Użytkownik "lupa-honda" <honda45@onet.eu> napisał w wiadomości news:2ca0.00000366.4e97dfd5newsgate.onet.pl...
Migalski: Tusk wydał wyrok śmierci na Schetynę
"Oddanie funkcji marszałka Sejmu wiernej sobie Ewie Kopacz i wciągnięcie
Schetyny do rządu, czyli jako swojego podwładnego, jest w istocie początkiem
anihilacji tego drugiego polityka, jako samodzielnego gracza" - tak zapowiedzi
premiera na temat zmian w parlamencie komentuje na swoim blogu w Onecie
europoseł Marek Migalski. - Od wczoraj widać, że premier wydał wyrok śmierci
na Grzegorza Schetynę - dodaje.
"Teraz Tusk pozbawia go (Schetynę - red.) stanowiska, a potem odrze go z
godności i odbierze ludzi w Platformie. Wszyscy bowiem, którzy darzyli
szacunkiem »Grzegorza Zniszczę Cię«, zaczną go postrzegać jako upokarzanego
ministra (na przykład infrastruktury). I to będzie jego koniec - przewiduje
Migalski.
Polityk związany od kilku miesięcy z PJN twierdzi, że obecny Marszałek zdaje
sobie sprawę z sytuacji i "analizuje, czy może uniknąć losu Olechowskiego,
Piskorskiego, Gilowskiej czy Rokity". - Jeśli dzisiaj pokornie zgodzi się na
dyktat Tuska, oznaczać to będzie jego powolny koniec jako polityka
podmiotowego. Jeśli nie podejmie walki, skończy jak jego poprzednicy
aspirujący do przewodzenia w PO - dodaje.
Nie trzeba wycinać watahy, sami się pozagryzają przy podziale łupów.
Migalski łże jak bura suka.
Rokita sam, na antenie TVN24 zrezygnował z uprawiania polityki, bo jego własna rodzona żona wsadziła mu sztylet w plecy popierając PiS. Co było oczywiście na rękę PO.
Gilowska nie chcąc poddać się sądowi partyjnemu sama zrezygnowała z członkostwa PO.
Piskorski - przecież to kanciarz.
Taka malutka łyżka dziegciu zepsuje olbrzymią bekę miodu. Jeśli coś komentujesz, to opieraj się na faktach, a nie na konfabulacjach.
--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"