Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   TO NIE PRIMA APRILIS

TO NIE PRIMA APRILIS

Data: 2009-04-01 18:13:28
Autor: konserwator
TO NIE PRIMA APRILIS

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:4e8f.0000019c.49d345eanewsgate.onet.pl...
Aleksander Kwaśniewski nie powinien się gniewać, że prezes IPN Janusz Kurtyka
przypomina mu, kim był wcześniej - w taki sposób minister sprawiedliwości
Andrzej Czuma skomentował wypowiedź szefa Instytutu, że były prezydent był
zarejestrowanym agentem PRL. Jego zdaniem, IPN działa dobrze.
Czuma wziął w obronę Kurtykę, który znów znalazł się pod ostrzałem polityków z
powodu najnowszej książki o Lechu Wałęsie, której autorem jest pracownik IPN.

Wśród tych, którzy zaatakowali IPN, był również Aleksander Kwaśniewski, który
stwierdził, iż placówka na czele, której stoi Kurtyka jest "Instytutem
Kłamstwa Narodowego". Ten nie pozostał dłużny i nazwał Kwaśniewskiego
zarejestrowanym agentem PRL. Szef IPN: Kwaśniewski był zarejestrowanym agentem

"Nie kwestionowałbym opinii Kurtyki"

Według ministra sprawiedliwości, były prezydent nie powinien się gniewać, iż
Kurtyka przypomina mu kim był wcześniej. - Aleksander Kwaśniewski był
członkiem rządu PRL. Była to organizacja narzucona przez obecne państwo. A
członkowie władz tego rządu działali na rzecz interesów obcego imperium, które
nie były zbieżne z interesami narodu polskiego - powiedział Czuma.
Minister sprawiedliwości zadowolony z IPN-u i prezesa Kurtyki

I dodał: - Absolutnie nie sądzę, żeby prezes Janusz Kurtyka uważał każdego kto
się z nim nie zgadza za współpracownika Służby Bezpieczeństwa.

Jego zdaniem, prezes IPN dobrze zna zasoby zgromadzone w Instytucie. - Dlatego
nie kwestionowałbym pochopnie jego opinii w tej sprawie - stwierdził Czuma.

Minister nie potrafił odpowiedzieć na pytanie dziennikarzy, jak wypowiedź
Kurtyki ma się do wyroku sądu lustracyjnego, który w 2000 roku nie znalazł
dowodów na współpracę Kwaśniewskiego z Służbą Bezpieczeństwa. - Nie badałem
sprawy Aleksandra Kwaśniewskiego. Nie znam jej szczegółowo - stwierdził Czuma.

Minister sprawiedliwości podkreślił, że jest pełen uznania dla IPN. -
Atakowanie Instytutu za książkę Zyzaka (autora najnowszej publikacji o
Wałęsie -red.), jest nieładne - powiedział Czuma. I przypomniał, że historyk
IPN dr Piotr Gontarczyk zrecenzował tę książkę i wytknął liczne błędy w
publikacji.

Minister sprawiedliwości to pierwszy polityk PO, który publicznie pozytywnie
wypowiedział się o Instytucie. W słowach nie przebierał nawet premier Donald
Tusk, który zagroził w poniedziałek, że jeśli IPN nie będzie neutralny
politycznie, to straci środki z budżetu państwa.


to nie jest pi3erwszy polityk PO, ktory poparl dzialania Zyzaka. Szefem kroakowskiego IPN jest dzialacz PO, ktory Zyzaka zatrudnil...

rym

TO NIE PRIMA APRILIS

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona