Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Tajemnica adwokacka

Tajemnica adwokacka

Data: 2018-09-26 09:25:30
Autor: A. Filip
Tajemnica adwokacka
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W skrócie - o zwolnieniu z tajemnicy zawodowej będzie decydował nie
sąd a zobrokurator.

"Teraz ministerstwo planuje udogodnić prokuratorom pozyskiwanie
informacji od adwokatów i innych przedstawicieli zawodów zaufania
publicznego. Zgodnie z jego propozycją śledczy samodzielnie będzie
mógł decydować o uchyleniu tajemnicy w trakcie śledztwa."

Uzasadnienie rozwala - czy oni naprawdę mają ludzi za kretynów?

"Takie rozwiązanie przyspieszy postępowanie, zmniejszy obciążenie
sądów, a jednocześnie zachowa pełne gwarancje zarówno dla stron, jak i
depozytariusza tajemnicy - przekonuje wiceminister sprawiedliwości
Marcin Warchoł, główny architekt zapowiadanej nowelizacji kodeksu."

Uwaga przetwarzam. Marcin Warchoł - kolejne nazwisko warte zapamiętania.

Shrek

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".

Wiec albo bądź _precyzyjny_ albo się wal na pl.soc.POLITYKA.

--
A. Filip
| Jeżeli żołądek jest pełny, śpiewają ptaki i uśmiechają się ludzie. | (Przysłowie australijskie)

Data: 2018-09-26 13:15:41
Autor: Sonn
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-26 o 09:25, A. Filip pisze:
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W skrócie - o zwolnieniu z tajemnicy zawodowej będzie decydował nie
sąd a zobrokurator.

"Teraz ministerstwo planuje udogodnić prokuratorom pozyskiwanie
informacji od adwokatów i innych przedstawicieli zawodów zaufania
publicznego. Zgodnie z jego propozycją śledczy samodzielnie będzie
mógł decydować o uchyleniu tajemnicy w trakcie śledztwa."

Uzasadnienie rozwala - czy oni naprawdę mają ludzi za kretynów?

"Takie rozwiązanie przyspieszy postępowanie, zmniejszy obciążenie
sądów, a jednocześnie zachowa pełne gwarancje zarówno dla stron, jak i
depozytariusza tajemnicy - przekonuje wiceminister sprawiedliwości
Marcin Warchoł, główny architekt zapowiadanej nowelizacji kodeksu."

Uwaga przetwarzam. Marcin Warchoł - kolejne nazwisko warte zapamiętania.

Shrek

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".


Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?

Wiec albo bądź _precyzyjny_ albo się wal na pl.soc.POLITYKA.


Sam wypierdalaj. I to w podskokach.

--
Sonn

Data: 2018-09-26 14:18:57
Autor: A. Filip
Tajemnica adwokacka
Sonn <xxx123xxx@poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-09-26 o 09:25, A. Filip pisze:
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W skrócie - o zwolnieniu z tajemnicy zawodowej będzie decydował nie
sąd a zobrokurator.

"Teraz ministerstwo planuje udogodnić prokuratorom pozyskiwanie
informacji od adwokatów i innych przedstawicieli zawodów zaufania
publicznego. Zgodnie z jego propozycją śledczy samodzielnie będzie
mógł decydować o uchyleniu tajemnicy w trakcie śledztwa."

Uzasadnienie rozwala - czy oni naprawdę mają ludzi za kretynów?

"Takie rozwiązanie przyspieszy postępowanie, zmniejszy obciążenie
sądów, a jednocześnie zachowa pełne gwarancje zarówno dla stron, jak i
depozytariusza tajemnicy - przekonuje wiceminister sprawiedliwości
Marcin Warchoł, główny architekt zapowiadanej nowelizacji kodeksu."

Uwaga przetwarzam. Marcin Warchoł - kolejne nazwisko warte zapamiętania.

Shrek

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".

Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
[...]

No to wal linka z tekstem propozycji i "straszliwymi" fragmentami albo
wal się na drzewo z _domysłami_ które ci _politycznie_ pasują.

Dla mnie PiS nie jest poza podejrzeniami o możliwość prób _debilnej_
zmiany w prawie do tajemnicy adwokackiej.  Tylko że ja ni złamanego wuja
nie będę ich (ostro) opierdalał na podstawie cudzych "wrogich domysłów".
Na podstawie _tekstu propozycji_ całkiem łatwo jak będzie za co.
Po za tym może mieć miejsce klasyczne "polityczne rozpoznanie bojem":
rzuca się "bardzo daleko idącą" propozycje (z której się można łatwo
wycofać) żeby zdobyć wyczucie ile da się przepchnąć.

<cynizm> PiS niby naprawdę chce żeby "po oderwaniu PiS+ od żłoba władzy"
adwokatów PiS _łatwo_ było zwalniać z tajemnicy adwokackiej? </cynizm> --
A. Filip
| Kto ukrywa swą tajemnicę, ma skarb w rękach. (Przysłowie arabskie)

Data: 2018-09-26 19:12:40
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 26.09.2018 o 14:18, A. Filip pisze:

Dla mnie PiS nie jest poza podejrzeniami o możliwość prób _debilnej_
zmiany w prawie do tajemnicy adwokackiej.  Tylko że ja ni złamanego wuja
nie będę ich (ostro) opierdalał na podstawie cudzych "wrogich domysłów".
Na podstawie _tekstu propozycji_ całkiem łatwo jak będzie za co.
Po za tym może mieć miejsce klasyczne "polityczne rozpoznanie bojem":
rzuca się "bardzo daleko idącą" propozycje (z której się można łatwo
wycofać) żeby zdobyć wyczucie ile da się przepchnąć.

Powiem ci wprost. Pisiory kłamią nawet jak mówią coś oficjalnie na posiedzeniu komisji sejmowej, więc im nie wierzę nawet jak coś do protokołu mówią. Żródło dostałeś. Jeśli twierdzisz, że jest inaczej to napieraj. Na razie to twoje słowo przeciw artykułowi. Nie to żebym pismaków jakąś estymą darzył, ale sorry... twoim domniemaniom wierzę jeszcze mniej.

<cynizm> PiS niby naprawdę chce żeby "po oderwaniu PiS+ od żłoba władzy"
adwokatów PiS _łatwo_ było zwalniać z tajemnicy adwokackiej? </cynizm>

Pis od dawna ma w dupie że ich psucie prawa będzie można wykorzystać przeciw nim, jak utracą władzę. Oni nie zamierzają po prostu władzy oddawać, chyba że siłą im ją odbiorą.

Shrek

Data: 2018-09-26 19:30:16
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 26.09.2018 o 19:12, Shrek pisze:

Żródło dostałeś.

Przepraszam, nie dostałeś. Proszę:

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1273453,tajemnica-zawodowa-adwokacka-zmiany-w-procedurze-karnej.html

Data: 2018-09-27 11:27:23
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 26-09-18 o 19:30, Shrek pisze:

Żródło dostałeś.
Przepraszam, nie dostałeś. Proszę:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1273453,tajemnica-zawodowa-adwokacka-zmiany-w-procedurze-karnej.html

Toś przywalił źródłem :-) "(...) To samo dotyczy przesłuchiwania radców
prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli
innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana,
która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się
w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji
kodeksu postępowania karnego. DGP dotarł do szczegółów tego projektu.
(...)". Lekarzy, czy doradców podatkowych, to prokurator dawno zwalnia
sam. Nie chce i się szukać,ale zdaje się, że nawet nigdy nie było
konieczności zwalniania przez sąd.

Data: 2018-09-27 11:31:25
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 11:27, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 19:30, Shrek pisze:

Żródło dostałeś.
Przepraszam, nie dostałeś. Proszę:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1273453,tajemnica-zawodowa-adwokacka-zmiany-w-procedurze-karnej.html

Toś przywalił źródłem :-) "(...) To samo dotyczy przesłuchiwania radców
prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli
innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana,
która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się
w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji
kodeksu postępowania karnego. DGP dotarł do szczegółów tego projektu.
(...)". Lekarzy, czy doradców podatkowych, to prokurator dawno zwalnia
sam. Nie chce i się szukać,ale zdaje się, że nawet nigdy nie było
konieczności zwalniania przez sąd.

Zagalopowałem się. Faktycznie sąd tu wydaje decyzję.

Data: 2018-09-27 18:07:15
Autor: Sonn
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 11:31, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27-09-18 o 11:27, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 19:30, Shrek pisze:

Żródło dostałeś.
Przepraszam, nie dostałeś. Proszę:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1273453,tajemnica-zawodowa-adwokacka-zmiany-w-procedurze-karnej.html

Toś przywalił źródłem :-) "(...) To samo dotyczy przesłuchiwania radców
prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli
innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana,
która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się
w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji
kodeksu postępowania karnego. DGP dotarł do szczegółów tego projektu.
(...)". Lekarzy, czy doradców podatkowych, to prokurator dawno zwalnia
sam. Nie chce i się szukać,ale zdaje się, że nawet nigdy nie było
konieczności zwalniania przez sąd.

Zagalopowałem się. Faktycznie sąd tu wydaje decyzję.


No właśnie

--
Sonn

Data: 2018-09-27 13:20:40
Autor: Marcin Debowski
Tajemnica adwokacka
On 2018-09-27, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Toś przywalił źródłem :-) "(...) To samo dotyczy przesłuchiwania radców
prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli
innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana,
która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się
w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji
kodeksu postępowania karnego. DGP dotarł do szczegółów tego projektu.
(...)". Lekarzy, czy doradców podatkowych, to prokurator dawno zwalnia
sam. Nie chce i się szukać,ale zdaje się, że nawet nigdy nie było
konieczności zwalniania przez sąd.

Jak to jest, że oskarżony może odmówić przed sądem składania zeznań i jest to spowodowane szeroko rozumianym prawem do obrony, a jednocześnie adwokat oskarżonego może być przymuszony do wyjawienia tych informacji (o ile je posiada), gdy tenże adwokat jest równiez elementem realizacji prawa oskarżonego do obrony? Nie ma w tym jakiejś fundamentalnej sprzeczności?

--
Marcin

Data: 2018-09-27 20:56:03
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 27.09.2018 o 15:20, Marcin Debowski pisze:

Jak to jest, że oskarżony może odmówić przed sądem składania zeznań i
jest to spowodowane szeroko rozumianym prawem do obrony, a jednocześnie
adwokat oskarżonego może być przymuszony do wyjawienia tych informacji
(o ile je posiada), gdy tenże adwokat jest równiez elementem realizacji
prawa oskarżonego do obrony? Nie ma w tym jakiejś fundamentalnej
sprzeczności?

Skoro nie ma w tym że 6 nie równa się 6 to co jakimiś pierdołami głowę zawracasz?

Shrek

Data: 2018-09-28 00:06:47
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 15:20, Marcin Debowski pisze:
On 2018-09-27, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Toś przywalił źródłem :-) "(...) To samo dotyczy przesłuchiwania radców
prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli
innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana,
która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się
w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji
kodeksu postępowania karnego. DGP dotarł do szczegółów tego projektu.
(...)". Lekarzy, czy doradców podatkowych, to prokurator dawno zwalnia
sam. Nie chce i się szukać,ale zdaje się, że nawet nigdy nie było
konieczności zwalniania przez sąd.

Jak to jest, że oskarżony może odmówić przed sądem składania zeznań i jest to spowodowane szeroko rozumianym prawem do obrony, a jednocześnie adwokat oskarżonego może być przymuszony do wyjawienia tych informacji (o ile je posiada), gdy tenże adwokat jest równiez elementem realizacji prawa oskarżonego do obrony? Nie ma w tym jakiejś fundamentalnej sprzeczności?

Jest i dlatego nie zawsze można adwokata zwolnić z tej tajemnicy.

Data: 2018-09-28 05:57:05
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 00:06, Robert Tomasik pisze:

Jest i dlatego nie zawsze można adwokata zwolnić z tej tajemnicy.

Bo do tej pory robił to sąd - teraz ma robić ziobrokurator. Jakby tego było ziobrokurator i sędzia mają jednego przełożonego.

Shrek

Data: 2018-09-26 15:22:06
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 26-09-18 o 13:15, Sonn pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?

Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D

Data: 2018-09-26 17:20:48
Autor: Sonn
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-26 o 15:22, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 13:15, Sonn pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?

Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D


Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.

--
Sonn

Data: 2018-09-26 21:50:56
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 26-09-18 o 17:20, Sonn pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.

Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.

Data: 2018-09-26 22:53:13
Autor: Kviat
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-26 o 21:50, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 17:20, Sonn pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.

Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.

To bardzo przyśpieszy postępowanie.
Cel zmiany zostanie osiągnięty. Brawo.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-09-26 23:27:29
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 26-09-18 o 22:53, Kviat pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica
między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.
Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.
To bardzo przyśpieszy postępowanie.
Cel zmiany zostanie osiągnięty. Brawo.

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz, albo żalisz się.
Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem, co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Data: 2018-09-27 00:54:03
Autor: Kviat
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-26 o 23:27, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 22:53, Kviat pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica
między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.
Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.
To bardzo przyśpieszy postępowanie.
Cel zmiany zostanie osiągnięty. Brawo.

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.

O co?
Mam się pytać, czemu nie dostałem wezwania bez postanowienia o zwolnienie z tajemnicy?
To trochę zabawne...

Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania.

Że co?
Mam się dogadywać z prokuratorem, żeby łaskawie dał postanowienie o zwolnieniu z tajemnicy podczas przesłuchania, a nie przed?
To żart, tak?

Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz,

:):)
Już widzę adwokata, który z własnej woli godzi się na postanowienie ziobroprokuratora o zwolnieniu z tajemnicy i idzie. Nawet nie tyle co idzie. Bierze rozpęd i biegnie.

albo żalisz się.

Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem,

:):)

co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Na co się nie żali?
Na to, że prokurator zwalnia z tajemnicy?
Jak ktoś miał się na to żalić, skoro do tej pory prokurator nie miał takich uprawnień?
Tak, faktycznie, teraz te zażalenia na pewno przyśpieszą postępowanie.
OMG...

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-09-27 01:04:47
Autor: Animka
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 00:54, Kviat pisze:
W dniu 2018-09-26 o 23:27, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 22:53, Kviat pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica
między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.
Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.
To bardzo przyśpieszy postępowanie.
Cel zmiany zostanie osiągnięty. Brawo.

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.

O co?
Mam się pytać, czemu nie dostałem wezwania bez postanowienia o zwolnienie z tajemnicy?
To trochę zabawne...

Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania.

Że co?
Mam się dogadywać z prokuratorem, żeby łaskawie dał postanowienie o zwolnieniu z tajemnicy podczas przesłuchania, a nie przed?
To żart, tak?

Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz,

:):)
Już widzę adwokata, który z własnej woli godzi się na postanowienie ziobroprokuratora o zwolnieniu z tajemnicy i idzie. Nawet nie tyle co idzie. Bierze rozpęd i biegnie.

albo żalisz się.

Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem,

:):)

co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Na co się nie żali?
Na to, że prokurator zwalnia z tajemnicy?
Jak ktoś miał się na to żalić, skoro do tej pory prokurator nie miał takich uprawnień?
Tak, faktycznie, teraz te zażalenia na pewno przyśpieszą postępowanie.
OMG...
To po co to RODO wymyslili. Zupełnie bez sensu.


--
animka

Data: 2018-09-27 10:50:08
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 00:54, Kviat pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
O co?
Mam się pytać, czemu nie dostałem wezwania bez postanowienia o
zwolnienie z tajemnicy?
To trochę zabawne...

Tu nic zabawnego w tym nie ma. Czasem policjant wzywając Jana
KOWALSKIEGO nie m zielonego pojęcia, ze KOWALSKI nie dość, że jest
adwokatem, to jeszcze udzielał podejrzanemu porady w sprawie, w której
jest prowadzone postępowanie.

Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania.
Że co?
Mam się dogadywać z prokuratorem, żeby łaskawie dał postanowienie o
zwolnieniu z tajemnicy podczas przesłuchania, a nie przed?
To żart, tak?

Nie. Jak jest sprawa oczywista i nie mam zamiaru się żalić, to po kiego
grzyba mają mi to wysyłać. Wiem, że jest. Przyjdę i dostanę.

Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.
Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Przyspieszy i to o znacznie. Obecnie to wygląda tak, że policjant pisze
wniosek do prokuratora i wysyła - z aktami. Prokurator zapoznaje się z
wnioskiem i aktami i po stwierdzeniu, że jest zasadny pisze swój wniosek
do sądu - wysyła to z aktami. Pomijając jakieś wyjątkowe sytuacje trwa
to z tydzień. Pocztę raz na dzień się wozi, policjant akta zanosi
przełożonemu, który też pocztę robi raz na dzień, podobni to wygląda w
prokuraturze i sądzie. Takie akta do policjanta wracają po 2~3
tygodniach, a bez akt nie prowadzi się czynności, o jakie, skoro ich nie
masz. Teraz byłoby tylko tydzień.

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz,
:):)
Już widzę adwokata, który z własnej woli godzi się na postanowienie
ziobroprokuratora o zwolnieniu z tajemnicy i idzie. Nawet nie tyle co
idzie. Bierze rozpęd i biegnie.

Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
to może być góra kilka w całej Polsce i cała dyskusja, to przysłowiowe
"dłubanie w głównie".

albo żalisz się.
Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Przynajmniej teoretycznie może.

Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem,

:):)

co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Na co się nie żali?
Na to, że prokurator zwalnia z tajemnicy?
Jak ktoś miał się na to żalić, skoro do tej pory prokurator nie miał
takich uprawnień?

Pomijając adwokatów, to prokurator obecnie zwalnia większość świadków z
tajemnicy. Lekarzy, doradców podatkowych, firmy telekomunikacyjne.
Adwokaci są akurat wyjątkiem.

Tak, faktycznie, teraz te zażalenia na pewno przyśpieszą postępowanie.
OMG...

No i ja z takim zażaleniem, to spotkałem się może kilka razy na tysiące
wydanych postanowień.

Data: 2018-09-27 13:44:02
Autor: Kviat
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 10:50, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27-09-18 o 00:54, Kviat pisze:

Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
to może być góra kilka w całej Polsce
~~~~~~~~~~~~~~WĘŻYKIEM~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


i cała dyskusja, to przysłowiowe
"dłubanie w głównie".

co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Na co się nie żali?
Na to, że prokurator zwalnia z tajemnicy?
Jak ktoś miał się na to żalić, skoro do tej pory prokurator nie miał
takich uprawnień?

Pomijając adwokatów, to prokurator obecnie zwalnia większość świadków z
tajemnicy. Lekarzy, doradców podatkowych, firmy telekomunikacyjne.
Adwokaci są akurat wyjątkiem.

Lepiej niech tego pislamiści nie ruszają.
Bo skończy się tym, że zamiast zająć się rozwiązaniem sprawy, to prokurator przesłucha sobie podejrzanego i jego adwokata, którego zwolni z tajemnicy. Po co się męczyć i przepracowywać, nie?

No i ja z takim zażaleniem, to spotkałem się może kilka razy na tysiące
wydanych postanowień.

To ile jest w końcu tych postanowień?
Tysiące postanowień na "góra kilka w całej Polsce" (jak napisałeś wyżej, domyślam się, że kilka rocznie?)...?

Optymistycznie:
powiedzmy spotkałeś 1000 postanowień/9 (kilka) rocznie = 111 lat

Dość długo byłeś (jesteś) czynny zawodowo...

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-09-27 14:07:25
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 13:44, Kviat pisze:

Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
to może być góra kilka w całej Polsce
~~~~~~~~~~~~~~WĘŻYKIEM~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
(...)
To ile jest w końcu tych postanowień?
Tysiące postanowień na "góra kilka w całej Polsce" (jak napisałeś wyżej,
domyślam się, że kilka rocznie?)...?

W ogóle postanowień o zwolnieniu jest masa, ale adwokatów, to są jakieś
sporadyczne wypadki.

Data: 2018-09-27 20:57:38
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 27.09.2018 o 14:07, Robert Tomasik pisze:

W ogóle postanowień o zwolnieniu jest masa, ale adwokatów, to są jakieś
sporadyczne wypadki.

Bo do tej pory sąd musi to klepnąć. Jak sobie będzie mógł klepnąć prokurator, to czemu miałby nie używać?

Shrek

Data: 2018-09-27 17:25:40
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bac99c6$0$485$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 27-09-18 o 00:54, Kviat pisze:
Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
O co?
Mam się pytać, czemu nie dostałem wezwania bez postanowienia o
zwolnienie z tajemnicy?
To trochę zabawne...

Tu nic zabawnego w tym nie ma. Czasem policjant wzywając Jana
KOWALSKIEGO nie m zielonego pojęcia, ze KOWALSKI nie dość, że jest
adwokatem, to jeszcze udzielał podejrzanemu porady w sprawie, w której
jest prowadzone postępowanie.

Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.
Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Przyspieszy i to o znacznie. Obecnie to wygląda tak, że policjant pisze
wniosek do prokuratora i wysyła - z aktami. Prokurator zapoznaje się z
wnioskiem i aktami i po stwierdzeniu, że jest zasadny pisze swój wniosek
do sądu - wysyła to z aktami.

Czekaj czekaj - a nie jest to tak, ze sledztwo, przynajmniej formalnie,  prowadzi prokurator ?

Szczegolnie, ze jak sam piszesz - policjant wzywa Kowalskiego i nie ma pojecia kim Kowalski jest ... to czemu go wezwal ?

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz,
:):)
Już widzę adwokata, który z własnej woli godzi się na postanowienie
ziobroprokuratora o zwolnieniu z tajemnicy i idzie. Nawet nie tyle co
idzie. Bierze rozpęd i biegnie.

Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
to może być góra kilka w całej Polsce i cała dyskusja, to przysłowiowe
"dłubanie w głównie".

I o to moze chodzic - ze teraz sady odrzucaja, a ziobrokator nie bedzie odrzucal :-)

J.

Data: 2018-09-28 00:09:55
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 17:25, J.F. pisze:
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5bac99c6$0$485$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 27-09-18 o 00:54, Kviat pisze:
Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i
pytasz.
O co?
Mam się pytać, czemu nie dostałem wezwania bez postanowienia o
zwolnienie z tajemnicy?
To trochę zabawne...

Tu nic zabawnego w tym nie ma. Czasem policjant wzywając Jana
KOWALSKIEGO nie m zielonego pojęcia, ze KOWALSKI nie dość, że jest
adwokatem, to jeszcze udzielał podejrzanemu porady w sprawie, w której
jest prowadzone postępowanie.

Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.
Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.

Przyspieszy i to o znacznie. Obecnie to wygląda tak, że policjant pisze
wniosek do prokuratora i wysyła - z aktami. Prokurator zapoznaje się z
wnioskiem i aktami i po stwierdzeniu, że jest zasadny pisze swój wniosek
do sądu - wysyła to z aktami.

Czekaj czekaj - a nie jest to tak, ze sledztwo, przynajmniej formalnie, prowadzi prokurator ?

Kiedyś ty się śledztwo od dochodzenia (prowadzonego przez Policję)
różniło. Ale to już dawno tak nie jest.

Szczegolnie, ze jak sam piszesz - policjant wzywa Kowalskiego i nie ma
pojecia kim Kowalski jest ... to czemu go wezwal ?

Powodów może być szereg. Nie pisałem,ze nie ma pojęcia,kimjest, tylko,ze
czasem nie wie o okolicznościach uzasadniających konieczność zwolnienia
z tajemnicy. Powodów może być masa.

Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
to może być góra kilka w całej Polsce i cała dyskusja, to przysłowiowe
"dłubanie w głównie".
I o to moze chodzic - ze teraz sady odrzucaja, a ziobrokator nie bedzie
odrzucal :-)

A Sąd to będzie uwalał? Bez sensu.

Data: 2018-09-28 05:58:01
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 00:09, Robert Tomasik pisze:

I o to moze chodzic - ze teraz sady odrzucaja, a ziobrokator nie bedzie
odrzucal :-)

A Sąd to będzie uwalał? Bez sensu.

Po fakcie. Rzeczywiście bez sensu.

Shrek

Data: 2018-09-28 18:42:31
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 00:09, Robert Tomasik pisze:

A Sąd to będzie uwalał? Bez sensu.

Masz - tu uwalił. Co to zmienia. Kulsony wjebały się na chatę, sąd uznał, że bez uzasadnienia co więcej czyn popełniony wcale nie była ani przestępstwem ani wykroczeniem. I co z tego?

Tu chodzi o to, że od tej pory kulsony z ziobrokuratorami będą mogłuy uprawiać politykę faktów dokonanych.

Shrek.

Data: 2018-09-28 21:39:15
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 28-09-18 o 18:42, Shrek pisze:
W dniu 28.09.2018 o 00:09, Robert Tomasik pisze:

A Sąd to będzie uwalał? Bez sensu.

Masz - tu uwalił. Co to zmienia. Kulsony wjebały się na chatę, sąd
uznał, że bez uzasadnienia co więcej czyn popełniony wcale nie była ani
przestępstwem ani wykroczeniem. I co z tego?

Tu chodzi o to, że od tej pory kulsony z ziobrokuratorami będą mogłuy
uprawiać politykę faktów dokonanych.

Odnoszę wrażenie, że jakiś link chciałeś dopisać.

Data: 2018-09-28 21:41:24
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 21:39, Robert Tomasik pisze:

Odnoszę wrażenie, że jakiś link chciałeś dopisać.

faktycznie;) Jeszcze będzie z ciebie detektyw:P

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23980433,policja-przeszukala-mu-dom-za-konstytucje-na-pomniku-l-kaczynskiego.html

Data: 2018-09-27 18:13:51
Autor: Sonn
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 10:50, Robert Tomasik pisze:


Tu nic zabawnego w tym nie ma. Czasem policjant wzywając Jana
KOWALSKIEGO nie m zielonego pojęcia, ze KOWALSKI nie dość, że jest
adwokatem, to jeszcze udzielał podejrzanemu porady w sprawie, w której
jest prowadzone postępowanie.

Żartujesz, prawda?


Przyspieszy i to o znacznie. Obecnie to wygląda tak, że policjant pisze
wniosek do prokuratora i wysyła - z aktami. Prokurator zapoznaje się z
wnioskiem i aktami i po stwierdzeniu, że jest zasadny pisze swój wniosek
do sądu - wysyła to z aktami. Pomijając jakieś wyjątkowe sytuacje trwa
to z tydzień. Pocztę raz na dzień się wozi, policjant akta zanosi
przełożonemu, który też pocztę robi raz na dzień, podobni to wygląda w
prokuraturze i sądzie. Takie akta do policjanta wracają po 2~3
tygodniach, a bez akt nie prowadzi się czynności, o jakie, skoro ich nie
masz. Teraz byłoby tylko tydzień.

A ile czasu zajmie sądowi rozpoznanie zażalenia? Miesiąc, czy dwa? Jak obstawiasz?
Prosze, przestań sadzić dowcipami, bo stwierdzę, że ty w ogóle nie znasz realiów i nie wiesz o czym piszesz.


Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz,
:):)
Już widzę adwokata, który z własnej woli godzi się na postanowienie
ziobroprokuratora o zwolnieniu z tajemnicy i idzie. Nawet nie tyle co
idzie. Bierze rozpęd i biegnie.

Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
to może być góra kilka w całej Polsce i cała dyskusja, to przysłowiowe
"dłubanie w głównie".

Nie składa się, bo do tej pory nie można było zwolnic adwokata z tajemnicy.


Pomijając adwokatów, to prokurator obecnie zwalnia większość świadków z
tajemnicy. Lekarzy, doradców podatkowych, firmy telekomunikacyjne.
Adwokaci są akurat wyjątkiem.

Nooo, lekarzy na pewno zwalnia prokurator. Poczytaj jeszcze raz kpk. Co najwyżej decyduje w kwestii wykorzystania dokumentacji medycznej, a to chyba zasadnicza różnica.

--
Sonn

Data: 2018-09-27 06:32:09
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 26.09.2018 o 23:27, Robert Tomasik pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.

Zabawny jesteś - dzwonisz i pytasz "przepraszam pana, czy chce mnie pan przypadkiem zrobić w chuja? Ależ skąd. A to dobrze"

Shrek

Data: 2018-09-27 10:58:12
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 06:32, Shrek pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Zabawny jesteś - dzwonisz i pytasz "przepraszam pana, czy chce mnie pan
przypadkiem zrobić w chuja? Ależ skąd. A to dobrze"

Normalni nie podejrzewają każdego, że "chce ich zrobić w chuja", tylko
dzwonią by poinformować, że z jakiegoś powodu wymagane jest zwolnienie z
tej tajemnicy. teoretycznie oczywiście raz na jakiś czas trafia się
uporczywiec, albo niedoinformowany, co zamiast zadzwonić, to przyjdzie i
zezna do protokołu, że to, co chce powiedzieć, to jest objęte tajemnicą
jakąś tam. Kończy się przesłuchanie. Występuje o zwolnienie z tajemnicy
i ponownie go przesłuchuje. Ja tu akurat niczego szczególnego nie widzę.
Jak prowadzący wie, że konieczne jest zwolnienie, to występuje o nie
przed wezwaniem świadka.

Data: 2018-09-27 11:11:59
Autor: Tomasz Kaczanowski
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 10:58, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27-09-18 o 06:32, Shrek pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Zabawny jesteś - dzwonisz i pytasz "przepraszam pana, czy chce mnie pan
przypadkiem zrobić w chuja? Ależ skąd. A to dobrze"

Normalni nie podejrzewają każdego, że "chce ich zrobić w chuja", tylko
dzwonią by poinformować, że z jakiegoś powodu wymagane jest zwolnienie z
tej tajemnicy.

nie każdego, tylko właśnie zdolnych inaczej i ja się ze Shrekiem tu zgodzę, jest narzędzie, które można wykorzystać niewłaściwie, to tak zostanie wykorzystane...
A jak fachowo zachowują się organy władzy mieliśmy nie raz przykłady, a tu kolejny:
https://pl-pl.facebook.com/notes/pa%C5%84stwo-w-pa%C5%84stwie/bandyci-w-kapciach/2169985546405902/

teoretycznie oczywiście raz na jakiś czas trafia się
uporczywiec, albo niedoinformowany, co zamiast zadzwonić, to przyjdzie i
zezna do protokołu, że to, co chce powiedzieć, to jest objęte tajemnicą
jakąś tam. Kończy się przesłuchanie. Występuje o zwolnienie z tajemnicy
i ponownie go przesłuchuje. Ja tu akurat niczego szczególnego nie widzę.
Jak prowadzący wie, że konieczne jest zwolnienie, to występuje o nie
przed wezwaniem świadka.


To niech wystąpi do sądu i tyle. Z doświadczenia wiem, że jeśli ktos chce za bardzo coś uprościć, to tworzy tylko kłopoty, bo jak ktos mądry powiedział (niektórzy przypisują to Einsteinowi) "Everything should be made as simple as possible, but no simpler". Moim zdaniem tu jest już to "simpler"

--
http://zrzeda.pl

Data: 2018-09-27 11:23:48
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 11:11, Tomasz Kaczanowski pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i
pytasz.
Zabawny jesteś - dzwonisz i pytasz "przepraszam pana, czy chce mnie pan
przypadkiem zrobić w chuja? Ależ skąd. A to dobrze"
Normalni nie podejrzewają każdego, że "chce ich zrobić w chuja", tylko
dzwonią by poinformować, że z jakiegoś powodu wymagane jest zwolnienie z
tej tajemnicy.
nie każdego, tylko właśnie zdolnych inaczej i ja się ze Shrekiem tu
zgodzę, jest narzędzie, które można wykorzystać niewłaściwie, to tak
zostanie wykorzystane...
A jak fachowo zachowują się organy władzy mieliśmy nie raz przykłady, a
tu kolejny:
https://pl-pl.facebook.com/notes/pa%C5%84stwo-w-pa%C5%84stwie/bandyci-w-kapciach/2169985546405902/

"Państwo w państwie", to wyjątkowo mało wiarygodny przekaz. No i
absolutnie nie mam zielonego pojęci, co ma wspólnego z omawianą tu przez
nas sprawą zmiany kompetencji zwolnienia z tajemnicy.

Data: 2018-09-27 18:15:47
Autor: Sonn
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 11:23, Robert Tomasik pisze:


"Państwo w państwie", to wyjątkowo mało wiarygodny przekaz. No i
absolutnie nie mam zielonego pojęci, co ma wspólnego z omawianą tu przez
nas sprawą zmiany kompetencji zwolnienia z tajemnicy.


Fakt. Program robiony dla idiotów przez idiotów

--
Sonn

Data: 2018-09-27 21:01:45
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 27.09.2018 o 10:58, Robert Tomasik pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Zabawny jesteś - dzwonisz i pytasz "przepraszam pana, czy chce mnie pan
przypadkiem zrobić w chuja? Ależ skąd. A to dobrze"

Normalni nie podejrzewają każdego, że "chce ich zrobić w chuja", tylko
dzwonią by poinformować, że z jakiegoś powodu wymagane jest zwolnienie z
tej tajemnicy.

Oczywiście że normalny człowiek jak jest podejrzanym a ziobrokurator chce zmusić do mówienia jego adwokata, to zakłada, że to nie dla jego dobra. Przestań być śmieszy. Wbrew temu co próbowałeś ludziom wmówić jak ten smutny pan stawia ci zarzutu to nie dlatego, że jest twoim kumplem i chce twojego dobra.

Jak prowadzący wie, że konieczne jest zwolnienie, to występuje o nie
przed wezwaniem świadka.

Chyba że może sobie je wystawić w czasie i bez realnej możliwości odwołania. A właśnie o tym mówimy.

Shrek

Data: 2018-09-27 11:50:17
Autor: Wojciech Bancer
Tajemnica adwokacka
On 2018-09-26, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

[...]

To bardzo przyśpieszy postępowanie.
Cel zmiany zostanie osiągnięty. Brawo.

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

No ale w zalinkowanym artykule opisano, że nie wstrzymuje to decyzji
prokuratora. A w to że sąd zdąży rozpatrzyć zażalenie wcześniej, to jakoś nie wierzę. I co wtedy? Pytam jako laik.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2018-09-27 14:34:21
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5babf9c4$0$501$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 26-09-18 o 22:53, Kviat pisze:
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.
Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.
To bardzo przyśpieszy postępowanie.
Cel zmiany zostanie osiągnięty. Brawo.

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

Ja sie nie chce dogadac ?
Ja tam mysle, ze czesto uszlysze "przez telefon nie mozemy nic powiedziec - prosze przyjsc".

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz, albo żalisz się.

A jak z terminem ? Decyzja, to powinna miec czas do uprawomocnienia sie,
ale jak widac na innym przykladzie - prokurator wnioskuje o areszt, sad sie zgadza,
a podejrzany moze zazalenie na decyzje sadu zlozyc, ale juz z aresztu.

Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem, co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Moze dlatego, ze sad rzadko zwalnia adwokata czy dziennikarza ?

J.

Data: 2018-09-27 14:38:45
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 14:34, J.F. pisze:

Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

Ja sie nie chce dogadac ?
Ja tam mysle, ze czesto uszlysze "przez telefon nie mozemy nic
powiedziec - prosze przyjsc".

Tozezna,że jest tajemnica, a nie ma prawomocnego postanowienia. To
doręczone podczas przesłuchania uprawomocni się za tydzień.

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz, albo żalisz się.

A jak z terminem ? Decyzja, to powinna miec czas do uprawomocnienia sie,
ale jak widac na innym przykladzie - prokurator wnioskuje o areszt, sad
sie zgadza,
a podejrzany moze zazalenie na decyzje sadu zlozyc, ale juz z aresztu.

Ajak sobie to inaczej wyobrażasz?

Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem, co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.
Moze dlatego, ze sad rzadko zwalnia adwokata czy dziennikarza ?

Wątpię. Przeważnie moze to zlecić Policji, a jak może, to zleca.

Data: 2018-09-27 16:41:09
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5baccf5b$0$492$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 27-09-18 o 14:34, J.F. pisze:
Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.

Ja sie nie chce dogadac ?
Ja tam mysle, ze czesto uszlysze "przez telefon nie mozemy nic
powiedziec - prosze przyjsc".

Tozezna,że jest tajemnica, a nie ma prawomocnego postanowienia. To
doręczone podczas przesłuchania uprawomocni się za tydzień.

Oby.

Tak mi sie wydaje, ze sa jeszcze inne przypadki.
Lekarz np moze np nie ma nic przeciwko, aby zeznac cos w cudzej sprawie, np nieboszczyka,
ale tajemnica lekarska mu zabrania.
I tu mozliwosc zwolnienia z tajemnicy przez prokuratora moze istotnie przyspieszyc, tylko to w jakiejs dobrowolnej formie powinno byc - prokurator zwalnia, wiec zeznajacy nie popelnia przestepstwa, ale jesli uwaza, ze powinien tajemnicy dochowac, to czeka odmiawia i niech prokurator przez sad wnioskuje.

Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to postanowienie
dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz, albo żalisz się.
A jak z terminem ? Decyzja, to powinna miec czas do uprawomocnienia sie,
ale jak widac na innym przykladzie - prokurator wnioskuje o areszt, sad
sie zgadza,
a podejrzany moze zazalenie na decyzje sadu zlozyc, ale juz z aresztu.
Ajak sobie to inaczej wyobrażasz?

Po pierwsze to sobie wyobrazam, ze jak juz sad decyduje o mojej sprawie, to mnie wyslucha i mojego adwokata.
Ze bede mogl sie zapoznac z wnioskiem i przedstawic swoje argumenty.

No i wyobrazam sobie, ze sad bedzie sam odrzucal wnioski prokuratora stwierdzajac, ze niewystarczajaco uzasadnione.

No i na koniec wyobrazam sobie, ze jak prokurator naklamie we wniosku, to sam pojdzie siedziec.

Ale widac nikomu nie przeszkadza, ze moga go aresztowac na ~2 tygodnie, a potem nawet nie przeprosza ...

Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by ewentualnie
mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie akt
pomiędzy prokuratorem i sadem, co zawsze tamuje bieg czynności.
Przeważnie nikt się na to nie żali.

Moze dlatego, ze sad rzadko zwalnia adwokata czy dziennikarza ?
Wątpię. Przeważnie moze to zlecić Policji, a jak może, to zleca.

I co teraz - przed zleceniem dostarczy decyzje ?

J.

Data: 2018-09-27 23:58:37
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 16:41, J.F. pisze:

Tak mi sie wydaje, ze sa jeszcze inne przypadki.
Lekarz np moze np nie ma nic przeciwko, aby zeznac cos w cudzej sprawie,
np nieboszczyka,
ale tajemnica lekarska mu zabrania.
I tu mozliwosc zwolnienia z tajemnicy przez prokuratora moze istotnie
przyspieszyc, tylko to w jakiejs dobrowolnej formie powinno byc -
prokurator zwalnia, wiec zeznajacy nie popelnia przestepstwa, ale jesli
uwaza, ze powinien tajemnicy dochowac, to czeka odmiawia i niech
prokurator przez sad wnioskuje.

No mniej wiecej chyba na tym ma to polegać. Jak się odwołasz, to sąd
rozpatruje.

Po pierwsze to sobie wyobrazam, ze jak juz sad decyduje o mojej sprawie,
to mnie wyslucha i mojego adwokata.
Ze bede mogl sie zapoznac z wnioskiem i przedstawic swoje argumenty.

W końcu świadkiem tylko jesteś, więc już adwokata nie. No i to są
posiedzenia niejawne, czyli po prostu piszesz do sądu uzasadnienie.

No i wyobrazam sobie, ze sad bedzie sam odrzucal wnioski prokuratora
stwierdzajac, ze niewystarczajaco uzasadnione.

O ile nie zmienią się warunki zwolnienia, to niej więcej linia
orzecznictwa sądów jest znana. Sądzę, że prokuratorzy będą ją utrzymywać.

No i na koniec wyobrazam sobie, ze jak prokurator naklamie we wniosku,
to sam pojdzie siedziec.

Nie sądzę, by sąd to rozpatrywał na podstawie wniosku, a nie akt sprawy.
Tak więc tam nie tylko prokurator, ale masaludzi by kłamać musiała. nie
twierdzę, że to niemożliwe (choćby sparwa Komendy), no ale teoretycznie
jest to trudne.

Ale widac nikomu nie przeszkadza, ze moga go aresztowac na ~2 tygodnie,
a potem nawet nie przeprosza ...

Moze dlatego, ze sad rzadko zwalnia adwokata czy dziennikarza ?
Wątpię. Przeważnie moze to zlecić Policji, a jak może, to zleca.
I co teraz - przed zleceniem dostarczy decyzje ?

Zazwyczaj tak się to dzieje. Już pisałem. Czasem wprost w postanowieniu
jest zarządzenie, by wysłać świadkowi. Policjant tylko dostaje odpis dla
siebie, albo zgoła informację, że postanowienie do świadka wysłano.

Data: 2018-10-03 12:59:29
Autor: Smok Eustachy
Tajemnica adwokacka
W dniu 26.09.2018 o 23:27, Robert Tomasik pisze:
/.../
Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i pytasz.
Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci postanowienie
doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.


A nie mozna zwolnić adwokata w czasie przesłuchania oskarżonego, świadka, ofiary, etc?

Data: 2018-09-27 14:19:08
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5babe322$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 26-09-18 o 17:20, Sonn pisze:
A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać _do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.

Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.

A skad masz wiedziec, ze to "takie" ?
Wezwanie. Mozna przyjsc, mozna nie przyjsc, a wtedy ... ponowne wezwanie, kara, czy przyprowadza w kajdankach ?

No chyba, ze profilaktycznie nie przychodzic na pierwszy raz i liczyc, ze praworzadny prokurator wydana juz decyzje musi doreczyc ...

J.

Data: 2018-09-27 14:33:32
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 14:19, J.F. pisze:
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5babe322$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 26-09-18 o 17:20, Sonn pisze:
A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać _do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna"
różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.

Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.

A skad masz wiedziec, ze to "takie" ?

Ja się z treści wezwania dowiaduję, bo tam jest napisane "(...) w
sprawie: ..."

Wezwanie. Mozna przyjsc, mozna nie przyjsc, a wtedy ... ponowne
wezwanie, kara, czy przyprowadza w kajdankach ?


Już pisałem. Termin n wniesienie zażalenia biegnie od doręczenia. Idę.
Biorę. Mam 7 dni.

No chyba, ze profilaktycznie nie przychodzic na pierwszy raz i liczyc,
ze praworzadny prokurator wydana juz decyzje musi doreczyc ...

Jk mu doręczy przed przesłuchanie, to formalnie jest nieprawomocna :-D

Data: 2018-09-27 16:44:54
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bacce23$0$503$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 27-09-18 o 14:19, J.F. pisze:
Postanowienie dostaniesz na przesłuchaniu. Jeśli myślisz że ktokolwiek
doręczy ci je wcześniej to jesteś naiwny.
Jeśli masz zamiar z tajemnicy skorzystać, to nawet nie przyjdziesz na
takie wezwanie.
A skad masz wiedziec, ze to "takie" ?

Ja się z treści wezwania dowiaduję, bo tam jest napisane "(...) w
sprawie: ..."

Musialbym sobie przypomniec ... a tam nie bedzie napisane "w sprawie z art 123 KK" ?

A myslisz, ze bedzie na tyle wyraznie napisane, ze bedzie sie mozna domyslec, ze grozi ujawnieniem tajemnicy zawodowej ?

Wezwanie. Mozna przyjsc, mozna nie przyjsc, a wtedy ... ponowne
wezwanie, kara, czy przyprowadza w kajdankach ?

Już pisałem. Termin n wniesienie zażalenia biegnie od doręczenia. Idę.
Biorę. Mam 7 dni.

Obys mial racje ...

J.

Data: 2018-09-28 00:03:35
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 16:44, J.F. pisze:

A myslisz, ze bedzie na tyle wyraznie napisane, ze bedzie sie mozna
domyslec, ze grozi ujawnieniem tajemnicy zawodowej ?

Różne są mody. Ja osobiście staram sie opisać, co będzie przedmiotem
przesłuchania. Wtedy jest szansa, że świadek przyniesie dokumenty,
wydruki. Zapyta się kogoś. Przypomni. Jak u nie napiszesz, to Ci powie,
że nie ma i wróci za tydzień z papierami. Szkoda mi czasu. Ale w sprawie
kryminalnej, to czasem nie ma większego znaczenia przedmiot
przesłuchania, bo albo świadek pamięta, albo nie.

Data: 2018-09-26 19:04:01
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 26.09.2018 o 15:22, Robert Tomasik pisze:

Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D

Jak się chcesz odwołać od decyzji, która jeszcze nie nastapiła?

Shrek

Data: 2018-09-26 23:34:41
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 26-09-18 o 19:04, Shrek pisze:

Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem. Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D

Jak się chcesz odwołać od decyzji, która jeszcze nie nastapiła?

Czy Ty sobie wyobrażasz, że na przesłuchanie świadka przychodzi sąd i
osobiście rozważa, czy Cię zwolnić, czy nie z tajemnicy? Przecież
postanowienie musi zostać wydane i przesłane. Tego się nie robi do
protokołu. Masz tam terminy.

W praktyce przeważnie prokurator / sąd zleca doręczenie postanowienie
Policji i wówczas czasem się dogaduje ze świadkiem, ze mu się skan lub
faks wysyła, a oryginał doręcza na przesłuchaniu. Ale czasem prokurator
/ sąd to sami wysyłają świadkowi.

Data: 2018-09-27 06:35:19
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 26.09.2018 o 23:34, Robert Tomasik pisze:

Czy Ty sobie wyobrażasz, że na przesłuchanie świadka przychodzi sąd i
osobiście rozważa, czy Cię zwolnić, czy nie z tajemnicy?

Nie. A bo co?

Przecież
postanowienie musi zostać wydane i przesłane.

Musi gdyż, albowiem ponieważ?


Przyjdziesz na przesłuchanie, prok da ci postanowienie, możesz się odwołać... ale po przesłuchaniu.

Shrek

Data: 2018-09-27 10:35:26
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 06:35, Shrek pisze:

Przyjdziesz na przesłuchanie, prok da ci postanowienie, możesz się
odwołać... ale po przesłuchaniu.

Termin na odwołanie biegnie od doręczenia. Nie ma jeszcze przepisu, ale
w tych obecnych postanowieniach, to ten termin ma 7~14 dni. Ile znasz
przesłuchań trwających dwa tygodnie bez przerwy?

Data: 2018-09-27 21:06:55
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 27.09.2018 o 10:35, Robert Tomasik pisze:

Termin na odwołanie biegnie od doręczenia. Nie ma jeszcze przepisu, ale
w tych obecnych postanowieniach, to ten termin ma 7~14 dni. Ile znasz
przesłuchań trwających dwa tygodnie bez przerwy?

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

Shrek

Data: 2018-09-28 00:04:39
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 27-09-18 o 21:06, Shrek pisze:
W dniu 27.09.2018 o 10:35, Robert Tomasik pisze:

Termin na odwołanie biegnie od doręczenia. Nie ma jeszcze przepisu, ale
w tych obecnych postanowieniach, to ten termin ma 7~14 dni. Ile znasz
przesłuchań trwających dwa tygodnie bez przerwy?

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?

Data: 2018-09-28 05:59:22
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 00:04, Robert Tomasik pisze:

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?

A jak teraz odmówisz zeznań? Odpowiedzialność karna.

Shrek

Data: 2018-09-28 21:35:01
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 28-09-18 o 05:59, Shrek pisze:

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.
A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?
A jak teraz odmówisz zeznań? Odpowiedzialność karna.

Poczytaj ten przepis dokładnie.

Data: 2018-09-28 21:40:12
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 21:35, Robert Tomasik pisze:

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.
A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?
A jak teraz odmówisz zeznań? Odpowiedzialność karna.

Poczytaj ten przepis dokładnie.

Co mam poczytać? Ten który jest teraz? Co on ma do rzeczy?

Shrek

Data: 2018-09-28 13:21:54
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bad53ff$0$496$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 27-09-18 o 21:06, Shrek pisze:
W dniu 27.09.2018 o 10:35, Robert Tomasik pisze:
Termin na odwołanie biegnie od doręczenia. Nie ma jeszcze przepisu, ale
w tych obecnych postanowieniach, to ten termin ma 7~14 dni. Ile znasz
przesłuchań trwających dwa tygodnie bez przerwy?

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?

Nie wiesz jak sie przesluchuje ?
Moze i palka juz niemodna, ale dostaliscie takie fajne paralizatory ....

J.

Data: 2018-09-28 11:50:34
Autor: Dominik Ałaszewski
Tajemnica adwokacka
Dnia 28.09.2018 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

Nie wiesz jak sie przesluchuje ?
Moze i palka juz niemodna, ale dostaliscie takie fajne paralizatory

A o kamerkach ucichło...

http://sierp.libertarianizm.pl/?p=1473

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-09-28 16:29:50
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 13:50, Dominik Ałaszewski pisze:
A o kamerkach ucichło...

Bez znaczenia - nawet jak się nagrało rażenie paralizatorem i duszenie do skutku, to ponad 80 punktowego protokołu z obrażeniami z sekcji nie udało się powiązać choćby z nieumyślnym spowodowaniem śmierci (a powinno być z zabójstwem z zamiarem ewentualnym).

Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Konstytucja to teraz obraźliwe słowo. Za koszulkę kulsony robią wjazd na chatę, a za bezpośrednie stosowanie konstytucji przez sąd będą stawiać przed izbą dyscyplinarną.

Shrek

Data: 2018-09-28 17:31:34
Autor: Dominik Ałaszewski
Tajemnica adwokacka
Dnia 28.09.2018 Shrek <1@wp.pl> napisał/a:

Konstytucja to teraz obraźliwe słowo. Za koszulkę kulsony robią wjazd na

Oj tak. Ale sygnaturki z premedytacją nie zmieniam.

Jakby co, Europa (jeszcze) stoi otworem. I nawet
wiem, co to za otwór ;-)

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-09-28 19:34:46
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 19:31, Dominik Ałaszewski pisze:

Jakby co, Europa (jeszcze) stoi otworem. I nawet
wiem, co to za otwór ;-)

Frontem do dudy;)

Shrek

Data: 2018-09-28 19:55:13
Autor: A. Filip
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
Dominik Ałaszewski <Dominik.Alaszewski@gazeta.pl.invalid> pisze:
Dnia 28.09.2018 Shrek <1@wp.pl> napisał/a:

Konstytucja to teraz obraźliwe słowo. Za koszulkę kulsony robią wjazd na

Oj tak. Ale sygnaturki z premedytacją nie zmieniam.

Jakby co, Europa (jeszcze) stoi otworem. I nawet
wiem, co to za otwór ;-)

A *która* konstytucja?

Konstytucja PRL?
Konstytucja RP3
a) co (pierwotnie) zabraniała ekstradycji a niezawiśli sędziowie
   orzekali ekstradycje? [TK dał Sejmowi czas na dostosowanie
   konstytucyjki kraiku przywiślańskiego do UMOWY MIĘDZYNARODOWEJ Z SAMĄ
   UNIĄ EUROPEJSKĄ.
b) co zabrania tortur i bezprawnego pozbawienia wolności a CIA/USA
   dostały na to "przyzwolenie" w Starych Kiejkutach?

Wiec może nie pierdolmy że był jakiś duży+ szacunek dla tej konstytucji
jeszcze zanim PiS zaczął ją "twórczo interpretować".  Najwyżej PiS
"brak szacunku dla tej konstytucji" przeniósł na nowy/wyższy poziom.

--
A. Filip
| Nałogowy złodziej i ze stołu będzie kradł.  (Przysłowie abisyńskie)

Data: 2018-09-28 20:07:27
Autor: Olin
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
Dnia Fri, 28 Sep 2018 19:55:13 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

 Najwyżej PiS
"brak szacunku dla tej konstytucji" przeniósł na nowy/wyższy poziom.

PiS generalnie robi wszystko na poziomie niedostępnym dla innych, bo ma
prezesową drabinkę.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-09-28 20:27:27
Autor: Shrek
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
W dniu 28.09.2018 o 19:55, A. Filip pisze:

 Najwyżej PiS
"brak szacunku dla tej konstytucji" przeniósł na nowy/wyższy poziom.

No dość wysoki poziom, skoro uznał samo słowo konstytucja za obraźliwe.

Shrek

Data: 2018-09-28 20:34:36
Autor: Kviat
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
W dniu 2018-09-28 o 19:55, A. Filip pisze:


Wiec może nie pierdolmy że był jakiś duży+ szacunek dla tej konstytucji
jeszcze zanim PiS zaczął ją "twórczo interpretować".

A miało być lepiej.

 Najwyżej PiS
"brak szacunku dla tej konstytucji" przeniósł na nowy/wyższy poziom.

Więc może nie pierdolmy.

Pozdrawiam.
Piotr

Data: 2018-10-02 14:17:06
Autor: ń
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
Na pewno nie jest gorzej niż za KLD/SDKPiL/UD/UW/PO i to duży plus.


-- -- -
A miało być lepiej.

Data: 2018-10-02 15:13:21
Autor: Olin
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
Dnia Tue, 2 Oct 2018 14:17:06 +0200, ń napisał(a):

Na pewno nie jest gorzej niż za KLD/SDKPiL/UD/UW/PO i to duży plus.

Na pewno żadna z rządzących dotąd partii nie okradała PCK:
https://natemat.pl/250223,pck-pis-wroclaw-nie-tylko-anna-zalewska-z-pis-miala-brac-pieniadze

ani nie zmieniała przebiegu dróg:
http://www.newsweek.pl/polska/polityka/uklad-radomski-nieruchomosciowy-biznes-czolowych-politykow-pis,artykuly,433769,1.html


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-10-02 17:23:00
Autor: ń
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
Nie żartuj, bo się zajady robią.


-- -- -
ani nie zmieniała przebiegu dróg

Data: 2018-10-03 13:01:34
Autor: Olin
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
Dnia Tue, 2 Oct 2018 17:23:00 +0200, ń napisał(a):

zajady robią.

Zacznij dbać o higienę jamy ustnej (pkt. 6)
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/dermatologia/zajady-jakie-sa-przyczyny-jak-je-odroznic-od-opryszczki-aa-S5pc-KBZE-onLB.html

Nie zaszkodzi, żebyś podesłał jaki link o układzie na modłę radomska, aby
uniknąć pomówień, że po piSSdzielsku insynuujesz. --
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-10-02 17:36:26
Autor: Kviat
Konstytucja to teraz obraźliwe słowo [Was: Tajemnica adwokacka]
W dniu 2018-10-02 o 14:17, ń pisze:
Na pewno nie jest gorzej niż za KLD/SDKPiL/UD/UW/PO

Na pewno jest.
Nie przypominam sobie, żeby krajem rządził jeden szeregowy poseł, albo żeby jakiś minister środowiska wierzył w chemtrailse. O poziomie intelektualnym i kulturze reszty obecnie rządzących z litości nie wspomnę. Przykłady znajdziesz samodzielnie.

http://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/postepowania-sadowe-coraz-dluzsze,artykuly,430682,1.html

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-09-28 13:45:32
Autor: RadoslawF
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-28 o 13:21, J.F. pisze:

Termin na odwołanie biegnie od doręczenia. Nie ma jeszcze przepisu, ale
w tych obecnych postanowieniach, to ten termin ma 7~14 dni. Ile znasz
przesłuchań trwających dwa tygodnie bez przerwy?

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?

Nie wiesz jak sie przesluchuje ?
Moze i palka juz niemodna, ale dostaliscie takie fajne paralizatory ...

Można też w kiblu poddusić.
Nawet jak przesłuchiwany nie przeżyje to umundurowany morderca dostanie
od sądu do zapłacenia rodzicom tysiąc złotych odszkodowania.
I nawet go ze służby nie wywalą bo mała szkodliwość społeczna.


Pozdrawiam

Data: 2018-09-28 21:37:28
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 28-09-18 o 13:21, J.F. pisze:

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?

Nie wiesz jak sie przesluchuje ?
Moze i palka juz niemodna, ale dostaliscie takie fajne paralizatory ...

Nikt normalny takich sztuczek nie stosuje. Tylko idioci, którzy nie
umiej tego dobrze i zgodnie z prawem zrobić.

Data: 2018-09-28 22:41:01
Autor: J.F.
Tajemnica adwokacka
Dnia Fri, 28 Sep 2018 21:37:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 28-09-18 o 13:21, J.F. pisze:
Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.

A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?

Nie wiesz jak sie przesluchuje ?
Moze i palka juz niemodna, ale dostaliscie takie fajne paralizatory ...

Nikt normalny takich sztuczek nie stosuje. Tylko idioci, którzy nie
umiej tego dobrze i zgodnie z prawem zrobić.

Nie slyszalo sie o takich przypadkach wczesniej ... ale ilu ich tam
bylo - czterech chyba.

Tym trzem mozna by cos dolozyc - np widzieli przestepstwo i nie
zareagowali ...
 J.

Data: 2018-09-29 08:44:48
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 28.09.2018 o 22:41, J.F. pisze:

Tym trzem mozna by cos dolozyc - np widzieli przestepstwo i nie
zareagowali ...


Jakie przestępstwo? Zwykłe przekroczenie uprawnień. Sam widzisz, że ziobrokuratory to nadzwyczaj uczciwa kasta i jak nie mają 105% pewności to zarzutów nie postawią. Więc w zasadzie nic złego w tym, że naczelny ziobrokurator jest zwierzchnikiem sędziów. Przy takiej uczciwości ziobrokuratury sądy są z zasadzie zbędne:P

Shrek

Data: 2018-09-29 11:24:32
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 28-09-18 o 22:41, J.F. pisze:

Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.
A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?
Nie wiesz jak sie przesluchuje ?
Moze i palka juz niemodna, ale dostaliscie takie fajne paralizatory ...
Nikt normalny takich sztuczek nie stosuje. Tylko idioci, którzy nie
umiej tego dobrze i zgodnie z prawem zrobić.
Nie slyszalo sie o takich przypadkach wczesniej ... ale ilu ich tam
bylo - czterech chyba.
Tym trzem mozna by cos dolozyc - np widzieli przestepstwo i nie
zareagowali ...

Jeśli jest, jak relacjonują dziennikarze, to "wspólnie i w porozumieniu
przekroczenie uprawnień."

Data: 2018-09-26 19:37:00
Autor: Kviat
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-26 o 15:22, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 13:15, Sonn pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?

Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem.

To zapewne skróci postępowanie, jeżeli przesłuchujący i tak będzie musiał czekać na rozpatrzenie odwołania przez sąd...

Zakładasz optymistycznie, że adwokaci tak bez walki zrezygnują z tajemnicy, bo im jakiś ziobroprokurator kazał?

Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D

A celem nie było właśnie skrócenie postępowania?
To gdzie tu sens i logika, skoro od takiego postanowienia można się do sądu odwołać przed przesłuchaniem?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-09-27 00:09:36
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka
W dniu 26-09-18 o 19:37, Kviat pisze:

A od takiej decyzji prokuratora według projektu można się będzie
odwołać
_do sądu_ ?  Diabeł tkwi w "szczegółach".  Taka "drobna" różnica między
"nie najlepiej" a "strasznie".
Odwołać się po jej ujawnieniu na przesłuchaniu, półgłówku?
Ja - a i pewnie większość normalnych ludzi - to by się odwoływała
pomiędzy doręczeniem postanowienia, a przesłuchaniem.
To zapewne skróci postępowanie, jeżeli przesłuchujący i tak będzie
musiał czekać na rozpatrzenie odwołania przez sąd...

Ale przeważnie nikt się na to nie żali.

Zakładasz optymistycznie, że adwokaci tak bez walki zrezygnują z
tajemnicy, bo im jakiś ziobroprokurator kazał?

A ile takich postanowień zapada? Powiedzmy w skali całej Polski w roku?

Ale oczywiście
możesz próbować po przesłuchaniu, skoro bardzo się upierasz :-D
A celem nie było właśnie skrócenie postępowania?
To gdzie tu sens i logika, skoro od takiego postanowienia można się do
sądu odwołać przed przesłuchaniem?

Tu, że w sprawach oczywistych nikt się nie będzie odwoływał.

Data: 2018-09-27 00:57:43
Autor: Kviat
Tajemnica adwokacka
W dniu 2018-09-27 o 00:09, Robert Tomasik pisze:
W dniu 26-09-18 o 19:37, Kviat pisze:

Zakładasz optymistycznie, że adwokaci tak bez walki zrezygnują z
tajemnicy, bo im jakiś ziobroprokurator kazał?

A ile takich postanowień zapada? Powiedzmy w skali całej Polski w roku?

A ilu ziobroprokuratorów wydało takie postanowienia? Powiedzmy w skali całej Polski w roku?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-09-27 10:32:34
Autor: Robert Tomasik
Tajemnica adwokacka

Zakładasz optymistycznie, że adwokaci tak bez walki zrezygnują z
tajemnicy, bo im jakiś ziobroprokurator kazał?
A ile takich postanowień zapada? Powiedzmy w skali całej Polski w roku?
A ilu ziobroprokuratorów wydało takie postanowienia? Powiedzmy w skali
całej Polski w roku?

Na razie z przyczyn proceduralnych żaden - sąd zwalnia z tajemnicy.
Trzebaby było się zapytać, ile razy sąd zwalniał adwokatów z tajemnicy.
Ale ja za ćwierć wieku, to sobie nie przypominam. Bo z zawodowej
(lekarz, doradca podatkowy, urzędnicy skarbowi, tajemnica
telekomunikacyjna itp.), to jest to dość częste.

Data: 2018-09-27 21:10:37
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 27.09.2018 o 10:32, Robert Tomasik pisze:

Na razie z przyczyn proceduralnych żaden - sąd zwalnia z tajemnicy.
Trzebaby było się zapytać, ile razy sąd zwalniał adwokatów z tajemnicy.

No to skoro nie ma to żadnego praktycznego znaczenia, to po co zmieniać?

Odpowiem ci od razu - jak pisiory ustanawiaja prawo, które daje możliwość popełnienia jakiegoś kurewstwa, to znaczy że właśnie to zamierzają i uczynią, choćby się zarzekały na wszystko, że tak nie zrobią.

Jak chcesz dowodu to ci mogę dać (wszystkie fakty na oficjalnym papierze), ale nie trzeba być szerlokiem, żeby samemu do tego dojść.

Shrek

Data: 2018-09-27 06:43:19
Autor: Shrek
Tajemnica adwokacka
W dniu 27.09.2018 o 00:09, Robert Tomasik pisze:

Zakładasz optymistycznie, że adwokaci tak bez walki zrezygnują z
tajemnicy, bo im jakiś ziobroprokurator kazał?

A ile takich postanowień zapada? Powiedzmy w skali całej Polski w roku?

Ziobra, bo teraz nie mogą. Jak będą mogli, to będzie równie popularne jak kontrole osobiste prowadzone przez policjantów ("rozporządzenie nie mówi że trzeba podać prawdziwy powód").

Powiem wprost - jeśli prawo nowe prawo wprowadzane przez pisiorów daje choćby teoretyczną możliwość popełnienia jakiegoś kurewstwa, to znaczy że  właśnie taki jest cel tego prawa i pisiory to kurewstwo popełnią. Wielokrotnie dale tego dowód.

Shrek

Tajemnica adwokacka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona