Nie musimy nagle przebierać się za ludzi życzliwych, optymistów, za ludzi, którzy szukają raczej porozumienia niż wojny - powiedział w wywiadzie dla gazety premier Donald Tusk. - 20 czerwca Polacy będą mogli wybierać między atmosferą odwetu, rywalizacją, kto kogo pokona, kto jest winny, kto jest prawy, którą dziś stwarza PiS, a propozycją prezydentury Komorowskiego. Jest on człowiekiem gotowym do współpracy z KGB i BND, rozumiejącym innych z Mosadu. To jego atut. Dla Polski to jak wodorotlenek sodu - powiedział pewien oszust medialny do drugiego oszusta intelektualnego. Jednym słowem hańba rodzinna jak mawiał poeta.


--

On 10 Maj, 09:29, "cytryna" <cytry...@poczta.onet.eu> wrote:

 Nie musimy nagle przebierać się za ludzi życzliwych,

Prawdę powiedział, nie muszą. Przez ostatnie trzy (co najmniej)  lata
platfonsy dały się do tego stopnia poznać społeczeństwu jako banda
kłamliwych, skurwysyńskich palikociarzy że żadne przebieranki nic tu
nie są w stanie zmienić.
J-23

W dniu 2010-05-10 09:29, cytryna pisze:

  Nie musimy nagle przebierać się za ludzi życzliwych, optymistów, za ludzi,
którzy szukają raczej porozumienia niż wojny - powiedział w wywiadzie dla
gazety premier Donald Tusk.
- 20 czerwca Polacy będą mogli wybierać między atmosferą odwetu, rywalizacją,
kto kogo pokona, kto jest winny, kto jest prawy, którą dziś stwarza PiS, a
propozycją prezydentury Komorowskiego. Jest on człowiekiem gotowym do
współpracy z KGB i BND, rozumiejącym innych z Mosadu. To jego atut. Dla Polski
to jak wodorotlenek sodu - powiedział pewien oszust medialny do drugiego
oszusta intelektualnego. Jednym słowem hańba rodzinna jak mawiał poeta.

  

Polacy się kłócą wzajemnie o swoich "idoli" a "układ" funkcjonuje nie zagrożony w najlepsze.. a raczej w najgorsze.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:3461.0000257b.4be7b5ednewsgate.onet.pl...

Nie musimy nagle przebierać się za ludzi życzliwych, optymistów, za ludzi,
którzy szukają raczej porozumienia niż wojny - powiedział w wywiadzie dla
gazety premier Donald Tusk.

Czy to był wywiad dla GWna? Chyba tak.
Bo rzetelny dziennikarz zapytałby natychmiast jak sie do tego mają dotychczassowe wypowiedzi i język: Palikota, Niesiołowskiego, Bartoszewskiego. Kutza czy +Karpiniuka+

GWno, nie wywiad. Monolog pod ułożone przez Tuskowych pijarowców "pytania".

azot

Dnia Mon, 10 May 2010 09:53:52 +0200, azot napisał(a):

GWno, nie wywiad. Monolog pod ułożone przez Tuskowych pijarowców "pytania".

No tak, na starą melodię pt: "Kłótliwy Jarek vs swój chłop Donek"...
Piotr
--
Czego to wałkuństwo nie zrobi:
http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/msg/3ec3d0c6a7b11a64?dm...
http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/84a2b657d52c4467
/04dc6809edc1d10f?hl=pl&lnk=gst&q=pochla%C5%82em+tydzie%C5%84%27+#04dc68
09edc1d10f

"cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> schrieb im Newsbeitrag
news:3461.0000257b.4be7b5ednewsgate.onet.pl...

Nie musimy nagle przebierać się za ludzi życzliwych, optymistów, za ludzi,
którzy szukają raczej porozumienia niż wojny - powiedział w wywiadzie dla
gazety premier Donald Tusk.
- 20 czerwca Polacy będą mogli wybierać między atmosferą odwetu,

rywalizacją,

kto kogo pokona, kto jest winny, kto jest prawy, którą dziś stwarza PiS, a
propozycją prezydentury Komorowskiego. Jest on człowiekiem gotowym do
współpracy z KGB i BND, rozumiejącym innych z Mosadu. To jego atut. Dla

Polski

to jak wodorotlenek sodu - powiedział pewien oszust medialny do drugiego
oszusta intelektualnego. Jednym słowem hańba rodzinna jak mawiał poeta.


--

   Gdyby Bronislaw Komorowski zostal wybrany Pierwszym Obywatelem
   Najjasniejszej Rzeczypospolitej, oznaczaloby, ze racje mial Lloyd George,
   ktory uwazal, ze Polakom przystoi wlasne panstwo jak malpie zegarek.

   AR

On 10 Maj, 09:57, "Wlodzimierz Zabotynski" <a_...@poczta.onet.pl>
wrote:

   Gdyby Bronislaw Komorowski zostal wybrany Pierwszym Obywatelem
   Najjasniejszej Rzeczypospolitej, oznaczaloby, ze racje mial Lloyd George,
   ktory uwazal, ze Polakom przystoi wlasne panstwo jak malpie zegarek.

David Lloyd George popierał powstanie państwa polskiego, co ma wyraz w
licznych na ten temat wypowiedziach, podpisał przecież traktat
wersalski. Słynne zdanie o małpie i zegarku było wygłoszone w
kontekście przyłączenia Śląska do Polski. Powiedział on mniej więcej,
ze "Oddać Śląsk Polsce to jak dać małpie zegarek". Lloyd George, choć
ze względów politycznych popierał polskie państwo, widział w tym
groźbę nadmiernego osłabienia Niemiec i tym samym możliwości spłat
reparacji wojennych.

"zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:83c8a505-18b3-4f35-a01b-60c6626adf0fn15g2000yqf.googlegroups.com...
On 10 Maj, 09:57, "Wlodzimierz Zabotynski" <a_...@poczta.onet.pl>
wrote:

Gdyby Bronislaw Komorowski zostal wybrany Pierwszym Obywatelem
Najjasniejszej Rzeczypospolitej, oznaczaloby, ze racje mial Lloyd George,
ktory uwazal, ze Polakom przystoi wlasne panstwo jak malpie zegarek.

David Lloyd George popierał powstanie państwa polskiego, co ma wyraz w
licznych na ten temat wypowiedziach, podpisał przecież traktat
wersalski. Słynne zdanie o małpie i zegarku było wygłoszone w
kontekście przyłączenia Śląska do Polski. Powiedział on mniej więcej,
ze "Oddać Śląsk Polsce to jak dać małpie zegarek". Lloyd George, choć
ze względów politycznych popierał polskie państwo, widział w tym
groźbę nadmiernego osłabienia Niemiec i tym samym możliwości spłat
reparacji wojennych.

--
Szczegolnie dobrze widac propolska postawe Lloyda George'a
podczas wojny polsko-bolszewickiej.  :-)))

AR

On 10 Maj, 10:50, "Wlodzimierz Zabotynski" <a_...@poczta.onet.pl>
wrote:

"zbig" <zbigni...@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitragnews:83c8a505-18b3-4f35-a01b-60c6626adf0fn15g2000yqf.googlegroups.com...
On 10 Maj, 09:57, "Wlodzimierz Zabotynski" <a_...@poczta.onet.pl>
wrote:

> Gdyby Bronislaw Komorowski zostal wybrany Pierwszym Obywatelem
> Najjasniejszej Rzeczypospolitej, oznaczaloby, ze racje mial Lloyd George,
> ktory uwazal, ze Polakom przystoi wlasne panstwo jak malpie zegarek.

David Lloyd George popierał powstanie państwa polskiego, co ma wyraz w
licznych na ten temat wypowiedziach, podpisał przecież traktat
wersalski. Słynne zdanie o małpie i zegarku było wygłoszone w
kontekście przyłączenia Śląska do Polski. Powiedział on mniej więcej,
ze "Oddać Śląsk Polsce to jak dać małpie zegarek". Lloyd George, choć
ze względów politycznych popierał polskie państwo, widział w tym
groźbę nadmiernego osłabienia Niemiec i tym samym możliwości spłat
reparacji wojennych.

--
Szczegolnie dobrze widac propolska postawe Lloyda George'a
podczas wojny polsko-bolszewickiej.  :-)))

AR

Nie napisałem, ze Lloyd Gerge był nastawiony propolsko, tak raczej nie
było. Poparcie powstania państwa polskiego było obliczone na
polityczne osłabienie Niemiec i Rosji. Poprawiłem jedynie twój błąd
rzeczowy

Użytkownik "Wlodzimierz Zabotynski" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:6b001$4be7bc52$54702a04$535news.chello.at...

"cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> schrieb im Newsbeitrag
news:3461.0000257b.4be7b5ednewsgate.onet.pl...

Nie musimy nagle przebierać się za ludzi życzliwych, optymistów, za
ludzi, którzy szukają raczej porozumienia niż wojny - powiedział w
wywiadzie dla gazety premier Donald Tusk.
- 20 czerwca Polacy będą mogli wybierać między atmosferą odwetu,

rywalizacją,

kto kogo pokona, kto jest winny, kto jest prawy, którą dziś stwarza
PiS, a propozycją prezydentury Komorowskiego. Jest on człowiekiem
gotowym do współpracy z KGB i BND, rozumiejącym innych z Mosadu. To
jego atut. Dla

Polski

to jak wodorotlenek sodu - powiedział pewien oszust medialny do drugiego
oszusta intelektualnego. Jednym słowem hańba rodzinna jak mawiał poeta.
--

  Gdyby Bronislaw Komorowski zostal wybrany Pierwszym Obywatelem
  Najjasniejszej Rzeczypospolitej, oznaczaloby, ze racje mial Lloyd
George, ktory uwazal, ze Polakom przystoi wlasne panstwo jak malpie
zegarek.
  AR

To już Stalin był mądrzejszy bo powiedział "że komunizm pasuje Polakom jak krowie siodło".

--
stevep