W dniu 11.06.2019 o 01:09, Poldek pisze:
Wystawiłem motocykl na allegro. W tym dziale obecnie można dawać tylko ogłoszenia. Po paru dniach dostałem SMSa bez numeru tel. nadawcy, tylko w miejscu numeru pojawiło się jego imię - Daniel. SMS w języku angielskim. Chciał aby na podany w SMSie adres e-mail wysłać wiadomość, czy oferta aktualna i jaka cena aktualna. Napisałem wiadomość e-mail na ten adres - lekko obniżyłem cenę z ogłoszenia i zaprosiłem do obejrzenia motocykla osobiście u mnie na miejscu. Człowiek odpisał, że akceptuje warunki, cenę i chce, żeby przysłać mu dane mojego rachunku bankowego, IBAN, SWIFT, dane posiadacza, bank itp. Ponadto chce mój adres domowy, gdyż zamierza wpłacić mi pieniądze na konto i przysłać firmę transportową, która zabierze motocykl i dokumenty. Pisze, że formalności dot. dokumentów zostaną załatwione przez jego "shipping agent".
Czy to ma znamiona autentycznego kupca, czy też to jest wkrętka?
Warto też uważać na kuriera. Ostatnio czytałem o przypadku gdy ktoś kupił coś z płatnością przy odbiorze, a potem sam przebrał się za kuriera i dał do podpisu fałszywe dokumenty przewozowe..
|