Data: 2018-03-26 20:35:45 | |
Autor: Janusz | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
PiSowski rząd robi wszystko abyśmy zostali potęgą elektrycznych samochodów :)
a tu przykład jak udupiają cos co juz jest https://moto.wp.pl/8-milionow-zlotych-w-bloto-polski-elektryczny-prototyp-istnial-wiele-lat-temu-6234380009789569a -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2018-03-26 12:41:00 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
To tak jest ze tego nie ma. Samochod to nie silnik a plyta podlogowa zawieszenie, uklad kierowniczy itp. Niewolnicy w Polsce robia to wszystko ale nie dla naszego samochodu, bo takiego nie ma, a dla potentatow produkujacych samochody. Jesli by byl kaprys zelektryfikowania transportu indywidualnego to powinien isc w strone przerabiania istniejacych samochodow na elektryczne.. W pierwszym rzucie male miejskie samochody. W samochodach miejskich nie jest potrzebny zajebisty zasieg. Na poczatku mozna opekac zasilanie kwasowymi akumulatorami trakcyjnymi. Mamy kilka wiekszych i mniejszych firm produkujacych akumulatory do wozkow widlowych. Mogly by produkowac i do samochodow elektrycznych. Przy przerobkach nie trzeba budowac fabryki samochodow. Przerobki robily by male firmy tak jak zakladanie gazu. W pewnych przypadkach mozliwe ze potrzebna by byla nowa kategoria samochodu bo masa calkowita mogla by byc na styku z maksymalna. Kategoria ze trzy osoby dorosle albo dwie dorosle i dwoje dzieci. Z ogrzewaniem zero problemow bo mozna dopuscic ogrzewanie piecykiem, na benzyne albo etanol, do ogrzewania postojowego.
|
|
Data: 2018-03-27 11:08:03 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
Najlepiej jak kazdy ma swoje zdanie i je prezentuje bez podpierania sie blizej nieznanymi masami. Nie wiesz czy ludzie nie chca malego miejskiego samochodu elektrycznego albo nie chca przerabiac samochodow ktore posiadaja. Napisz ze Ty nie chcesz malego na dodatek przerobionego na elektryka starego samochodu i bedzie git. Jak by powstal jakis rzadowy program wspierajacy przerabianie to jestem pierwszy w kolejce zeby sie zapisac na przerobke mojego starego ale pelnosprawnego malego samochodu.
|
|
Data: 2018-03-27 20:59:41 | |
Autor: kk | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
W dniu 2018-03-27 o 20:08, Zenek Kapelinder pisze:
Najlepiej jak kazdy ma swoje zdanie i je prezentuje bez podpierania sie blizej nieznanymi masami. Nie wiesz czy ludzie nie chca malego miejskiego samochodu elektrycznego albo nie chca przerabiac samochodow ktore posiadaja. Napisz ze Ty nie chcesz malego na dodatek przerobionego na elektryka starego samochodu i bedzie git. Jak by powstal jakis rzadowy program wspierajacy przerabianie to jestem pierwszy w kolejce zeby sie zapisac na przerobke mojego starego ale pelnosprawnego malego samochodu. Nie rozumiesz. Ja chcę małego elektryka, konkretnie Twizy ew. Smarta, ale wystarczy wyjrzeć przez okno by zobaczyć jakie samochody wygrywają konkurencję. Ty przedstawiasz koncepcję inżynierską, która może posłużyć producentowi do budowy samochodu, ale nie przekona ludzi do przerobienia swojego samochodu. |
|
Data: 2018-03-27 12:42:02 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
Nie ze nie rozumie a ze Ty uwazasz ze masz jedyna racje. Mozesz sie mylic, tak jak ja moge sie mylic. Byt ksztaltuje swiadomosc. Ten byt ksztaltujacy swiadomosc wykreowal w Polsce kilka milionow samochodow na LPG. Na poczatku byly prymitywne instalacje, gorsze osiagi, mniejsze zasiegi po tankowaniu. A i tak znalazlo sie duzo ludzi co zakladali je do starych samochodow. Potrzebny bylby madry program elektromobilnosci. Jesli by w nim bylo ze akumulatory sa panstwowe a uzytkownik placi za ich wynajecie o 10% wiecej niz kosztuja to pekla by bariera strachu przed uszkodzeniem drogiego elementu. Panstwo kupilo by akumulatory sporo taniej niz kosztuja w sklepie. Jesli bylby taki program to nie kupilbys samochodzika za kilkadziesiat tysiecy. Kupilbys jakis za trzy tysiace. Za dyche by go wyspawali, polakierowali, zrobili tapicerke itd. Kupilbys silnik ze sterownikiem za cztery tysiace a panstwo "zalozylo" do niego swoje akumulatory. Oczywiscie dalej mozesz byc na nie. Bo zeby byc na tak trzeba zjesc odpowiednia ilosc lbow od sledzi.
|
|
Data: 2018-03-28 05:28:34 | |
Autor: tck | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
Użytkownik "kk" <kk@op.pl> napisał w wiadomości news:p9eegg$ceb$1news.icm.edu.pl... W dniu 2018-03-27 o 21:42, Zenek Kapelinder pisze: w pisowskim to by były narodowe;) -- pozdr Tomasz tck(at)top.net.pl |
|
Data: 2018-03-26 21:22:31 | |
Autor: tck | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
Użytkownik "Janusz" <janusz_kk@o2.pl> napisał w wiadomości news:p9bei1$aj4$1node2.news.atman.pl... PiSowski rząd robi wszystko abyśmy zostali potęgą elektrycznych samochodów :) spoko, po 10gr ekstra od litra paliwa zapłacimy to się jeszcze jakiś 'projekcik' trzaśnie... -- pozdr Tomasz tck(at)top.net.pl |
|
Data: 2018-03-27 10:13:34 | |
Autor: J.F. | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p9bei1$aj4$1@node2.news.atman.pl...
PiSowski rząd robi wszystko abyśmy zostali potęgą elektrycznychsamochodów :) a tu przykład jak udupiają cos co juz jest robi robi www.radiozet.pl/Motoryzacja/Andrzej-Duda-kupil-elektryczny-samochod.-Prezydent-stawia-na-elektromobilnosc Tylko czemu tam nie ma napisu "made in Poland" ? :-) J. |
|
Data: 2018-03-27 11:52:52 | |
Autor: T. | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
W dniu 2018-03-26 o 20:35, Janusz pisze:
PiSowski rząd robi wszystko abyśmy zostali potęgą elektrycznych samochodów :) W 2013 to go udupiał poprzedni rząd. Ale dlaczego miałby promować prywatną inicjatywę? Skoro auto było takie rewelacyjne, zapewne twórcy deptali w różnych koncernach, żeby sprzedać ten pomysł. I co? Obecnie jest konkurs na prototyp samochodu elektrycznego - zgłosili się? W poprzednim - na nadwozie, z powodów formalnych nie mogli brać udziału (nie mógł być zgłoszony pomysł, który już był prototypem), ale teraz jak najbardziej. Bo to nie wielka firma ma się do nich zgłosić, ale oni - jeśli chcą zaproponować coś konkretnego. Taki lajf. I niech staną do konkursu, a nie liczą, że właśnie ich pomysł będzie realizowany. Jeśli jest dobry - wystarczy wrzucić go na Kickstartera albo inne Indiegogo. I pieniądze będą. Ale musi to być więcej niż nadwozie z laminatu i "kamery zamiast lusterek wstecznych". A generalnie takie projekty to często powstają tylko po to, żeby dostać dotacje unijne - jak nie na projekt, to na startup. I bardzo celne jest tu zdanie: "twórcy liczyli na kolejne fundusze z Unii Europejskiej, ale niestety nie udało się ich pozyskać". Czyżby ktoś zapoznał się z dokumentacją? A samochodów elektrycznych to u nas powstało już kilka - Syrenka, reVolt, a ogólnie - też była jakaś Arrinera (spalinowa). Wszystko za unijne dotacje... T. |
|
Data: 2018-03-27 16:58:50 | |
Autor: Janusz | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
W dniu 2018-03-27 o 11:52, T. pisze:
W dniu 2018-03-26 o 20:35, Janusz pisze:Ale nowy też zapomniał i zaczął całą zabawę z projektem od początku. prywatną inicjatywę?No i w czym to przeszkadza? Już pewnie oczami wyobraźni widzieli te kapsy napychane prywaciarzowi :) a prawda jest taka że bez prywaciarza tego nie zrobią, dobitny przykład z mieszkaniami, załatwiają grunty ale budują depesie, bo wiedzą że jakby sami budowali to byłoby min 2 razy droższe. Skoro auto było takie rewelacyjne, zapewne twórcy deptali w różnych koncernach, żeby sprzedać ten pomysł. I co?Napisali w artykule, za bardzo wyprzedzili czas, wtedy jeszcze nikt nie był tym zainteresowany, a poza tym koncerny mają swoje działy konstrukcyjne. -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2018-03-27 18:09:29 | |
Autor: T. | |
Tak a propo naszych aut elektrycznych | |
W dniu 2018-03-27 o 16:58, Janusz pisze:
W dniu 2018-03-27 o 11:52, T. pisze: A jakby wybrali to auto to byłby wrzask, że promują tego jedynego. prywatną inicjatywę?No i w czym to przeszkadza? Już pewnie oczami wyobraźni widzieli te kapsy napychane prywaciarzowi :) a prawda jest taka że bez prywaciarza tego nie zrobią, Czas to wyprzedził DeLorean Martiego... Co w tym aucie jest takiego "wyprzedzającego czasy"? To automarketing i nic więcej. No bo te kamery zamiast lusterek... A jaki to ma sens? W sumie w domu też możesz zamiast lustra do golenia stanąć przed kamerą a obraz wyświetlać w tylnej projekcji na ekranie. Tylko po co? A może to "oprogramowanie sterownika"? Przecież to ściema dla każdego, kto cokolwiek wie o automatyce. Przypominam, że w 1969 ludzie polecieli na księżyc z komputerem wielkości Commodore 64. Brakowało im dostępności silników? Przeszukaj czeluści Internetu i pokaż mi przełomowy wynalazek w dziedzinie silników prądu stałego z tych lat. Silniki bezkomutatorowe wymyślono kilkanaście lat temu (jeśli nie ponad 20), zobacz, jak duża była oferta w okolicach 2010 r. To, co się zmieniło, to pojawienie się na masową skalę akumulatorów Litowo-jonowych. I tyle. Ale mogli zasilać auto kwasowymi - najwyżej ustrojstwo byłoby nieco cięższe. Znalazłem artykuł z 2013 r., a więc sprzed 5 lat - były już wtedy samochode iQ EV, i-MiEV, Kangoo ZE, Zoe i3, Tesla, e-up, e-golf, Leaf - to oznacza ten brak zainteresowania elektrykami? W Polsce wtedy był już produkowany re-Volt, ale była to totalna samoróbka, w niczym nie przypominająca współczesnego samochodu (widziałem to kiedyś z bliska) - coś w rodzaju Twizy, ale miał drzwi. No i jeszcze raz powtórzę - zgłosili się do konkursu na prototyp? http://emobilitypoland.pl/pl/konkurs-na-prototyp.html Ps. Niestety nie każdy biznes kończy się sukcesem. Jeśli mają potencjał - jak wspomniałem - kasa by się znalazła. Ps. A tu następny wynalazek: https://wlaczoszczedzanie.pl/powstal-pierwszy-w-polsce-zabudowany-zeroemisyjny-elektryczny-pojazd-trojkolowy-na-homologacji-skutera/ Zadziwiająco podobny do tego: http://allegro.pl/samochod-elektryczny-z-tech-promocja-i7169459269.html Tylko tył nieco inny... Zwróć uwagę na felgi - cóż za podobieństwo... :-) |
|