Data: 2009-04-21 13:15:30 | |
Autor: MH | |
Tak se czytam psp ... | |
.... będąc w kraju "podobno komunistycznym". Gdzie podobno demokracji nie ma ,
ludziska zapirdalają za michę ryżu. Jest to już moja 4-ta wizyta tutaj na przestrzeni roku. A więc nie jest to tzw. "first glance" , troszeczkę więcej wiem jak to jest od podszewki. Propaganda robi swoje , tymczasem tutejsze "komuchy" dalej są na stołkach , ale co najważniejsze .... jak ktoś coś umie , chce pracować , a kraj jest niezależny od żadnego innego (nikt im nie fiknie , a oni sami nie wpindalają się w nie swoje sprawy )to robotę ma. Średnia zarobków ??? Oczywiście nie na prowincji , ale w rejonach przemysłowych , facet od wbijania gwoździ zarobi w przeliczeniu na "nasze" ok 220EUR/mies. A koszty utrzymania są NIEPORÓWNYWALNIE niższe w porównaniu z naszą Wysoce Rozwiniętą Cywilizacją , Demokracją i Amerykańskim Stylem Życia. A porównajcie to z zarobkami na wschodzie naszej Ojczyzny i z wysokościami emerytur. MH -- |
|
Data: 2009-04-21 13:23:49 | |
Autor: awe | |
Tak se czytam psp ... | |
Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:4c0f.000000a7.49edaad2newsgate.onet.pl... ... będąc w kraju "podobno komunistycznym". Gdzie podobno demokracji nie ma ,-- -- -- -- -- -- -- no tak tylko ty MH dokladnie chyba wszystkiego nie wiesz. Wydaje Ci sie ze jak sobie przygruchales Chinke i zaplacisz za hotel 400 Euro lub $ za 2 noce to juz masz tam eldorado i jest dla Ciebie tanio. Chiny to kraj na dorobku, ale laczny potencjal jest bardzo ogromny. Nie chcialbym mieszkac w Chinach. awe |
|