Data: 2015-08-10 16:31:45 | |
Autor: Tom | |
Tak siÄ ginie | |
5 osĂłb na miejscu, jedna w ciÄĹźkim stanie, ojciec matka syn Ĺźona i dziecko
piÄkna pogoda, super warunki, prosta dobra droga 40 lat - chyba w tym wieku powinno siÄ mieÄ mĂłzg? "ale miaĹem fajnÄ fure Hyundai Solaris" http://www.liveleak.com/view?i=199_1439203525 |
|
Data: 2015-08-10 16:46:08 | |
Autor: J.F. | |
Tak siÄ ginie | |
Dnia Mon, 10 Aug 2015 16:31:45 +0200, Tom napisał(a):
5 osób na miejscu, jedna w ciężkim stanie, ojciec matka syn żona i dziecko No ale wiesz - tego braku mozgu trudno sie dopatrzec. Co zawinilo ? Opony, diagnosta, projektant, wiatr ? Kierowca ktory nie zwolnil na czas, czy ktory zwolnil ... nieumiejetnie. Bo ze szybko jechal, to jeszcze nie powod :-) J. |
|
Data: 2015-08-10 18:01:49 | |
Autor: Myjk | |
Tak siÄ ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 16:46:08 +0200, J.F.
No ale wiesz - tego braku mozgu trudno sie dopatrzec. Pierwsze 8 sekund filmu nic Ci nie mĂłwi? :P Co zawinilo ? Opony, diagnosta, projektant, wiatr ? PrzecieĹź miota nim w pionie na prostej drodze. Amory zjechane na amen... i tak siÄ koĹczy jazda. U nas teĹź widujÄ caĹkiem niemaĹo pojazdĂłw, gdzie kaĹźde koĹo Ĺźyje swoim Ĺźyciem, pomimo drogi pĹaskiej jak lĂłd. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2015-08-10 18:11:11 | |
Autor: Liwiusz | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-10 o 18:01, Myjk pisze:
PrzecieĹź miota nim w pionie na prostej drodze. I to jest uzasadnienie, Ĺźe miaĹ zginÄ Ä? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-08-10 18:35:12 | |
Autor: J.F. | |
Tak siÄ ginie | |
Dnia Mon, 10 Aug 2015 18:01:49 +0200, Myjk napisał(a):
Mon, 10 Aug 2015 16:46:08 +0200, J.F. Troche mowi, ale wypadkiem sie nie zakonczylo :-) Co zawinilo ? Opony, diagnosta, projektant, wiatr ? No, mam troche starych samochodow - tak sie nie zachowuja. I wiem jak buja auto bez amorow kompletnie. U nas też widuję całkiem niemało pojazdów, gdzie każde koło żyje swoim życiem, pomimo drogi płaskiej jak lód. To sie nazywa niezalezne zawieszenie :-) Jakis przyklad moze ? filmow na YT z polskich drog sporo, powinienes szybko znalezc, skoro tak niemalo. J. |
|
Data: 2015-08-12 09:22:21 | |
Autor: Myjk | |
Tak siÄ ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 18:35:12 +0200, J.F.
No, mam troche starych samochodow - tak sie nie zachowuja. JechaĹeĹ nimi 160+ na ruskiej drodze? :P Jakis przyklad moze ? filmow na YT z polskich drog sporo, powinienes szybko znalezc, skoro tak niemalo. No! JuĹź pÄdzÄ, bo nudzi mi siÄ niezmiernie! :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2015-08-10 17:00:44 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello Tom,
Monday, August 10, 2015, 4:31:45 PM, you wrote: 5 osób na miejscu, jedna w ciężkim stanie, ojciec matka syn żona i dziecko A ja chciałbym wiedzieć, dlaczego nagle zaczęło nim tak rzucać... Opona? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-10 17:29:56 | |
Autor: Marcin N | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-10 o 17:00, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tom, Opona albo przyczepa. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. -- MN |
|
Data: 2015-08-10 17:50:55 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello Marcin,
Monday, August 10, 2015, 5:29:56 PM, you wrote: Opona albo przyczepa. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.5 osób na miejscu, jedna w ciężkim stanie, ojciec matka syn żona i dzieckoA ja chciałbym wiedzieć, dlaczego nagle zaczęło nim tak rzucać... Przyczepy na drugim filmie nie zauważyłem. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-11 14:00:57 | |
Autor: yabba | |
Tak się ginie | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:55c8c369$0$27526$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-08-10 o 17:00, RoMan Mandziejewicz pisze: Mógł go też ktoś trącić w tył. Chyba to na tym filmie jest też zdarzenie, że Seat uderza Nivę w sam róg, a ta potem dachuje. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2015-08-11 01:53:36 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Mon, 10 Aug 2015 17:00:44 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello Tom, Ja mam wrażenie że rzuca nim od samego początku filmu, tyle że dopiero od któregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich swoją rekację zbyt późnych i zbyt mocnych kontr. Typowa ryba. Do tego oczywiście duża prędkość, wygląda na zupełny brak tłumienia zawieszenia, 6 osób w aucie. |
|
Data: 2015-08-11 10:58:54 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 01:53:36 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Mon, 10 Aug 2015 17:00:44 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Od poczatku to nim kiwa w innej osi. A i to nie wiadmo czy kiwa, czy droga nierowna. któregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich swoją IMO - nietypowa. Na suchym asfalcie to sie nie zdarza, a tu jeszcze ten powolny narost. Do tego oczywiście duża prędkość, wygląda na zupełny brak tłumienia Zupelny to nie - przy zupelnym 50 by nie pojechal :-) J. |
|
Data: 2015-08-11 19:11:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 10:58:54 +0200, J.F. napisał(a):
Dnia Tue, 11 Aug 2015 01:53:36 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Tak już jest w samochodach że im szybciej jedzie tym bardziej tył lata na boki. Częstotliwość drgań własnych wokół osi wzdłużnej będzie wyższa niż wokół osi poprzecznej, więc może nawet być tak że to co przy niższej prędkości nim bujało przód-tył, przy wyższej zaczęło nim bujać lewo-prawo. Zwłaszcza że jeśli miał niesprawne zawieszenie, to jest duża szansa że było niesymetryczne. Ale nie było to też nic nagłego - skoro kierowca był w stanie tyle razy zmienić kierunek obrotu lewo-prawo, to była możliwość żeby te oscylacje zatrzymać, niezależnie nawet od złego stanu zawieszenia. któregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich swoją Żeby samochód sam się zaczął wzbudzać, wystarczy jakaś kombinacja słabego tłumienia, zbieżności z przodu czy rozbieżności z tyłu, w połączeniu ze sporym załadunkiem - i taki samochód będzie naprawdę trudny do opanowania przy wyższej prędkości. W ogóle opanowanie samochodu z seryjnym zawieszeniem przy wyższych prędkościach jest bardzo trudne jak się pojawią nierówności które zarezonują z częstotliwością własną bujania zawieszenia. I tu się okazuje że te procenty co mierzą na SKP to nie jest takie głupie. Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie każdy kierowca na rybę reaguje pogłębianiem oscylacji. Na koniec "kontra pożegnalna" i utrata kontroli. Do tego oczywiście duża prędkość, wygląda na zupełny brak tłumienia No wiadomo, ale jednak wydaje się niewystarczający. |
|
Data: 2015-08-11 19:21:35 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello Tomasz,
Tuesday, August 11, 2015, 7:11:04 PM, you wrote: [...] Żeby samochód sam się zaczął wzbudzać, wystarczy jakaś kombinacja słabego Cóż... Mój Lanos miał tendencje do myszkowania gdy miał ustawioną zbieżność na 0. Po ustawieniu rozbieżności pół stopnia uspokoił się. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-12 18:48:16 | |
Autor: adam | |
Tak siÄ ginie | |
A co sie stało z lanosem? Żyletki? pzdr Adam |
|
Data: 2015-08-12 20:13:37 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello adam,
Wednesday, August 12, 2015, 6:48:16 PM, you wrote: Cóż... Mój Lanos miał tendencje do myszkowania gdy miał ustawionąA co sie stało z lanosem? Żyletki? Jeszcze żyje. Rdza go chrupie intensywnie i właśnie ma wymieniane progi. Ale - jak na 17 lat od wyprodukowania - trzyma się nieźle. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-13 00:44:43 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 19:21:35 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Cóż... Mój Lanos miał tendencje do myszkowania gdy miał ustawioną Lekka rozbieżność przodu znakomicie uspokaja samochód :) |
|
Data: 2015-08-11 20:06:42 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 19:11:04 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Tue, 11 Aug 2015 10:58:54 +0200, J.F. napisał(a): No nie wiem, imo to nie lata ... ale moze nie jechalem wystarczajaco szybko. Owszem, niektore sztuki zaczynaja sie podejrzanie prowadzic ... ale wtedy to zwalniam. Żeby samochód sam się zaczął wzbudzać, wystarczy jakaś kombinacja słabegoktóregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich swojąIMO - nietypowa. Na suchym asfalcie to sie nie zdarza, a tu jeszcze No nie wiem, ta droga wyglada na dosc nowa i rowna, a jesli Hyundaie po Niemczech jezdza, to ktos chyba sprawdza czy mozna tym autem z predkoscia maksymalna pojechac. zarezonują z częstotliwością własną bujania zawieszenia. Hm -os inna, -moje samochody, mimo starych amorow, niechetnie sie same bujaja. trudno tu mowic o cestotliwosci wlasnej. -fakt, ze moze byc i rezonans w innej osi, np. na sprezystosci opon .... i tam nie ma amorow. Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie No, cos takiego tu widzimy, tylko IMO - to sie nawet nie powinno zaczac. No chyba, ze to wlasnie to "podejrzane prowadzenie", ja bym zwolnil, on nie chcial .. No wiadomo, ale jednak wydaje się niewystarczający.Do tego oczywiście duża prędkość, wygląda na zupełny brak tłumieniaZupelny to nie - przy zupelnym 50 by nie pojechal :-) Fakt, ze buja nim jakby za bardzo. J. |
|
Data: 2015-08-12 08:58:42 | |
Autor: Miroo | |
Tak się ginie | |
W dniu 2015-08-11 o 20:06, J.F. pisze:
W ogóle opanowanie samochodu z seryjnym zawieszeniem przy wyższych To była wersja specjalnie zmodyfikowana na rynek rosyjski i produkowana w Rosji. Teoretycznie powinno to oznaczać również wzmocnione zawieszenie :) Trudno się spodziewać, żeby w aucie wprowadzonym na rynek w 2011 roku były już zajechane amortyzatory, ale w Rosji bym nie wykluczał. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-08-12 09:33:25 | |
Autor: Myjk | |
Tak się ginie | |
Wed, 12 Aug 2015 08:58:42 +0200, Miroo
Teoretycznie powinno to oznaczaÄ rĂłwnieĹź wzmocnione zawieszenie :) Rocznik auta nie definiuje przebiegu i zuĹźycia amortyzatorĂłw. Ja tu po filmie nie widzÄ innej przyczyny jak kompletnie zuĹźyte amortyzatory. Do tego podmuch od auta z naprzeciwka, albo lekkie tylko szrpniÄcie od skoĹowanego ABSu i pasztet gotowy. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2015-08-12 10:32:04 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Wed, 12 Aug 2015 08:58:42 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2015-08-11 o 20:06, J.F. pisze: No coz, mogli przy okazji cos zmienic w ch-ce samochodu i nie przetestowac dokladnie. Trudno się spodziewać, żeby w aucie wprowadzonym na rynek w 2011 roku były już zajechane amortyzatory, ale w Rosji bym nie wykluczał. Przez caly film widac bujanie gora-dol. Trudno powiedziec - droga nierowna, czy amory zuzyte. J. |
|
Data: 2015-08-13 01:13:19 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 20:06:42 +0200, J.F. napisał(a):
Dnia Tue, 11 Aug 2015 19:11:04 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Tu mnie sponiewierało już przy 120 (i całkiem dobrym zawieszeniu), fakt że nawierzchnia w takiej ruinie że normalnie to się po takich dziurach jedzie 20km/h https://www.youtube.com/watch?v=wanTahN2tac Owszem, niektore sztuki zaczynaja sie podejrzanie prowadzic ... ale No to jest chyba klucz do sukcesu :) Żeby samochód sam się zaczął wzbudzać, wystarczy jakaś kombinacja słabegoktóregoś nałożyły mu się jakieś częstotliwości i dołożył do nich swojąIMO - nietypowa. Na suchym asfalcie to sie nie zdarza, a tu jeszcze Niby tak, ale trzeba pamiętać że tam było 6 osób. Już nawet mając 5 osób na pokładzie zazwyczaj tył siądzie na odbojach, a samochód będzie się mocno kładł na boki. zarezonują z częstotliwością własną bujania zawieszenia. Reakcję opony raczej weźmie na siebie amortyzator niż przekaże na nadwozie. Tu problemem raczej były niskie prędkości pracy amortyzatora - te charakterystyczne dla obciążenia amortyzatora przy nagłych skrętach. A w tym zakresie amortyzator najszybciej się starzeje. Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie No i to jest dziwne. Bo należy jeszcze wziąć poprawkę na to że film nie oddaje wrażenia miotającego tyłu. Jak na filmie trochę buja, to w środku samochodu jest już naprawdę nieciekawie. |
|
Data: 2015-08-13 01:48:32 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 01:13:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Tue, 11 Aug 2015 20:06:42 +0200, J.F. napisał(a): IMO - slisko przede wszystkim. A i droga mogla troche wybic z toru https://www.youtube.com/watch?v=56DA2J07JYg a tu: -wyglada, jakbys w poslizgi wprowadzal sie sam, -jak tam z przyczepnoscia ? Opony slizgaja sie rewelacyjnie, ale deszcz taki malutki. Na betonie nie powinno byc zle ... czy to glina a nie beton ? W ogóle opanowanie samochodu z seryjnym zawieszeniem przy wyższych Przy 5 osobach tez ktos pewnie sprawdzil, ze auto jedzie prosto przy gazie w podlodze. zarezonują z częstotliwością własną bujania zawieszenia. Chodzi mi o to, ze jak bedzie garb na drodze, to amortyzator ruchy pionowe stlumi. Ale jak zacznie krecic jak na filmie, to amorow na boczne sily nie ma. Tylko cos mi sie widzi, ze obracajaca sie opona dobrze boczne przesuniecia/sily tlumi, a i sztywnosc dosc spora, to czestotliwosc znacznie wieksza. J. |
|
Data: 2015-08-13 02:44:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 01:48:32 +0200, J.F. napisał(a):
Dnia Thu, 13 Aug 2015 01:13:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Przede wszystkim nierówności.
To jest zdarty asfalt, czyli został sfrezowany beton miejscami pokruszony. Przyczepność nawet była całkie przyzwoita, natomiast opony to jakieś śmietniki do dobicia założyłem. W ogóle opanowanie samochodu z seryjnym zawieszeniem przy wyższych No jak jedzie prosto to jedzie, pytanie na ile skutecznie wygasi oscylacje pochodzące czy to od kierowcy czy z zewnątrz. zarezonują z częstotliwością własną bujania zawieszenia. W nowych (2000+) nawet seryjne amortyzatory w niesportowych autach mają już całkiem przyzwoity preload zaworów, dzięki czemu szybko rośnie siła tłumienia już przy niewielkich prędkościach ruchu tłoczyska. Dopiero potem zawory się otwierają. Dzięki temu właśnie ładnie tłumi bujanie na boki pochodzące od ruchów kierownicą. Natomiast samego poślizgu już oczywiście nic - tylko kierowca może kierownicą. |
|
Data: 2015-08-13 21:05:10 | |
Autor: janusz_k | |
Tak siÄ ginie | |
Wg mnie on mógł być pijany i dlatego tak słabo reagował na "węża"No, cos takiego tu widzimy, tylko IMO - to sie nawet nie powinno i nie zdjął nogi z gazu. -- Pozdr Janusz_K |
|
Data: 2015-08-14 01:54:05 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 21:05:10 +0200, janusz_k napisał(a):
Wg mnie on mógł być pijany i dlatego tak słabo reagował na "węża"No, cos takiego tu widzimy, tylko IMO - to sie nawet nie powinno Kto go tam wie. Chociaż w opisie filmu znajduje się sporo szczegółów takich jak wiek czy relacje ofiar. Myślę że gdyby był pijany, to taka informacja by się tam znalazła. |
|
Data: 2015-08-11 20:13:34 | |
Autor: Shrek | |
Tak się ginie | |
On 2015-08-11 19:11, Tomasz Pyra wrote:
Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie Co znaczy "na rybę", bo nie łapie o co biega, a z filmu wynika, ze warto wiedzieć;) Shrek |
|
Data: 2015-08-13 00:51:37 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 20:13:34 +0200, Shrek napisał(a):
On 2015-08-11 19:11, Tomasz Pyra wrote: Jak kierowca na niestabilny tor jazdy tyłu zareaguje z opóźnieniem i za mocno, to mu ten tył "przerzuci" na drugą stronę jeszcze mocniej. Jak znowu zareaguje tak samo to znowu mu go przerzuci. I tak go będzie rzucała coraz mocniej aż przy której kontrze nie zdąży, albo skończy mu się zakres ruchu kierownicą i wtedy tył wyprzedzi przód. Tu trening: https://www.youtube.com/watch?v=56DA2J07JYg A tu sytuacja w warunkach bojowych: https://www.youtube.com/watch?v=wanTahN2tac |
|
Data: 2015-08-13 02:08:20 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello Tomasz,
Thursday, August 13, 2015, 12:51:37 AM, you wrote: [...] Jak kierowca na niestabilny tor jazdy tyłu zareaguje z opóźnieniem i za Brrrr... Wolę trenować na śniegu ;) A tu sytuacja w warunkach bojowych: I tak to należy robić. Ale u Ciebie były jeszcze koleiny :( -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-13 02:47:44 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 02:08:20 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello Tomasz, Na śniegu wszystko się dzieje za wolno :) Najlepiej trenować na suchym asfalcie, tylko trzeba mieć dużo opon po 50zł sztuka ;) A tu sytuacja w warunkach bojowych: Koleiny i dziury i tylne zawieszenie się nie wyrobiło. Wtedy jeszcze nie umiałem sam budować zawieszeń ;) |
|
Data: 2015-08-13 11:07:18 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello Tomasz,
Thursday, August 13, 2015, 2:47:44 AM, you wrote: Na śniegu wszystko się dzieje za wolno :)Jak kierowca na niestabilny tor jazdy tyłu zareaguje z opóźnieniem i zaBrrrr... Wolę trenować na śniegu ;) Na suchym asfalcie boję się rolki :( Ja mam stare, cywilne auto... [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-14 01:48:35 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 11:07:18 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Na śniegu wszystko się dzieje za wolno :) Rolują w zasadzie tylko 126p i Cinquecento (poza Sportingiem który ma stabilizator). Reszta to musiałaby być jakaś super opona i mega pech. No i zawsze można poczekać na deszcz, to i mniej opon będzie szkoda :) |
|
Data: 2015-08-19 07:12:12 | |
Autor: dddddddd | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-14 o 01:48, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Thu, 13 Aug 2015 11:07:18 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): rolkę można zaliczyć i na śniegu - ja na takim lotnisku w zimie nauczyłem się zdejmować dwie opony na raz :) (wypadłem poza lotnisko, a że wcześniej zdarzyło się wypaść to myślałem że pobocze twarde - tym razem nie ustawiłem auta prosto tylko bokiem i stanąłem na dwóch kołach - ale wylądowałem z powrotem na czterech :) ale wtedy ćwiczyłem wychodzenie z przegięcia RWD - a do tego trzeba prędkości, bo inaczej auto za bardzo zwalnia :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-08-13 06:00:57 | |
Autor: Budzik | |
Tak się ginie | |
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...
Tu trening: Super :) |
|
Data: 2015-08-13 09:13:30 | |
Autor: Miroo | |
Tak się ginie | |
W dniu 2015-08-13 o 00:51, Tomasz Pyra pisze:
Tu trening: A jest gdzieś teoria? Tzn wyjaśnienie jak manewrować w takiej sytuacji? ps. Muszę gdzieś znaleźć takie lotnisko. Żona chce poćwiczyć ruszanie ;) |
|
Data: 2015-08-13 09:19:32 | |
Autor: Shrek | |
Tak się ginie | |
On 2015-08-13 09:13, Miroo wrote:
W dniu 2015-08-13 o 00:51, Tomasz Pyra pisze: Mi mówili, że w teorii należy po prostu kontrować połowę tego co ci się wydaje że powinieneś i hamować, byle nie za mocno;) A więcej to rajdowcy potrafią a ja nie powinienem się sugerować tym co oni wyprawiają, bo tylko pogorszę sytuację;) Shrek |
|
Data: 2015-08-13 09:59:32 | |
Autor: Miroo | |
Tak się ginie | |
W dniu 2015-08-13 o 09:19, Shrek pisze:
On 2015-08-13 09:13, Miroo wrote: I w dodatku kontrować o połowę wcześniej niż się wydaje. Ale tak na oko moim zdaniem hamowanie w takiej sytuacji tylko pogarsza sprawę, bo pojawia się nadsterowność. Dodanie gazu połączone z wyciszaniem "harmonicznych" kierownicą powinno lepiej zadziałać. Ale to tylko teoria. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-08-13 10:15:51 | |
Autor: Shrek | |
Tak się ginie | |
On 2015-08-13 09:59, Miroo wrote:
I w dodatku kontrować o połowę wcześniej niż się wydaje. Dlatego delikatnie. Z takim poślizgiem jest tak, że większość ludzi go nie wyprowadzi, więc trzeba kombinować jak tu się zatrzymać. Bo jak zaczniesz przyspieszać, to większość ludzi też się wyłoży, tylko dalej i z większą prędkością. Tyle mojego zdania. Może i najlepiej dać w palnik, kontrować mało i wcześniej, tylko ja zdaję sobię sprawę, że pewnie mi się to nie uda i skończy się "ostatnią kontrą: i dalej zależy od szczęścia. Dodanie gazu połączone z Mój znajomy instruktor mówił, że jak nie masz naprawdę dobrych umiejętności to praktyka jebie toerię. A naj masz umiejętności, to zwykle i tak nie masz miejsca na drodze na efektowne wygibasy;) Shrek. |
|
Data: 2015-08-13 10:02:54 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 09:13:30 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2015-08-13 o 00:51, Tomasz Pyra pisze: Teoria jest w sumie prosta - kontry kierownicą. Gaz (w FWD) powoduje że buja mniej, ale częściej zmienia stronę. Hamowanie, albo ujęcie gazu powoduje że buja głębiej, ale rzadziej. Za późna kontra powoduje zwiększanie oscylacji, a za szybka utratę obranego toru jazdy. A żeby trafiać w punkt trzeba po prostu ćwiczyć, bo moment chwilowego odzyskania przyczepności który przerzuca tył na drugą stronę zawsze zaskakuje. |
|
Data: 2015-08-13 11:06:44 | |
Autor: Miroo | |
Tak się ginie | |
W dniu 2015-08-13 o 10:02, Tomasz Pyra pisze:
A jest gdzieś teoria? Tzn wyjaśnienie jak manewrować w takiej sytuacji? Czyli dodanie gazu jest opcją wyłącznie dla kierowcy, który potrafi utrzymać przednie koła idealnie w kierunku jazdy. Dziękuję za wyjaśnienie. A żeby trafiać w punkt trzeba po prostu ćwiczyć, bo moment chwilowego No cóż, przeciętny kierowca ma małe szanse na ćwiczenie i wyćwiczenie odpowiednich odruchów. Pozostaje niekozaczenie i dbanie o amortyzatory, żeby kontrola trakcji niezgłupiała i wyprowadziła samochód z takiej sytuacji. A problem nie jest rzadki - bardzo często widzi się takie zarzucanie na filmikach z kamerek samochodowych. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-08-13 11:13:53 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello Miroo,
Thursday, August 13, 2015, 11:06:44 AM, you wrote: Czyli dodanie gazu jest opcją wyłącznie dla kierowcy, który potrafiA jest gdzieś teoria? Tzn wyjaśnienie jak manewrować w takiej sytuacji?Teoria jest w sumie prosta - kontry kierownicą. Jak grzejesz słabym autkiem 180+, to dodanie czy ujęcie gazu już niewiele zmienia. Ja w takich sytuacjach zazwyczaj ratowałem się krótkim przyhamowaniem, odpuszczeniem, wyprostowaniem auta już przy mniejszej prędkości i ponownym przyhamowaniem. Oczywiście bez rozpaczliwego kręcenia kierownicą i zanim tył zacznie wyprzedzać przód. Jeszcze żyję ;) [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-14 01:52:30 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 11:06:44 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2015-08-13 o 10:02, Tomasz Pyra pisze: W sumie można do tego podejść tak, że dodanie gazu to konieczność dopiero wtedy kiedy tył będzie chciał wyprzedzić przód. Póki oscylacja jest do skontrowania, to spokojnie można nawet hamować. Te opowieści o tym że należy się wyciągać gazem to to takie półprawdy są. Po pierwsze ucieczka tyłu często jest spowodowana hamowaniem - np. na łuku. Skoro ktoś hamuje to pewnie ma ku temu jakiś powód (przeszkoda czy coś) i po prostu nie ma miejsca na puszczanie hamulca i dodawanie gazu. Ja na moim filmie też gdybym puścił hamulec, to opanowałbym oscylacje szybciej, ale nie było takiej możliwości, bo się musiałem zmieścić w zakręt.
Ja jestem pod wielkim wrażeniem jak szybko i skutecznie robi porządek z takimi oscylacjami ESP. |
|
Data: 2015-08-11 22:00:31 | |
Autor: cef | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-11 o 19:11, Tomasz Pyra pisze:
Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznie No właśnie - dlaczego on nie zwalnia? Nie hamuje już wcześniej, zanim dostaje jeszcze pożegnalny podmuch od mijanej ciężarówki. Zaczęło nim kiwać niebezpiecznie ok 30sek - z ciężarówką mijał się po kolejnych 8 sekundach, mógł zjechać nawet bezpiecznie na pobocze. Nie ma instynktu samozachowawczego czy był przekonany o swoich umiejętnościach? |
|
Data: 2015-08-11 22:18:28 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Tak się ginie | |
Hello cef,
Tuesday, August 11, 2015, 10:00:31 PM, you wrote: Ale jestem przkonany że kierowca sam się do tego dołożył - praktycznieNo właśnie - dlaczego on nie zwalnia? Nie hamuje już wcześniej, zanim Nadmierne reakcje. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2015-08-11 22:22:42 | |
Autor: cef | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-11 o 22:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello cef, No nie wiem. Ja bym przydepnął hamulec, tak normalnie ze strachu, że coś dziwnego się dzieje z autem. I to od razu. A ten kierowca mam wrażenie, że nie hamował. |
|
Data: 2015-08-13 02:50:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 22:22:42 +0200, cef napisał(a):
Nadmierne reakcje. Hamowanie by się udało na początku, bo z kolei od pewnego etapu to już pogorszy sprawę - mam wrażenie że właśnie na sam koniec zaczął hamować, wtedy pociągnęło go na pobocze z którego odbił pod ciężarówkę. Bo tak szamotać się jak wcześniej pewnie był w stanie jeszcze jakiś czas. Ogólnie kumulacja wielu błędów. |
|
Data: 2015-08-13 10:01:57 | |
Autor: Miroo | |
Tak się ginie | |
W dniu 2015-08-13 o 02:50, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Tue, 11 Aug 2015 22:22:42 +0200, cef napisał(a): Tak się dzieje jak baba trajkocze nad uchem. Wiem z doświadczenia. Marudziła "zwolnij, zwolnij", aż się rozbiliśmy :) Ja wam mówię - wszystko przez te baby :P Pozdrawiam |
|
Data: 2015-08-11 22:34:05 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 22:18:28 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello cef, Brak instynktu. Bujanie na poczatku bylo niewielkie, a on uparcie noge na gazie. Chyba ze jakies syberyjskie wychowanie - nie hamuje sie przy poslizgach na sniegu (nie calkiem prawda). J. |
|
Data: 2015-08-12 00:57:01 | |
Autor: Marek | |
Tak siÄ ginie | |
On Tue, 11 Aug 2015 01:53:36 +0200, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Ja mam wraĹźenie Ĺźe rzuca nim od samego poczÄ tku filmu, tyle Ĺźedopiero od ktĂłregoĹ naĹoĹźyĹy mu siÄ jakieĹ czÄstotliwoĹci i doĹoĹźyĹ do nichswojÄ rekacjÄ zbyt późnych i zbyt mocnych kontr. W komentarzach jest transkrypcja rozmowy miÄdzy kierowcÄ a pasaĹźerkÄ . WyglÄ da to na kĹĂłtnie, kierowca celowo zaczÄ Ĺ tak "bujaÄ" by postraszyÄ pasaĹźerkÄ "aby siÄ zamknÄĹa". -- Marek |
|
Data: 2015-08-12 10:44:52 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Wed, 12 Aug 2015 00:57:01 +0200, Marek napisał(a):
W komentarzach jest transkrypcja rozmowy między kierowcą a pasażerką. Wygląda to na kłótnie, kierowca celowo zaczął tak "bujać" by postraszyć pasażerkę "aby się zamknęła". Eee - pierwsze dialogi slysze dopiero jak juz buja. J. |
|
Data: 2015-08-12 17:00:27 | |
Autor: __Maciek | |
Tak się ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 17:00:44 +0200 RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> napisał: A ja chciałbym wiedzieć, dlaczego nagle zaczęło nim tak rzucać... Pewnie zawieszenie i/lub amortyzatory w "dobrym" stanie. Plus to że zamiast zwolnić to cisnął dalej. |
|
Data: 2015-08-18 17:50:54 | |
Autor: newsman | |
Tak się ginie | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:303631337.20150810170044@pik-net.pl.invalid... .... A ja chciałbym wiedzieć, dlaczego nagle zaczęło nim tak rzucać... Opona? .... Piszą tam "the motion caught the margins, resulting in a passenger car washed up on the oncoming lane". Czyli złapał krawędź jezdni. |
|
Data: 2015-08-19 02:24:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 18 Aug 2015 17:50:54 +0200, newsman napisał(a):
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:303631337.20150810170044@pik-net.pl.invalid... To już w ostatnim rzucie tył mu wyjechał na pobocze. A dziwne bujanie zaczyna się znacznie wcześniej. |
|
Data: 2015-08-10 17:31:57 | |
Autor: Myjk | |
Tak siÄ ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 16:31:45 +0200, Tom
"ale miaĹem fajnÄ fure Hyundai Solaris" "Tylko zapomniaĹem o serwisowaniu amortyzatorĂłw". Cóş, szkoda niewinnych jadÄ cych z idiotÄ ... Ale dobrze, Ĺźe wpadĹ na tira a nie na innÄ osobĂłwkÄ, gdzie jechaĹaby inna rodzina... :/ -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2015-08-13 14:20:18 | |
Autor: Myjk | |
Tak siÄ ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 17:31:57 +0200, Myjk
"Tylko zapomniaĹem o serwisowaniu amortyzatorĂłw". Kolejny ;) https://youtu.be/aI_RA2D7Vac?t=41s -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2015-08-14 01:05:13 | |
Autor: J.F. | |
Tak siÄ ginie | |
Dnia Thu, 13 Aug 2015 14:20:18 +0200, Myjk napisał(a):
Mon, 10 Aug 2015 17:31:57 +0200, Myjk Ten to chyba zapomnial serwisowac ABS. J. |
|
Data: 2015-08-10 21:28:16 | |
Autor: Antymek | |
Tak siÄ ginie | |
UĹźytkownik "Tom" <Tom666@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:55c8b5d2$0$8380$65785112news.neostrada.pl... 5 osĂłb na miejscu, jedna w ciÄĹźkim stanie, ojciec matka syn Ĺźona i dziecko Wyprzedzanie przed przejĹciem dla pieszych. Wyprzedzanie na skrzyĹźowaniu. Debil kierowca. JuĹź przed wyminiÄciem TIRa zaczÄĹo go nosiÄ, miaĹ 5 sek. na opanowanie samochodu. Widac Ĺźe jechaĹ doĹÄ szybko. |
|
Data: 2015-08-10 21:35:47 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Mon, 10 Aug 2015 21:28:16 +0200, Antymek napisał(a):
http://www.liveleak.com/view?i=199_1439203525Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych. W tym kraju moze to dozwolone, choc linia ciagla jest wyrazna. Wyprzedzanie na skrzyżowaniu. Juz prawe konczyl, no i widocznosc mial nienajgorsza. J. |
|
Data: 2015-08-10 19:35:11 | |
Autor: masti | |
Tak się ginie | |
J.F. wrote:
Dnia Mon, 10 Aug 2015 21:28:16 +0200, Antymek napisał(a): naprawdę gdzieś jest dozwolone? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2015-08-11 23:42:39 | |
Autor: MichaĹ Jankowski | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-10 o 21:28, Antymek pisze:
Widac Ĺźe jechaĹ doĹÄ szybko. "DoĹÄ" to jest Ĺagodnie powiedziane. On tam jechaĹ 180-190 km/h. Ja siÄ raczej dziwiÄ, Ĺźe przejechaĹ aĹź tyle... MJ |
|
Data: 2015-08-12 00:41:23 | |
Autor: Marek | |
Tak siÄ ginie | |
On Tue, 11 Aug 2015 23:42:39 +0200, MichaĹ Jankowski<michalj@fuw.edu.pl> wrote:
"DoĹÄ" to jest Ĺagodnie powiedziane. On tam jechaĹ 180-190 km/h. SkÄ d to wiadomo? -- Marek |
|
Data: 2015-08-12 17:43:23 | |
Autor: __Maciek | |
Tak się ginie | |
Tue, 11 Aug 2015 23:42:39 +0200 Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl>
napisał: "Dość" to jest łagodnie powiedziane. On tam jechał 180-190 km/h. Policzyłeś to? Z czego? Słupków nie ma, nie wiadomo jaka jest długość/rozstaw pasów wymalowanych na środku jezdni. Na moje oko jechał trochę mniej, jakieś 150km/h. Ze zgrubnych obliczeń wyszło mi że jego prędkość względem pierwszej ciężarówki to jakieś 64m/s czyli 230km/h - ciężarówka przejeżdża przez lewą krawędź kadru (od jej prawego przedniego do (niewidocznego) prawego tylnego rogu) w ok. 7klatek (0:37.27 do 0:38.04), film jest w 30fps, czyli czas przejazdu to 233,33ms. Długość ciężarówki założyłem 15m (kabina+przestrzeń za nią 3m, skrzynia ładunkowa 12m (tak jak ma standardowy kontener)). No ale nie znamy prędkości ciężarówki, a i jej długość mogła być inna, więc to trochę taka zabawa w "ekspertów" Macierewicza. |
|
Data: 2015-08-12 18:43:11 | |
Autor: Marcin N | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-12 o 17:43, __Maciek pisze:
Tue, 11 Aug 2015 23:42:39 +0200 Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> Nie do końca. Ktoś znał tamtą drogę. Policzył wszystko na podstawie odstępów między pasami na jezdni. Wyszło mu około 190 km/h. Opisuje to w jednym z komentarzy pod filmem. -- MN |
|
Data: 2015-08-10 23:15:20 | |
Autor: Hinek | |
Tak siÄ ginie | |
W dniu 2015-08-10 o 16:31, Tom pisze:
5 osĂłb na miejscu, jedna w ciÄĹźkim stanie, ojciec matka syn Ĺźona i dzieckoWypadek makabryczny ale warto zauwaĹźyÄ Ĺźe drogi nie zamkniÄto. Dlaczego u nas jest inaczej? Jest ofiara Ĺmiertelna - droga zamkniÄta na parÄ godzin, objazdy itp. UdokumentowaÄ miejsce wypadku moĹźna w póŠgodziny a u nas czeka siÄ parÄ godzin ma prokuratora. -- Hinek |
|
Data: 2015-08-11 11:05:32 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Mon, 10 Aug 2015 23:15:20 +0200, Hinek napisał(a):
W dniu 2015-08-10 o 16:31, Tom pisze: A skad wiesz ? Dlaczego u nas jest inaczej? Jest ofiara śmiertelna - droga Hm, prokurator dyzurny jest chyba blizej. Ale i tak - karetka, reanimacja, strazacy, lawtweta - i 2h zejdzie. A prokurator ... kiedys mozesz byc poszkodowany i sie bedziesz cieszyl, ze dopilnowal i odzskodowanie dostales ... J. |
|
Data: 2015-08-11 18:52:07 | |
Autor: Alf/red/ | |
Tak się ginie | |
W dniu 11.08.2015 o 11:05, J.F. pisze:
A skad wiesz ? No przecież jest drugi film. -- Alf/red/ |
|
Data: 2015-08-11 19:24:30 | |
Autor: J.F. | |
Tak się ginie | |
Dnia Tue, 11 Aug 2015 18:52:07 +0200, Alf/red/ napisał(a):
W dniu 11.08.2015 o 11:05, J.F. pisze: A faktycznie. Ale czy tak lepiej ? Jeden umundurowany ruchem kieruje/pilnuje. Policjant czy strazak ? Bo radiowozu nie widze. Przejezdne tylko jedno pobocze. Droga by sie nie dalo, bo za duzo tam smieci i zwlok. Ale nikt tego nie sprzata, widac czekaja na prokuratora. (chyba ze te dwa auta na poczatku - prokurator i radiowoz ?) Jakby ruch byl wiekszy to korek na kilometry. Jakby pobocze bylo wezsze, to by ten korek stal. Zreszta - jak chwalic ich prokurature, jak oni od 5 lat jeden samolot badaja :-) J. |
|
Data: 2015-08-24 01:43:22 | |
Autor: WildS | |
Tak siÄ ginie | |
On 2015-08-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Tue, 11 Aug 2015 18:52:07 +0200, Alf/red/ napisaĹ(a):Mnie to tez od razu zdziwiĹo, Ĺźe nie zamknÄli tego tylko ludzie koĹo zwĹok jeĹźdĹźÄ . Pierwszy powĂłd jaki mi przychodzi do gĹowy - za zamkniÄciem - a co jeĹli karta microSD z rozjechanej kamerki wpadnie w bieĹźnik przejeĹźdĹźajÄ cego samochodu? SzczÄ tki mogÄ byÄ porozrzucane na duĹźym obszarze i wĹrĂłd nich moĹźe leĹźeÄ wytĹumaczenie wypadku. Albo co jeĹli ktoĹ bÄdzie ranny i w szoku siÄ podniesie i wpadnie pod ktĂłreĹ z omijÄ cych miejsce aut? -- WildS |
|
Data: 2015-08-12 16:57:57 | |
Autor: __Maciek | |
Tak się ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 16:31:45 +0200 Tom <Tom666@gmail.com> napisał:
5 osób na miejscu, jedna w ciężkim stanie, ojciec matka syn żona i dziecko Kierowca jakiś to wybitny debil. Już od 0:20 (a nawet wcześniej) widać że samochodem buja, a od 0:35 zaczyna bujać lewo-prawo. Już dawno bym znacznie zmniejszył prędkość albo się wręcz zatrzymał. Po minięciu pierwszej ciężarówki miał jeszcze szansę, ale cisnął dalej. Na rowerze (samochodem nie jeżdżę) już wiele razy uratował mnie odruch hamowania jak dzieje się coś dziwnego/nietypowego. Jak jest sytuacja że dzieje się coś dziwnego, widać na drodze w oddali niezydetyfikowany obiekt, nie jestem pewien że ogarniam co się dzieje albo jak zachowają się inni uczestnicy ruchu to hamuję. |
|
Data: 2015-08-12 18:09:36 | |
Autor: __Maciek | |
Tak się ginie | |
Mon, 10 Aug 2015 16:31:45 +0200 Tom <Tom666@gmail.com> napisał:
http://www.liveleak.com/view?i=199_1439203525 BTW ten kawałek ciała od 0:50 to chyba żuchwa, nie? Wygląda jakby były tam zęby. |