Data: 2011-04-11 13:53:28 | |
Autor: falco | |
Tabunada 2011 | |
Siema,
wybiera się ktoś z Wawy...? Ja będę na Wa-Ma od czwartku i w pt rano z Dobrego Miasta pyrkamy razem z kumplem okolicznymi drogami na teren zlotu. W piątek doleci jeszcze jeden kumpel Trampkiem z Wawy i wieczorkiem dajemy w palnik, znaczy się... integrujemy... ;) Spotkam kogoś z Precla...? http://www.tabun.olsztyn.pl/index.php?show=tabunada-2009 -- Pozdr! falco SenNa... 356 '58 175 T.Apacz 0.6 '97 |
|
Data: 2011-04-20 10:54:59 | |
Autor: falco | |
Tabunada 2011 | |
Siema,
wróciliśmy i powiem krótko - wszyscy, którzy wymiękli mają czego żałować!! Tabunada, to żaden spęd "złych naszywkowców", to kapitalna impreza, ludzie z którymi wydurnialiśmy się podczas rockowych koncertów, wszystko bez sztucznej napinki, wręcz przeciwnie!! Nie wiem dokładnie ile, ale myślę, że było ok. 200 maszyn, więc nie było tłumów, których sam unikam, w sumie kilka Trampków, zabytków, przeważały oczywiście czopery, niektóre naprawdę wysmakowane. Swoją drogą za najładniejszy motocykl został wybrany model... Jawa 350 TS, co tylko pokazuje, z jakim jajem Tabun organizował zlot!! ;) Ośrodek świetny, wielka "stodoła" nad samym jeziorem gdzie były koncerty, dookoła kapitalne puste, kręte drogi z mnóstwem zakrętów, nowym asfaltem a w okolicznych lasach pełno tras na offa, którego też posmakowaliśmy... ;) Ba! kumpel na Virażce tak dawał czadu, że kopary nam opadały, pokonał całą trasę a nie było łatwo... ;) Ja zaliczyłem jedną "babkę piaskową", ale bez strat, za to banan nie schodził nam z gęby przez cały czas... ;) Jak dodam, że mieliśmy piękne słońce, choć 1 noc bardzo zimna (ogórkowa marasa rządzi!!), nakręciliśmy kilka stówek po okolicy (ja od czwartku), zimne piwko, smażona rybka a dookoła maszyny, które przykuwały oko i ucho, to czego chcieć więcej... Za rok jeśli tylko będę mógł, to jadę obowiązkowo! Z naszej grupy wyjechałem jako ostatni, po obowiązkowej jajecznicy na boczku a że to raptem 200 kilosków, to po 2,20 byłem na miejscu. Po drodze widziałem jak strzeliła opona w Tirze, ale na szczęście normalnie się zatrzymał, za to inny (przed Łomiankami) wylądował w rowie. P.S. Jeden z Organizatorów też lata Trampkiem! ;) Poniżej kilka galerii: https://picasaweb.google.com/MaciejFalkowskifalco/Tabunada14170411# https://picasaweb.google.com/102517617493311367163/Tabunada2011?authkey=Gv1sRgCJquydzv3_ObgAE# http://www.olsztyn24.com/galeria/1800-bdquotabunadardquo-2011.html http://orientacja.pl/13384-46376,Tabunada-2011,0.html I śmieszne ujęcie... ;) http://www.youtube.com/watch?v=Ym0cFvUwjWw&feature=player_embedded -- Pozdr! falco SenNa... 356 '58 175 T.Apacz 0.6 '97 |
|