Data: 2010-11-06 21:47:06 | |
Autor: Tomy M. | |
TV na suficie | |
W dniu 2010-11-02 16:49, nikt pisze:
Kłaniam Szanownym, uderzam do Was z takim problemem do przedyskutowania: To głupi pomysł, zostanie Ci po nim tylko kilka dziur w suficie. Ale wierć! Do bólu ... kręgosłupa :-) -- Tomy M. |
|
Data: 2010-11-07 16:50:45 | |
Autor: Padre | |
TV na suficie | |
To głupi pomysł, zostanie Ci po nim tylko kilka Do telewizora trzeba jeszcze doprowadzić zasilanie i sygnał, więc kilka dziur może nie wystarczyć :) Trzeba jeszcze pomyśleć o kanałku na kable w ścianie i suficie albo zerwaniu podłogi na piętrze :) |
|
Data: 2010-11-07 17:02:40 | |
Autor: nikt | |
TV na suficie | |
W dniu 06.11.2010 21:47, Tomy M. pisze:
To głupi pomysł, zostanie Ci po nim tylko kilkaNo ale piszesz z autopsji czy na podstawie Twojego "wydaje mi się" ? Ale wierć! Do bólu ... kręgosłupa :-)Bo widzisz, dla mnie to ważna kwestia jest. Na podstawie mojego "wydaje mi się" powinno być wprost przeciwnie. Dlatego pytam, czy sprawdzałeś. Druga sprawa, że w zasadzie ile kręgosłupów tyle problemów z nimi, i pewnie coś co odpowiada Tobie nie musi odpowiadać mi i vice versa. Zostaje chyba przygotować zestaw do szpachlowania i nabrać pewności;) Ale w międzyczasie możemy sobie poteoretyzować tutaj. Co do tego nieprzystosowania do wiszenia poziomego to mam dziwne wrażenie, że taki współczesny TV to się zepsuje tak czy siak po max. 4 latach niewytężonej pracy i dziś już flaszkę stawiam, że powodem tego zepsucia nie będzie pewnie praca w pozycji wiszącej poziomej. Generalnie ujmijmy to jako "koszta postępu";). |
|
Data: 2010-11-07 18:24:40 | |
Autor: Jerzy Pastusiak | |
TV na suficie | |
Witaj.
Wiesz, tak ogolnie, pomysl nie jest taki glupi jak by sie wydawalo. Moze on dotyczyc wielu osob przykutych do lozka przez chorobe. Sa dwa aspekty sprawy: 1. Techniczny. 2. Fizjologiczny. 1. Aktualnie masz do wyboru: plazme, LCD i projektor. Plazmy nie mozna przewozic poziomo, sadze, ze przy duzym rozmiarze ekranu i wysokim pomieszczeniu, naprezenia wewnetrzne wynikajace z pochylenia moga byc nie do przyjecia. Trzeba by sie upewnic co do warunkow gwarancji. Podobnie z LCD. Dodatkowo LCD ma podany kat dobrego widzenia, ale dotyczy on poziomu. W pionie jest znacznie gorzej. Oczywiscie zalezy to od kata pod ktorym chcesz ogladac. Z chlodzeniem nie powinno byc problemu, zawsze mozna wentylowc. Urzadzenie powinno tez byc umieszczone tak, zeby nie bylo problemow eksploatacyjno-serwisowych. 2. TV bezwzglednie powinien byc umieszczony w pozycji wygodniej, fizjologicznej. A z tym moze byc problem. Czlowiek nigdy nie lezy w jednej pozycji, dodatkowo wpatrujac sie w jeden punkt. Co prawda, czasem choroba do tego zmusza, ale jest to tortura. Wiele osob ma problem z blednikiem, nie zdajac sobie z tego sprawy. Ogladanie TV w takiej pozycji, moze wywolywac odruch wymiotny. Wyobraz sobie, ze zaprosiles kolezanke z pracy, zeby obejrzec film ostanio sciagniety z netu, ... Nie daj Boze, jezeli jest to osoba z choroba Meniera. Wiesz, można by napisać ksionszkem, więc kończę. Osobiscie radze Ci - probuj. Do odwaznych swiat nalezy. Pzdr.J.P. |
|
Data: 2010-11-07 18:37:07 | |
Autor: Jerzy Pastusiak | |
TV na suficie | |
| Wiele osob ma problem z blednikiem, nie zdajac sobie
| z tego sprawy. Ogladanie TV w takiej pozycji, moze | wywolywac odruch wymiotny. | | Wyobraz sobie, ze zaprosiles kolezanke z pracy, zeby | obejrzec film ostanio sciagniety z netu, ... | Nie daj Boze, jezeli jest to osoba z choroba Meniera. problem sie wybitnie nasila, przy wypitym alkoholu |
|
Data: 2010-11-07 18:59:12 | |
Autor: nikt | |
TV na suficie | |
W dniu 07.11.2010 18:24, Jerzy Pastusiak pisze:
Zaczynam to dostrzegać. To może tłumaczyć grymas niektórych znajomych na mój pomysł:). Osobiscie radze Ci - probuj. Do odwaznych swiat nalezy. Dzięki. Zawsze jakiś głos motywacyjny. |
|
Data: 2010-11-08 00:05:47 | |
Autor: Tomy M. | |
TV na suficie | |
W dniu 2010-11-07 17:02, nikt pisze:
Bo widzisz, dla mnie to ważna kwestia jest. Na podstawie mojego "wydaje Sprawdzałem, zamontowałem kiedyś TV CRT na wysięgniku wysoko nad podłogą, był niby idealnie w linii wzroku gdy leżałem na pochylonym fotelu na którym wymyśliłem że będę oglądał sobie filmy. Po 2 tygodniach dałem sobie spokój. Pozycja była niewygodna i bolał mnie kark. Wynikało to chyba z tego że głowa podczas leżenia źle znosi ciągłe ruchy. Po prostu mięśniom ciężej ją obracać niż gdy jest w pionie. Bezruch podczas oglądania filmu jest niemożliwy ....chyba że jesteś sparaliżowany. Teraz sam najczęściej oglądam filmy leżąc na brzuchu, ale to raczej wynika z mojego styranego już sportem i biurkiem kręgosłupa. -- Tomy M. |