"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> wrote in message news:4c3d9a77$1news.home.net.pl...
Polscy europosłowie wiedzą, jak zarobić w Brukseli. Choć o ich pensji wielu obywateli może tylko marzyć, to deputowani wpadli na kolejny sposób dorobienia do swej wypłaty. Trzeba jednak przyznać, że dodatkowe pieniądze okupione są prawdziwymi męczarniami
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/296142,tak-dorabiaja-polscy-europoslowie.html
Chciwość łączy eurodeputowanych różnych partii. Wszyscy zarabiają w ten sam sposób - podróżują z Warszawy do Brukseli własnymi samochodami. Choć to prawdziwa męczarnia dla organizmu - przejechanie ponad 1300 kilometrów zajmuje ponad 13 godzin, to jest coś, co wynagradza te trudy. Za każdy przejechany kilometr Bruksela płaci bowiem 49 eurocentów - podaje radio RMF FM. Po odliczeniu kosztów paliwa okazuje się, że nasi politycy na czysto dostają aż 4,5 tysiąca złotych. A takich podróży odbywają kilka miesięcznie.
Jak posłowie tłumaczą wykorzystywanie unijnych ryczałtów? "To one z powodzeniem rekompensują koszty przejazdu i tak strasznego wysiłku związanego z prowadzeniem pojazdu przez tak długi czas" - mówi rozgłośni Jacek Kurski. Do listy rajdowców można też doliczyć Zbigniewa Ziobro, czy też innych polskich europarlamentarzystów.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Wcale nie zdziwiłem się czytając nazwiska: Kurski, Ziobro.
Cosi fan tutti.
Chuj z chujnią. To przez przynależność do niej tracimy wiecej niż do nas wraca.
|