jazdy czymkolwiek po pijaku - unikniecie złapania w tym stanie jest naprawdę proste - wystarczy nie robić jednej z 2 rzeczy - albo nie pić, albo nie jechać jak już się wypiło. Piotrpo |
|
Data: 2009-04-08 10:21:06 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Dnia 08.04.2009 09:09 użytkownik Piotr Potulski napisał :
On 7 Kwi, 20:54, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote: Czyli powinna być jedna kara za wszystkie przestępstwa? Cały sens jest w tym, że kara ma być adekwatna do wagi przewinienia. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-04-07 23:53:56 | |
Autor: Piotr Potulski | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 18:45, "SHP" <sha...@onslaughters.org.kasuj> wrote:
Hmm.. Skoro prawo jest równe, to chyba nie powinno być tak, że jeden traci Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w jakimś tam zakresie również dla osoby nie posiadającej prawa jazdy. Piotrpo |
|
Data: 2009-04-07 19:12:27 | |
Autor: Shrek | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
SHP pisze:
"W stosunku do pieszych nietrzeźwy rowerzysta ze względu na większą masę stanowi również większe niebezpieczeństwo niż nietrzeźwy pieszy" Ja tam uważam, że nietrzeźwy pieszy staonowi większe zagrożenie dla drugiego pieszego niż nietrzeźwy rowerzysta. Jakoś nie słychać o tym, żeby nietrzeżwy rowerzysta wsadził komuś kosę pod żebra albo wyjechał z główki;P Shrek. |
|
Data: 2009-04-07 22:32:07 | |
Autor: Tomek Banach | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowe rzystów | |
Shrek wrote:
Bo nietrzezwy rowerzysta po takim zdarzeniu moze sie szybko oddalic w blizej nieokreslonym kierunku i nie wiadomo ze to on :D -- Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2009-04-08 06:55:49 | |
Autor: Shrek | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Tomek Banach pisze:
Ja tam uważam, że nietrzeźwy pieszy staonowi większe zagrożenie dla Z drugiej strony, znany jest przypadek próby odgryzienia nosa Adamowi Płaszczycy. Cholera wie - może rowerzysta był pijany;) Shrek. |
|
Data: 2009-04-08 20:21:56 | |
Autor: richo nazca | |
TK sprawdzi legalność karania nietrze źwychrowerzystów | |
Michał Wolff pisze:
(...) i myślę że sędziowie podeszli do niej w sposób czysto Jakby to było takie oczywiste, to nikt by nie pytał. -- richo |
|
Data: 2009-04-07 19:14:18 | |
Autor: robertcb | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
robert@mailinator.com pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6476291,Karanie_rowerzystow_tak_ jak_kierowcow_jest_zgodne.html Każdy kierowca, który jest tylko kierowcą, a nie jezdzi na rowerze - nienawidzi rowerzystów. I to się tyczy sędziów w trybunale. Więc czego się można innego było spodziewać? -- |
|
Data: 2009-04-07 10:38:28 | |
Autor: Michał Wolff | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrow erzystów | |
On 7 Kwi, 19:14, rober...@poczta.onet.pl wrote:
Każdy kierowca, który jest tylko kierowcą, a nie jezdzi na rowerze - A masoni, gdzie są masoni? To na pewno ich sprawka. Od dawna sterują z Moskwy i Tel-Awiwu brunatną międzynarodówką żydo-bolszewicką (oczywiście powiązaną z Al- Khaidą). A oni cyklistów od razu pod murem stawiają. No ale Ciebie Robercie to ja abecadła uczyć nie muszę, Ty należysz do wąskiego grona Wtajemniczonych :) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-07 21:30:28 | |
Autor: robertcb | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
robert@mailinator.com pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6476291,Karanie_rowerzystow_tak_ jak_kierowcow_jest_zgodne.html Za znaczne przekroczenie pojazdem silnikowym dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym też powinno się odpowiadać na podstawie Kodeksu karnego i za przestępstwo. -- |
|
Data: 2009-04-07 21:40:36 | |
Autor: spam | |
TK sprawdzi legalność karania nietrzeźwychrowerzystów | |
robert@mailinator.com pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6476291,Karanie_rowerzystow_tak_ jak_kierowcow_jest_zgodne.html W sumie wożenie na rowerze ręcznego CB radia w sytuacji gdy się jedzie po piwie - jest rozwiązaniem. Zawsze się można dowiedzieć gdzie się kręcił radiowóz czy patrol pieszy. -- |