Data: 2011-08-07 09:56:25 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Tacy właśnie są Słowianie... | |
Uznano ich winnymi 27 zabójstw i ponad 50 napadów, dostali dożywocie i
wieloletnie kary pozbawienia wolności - w połowie lipca zakończył się zamknięty proces grupy trzynastu członków nacjonalistycznej grupy NSO- Siewier (NSO - nacyonał-socyalisticzeskaja organizacja, narodowi socjaliści). Tygodnik "Kommiersant-Włast" w najnowszym numerze opublikował obszerny artykuł o grupie, ich odrażających czynach i odrażającej ideologii. Nie, nie znali Breivika, ale też chcieli pozbyć się z ojczyzny tych, których uważali za "chwasty" - przyjezdnych, zwłaszcza należących do innych ras. Na sali rozpraw nie okazali skruchy - ha! przecież realizowali wysoką, ich zdaniem, ideę "Rosji dla Rosjan". Na zdjęciach z sądu widzimy młodych ludzi - dwunastu chłopców i jedną dziewczynę. Najstarszy nie skończył trzydziestki, najmłodszy w chwili aresztowania miał 17 lat. Programista, studentka dziennikarstwa, pracownik księgarni. Spokojni, uśmiechnięci. Zwyrodnialcy, zbiry, zbrodniarze. NSO, jak pisze "Włast", przedstawiała się jako jedyna legalna organizacja narodowych socjalistów w Rosji, gotowa walczyć o przejęcie władzy politycznej w kraju. Została utworzona przez Dmitrija Rumiancewa (o nim potem). Kilkakrotnie wystawiała kandydatów w wyborach lokalnych, bez powodzenia. Ideologia: rasowa i narodowa wyższość Rosjan nad innymi narodami. Działało kilka regionalnych "jaczejek" organizacji. Przywódca "jaczejki" Siewier (Północ) w noc sylwestrową ogłosił rok 2008 "rokiem białego terroru". W ciągu kilku miesięcy grupa Siewier dokonała ponad pięćdziesięciu napadów na ludzi o niesłowiańskim wyglądzie. Oprócz 26 ofiar napadów grupa ma na swoim koncie bestialskie zabicie kolegi z organizacji podejrzewanego o konszachty z milicją. Brutalny mord i ćwiartowanie zwłok nagrali na wideo. To miała być lekcja poglądowa. Bodaj najbardziej brutalny z grupy był przybysz z Chabarowska, dziewiętnastoletni Władisław Tamamszew, faktyczny przywódca "jaczejki". Syn pułkownika wojskowego wywiadu GRU. "Od dzieciństwa ojciec zabierał go na wyprawy do tajgi, na lekcje przetrwania. W rodzinie panował kult siły fizycznej, Tamamszew był bardzo silny" - pisze "Włast". Przed wyjazdem do Moskwy w rodzinnym Chabarowsku Tamamszew urządził zamach na synagogę: wraz z przyjaciółmi obrzucił budynek koktajlami Mołotowa. Do NSO przystąpił dzięki internetowej znajomości z jednym z członków grupy Siewier. "Jestem nacjonalistą, jestem za tym, żeby wszelkie niebiałe bydło gnoić. Uważam się za bogo- człowieka, oczyszczam ziemię z brudu" - tłumaczył w sądzie. Za dziewięć zabójstw został skazany na dożywocie. Jedyna dziewczyna w grupie, studentka Wasylisa Kowalowa, jedynaczka z zamożnej inteligenckiej rodziny, "krutiła romany" z kilkoma chłopakami z grupy. Była im natchnieniem, na jej urodziny chłopcy przygotowali niespodziankę: polowanie na przybyszów z Azji. W urodzinowy wieczór Wasylisy zamordowali dwoje Uzbeków. Kowalowa spędzi w kolonii karnej 19 lat. Nie przyznała się do winy. Założyciel grupy Dmitrij Rumiancew był asystentem deputowanego do Dumy Państwowej. Dziś twierdzi, że nic nie wiedział o morderstwach, rozmawiał z chłopakami z grupy wyłącznie o ideologii. "Twórca NSO zdążył na czas wywinąć się: napisał prośbę o zwolnienie z obowiązków i opuścił szeregi powołanej przez siebie organizacji chwilę przed aresztowaniami - piszą dziennikarze "Własti". - Co pomogło Rumiancewowi: intuicja czy powiązania z organami ścigania - to do tej pory pozostaje niejasne. Wiadomo jedynie, że na procesie wystąpił w charakterze świadka. Taka pobłażliwość sądu wywołała podejrzenia: mówiło się, że Rumiancew współpracował z Federalną Służbą Bezpieczeństwa i władzami. W organizacjach prawicowych zaczęto powtarzać, że NSO zostało założone przez FSB". Obecnie Rumiancew zamierza realizować nowy projekt polityczny. http://labuszewska.blog.onet.pl/Trzynastu-czystych-Aryjczykow,2,ID431963550,n |
|
Data: 2011-08-07 20:10:43 | |
Autor: raff | |
Tacy właśnie są Słowianie... | |
"Tzva Adonai" <purpurwolf@runbox.com> wrote in message news:27cb48cf-b886-445b-b522-c1a2ffa7478dy13g2000yqy.googlegroups.com... Uznano ich winnymi 27 zabójstw i ponad 50 napadów, dostali dożywocie i wieloletnie kary pozbawienia wolności - w połowie lipca zakończył się zamknięty proces grupy trzynastu członków nacjonalistycznej grupy NSO- Siewier (NSO - nacyonał-socyalisticzeskaja organizacja, narodowi socjaliści). Tygodnik "Kommiersant-Włast" w najnowszym numerze opublikował obszerny artykuł o grupie, ich odrażających czynach i odrażającej ideologii. Nie, nie znali Breivika, ale też chcieli pozbyć się z ojczyzny tych, których uważali za "chwasty" - przyjezdnych, zwłaszcza należących do innych ras. Na sali rozpraw nie okazali skruchy - ha! przecież realizowali wysoką, ich zdaniem, ideę "Rosji dla Rosjan". Na zdjęciach z sądu widzimy młodych ludzi - dwunastu chłopców i jedną dziewczynę. Najstarszy nie skończył trzydziestki, najmłodszy w chwili aresztowania miał 17 lat. Programista, studentka dziennikarstwa, pracownik księgarni. Spokojni, uśmiechnięci. Zwyrodnialcy, zbiry, zbrodniarze. NSO, jak pisze "Włast", przedstawiała się jako jedyna legalna organizacja narodowych socjalistów w Rosji, gotowa walczyć o przejęcie władzy politycznej w kraju. Została utworzona przez Dmitrija Rumiancewa (o nim potem). Kilkakrotnie wystawiała kandydatów w wyborach lokalnych, bez powodzenia. Ideologia: rasowa i narodowa wyższość Rosjan nad innymi narodami. Działało kilka regionalnych "jaczejek" organizacji. Przywódca "jaczejki" Siewier (Północ) w noc sylwestrową ogłosił rok 2008 "rokiem białego terroru". W ciągu kilku miesięcy grupa Siewier dokonała ponad pięćdziesięciu napadów na ludzi o niesłowiańskim wyglądzie. Oprócz 26 ofiar napadów grupa ma na swoim koncie bestialskie zabicie kolegi z organizacji podejrzewanego o konszachty z milicją. Brutalny mord i ćwiartowanie zwłok nagrali na wideo. To miała być lekcja poglądowa. Bodaj najbardziej brutalny z grupy był przybysz z Chabarowska, dziewiętnastoletni Władisław Tamamszew, faktyczny przywódca "jaczejki". Syn pułkownika wojskowego wywiadu GRU. "Od dzieciństwa ojciec zabierał go na wyprawy do tajgi, na lekcje przetrwania. W rodzinie panował kult siły fizycznej, Tamamszew był bardzo silny" - pisze "Włast". Przed wyjazdem do Moskwy w rodzinnym Chabarowsku Tamamszew urządził zamach na synagogę: wraz z przyjaciółmi obrzucił budynek koktajlami Mołotowa. Do NSO przystąpił dzięki internetowej znajomości z jednym z członków grupy Siewier. "Jestem nacjonalistą, jestem za tym, żeby wszelkie niebiałe bydło gnoić. Uważam się za bogo- człowieka, oczyszczam ziemię z brudu" - tłumaczył w sądzie. Za dziewięć zabójstw został skazany na dożywocie. Jedyna dziewczyna w grupie, studentka Wasylisa Kowalowa, jedynaczka z zamożnej inteligenckiej rodziny, "krutiła romany" z kilkoma chłopakami z grupy. Była im natchnieniem, na jej urodziny chłopcy przygotowali niespodziankę: polowanie na przybyszów z Azji. W urodzinowy wieczór Wasylisy zamordowali dwoje Uzbeków. Kowalowa spędzi w kolonii karnej 19 lat. Nie przyznała się do winy. Założyciel grupy Dmitrij Rumiancew był asystentem deputowanego do Dumy Państwowej. Dziś twierdzi, że nic nie wiedział o morderstwach, rozmawiał z chłopakami z grupy wyłącznie o ideologii. "Twórca NSO zdążył na czas wywinąć się: napisał prośbę o zwolnienie z obowiązków i opuścił szeregi powołanej przez siebie organizacji chwilę przed aresztowaniami - piszą dziennikarze "Własti". - Co pomogło Rumiancewowi: intuicja czy powiązania z organami ścigania - to do tej pory pozostaje niejasne. Wiadomo jedynie, że na procesie wystąpił w charakterze świadka. Taka pobłażliwość sądu wywołała podejrzenia: mówiło się, że Rumiancew współpracował z Federalną Służbą Bezpieczeństwa i władzami. W organizacjach prawicowych zaczęto powtarzać, że NSO zostało założone przez FSB". Obecnie Rumiancew zamierza realizować nowy projekt polityczny. http://labuszewska.blog.onet.pl/Trzynastu-czystych-Aryjczykow,2,ID431963550,n Jacy oni tam Slowianie. Mongolowie... R. |
|