W tej chwili mają na składzie bodaj ośmiu PF, trzech PG - i ani jednego SG.

pzdr

TRad

Tomasz Radko pisze:

W tej chwili mają na składzie bodaj ośmiu PF, trzech PG - i ani jednego SG.

podział na takie "klasyczne" pozycje już od dawna jest nieaktualny (może nawet nigdy tak na dobrą sprawę nie był).

On 26 Cze, 09:28, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Tomasz Radko pisze:

> W tej chwili mają na składzie bodaj ośmiu PF, trzech PG - i ani jednego SG.

podział na takie "klasyczne" pozycje już od dawna jest nieaktualny (może
nawet nigdy tak na dobrą sprawę nie był).

Dobra, ale problem lezy w tym, ze bez wzgledu na podzial (stary PG-SG-
SF-PF-C czy nowy "PG-Swing-Big) zakres umiejetnosci powinien byc ten
sam. I tu Wolves maja problem, bo chyba zaden z ich obwodowcow nie
grzeszy dobrym rzutem.
BTW starting 5 Wolves na dzien dzisiejszy: Rubio-Carney-Gomes-Love-
Jefferson. I lawka: Telfair, Songaila, Thomas. Ugh.

Pozdro

L'e-szczur

L'e-szczur pisze:

On 26 Cze, 09:28, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Tomasz Radko pisze:

W tej chwili mają na składzie bodaj ośmiu PF, trzech PG - i ani jednego SG.

podział na takie "klasyczne" pozycje już od dawna jest nieaktualny (może
nawet nigdy tak na dobrą sprawę nie był).

Dobra, ale problem lezy w tym, ze bez wzgledu na podzial (stary PG-SG-
SF-PF-C czy nowy "PG-Swing-Big) zakres umiejetnosci powinien byc ten
sam. I tu Wolves maja problem, bo chyba zaden z ich obwodowcow nie
grzeszy dobrym rzutem.

nie o zakres umiejętności chodzi, bo drużyny są różne, ale właśnie o ten jeden podstawowy aspekt umiejętności koszykarskich - rzut.

lorak <chalid@gazeta.pl> napisał(a):

L'e-szczur pisze:
> On 26 Cze, 09:28, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

 

> Dobra, ale problem lezy w tym, ze bez wzgledu na podzial (stary PG-SG-
> SF-PF-C czy nowy "PG-Swing-Big) zakres umiejetnosci powinien byc ten
> sam. I tu Wolves maja problem, bo chyba zaden z ich obwodowcow nie
> grzeszy dobrym rzutem.

nie o zakres umiejętności chodzi, bo drużyny są różne, ale właśnie o ten jeden podstawowy aspekt umiejętności koszykarskich - rzut.

:-) Myśli twe szybciej mkną od światła :-)
W jakim zakresie twoja odpowiedź odnosi się do tego co napisał L'e-szczur (oprócz podstawowego w'rzutu)?
POzdrawiam Witek

--

BTW starting 5 Wolves na dzien dzisiejszy: Rubio-Carney-Gomes-Love-
Jefferson. I lawka: Telfair, Songaila, Thomas. Ugh.

Flynna ominales, a to difference maker :D
W kazdym razie, nie zdziwie sie, jezeli wystaruje zamiast/obok Rubio.
Aaa, oni jeszcze mieli Brewera, mistrza NCAA :-) On zdrowy w ogole? Bo duze nadzieje w nim pokladali i jakos tak szybko o nim ucichlo.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 26 Cze, 10:10, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> BTW starting 5 Wolves na dzien dzisiejszy: Rubio-Carney-Gomes-Love-
> Jefferson. I lawka: Telfair, Songaila, Thomas. Ugh.

Flynna ominales, a to difference maker :D
W kazdym razie, nie zdziwie sie, jezeli wystaruje zamiast/obok Rubio.

Mozliwe. I bylaby to ironia losu, ze Wolves oddali polowe obwodu za
zawodnika, ktory nie zagra w NBA przez nastepne 2 lata. Chociaz licze,
ze jedna sie wyrwie z Jewropy.

Aaa, oni jeszcze mieli Brewera, mistrza NCAA :-) On zdrowy w ogole? Bo
duze nadzieje w nim pokladali i jakos tak szybko o nim ucichlo.

Jego chwilowo nie licze, bo nie wiem jak wyglada rehabilitacja. W
sumie operacje mial w grudniu, wiec moze przed koncem roku go
zobaczymy.

Pozdro

L'e-szczur

Mozliwe. I bylaby to ironia losu, ze Wolves oddali polowe obwodu za
zawodnika, ktory nie zagra w NBA przez nastepne 2 lata. Chociaz licze,
ze jedna sie wyrwie z Jewropy.

Nie pamietam, jak to jest z prawami do zawodnika po drafcie, gdy ten zostaje poza NBA.
Ale mam wrazenie, ze Wolves by sie nie pogniewali, gdyby Rubio pogral jeszcze rok-dwa w Europie, odciazajac ich tym samym z wydatkow i nadmiaru zwyciestw, a potem wrocil jako bardziehj uksztaltowany gracz.

A w miedzyczasie Minny daliby sie ograc Flynnowi.
Chociaz... Przy takim scenariuszu dodatkowym bledem chyba byloby odpuszczenie Lawsona.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 26 Cze, 12:11, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> Mozliwe. I bylaby to ironia losu, ze Wolves oddali polowe obwodu za
> zawodnika, ktory nie zagra w NBA przez nastepne 2 lata. Chociaz licze,
> ze jedna sie wyrwie z Jewropy.

Nie pamietam, jak to jest z prawami do zawodnika po drafcie, gdy ten
zostaje poza NBA.

Prawa zostaja przy klubie draftujacym. Nie pamietam na jak dlugo, ale
wydaje mi sie ze Blazers na tej zasadzie podpisali Sabasa w 10 lat po
tym jak go wybrali.

Ale mam wrazenie, ze Wolves by sie nie pogniewali, gdyby Rubio pogral
jeszcze rok-dwa w Europie, odciazajac ich tym samym z wydatkow i
nadmiaru zwyciestw, a potem wrocil jako bardziehj uksztaltowany gracz.

A w miedzyczasie z nudow powiesi sie pozostalych 4 fanow Wolves?

A w miedzyczasie Minny daliby sie ograc Flynnowi.
Chociaz... Przy takim scenariuszu dodatkowym bledem chyba byloby
odpuszczenie Lawsona.

Otoz to. Jezeli plan byl taki, zeby Rubio gral w Europie to trzeba
bylo brac najbardziej gotowego z pozostalych.

Pozdro

L'e-szczur

L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Nie pamietam, jak to jest z prawami do zawodnika po drafcie, gdy ten
> zostaje poza NBA.

Prawa zostaja przy klubie draftujacym. Nie pamietam na jak dlugo, ale
wydaje mi sie ze Blazers na tej zasadzie podpisali Sabasa w 10 lat po
tym jak go wybrali.

Za FAQ Coona: "If the player is already under contract to, or signs a
contract with a non-NBA team, the team retains the player's draft rights
for one year after the player's obligation to the non-NBA team ends.  Essentially, the clock stops as long as the player plays pro ball
outside the NBA.  Players are not included in the team's team salary
while the player is under contract with a non-NBA team."


--
pzdr
wiLQ

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ale mam wrazenie, ze Wolves by sie nie pogniewali, gdyby Rubio pogral jeszcze rok-dwa w Europie, odciazajac ich tym samym z wydatkow i nadmiaru zwyciestw, a potem wrocil jako bardziehj uksztaltowany gracz.

Jest jeden drobiazg: dlaczego zakladasz, ze Rubio zostawalby w Europie
tylko rok-dwa? Przeciez jesli nie bedzie chcial grac w Wolves to albo
podpisze tam suty wieloletni kontrakt albo bedzie naciskal na trejd.
 --
pzdr
wiLQ

s pisze:

BTW starting 5 Wolves na dzien dzisiejszy: Rubio-Carney-Gomes-Love-
Jefferson. I lawka: Telfair, Songaila, Thomas. Ugh.

Flynna ominales, a to difference maker :D

A czy ma liderszip i killer instinkt? I czy jest pruwen łyner?

pzdr

TRad

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> BTW starting 5 Wolves na dzien dzisiejszy: Rubio-Carney-Gomes-Love-
> Jefferson. I lawka: Telfair, Songaila, Thomas. Ugh.

Flynna ominales, a to difference maker :D
Aaa, oni jeszcze mieli Brewera, mistrza NCAA :-) On zdrowy w ogole? Bo duze nadzieje w nim pokladali i jakos tak szybko o nim ucichlo.

Rozczarowujaca gra i zerwanie ACL taki ma efekt...

Ale rzeczywiscie w tej chwili sklad Wolves wyglada paskudnie. Bez trejdu czy dwoch sie nie obejdzie, chyba, ze chca poprawic swoja
pozycje draftowa na przyszly rok...


--
pzdr
wiLQ