Witam. Czy ktoś coś wie na ten temat? Odbyła się ta edycja czy nie?
Nigdzie nie ma żadnej relacji. Na stronie orga cisza jak makiem
zasiał.

W dniu 2010-08-26 13:51, AndrzejM pisze:

Witam. Czy ktoś coś wie na ten temat? Odbyła się ta edycja czy nie?
Nigdzie nie ma żadnej relacji. Na stronie orga cisza jak makiem
zasiał.

Jak nigdzie nie ma, jak jest u mnie. :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

Wiara w Boga zaczyna się tam, gdzie kończy się wiara w siebie.

On 26 Sie, 17:15, solar <sola...@opBEZTEGO.pl> wrote:

W dniu 2010-08-26 13:51, AndrzejM pisze:

> Witam. Czy ktoś coś wie na ten temat? Odbyła się ta edycja czy nie?
> Nigdzie nie ma żadnej relacji. Na stronie orga cisza jak makiem
> zasiał.

Jak nigdzie nie ma, jak jest u mnie. :)

--
Solar            www.solar.blurp.org             GG 1834424

Wiara w Boga zaczyna się tam, gdzie kończy się wiara w siebie.

Dzięki. Nie ma co żałować, że się zrezygnowało ze startu. Wyleczyłem
się z 2007. Pozdrawiam

Użytkownik "solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał w wiadomości news:i560f1$tbg$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-26 13:51, AndrzejM pisze:

Witam. Czy ktoś coś wie na ten temat? Odbyła się ta edycja czy nie?
Nigdzie nie ma żadnej relacji. Na stronie orga cisza jak makiem
zasiał.

Jak nigdzie nie ma, jak jest u mnie. :)
====

Coś czuję, że i tak złagodziłeś tę relację w stosunku do pierwszej wersji co miała się ukazać :D BTW: kicha _TOTALNA_.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Dnia Thu, 26 Aug 2010 17:15:54 +0200, solar napisał(a):

Jak nigdzie nie ma, jak jest u mnie. :)

Tak z ciekawości - jak sprawa z hamulcami wyglądała u innych? Czytam
dzisiaj relacje z Krakowa, ludzie z tarczami (nawet mający klocki
metaliczne) tracili hamulce przed metą. Nawet nowe hamulce. Na przykład to w sobotę rano było nowe:
http://zapodaj.net/4633ff0ff183.jpg.html

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 2010-08-31 21:15, MadMan pisze:

Tak z ciekawości - jak sprawa z hamulcami wyglądała u innych? Czytam
dzisiaj relacje z Krakowa, ludzie z tarczami (nawet mający klocki
metaliczne) tracili hamulce przed metą. Nawet nowe hamulce.

Na przykład to w sobotę rano było nowe:
http://zapodaj.net/4633ff0ff183.jpg.html

To prawie jak u mnie :)
Pierwszego dnia dokładnie tak zjechałem prawie nowe metaliki z przodu. Dodatkowo tarcza uszkodziła tłoczek, więc resztę przejeździłem na zastępczym mechaniku Tektro (właśnie wystawiłem na Allegro, jakby ktoś szukał... :).

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Wieko trumny od strony użytkownika nie jest ozdobne."
                                      Stanisław Jerzy Lec

solar napisał:

http://zapodaj.net/4633ff0ff183.jpg.html

Pierwszego dnia dokładnie tak zjechałem prawie nowe metaliki z przodu.

No i cholera co z tymi tarczówkami? Tyle lat na rynku, niby coraz odporniejsze, a tu się okazuje że w prawdziwym MTB starczają na jeden dzień. Moje też się starły ostatnio w 1 deszczowy górski dzień. Biorąc pod uwagę że parka kosztuje te 30 - ... zł, to na takiej TC generuje się praktycznie kilkaset zł na samych klockach! I co z tego że na Mazowszu starczają na sezon, jak w górach na 1 ostry dzień. Wracamy do V-brake'ów?

A.

Dnia Wed, 1 Sep 2010 10:30:01 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):

Wracamy do V-brake'ów?

Kup wysokiej klasy ramę lub amortyzator z piwotami. Powodzenia. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Wracamy do V-brake'Ăłw?

Kup wysokiej klasy ramę lub amortyzator z piwotami. Powodzenia.

A po za tym co będzie z obręczą, oponą i dętką które to się nagrzeją od tarcia. No chyba że opanować zjeżdżanie bez hamulców.
Jak zjeżdżaliśmy z kolegą do Swierardowa Zdrój koło Szklarskiej to pierwszy raz miałem tak nagrzane hamulce i piastę że syczało od wody.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Wed, 1 Sep 2010 09:28:23 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Kup wysokiej klasy ramę lub amortyzator z piwotami. Powodzenia.

A po za tym co będzie z obręczą, oponą i dętką które to się nagrzeją od tarcia. No chyba że opanować zjeżdżanie bez hamulców.

Ja nigdy nie nagrzałem tak że coś się stało, no ale mój najbardziej
hardkorowy zjazd to Klimczok od schroniska pod Magurą do Szczyrku.
GPSies podpowiada że to circa about 500m. Hamowałem do samego dołu, na
dole hamulce jęczały :P Jakoś niedługo później wymieniłem klocki, bo i
tak było ich malutko (wzorek na nich zniknął zupełnie).

Jak zjeżdżaliśmy z kolegą do Swierardowa Zdrój koło Szklarskiej to pierwszy raz miałem tak nagrzane hamulce i piastę że syczało od wody.

Hm, piastę? Znaczy tarcza?
Podobno ceramiczne obręcze błyskawicznie wytracają temperaturę. Sam
kiedyś kupię zapewne, to sprawdzę (być może znowu na Klimczoku). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Wed, 01 Sep 2010 11:37:23 +0200, MadMan napisał(a):

Hm, piastę? Znaczy tarcza?

No piasta. Jakoś doszła temperatura do niej przez tarczę.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

piecia aka dracorp pisze:

Dnia Wed, 01 Sep 2010 11:37:23 +0200, MadMan napisał(a):

Hm, piastę? Znaczy tarcza?

No piasta. Jakoś doszła temperatura do niej przez tarczę.

A co sie dzieje wtedy ze smarem w łozyskach

--
Pozdrawiam
Michał

Dnia Wed, 01 Sep 2010 12:08:09 +0200, MichałG napisał(a):

piecia aka dracorp pisze:

Dnia Wed, 01 Sep 2010 11:37:23 +0200, MadMan napisał(a):

Hm, piastę? Znaczy tarcza?

No piasta. Jakoś doszła temperatura do niej przez tarczę.

A co sie dzieje wtedy ze smarem w łozyskach

W sumie nie wiem, nie rozkręcałem jeszcze przedniego koła. Stwierdziłem że dobrze chodzi to nie ruszam. Jak na razie tylko z tyłu mi się smar wypłukuje więc najczęściej tam zaglądam.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Ja nigdy nie nagrzałem tak że coś się stało, no ale mój najbardziej
hardkorowy zjazd to Klimczok od schroniska pod Magurą do Szczyrku.

bo może nie masz za bardzo czego wyhamowywać? Swego czasu myślałem, że nie uda mi się zjechać z alpejskiego Hochtor (na karyntyjską stronę) - trzykrotnie eksplodowały dętki. Nnno ale do spowolnienia było dobre 150kg masy roweru, bagażu i dość opasłego kierownika. A i stare, połatane dętki sporo do tego dołożyły.

Na góralu jakoś nigdy dętki nie sfajczyłem, choć na obręczach można było jajecznicę gotować.

Pozdr

--

Dnia Wed, 01 Sep 2010 12:16:36 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

bo może nie masz za bardzo czego wyhamowywać?

Faktycznie niewiele było, bo jakieś 80 kilo (ja+rower).

Swego czasu myślałem, że nie uda mi się zjechać z alpejskiego Hochtor (na karyntyjską stronę) - trzykrotnie eksplodowały dętki. Nnno ale do spowolnienia było dobre 150kg masy roweru, bagażu i dość opasłego kierownika. A i stare, połatane dętki sporo do tego dołożyły.

Alpejskich zjazdów praktycznie nie zaliczałem żadnych. Z
Transfogaraskiej zjechałem lajtowszą częścią, nie było po co hamować z
reguły. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

piecia aka dracorp napisał:

A po za tym co będzie z obręczą, oponą i dętką które to się nagrzeją od
tarcia. No chyba że opanować zjeżdżanie bez hamulców.
Jak zjeżdżaliśmy z kolegą do Swierardowa Zdrój koło Szklarskiej to
pierwszy raz miałem tak nagrzane hamulce i piastę że syczało od wody.

No ba, tak działają V-ki. Nie nowina. Z drugiej strony masz opcję że codziennie zmieniasz klocki w tarczy, a jak pójdzie gorzej to i dwa razy dziennie :) Dobrze jeszcze jak masz zapas...

OIDP na górskiej, w części deszczowej 3-dniówce tylko Banan nie wojował z hamulcami. Tak, miał V-ki :-)

A.

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c7e1f9f$0$22802$65785112news.neostrada.pl...

piecia aka dracorp napisał:

A po za tym co będzie z obręczą, oponą i dętką które to się nagrzeją od
tarcia. No chyba że opanować zjeżdżanie bez hamulców.
Jak zjeżdżaliśmy z kolegą do Swierardowa Zdrój koło Szklarskiej to
pierwszy raz miałem tak nagrzane hamulce i piastę że syczało od wody.

No ba, tak działają V-ki. Nie nowina. Z drugiej strony masz opcję że codziennie zmieniasz klocki w tarczy, a jak pójdzie gorzej to i dwa razy dziennie :) Dobrze jeszcze jak masz zapas...

OIDP na górskiej, w części deszczowej 3-dniówce tylko Banan nie wojował z hamulcami. Tak, miał V-ki :-)

Zależy jakie klocki. Jak założył grube kabany to nie wojował. Jeżeli miałby wsuwki to by je wydarł momentalnie - pamiętam jak w 40 minut (większość ostry zjazd) zabiłem nówki XTR okładziny.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

W dniu 2010-09-01 13:22, kml pisze:

OIDP na górskiej, w części deszczowej 3-dniówce tylko Banan nie
wojował z hamulcami. Tak, miał V-ki :-)

Walczyc nie walczyłem ale 3 dnia rano wkręciłem baryłkę a podciągnałem linkę na ramieniu.

Zależy jakie klocki. Jak założył grube kabany to nie wojował. Jeżeli
miałby wsuwki to by je wydarł momentalnie - pamiętam jak w 40 minut
(większość ostry zjazd) zabiłem nówki XTR okładziny.

sie wie żółte corrateki. Dla równowagi zapaskudziłem linkę od hamulca (żadnego uszczelnienia przy fajce) i klamka słabo odbijała i ciężko chodziła.

--
Tomek

Dnia 01.09.2010 13:22 użytkownik kml napisał :

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości
news:4c7e1f9f$0$22802$65785112news.neostrada.pl...

piecia aka dracorp napisał:

A po za tym co będzie z obręczą, oponą i dętką które to się nagrzeją od
tarcia. No chyba że opanować zjeżdżanie bez hamulców.
Jak zjeżdżaliśmy z kolegą do Swierardowa Zdrój koło Szklarskiej to
pierwszy raz miałem tak nagrzane hamulce i piastę że syczało od wody.

No ba, tak działają V-ki. Nie nowina. Z drugiej strony masz opcję że
codziennie zmieniasz klocki w tarczy, a jak pójdzie gorzej to i dwa
razy dziennie :) Dobrze jeszcze jak masz zapas...

OIDP na górskiej, w części deszczowej 3-dniówce tylko Banan nie
wojował z hamulcami. Tak, miał V-ki :-)

Zależy jakie klocki. Jak założył grube kabany to nie wojował. Jeżeli
miałby wsuwki to by je wydarł momentalnie - pamiętam jak w 40 minut
(większość ostry zjazd) zabiłem nówki XTR okładziny.

Kool Stopy z ceramiką i masz spokój na lata.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

W dniu 2010-09-01 11:28, piecia aka dracorp pisze:

Wracamy do V-brake'Ăłw?

Kup wysokiej klasy ramę lub amortyzator z piwotami. Powodzenia.

A po za tym co będzie z obręczą, oponą i dętką które to się nagrzeją od
tarcia. No chyba że opanować zjeżdżanie bez hamulców.

Tylko że mają wyższą pojemność cieplną i dużo lepsze chłodzenie. Na szybkich alpejskich zjazdach sakwiarze przepalają dętki ale to zupełnie inne warunki niż mokry teren.

--
Tomek

Wracamy do V-brake'ów?

aby wymieniać obręcze co kwartał?

Odmitologizowywałem zawsze wytrzymałość klocków do tarcz, ale też nie przeginajmy w drugą stronę - te do V też w deszczu lecą błyskawicznie, a to tego bardzo ładnie szlifują obręcze. Ostatnio obręcze służą mi góra 5kkm - nawet w sezonie letnim, już po kilku deszczowych dniach są wyraźnie zużyte.

Obecnie do większości hamulców można dostać klocki za 30-40zł, więc i tak z tymi tarczówkami nie jest już tak źle. Jak dla mnie największym mankamentem jest brak standaryzacji (i co za tym idzie, brak możliwości wymiany między ludźmi i bardzo ubogi asortyment dostępny od ręki w sklepach stacjonarnych, zwłaszcza tych małych, zresztą podobny problem jest z hakami do ram) - praktycznie do każdego modelu niemal każda firma stosuje inny typ klocka (ba, do takiej Luizy w przeciągu 10 lat były chyba 3 różne typy). Do niedawna przynajmniej Avid trzymał jako tako standaryzację, ale ostatnio również szlag to trafił.

pozdr

--

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c7e0f10$0$22796$65785112news.neostrada.pl...

solar napisał:

http://zapodaj.net/4633ff0ff183.jpg.html

Pierwszego dnia dokładnie tak zjechałem prawie nowe metaliki z przodu.

No i cholera co z tymi tarczówkami? Tyle lat na rynku, niby coraz odporniejsze, a tu się okazuje że w prawdziwym MTB starczają na jeden dzień. Moje też się starły ostatnio w 1 deszczowy górski dzień. Biorąc pod uwagę że parka kosztuje te 30 - ... zł, to na takiej TC generuje się praktycznie kilkaset zł na samych klockach! I co z tego że na Mazowszu starczają na sezon, jak w górach na 1 ostry dzień. Wracamy do V-brake'ów?

Nigdy ;) Wole drzeć klocki i tarcze niż klocki i obręcze :>


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Dnia Wed, 1 Sep 2010 13:20:52 +0200, kml napisał(a):

No i cholera co z tymi tarczówkami? Tyle lat na rynku, niby coraz odporniejsze, a tu się okazuje że w prawdziwym MTB starczają na jeden dzień. Moje też się starły ostatnio w 1 deszczowy górski dzień. Biorąc pod uwagę że parka kosztuje te 30 - ... zł, to na takiej TC generuje się praktycznie kilkaset zł na samych klockach! I co z tego że na Mazowszu starczają na sezon, jak w górach na 1 ostry dzień. Wracamy do V-brake'ów?

Nigdy ;) Wole drzeć klocki i tarcze niż klocki i obręcze :>

To jak to jest z tą ceramiką na obręczach? Wyciera się ostro czy jednak
nie?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:hn9ds8frhdp1.dlgrower.power.pl...

Dnia Wed, 1 Sep 2010 13:20:52 +0200, kml napisał(a):

No i cholera co z tymi tarczówkami? Tyle lat na rynku, niby coraz
odporniejsze, a tu się okazuje że w prawdziwym MTB starczają na jeden
dzień. Moje też się starły ostatnio w 1 deszczowy górski dzień. Biorąc pod
uwagę że parka kosztuje te 30 - ... zł, to na takiej TC generuje się
praktycznie kilkaset zł na samych klockach! I co z tego że na Mazowszu
starczają na sezon, jak w górach na 1 ostry dzień. Wracamy do V-brake'ów?

Nigdy ;) Wole drzeć klocki i tarcze niż klocki i obręcze :>

To jak to jest z tą ceramiką na obręczach? Wyciera się ostro czy jednak
nie?

Mikołaj! Mikołaj do tablicy! :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

W dniu 2010-09-01 10:30, Alfer_z_pracy pisze:

No i cholera co z tymi tarczówkami? Tyle lat na rynku, niby coraz
odporniejsze, a tu się okazuje że w prawdziwym MTB starczają na jeden
dzień. Moje też się starły ostatnio w 1 deszczowy górski dzień. Biorąc
pod uwagę że parka kosztuje te 30 - ... zł, to na takiej TC generuje się
praktycznie kilkaset zł na samych klockach! I co z tego że na Mazowszu
starczają na sezon, jak w górach na 1 ostry dzień. Wracamy do V-brake'ów?

Nie ma letko. Na usprawiedliwienie klocków mogę tylko dodać, że na rowerze spędziłem 11h, non stop w padającym deszczu, strumyczkach i błocie. Nie dziwię się klockom. :)
Normalnie wystarczają mi na niecały rok. I moja parka kosztuje 60...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"...człowiek jest bezwolnym elementem w trybach organizacji. Ma szerzyć słowo Boże w jedynie słusznej interpretacji zalecanej przez autorytet instytucji."
                                     św. Escriva de Balaguer y Albas

Odbyła się.
Albo inaczej - uczestnicy spowodowali, że miała miejsce.

--
Pozdrawiam
Rafał
GG 85456
www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski

Naprawiam rowery:
www.rafcio.rekin.net

Użytkownik "AndrzejM" <amoz@plusnet.pl> napisał w wiadomości news:e021b607-b244-425a-826c-b4bbe50a96efi31g2000yqm.googlegroups.com...

Witam. Czy ktoś coś wie na ten temat? Odbyła się ta edycja czy nie?
Nigdzie nie ma żadnej relacji. Na stronie orga cisza jak makiem
zasiał.

Odpal ich profil na fejsie :) sa fotki itp :D

--
pozdr
[WRO] Szo

Odbyła się. Wiem bo w lokalnej gazecie wyczytałem, że strażnicy Magurskiego
Parku Narodowego złapali kilkudziesięciu "uczestników rajdu rowerowego", którzy
nielegalnie wjechali na teren parku. Organizator tłumaczył, że one nie ponosi
winy za to iż ktoś wjechał na obszar chroniony. Na mapach rozdawanych przez
ponoć nie było zaznaczonych granic parku. Tyle co wyczytałem :)

Pozdrówka Piotr F.
www.rowerowanie.pl


--

On 30 Sie, 20:10, "Furman" <lew...@autograf.pl> wrote:

Odbyła się. Wiem bo w lokalnej gazecie wyczytałem, że strażnicy Magurskiego
Parku Narodowego złapali kilkudziesięciu "uczestników rajdu rowerowego", którzy
nielegalnie wjechali na teren parku. Organizator tłumaczył, że one nie ponosi
winy za to iż ktoś wjechał na obszar chroniony. Na mapach rozdawanych przez
ponoć nie było zaznaczonych granic parku. Tyle co wyczytałem :)

Pozdrówka
Piotr F.www.rowerowanie.pl

Czy jesteś w stanie wrzucić skan tego tekstu? A TC jak najbardziej się
odbyła :)

Gazety już nie mam ale znalazłem takie coś.
http://www.terazjaslo.pl/?p=2202

Pozdrówka
Piotr F.
www.rowerowanie.pl

--

W dniu 2010-08-31 20:24, Furman pisze:

Gazety już nie mam ale znalazłem takie coś.
http://www.terazjaslo.pl/?p=2202

Granic parku faktycznie nie ma na mapie. A sugerowana trasa wiodła dokładnie przez MPN. Więc gówno prawda, że "[...] rowerzyści samowolnie wjechali na tereny chronione."

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie kupuj książek bez uprzedniego zasięgnięcia rady osób pobożnych, dobrze zorientowanych. Mógłbyś kupić rzecz bezużyteczną albo zgoła szkodliwą."
                                     św. Escriva de Balaguer y Albas

"solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> wrote in message news:i5jk59$6ae$1news.onet.pl...

Granic parku faktycznie nie ma na mapie. A sugerowana trasa wiodła dokładnie przez MPN. Więc gówno prawda, że "[...] rowerzyści samowolnie wjechali na tereny chronione."

czy przypadkiem trasa niedoszłego ostatniego etapu nie miała dla odmiany prowadzić przez Bieszczadzki PN?
Trzeba się tylko cieszyć, że pan R. oszczędził uczestnikom punktu kontrolnego na Babiej - koszt uczestnictwa w imprezie mógłby wzrosnąć dwukrotnie...

pozdr

W dniu 2010-08-31 21:32, Wojtek Paszkowski pisze:

czy przypadkiem trasa niedoszłego ostatniego etapu nie miała dla odmiany
prowadzić przez Bieszczadzki PN?

Wołosań, Jasło, Riaba Skała, Wlk Rawka. Powrót asfaltami i szutrami.
Nie wiem, jak to wygląda z dostępnością dla rowerów.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kobieta może dobrze udawać, że umie myśleć, ale jako osoba płci żeńskiej takiej zdolności nie posiada."
                                     lefebrysta b. Richard Williamson

"solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> wrote in message news:i5jm7d$co7$1news.onet.pl...

Wołosań, Jasło, Riaba Skała, Wlk Rawka. Powrót asfaltami i szutrami.
Nie wiem, jak to wygląda z dostępnością dla rowerów.

Raba Skała - Kremenaros - Rawki to BdPN...

O ile mi dobrze wiadomo, to w BdPN rowerzysta formalnie jest traktowany na równo z samochodem (może tylko poza krótkim kawałkiem szlaku rowerowego w dolinie Sanu).

pozdr