""Gazeta Wyborcza" ujawniła tajny wniosek prokuratury do Sejmu z 2014 r. w sprawie Mariusza Kamińskiego. Jak podaje dziennik, liczył on 39 zarzutów. Chodziło m.in. o zakładanie nielegalnych podsłuchów, składanie fałszywego zawiadomienia do prokuratora generalnego, a także złamanie przepisów przy zakupie kontrolowanym.

Mariusz Kamiński obecnie jest ministrem-koordynatorem służb specjalnych oraz szefem MSWiA. W latach 2006-2009 był jednak szefem CBA. W okresie 2007-2009 prowadzona była operacja pod kryptonimem "Krystyna". Chodziło w niej o udowodnienie, że były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz jego żona Jolanta zakupili za nielegalnie zdobyte pieniądze dom w Kazimierzu Dolnym.

"Mariusz Kamiński jako szef CBA, ścigając byłego prezydenta Kwaśniewskiego, wyłudzał zgody na podsłuch, nadużywał stanowiska i bezprawnie prowadził operację specjalną. Sama lista podsłuchów, które Kamiński (obecnie minister-koordynator służb specjalnych nadzorujący m.in. CBA) założył lub usiłował nielegalnie założyć, liczy 37 pozycji. Z prokuratorskiego wniosku o uchylenie immunitetu posła PiS i zaufanego człowieka Jarosława Kaczyńskiego wynika, że byłemu szefowi Biura zarzucono jeszcze dwa inne przestępstwa: fałszywe zawiadomienie prokuratora generalnego o popełnieniu czynu kryminalnego przez Jolantę Kwaśniewską oraz złamanie przepisów przy zakupie kontrolowanym domu w Kazimierzu Dolnym, który miał należeć do byłego prezydenta i jego żony" - czytamy w "Wyborczej".

Sejm 10 czerwca 2014 r. odmówił jednak zgody na postawienie zarzutów Mariuszowi Kamińskiemu. Nie pozwolili na to nie tylko posłowie PiS, ale także PO, PSL oraz SLD. Jak przypomina dziennik, po przejęciu władzy przez PiS wznowiono postępowanie i tego samego dnia - 29 sierpnia 2016 r) - ponownie umorzono. Tym razem z orzeczeniem, że Kamiński działał zgodnie z prawem i w sprawie Kwaśniewskich nie złamał żadnych przepisów.

Na tym jednak sprawa się nie skończyła, w 2017 r. Prokuratura Regionalna w Katowicach ponownie wszczęła śledztwo ws. "willi Kwaśniewskich". 12 grudnia 2019 r. w prokuraturze Tomasz Kaczmarek, czyli słynny agent Tomek zeznał, że w latach 2007-09 szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nakłaniali go do fałszowania notatek z operacji "Krystyna" tak, by uprawdopodobnić winę byłego prezydenta. Tę wersję powtórzył w materiale "Superwizjera" TVN.

- Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Ja osobiście takiego przeświadczenia nigdy nie powiązałem. Moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych, a pan który siedzi obok mnie przytoczonych słów nie wypowiadał. Informowałem o tym Macieja Wąsika, ale nakazał mi on, żebym zeznawał i sporządzał dokumenty w ten sposób, aby wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym w nielegalny sposób należy do małżeństwa Kwaśniewskich. Nigdy takiego materiału dowodu nie powziąłem. Były to tylko insynuacje ze strony Macieja Wąsika - mówił były agent CBA.

- Wąsik wymuszał na mnie to, że moja dokumentacja ma opisywać hipotetycznie, że ten dom należy do byłej pary prezydenckiej, ale utwierdzał mnie w tym, że posiada inne dowody - mówił były agent CBA w rozmowie z dziennikarzami "Superwizjera"."
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/gazeta-wyborcza-ujawnia-tajny-wniosek-prokuratury-ws-mariusza-kaminskiego-do-sejmu-z/peeqg8f

--
Bruno

użytkownik Bruno Brunowski napisał:

""Gazeta Wyborcza" ujawniła tajny wniosek

Od tajnego informatora?

- Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich.

No i co? Sąd by klepnął wyrok na podstawie takich "notatek" agenta?


Co z tym głośno zapowiadanym filmem na DVD gdzie to Kuchta miał ten tego
z ukrainką, zapowiadałeś i chj z tego wyszło.

W dniu 2020-01-28 o 16:38, Bruno Brunowski pisze:

""Gazeta Wyborcza" ujawniła tajny wniosek prokuratury do Sejmu z 2014 r. w sprawie Mariusza Kamińskiego. Jak podaje dziennik, liczył on 39 zarzutów.

PO co do tego wracać? Mariusz K. został ułaskawiony zanim postawiono mu jakiekolwiek zarzuty, a wiec zgodnie z prawem jest niewinny jak ta suczka bokserka.

--
Runt

"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy!" - (c) J.Kaczyński