Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   TV Trwam zaydza polsk modzie.

TV Trwam zaydza polsk modzie.

Data: 2013-02-05 03:35:28
Autor: AnDaL
TV Trwam zaydza polsk modzie.
Telewizja ojca Rydzyka „Trwam” od lat tresuje swoich widzów w zakresie autokontroli, mającej na celu wystrzeganie się u tychże werbalnych aktów antysemityzmu i ksenofobii, które to tak łatwo przejawiają się podczas programów na żywo.

W tych programach „na żywo”, zaproszeni goście coś tam mówią o kolejnej już wyprzedaży byłego PGR, a i to nawet razem z ludźmi, więc poruszeni telewidzowie dzwonią do redakcji, aby coś powiedzieć, ale zaraz wszystko schodzi na żydów, więc dyżurny ojciec redaktor odpowiedzialnie daje znaki telefonistce, która natychmiast wyłącza antysemitę i zamiast niego słyszymy słuszne reprymendy ojca dyżurnego.

Najczęściej ojciec redemptorysta mówi o odpowiedzialności oraz o wdzięczności za dar Radia Maryja i TV Trwam. Dar ten trzeba umieć szanować i natychmiast daje on nam do zrozumienia, że wróg wolnego słowa nasłuchuje i wypowiedzenie słowa „żyd” w jakieś tonacji sugerującej może brak należnego szacunku wobec tego „pokrzywdzonego przez Polaków” narodu, może sugerować i antysemityzm, i inne brzydkie rzeczy, które w tej niebiańskiej telewizji nie mogą się wydarzyć, bo byłaby to łyżka miodu w beczce dziegciu (miałem na myśli odwrotnie).

Te telefony do programów na żywo, które przed ok. 15 laty były często dużo ciekawsze niż sama audycja, jakoś dziwnie poznikały i nie wiemy, czy ci telefoniści poumierali, zostali zidentyfikowali  przez ojców redaktorów i przekazani do ABW lub centrum Wiesenthala, a to celem ze wszech-miar pożądanej  sanacji takiej zakażonej osoby. Nie jest też wykluczone, że żydowskie sądy kapturowe w ramach episkopatu tak zawładnęły sercami i umysłami ojców redemptorystów, że ci popadli w jakiś medialny syndrom sztokholmski(+). Redakcja Trwam wprawdzie nie chce, ale się zgadza.

Dodatkowo idąc na fali, aby w niczym nie urazić żydów, msze transmitowane w „Trwam” coraz bardziej przypominają sceny z piwiarni w Bawarii, gdzie zebrani wierni przy byle okazji klaszczą w dłonie, chichoczą się, biskup włazi na ołtarz i tam ciągle dowcipkuje, a drugi biskup -  z boku – puentuje. Dobrze jest, kiedy Chrystus w najświętszym Sakramencie bywa wyrzucony do bocznej nawy, bo przynajmniej taki biskup nie profanuje Świętości Majestatu  poprzez ciągłe odwracanie się plecami lub i wypinaniem się, zaś o jakimś sacrum i prostym skupieniu na tych spędach nie ma mowy, ale są trąby remizy strażackiej i godne opatentowania hasło – znak firmowy: „alleluja i do przodu”.

Panie w wiadomościach TV Trwam, jak tylko wymawiają słowa Yad Vashem, to promienieją szczęściem, a może i nawet pod biurkiem ocierają kolano o kolano, bo wiadomo, żydzi są sprawiedliwi i właśnie w zamian za dobroć jakiegoś polskiego chłopa posadzili kolejne drzewko w gaju sprawiedliwych.

Jak jest jakaś dziura programowa, to natychmiast mamy fajne kobitki tańczące  i śpiewające disko-rydzowisko (bo disko polo to perła muzycznego smaku), a obok tych kobitek mamy facetów w kapeluszach. Taki tańczy w kapeluszu, śpiewa w kapeluszu, siedzi przy stole, je i popija też kapeluszu, czasem oczywiście jodłują i to też kapeluszach.  Kapelusze są w „Trwam” niezbędne, bo do tego nowego zwyczaju potwornego chamstwa, polegającego na wchodzeniu do katolickiej świątyni na Msze św. w kapeluszu i „Trwam” musi tu dorzucić swoja cegiełkę tego nowo-żydowskiego obyczaju w Polsce i Kościele. To wszystko dzieje się może dlatego, aby uśpić podejrzenia cenzury o skłonności antysemickie w redakcji „Trwam”.

Ale jednak ojciec Rydzyk, „Trwam” i Radio Maryja to nie tylko media, ale i praca z młodzieżą; kształcenie i powyżej wymienione trudności czy wzywania będą rozwiązane kompleksowo. Przypuszczalnie telefony do redakcji w programach „Trwam” na żywo zostaną tak długo ograniczone w dostępie dla widzów, dopóki Szkoła Toruńska nie wypuści „nowego człowieka” rasy nieantysemickiej. Ten oto stworzony będzie (zmodyfikowany genetycznie) na miarę epoki mediów, czyli bez biochemii, skalpela czy zapłodnienia z probówki.

Będą więc śpiewające chłopy w kapeluszach, obok nich jodłujące wypindrzone podlotki po pięćdziesiątce, a miedzy nimi karły na krzywych nogach, psychodeliczne błyski jupiterów, mgła, rydzykpolo, no i fantastyczne teksty biblijne wyśpiewane przez młode talenty siedzące na wysokich stołkach z barów kokainowych, studiowanie Biblii w namiocie Abrahama, produkcja koszernej macy w piekarni na Woli, etc, a widzowi nawet brew nie drgnie.

Tak, tak się stanie  – TV Trwam stworzy nowego nieantysemitę, który będzie mógł bezpiecznie zadzwonić do programu na żywo i będzie dobrze – politycznie poprawnie.

Stanie się to w ramach tego bezdotykowego modyfikowania genów antysemickich za pomocą psychodelik, to anty- będzie zastąpione przez filo- . TV Trwam jako pierwsze w świecie będzie generować autentycznych genetycznie modyfikowanych filosemitów – nie ma co do tego wątpliwości.

Dowodów na podjęcie takiej procedury modyfikacji genetycznej jest już sporo, w bo końcu autocenzura narzucona na widzów TV Trwam i Radia Maryja, polegająca na zakazie wypowiadania się o żydach w sposób „antysemicki”, jest już od dawna praktykowaną formą notorycznego perwersyjnego gwałtu na świadomości milionów widzów i słuchaczy. Jest manipulacją szczególnie perfidną, bo pochodząca od osób – środowisk – nominalnie podających się za zakonników Kościoła Świętego. Cios stamtąd wymierzony jest ciosem skrytobójczym, na miarę wbicia noża w plecy lub podania trucizny podczas przyjaznej biesiady, gdy jest się ugoszczonym przez „swoich”. To zachowanie ośrodka toruńskiego jest postępowaniem prawdziwie starotestamentowym, dużo bardziej szkodliwym dla naszej konającej katolickości, niż wszystkie inne szmatławce telewizyjne razem wzięte. I jeżeli tego nikt do tej pory nie nazwał po imieniu, to robi to teraz „Gazeta Warszawska”.

Polacy w swej infantylnej i sfeminizowanej mentalności i takim samym rozumie, oburzają się dziś na Krzysztofa Bęgowskiego tak samo, jak rok temu szlochali nad szczaniem palikotowców do świeczników płonących przy wiernych odmawiających różaniec. Ale jest dla nich obojętne to, co dzieje się w samym sercu ich Świętej Wiary, bo zatruci optyką aktorskiej powierzchowności, jaką ich zatruł aktor z Wadowic, są ci nieszczęśnicy ślepymi na dostrzeżenie wnętrza czy szczegółów, istoty problemu, a o jakiejś syntezie nie może być już mowy.

Jako tacy nie widzą i nie rozumieją tego, że to herezja i bluźnierstwa redakcji TV Trwam są dla Polski śmiertelnie zabójcze, a nie palikotyzm. Gdyby TV Trwam nie profanowała Świętej Wiary Katolickiej, nie pozwała na bratanie się Wiary w Chrystusa (wiernym)  z żydostwem – pod pozorem rzekomego braterstwa, to palikociarze (pochodna herezji i tolerancji w Episkopacie) nigdy by się tak nie rozpanoszyli, bo ta ich bluźniercza bezczelność, obrażanie Boga Najwyższego, gorszenie maluczkich, spotkałby się z tym, co się należy; daniem gardła!

TV Trwam – niestety podobnie jak inne szmatławce telewizyjne w Polsce – urządza spektakle o żydach i to jako o osobnikach niezbędnych do naszej egzystencji lub nawet będących stroną, od której Polacy-katolicy są uzależnieni w ich relacji do Pana Boga.

W jednym z programów dla młodzieży – swoich studentów? – redakcja stawia menorę na równi z krucyfixem, a co w sensie symbolicznym jest nie tylko profanacją, ale aktem demonstracyjnie heretyckim – żydowską prowokacją wymierzoną w Świętą Naukę Świętego Kościoła Katolickiego, wyrażaną przez dwa tysiące lat w niezliczonych dokumentach, napisanych przez świętych papieży, święte sobory, oraz cale zastępy świętych doktorów .

Chodzi tu o jakiś program edukacyjno-artystyczny transmitowany w Trwam, gdzie -  jak widać  na zdjęciu – młodzi ludzie zebrani wokół siedzą na podłodze, tak ja prawdziwi wędrowcy pustynni, bo tam nie ma krzeseł i wysłuchują nauki guru. W tle tego jakiś guru – aktorka Jadwiga Skupnik – w przebraniu za zakonnicę rozwodzi się o mądrościach jakiejś żydówki.

Ta przebrana zakonnica stoi w środku tego kibucowego zbiorowiska, przed nią jakiś niski stolik ustawiany na jakimś dywanie wziętym z namiotu Beduinów, a na skąpym stoliku wystawione są dwa symbole: Krzyż Święty i Menora, zaś prelegentka peroruje w formie teatralnego monologu – teatru jednego aktora(++).

http://tinyurl.com/asmctbr

Data: 2013-02-05 08:30:09
Autor: abc
TV Trwam zażydza polską młodzież.
Jak widać, powtarzanie w kółko Jan Paweł Drugi, Sobór Watykański Drugi, Jan
Paweł Drugi, Sobór Watykański Drugi, już nie wystarcza.

Aby uzyskać poparcie neohierarchii Novus Ordo w sprawie TV Trwam, trzeba się
przyłożyć i odrobić lekcję z ekumenizmu, dialogu z judaizmem, itp., i innych
obżydzających Kościół inicjatyw stopniowo zamazujących katolickie Prawdy
Wiary wyszczególnione w Credo.

Dlatego też TV Trwam nigdy nie transmituje normalnej, łacińskiej,
katolickiej Mszy Świętej (trydenckiej) chociaż takowa jest w każdą niedzielę
o godz.14-tej odprawiana w kościele należącym do o.o. Redemptorystów w
Warszawie przy ul. Karolkowej 49A.

Skoro amerykańska, katolicka telewizja EWTN transmituje msze trydenckie, a
TV Trwam tego nie robi, to choćby z tego widać gdzie jesteśmy i z czym mamy
do  czynienia.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

TV Trwam zaydza polsk modzie.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona