Radiomaryjny ideolog do słuchaczy: Jak wygra Komorowski, stracicie emerytury
Polityczna agitacja w Radiu Maryja przekracza już granice zdrowego rozsądku. Niedawno Jerzy Robert Nowak, który po katastrofie w Smoleńsku przez jakiś czas miał szlaban na antenę, bo zajadle krytykował Lecha Kaczyńskiego, włączył się w kampanię jego brata.

Zaczął od razu, za przeproszeniem, z grubej rury. Od tego, że słuchacze muszą zagłosować na jedynie słusznego kandydata, bo "jak będą takie rządy jak obecne" (czyli wygra Bronisław Komorowski), mogą się pożegnać z emeryturą.

- Trzeba przepędzić różowe i czerwone elity, które nami rządzą! - wezwał w duchu pojednania Nowak, który wykłada w toruńskiej uczelni ojca Rydzyka.


- Teraz nie można być tylko profesorem, lekarzem, rzemieślnikiem, kupcem - mówił Nowak. - Teraz, kiedy jest czas zagrożeń, jest obowiązek zajmowania się polityką. Te osoby starsze, które myślą: "a co ja będę szedł na to głosowanie, na te wybory", to niech się nie dziwią, jak utracą emeryturę . A bardzo mocno to nam grozi, kryzys emerytur. Jak będą takie rządy jak obecne, to można się pożegnać z emeryturą. Dlatego trzeba to zmienić.

- Teraz nas obo-wią-zuje politykowanie! Czynne, skuteczne, popieranie rzeczywiście ludzi prawych. Trzeba wymienić, przepędzić czerwone i różowe elity, które nami rządzą. Zgodnie z apelem ojca dyrektora z wywiadu "Jesteśmy narodem gotowym do zrywu", chciałbym, żebyśmy rzeczywiście stanęli do tego zrywu, pokazali naszą gotowość. Musimy siać! Budzić ludzi i alarmować.
(RM, sobota 29.05.10, godz. 21.57)

Później Nowak już siał:

- Będę głosował na Kaczyńskiego, na pewno nie na Jurka. Nie widzę w tej sytuacji jaka jest lepszego kandydata wśród tych którzy są do przeciwstawienia się Platformie Obywatelskiej. Chciałbym, żeby to był zjednoczony front. Zagrożenia monopolem władzy ze strony Platformy są ogromne i jest to ogromnie niebezpieczne. Największa szansa na przeciwdziałanie temu jest zwycięstwo akurat Kaczyńskiego. Mogę głosować i będę głosował, ale równocześnie chciałbym, żeby były wyrażane, są różne wpływy, dyskusje ...
(RM, niedziela 30.05.10, godz. 00.35)

O co chodzi Nowakowi z tymi wpływami? Ano o to, żeby Jarosław Kaczyński słuchał opinii środowiska radiomaryjnego. Bo przecież ludzie z Radia Maryja wzywając, by moherowe berety głosowały na szefa PiS, oczekują od niego realizacji choćby części swojego programu.

Szukaj bloga na Facebooku.

czwartek, 10 czerwca 2010, glosrydzyka


http://glosrydzyka.blox.pl/2010/06/Radiomaryjny-ideolog-do-sluchaczy-Jak-wygra.html


Najwyższy czas, żeby tym ubeckim donosicielem zajął się prokurator.



Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

On Thu, 10 Jun 2010 15:39:09 +0200, "precz z gnomem" <Brońmy RP przed
pisem@..pl> wrote:

Radiomaryjny ideolog do słuchaczy: Jak wygra Komorowski, stracicie emerytury
Polityczna agitacja w Radiu Maryja przekracza juĹź granice zdrowego rozsÂądku.

 temu gosciowi wydaje sie,ze prezydent to taki I sekretarz KC PZPR.  Wyda polecenie, Sejm zaglosuje 99,99% "za". Tak sadzi wiekszosc
 pisowcow. komuchy czy co?


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)