Data: 2013-11-27 02:26:53 | |
Autor: Mark Woydak | |
Tak tusk szasta naszymi pieniędzmi | |
Milion na nagrody u Muchy Była najgorsza w rządzie, a szastała pieniędzmi podatników jak mało kto. Ministra Joanna Mucha straciła stołek i odchodzi. Ale ciepło i owocnie pożegnała się ze swoimi pracownikami. Na nagrody dla urzędników w swoim byłym już resorcie, tylko w tym roku, wydała niemal milion złotych. Na sporcie się nie zna, kierować ministerstwem nie potrafi, jednak wydawać nasze pieniądze umie i lubi. Joanna Mucha, która z wykształcenia jest ekonomistką od zdrowia, właśnie hojnie podziękowała swoim urzędnikom za dwa lata pracy, które sukcesów w sporcie nam nie przyniosły. W tym roku na nagrody ministerstwo sportu wydało dokładnie 964 500 zł. Jak informuje ministerstwo, średnia na osobę wyniosła 1674 zł. Oznacza to, że Joanna Mucha doceniła pracę prawdziwej armii urzędników, bo ok. 576 osób związanych z resortem. Szczodra ministra w wydawaniu publicznej kasy ma spore doświadczenie. Do miliona złotych na nagrody wydane w tym roku trzeba doliczyć kolejne 6 mln zł z naszych podatków wydane na koncert Madonny na Stadionie Narodowym. Biorąc pod uwagę rozmach Joanny Muchy w wydawaniu pieniędzy podatników, trzeba ją uznać za swoistą rekordzistkę rozrzutności. Szkoda, tylko że Polacy nie doczekali się rekordów na taką skalę w sporcie. Za co więc ministra Mucha dziękuje swojej gigantycznej armii urzędników z ministerstwa? Niestety, nie bardzo wiadomo. |
|
Data: 2013-11-27 18:02:58 | |
Autor: Mark Woydak | |
Tak tusk szasta naszymi pieniędzmi | |
PiS-owski PSYCHOPATA podpisyjący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Tani alkohol i marne wina dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Świr ten po całonocnym fistingu wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia tego osobnika jest niewielka ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:ko4b7fglzjlh.1go5hua2f0mby.dlg40tude.net...
|
|