Data: 2011-02-24 00:31:16 | |
Autor: J.F. | |
Tak sie pozale na Plusa .... | |
On Wed, 23 Feb 2011 21:56:47 +0100, Fantom wrote:
Numeru nie uda sie raczej przechwycic. Nie wiadomo kiedy sie pojawi i gdzie. A po co ? Co bedziesz przez pol roku robil ? Wyslij do wszystkich "moj nowy numer to .." i moze ten wredny plus bedzie jeszcze wiecej stratny :-) Ewentulanie pogadaj z kims odpowiedzialnym, niech wypowie umowe i poprosi o przeniesienie do prepaid :-) J. |
|
Data: 2011-02-25 10:00:32 | |
Autor: Fantom | |
Tak sie pozale na Plusa .... | |
Numeru nie uda sie raczej przechwycic. Nie wiadomo kiedy sie pojawi i gdzie. Do wszytskich ? Ja nwet nie potrafie sobie wyobrazic liczby osob ktore ten numer maja. to sa fduze setki i to z trudnoscia do ogarniecia. Fantom |
|
Data: 2011-03-07 23:34:10 | |
Autor: rols rojs | |
Tak sie pozale na Plusa .... | |
Uzytkownik "Fantom" <szczukot@skasujto.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:ik7r3h$qu7$1news.task.gda.pl... Numeru nie uda sie raczej przechwycic. Nie wiadomo kiedy sie pojawi i gdzie. Dlaczego komus zalezy tak na glupim numerze? Widze tylko jedna mozliwosc, klienci beda dzwonic, a Ty mimo ze firma juz nie istnieje, bedziesz sobie bral fuchy, no niestety trzeba bylo pilnowac numeru, a nie teraz wysysac reszki z bankruta. Poplacz sobie, zapomnij i buduj wlasna baze klientów, albo zaplac dlugi i ciesz sie numerem. |
|
Data: 2011-03-08 09:30:30 | |
Autor: Fantom | |
Tak sie pozale na Plusa .... | |
Do wszytskich ? Ja nwet nie potrafie sobie wyobrazic liczby osob ktore ten numer maja. to sa fduze setki i to z trudnoscia do ogarniecia. Hehe. Nic z tego. Zadne takie. Zadna baza klientow. Bazy klientow to sie inaczej tzryma. Po prostu jak sie jakiegos numeru uzywa przez 8 lat to kazdy znajomy blizszy i dalszy juz go zna. A dlugi z checia bym zaplacil - ale nie za pule killkudziesieciu numerow, a tylko za ten jeden. Fantom |
|