Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Tajemnica dyplomatyczna" w MSZ

"Tajemnica dyplomatyczna" w MSZ

Data: 2012-10-30 02:31:48
Autor: u2
"Tajemnica dyplomatyczna" w MSZ
.... obywatel dowiaduje się o planowanych ustawach z prasy, radia i tv, ale nie ze strony MSZ :

http://di.com.pl/news/46826,1,0,MSZ_chce_tajemnicy_dyplomatycznej_-_to_dla_CETA_zamiast_poprawki_Rockiego.html

Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce wprowadzenia "tajemnicy dyplomatycznej", która ułatwiłaby ukrywanie przed obywatelami informacji związanych m.in. z członkostwem w UE. Może to wzbudzać złe skojarzenia z takimi tajnymi inicjatywami, jak ACTA czy CETA. Najgorsze jest jednak to, że o pomyśle ministerstwa można dowiedzieć się z prasy, ale nie ze strony BIP, która powinna zawierać projekty ustaw.

Burza związana z ACTA minęła dawno temu, teraz trwają prace nad podobną umową CETA i polski rząd nie chce jeszcze się jej przeciwstawiać.

W tej sytuacji nie wydaje się najbardziej komfortowe to, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych chciałoby wprowadzenia "tajemnicy dyplomatycznej" w ramach nowej Ustawy o służbie zagranicznej.

Informacje na ten temat podała m.in. Polska Agencja Prasowa. Jej notatka została nawet "przedrukowana" na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych..

Depesza PAP wspomina, że "tajemnica dyplomatyczna" wprowadzałaby nową kategorię informacji prawnie chronionych. Anonimowy dyplomata cytowany przez PAP mówi, że ta kategoria miałaby obejmować informacje dotyczące spraw zagranicznych lub członkostwa Polski w UE, których udostępnienie osobom niewykonywującym zadań publicznych w tym zakresie mogłoby zagrozić realizacji naszych zadań lub osłabić pozycję negocjacyjną.
Zamiast poprawki Rockiego?

Ujawnianie prawdy miałoby osłabiać pozycję negocjacyjną? Dokładnie takie tłumaczenie słyszeliśmy już przy okazji porozumienia ACTA, które powstawało w tajemnicy przed obywatelami.

Warto też odnotować, że podejmowano już próby zapewnienia tajności instrukcjom negocjacyjnym przy okazji nowelizacji Ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wspomniana ustawa weszła w życie pod koniec 2011 r. Wprowadziła ona regulacje prawne dotyczące ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego. W projekcie ustawy pojawił się jednak przepis, który przewidywał ograniczenie dostępu do takich informacji publicznych, jak instrukcje negocjacyjne. Wybuchła burza, więc Sejm usunął wspomniany przepis z projektu ustawy. Niestety na etapie prac w senacie Marek Rocki zgłosił poprawkę o treści podobnej do kontrowersyjnego przepisu. Ustawa została zmieniona w ostatniej chwili, a Trybunał Konstytucyjny potwierdził potem, że to, co zrobił senator Rocki, było niezgodne z konstytucją.

Trudno nie odnieść teraz wrażenia, że skoro przy okazji Ustawy o dostępie do informacji publicznej nie udało się zapewnić tajności instrukcjom negocjacyjnym, teraz rząd próbuje osiągnąć ten sam efekt przy okazji Ustawy o służbie zagranicznej. [...]

"Tajemnica dyplomatyczna" w MSZ

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona