http://www.youtube.com/watch?v=gvHV5jSryRA

Dnia Mon, 25 Mar 2013 16:47:20 -0700, rmikke napisał(a):

http://www.youtube.com/watch?v=gvHV5jSryRA

Ajajaj, właśnie przed chwilą obejrzałem i też miałem zapodać na grupę. Pomijając fakt, że mocno wyolbrzymili trudność zdejmowania koła to pomysł ciekawy.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Mon, 25 Mar 2013 16:47:20 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

http://www.youtube.com/watch?v=gvHV5jSryRA

całkiem interesujące.

W dniu wtorek, 26 marca 2013 10:16:06 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dnia Mon, 25 Mar 2013 16:47:20 -0700 (PDT), rmikke napisaďż˝(a):

> http://www.youtube.com/watch?v=gvHV5jSryRA

ca�kiem interesuj�ce.

Dlatego podrzuciłem. Tylko zastanawiam się, jak z wytrzymałoscią tego.
Skoro wolnobieg nakręcany jest be, bo się gnie, to czy ten wynalazek
nie będzie się zwyczajnie rozpadać?

Dnia Tue, 26 Mar 2013 02:19:15 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu wtorek, 26 marca 2013 10:16:06 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dnia Mon, 25 Mar 2013 16:47:20 -0700 (PDT), rmikke napisaďż˝(a):

http://www.youtube.com/watch?v=gvHV5jSryRA

ca�kiem interesuj�ce.

Dlatego podrzuciłem. Tylko zastanawiam się, jak z wytrzymałoscią tego.
Skoro wolnobieg nakręcany jest be, bo się gnie, to czy ten wynalazek
nie będzie się zwyczajnie rozpadać?

bębenek jest łozyskowany pewnikiem przy ramie - jak widać kręci sie po
zjęciu "piasty". oś musi być łączona na jakiś wielowypust czy raczej gwint
(bo widać iż coś tam kręcą).
Supporty Campagnolo Ultra Torque też są łączone. Choć chyba jednak z tego
zrezygnowali.  Bębenek musi być jeszcze połączony z tą "piasta" dodatkowo (pewnie
wielowypust) aby przekazywać napęd na koło. Czyli prawdopodbnie jest to gwint + wielowypust.

IMO w zasadzie może działać działać calkiem nieżle, choć to niewątpliwe
wieksza komplikacja może powodować dodatkowe problemy.

W dniu wtorek, 26 marca 2013 10:54:53 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dnia Tue, 26 Mar 2013 02:19:15 -0700 (PDT), rmikke napisaďż˝(a):

[...]

B�benek musi by� jeszcze po��czony z t� "piasta" dodatkowo (pewnie
wielowypust) aby przekazywa� nap�d na ko�o. Czyli prawdopodbnie jest to gwint + wielowypust.

Wielowpust to nawet da się na filmiku wypatrzeć (po wewnętrznej stronie kasety), zgaduję, że ta QR-ka się na dzień dobry wkręca
w dziurę w kasecie.

Za to pewnie sciąganie kasety z ramy jest bardziej skomplikowane,
skoro trzyma się tam bez pomocy piasty... Jakoś się nie pochwalili,
jak _to_ działa ;)

Dnia Tue, 26 Mar 2013 03:06:33 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu wtorek, 26 marca 2013 10:54:53 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dnia Tue, 26 Mar 2013 02:19:15 -0700 (PDT), rmikke napisaďż˝(a):

[...]

B�benek musi by� jeszcze po��czony z t� "piasta" dodatkowo (pewnie
wielowypust) aby przekazywa� nap�d na ko�o. Czyli prawdopodbnie jest to gwint + wielowypust.

Wielowpust to nawet da się na filmiku wypatrzeć (po wewnętrznej stronie kasety), zgaduję, że ta QR-ka się na dzień dobry wkręca
w dziurę w kasecie.

Za to pewnie sciąganie kasety z ramy jest bardziej skomplikowane,
skoro trzyma się tam bez pomocy piasty... Jakoś się nie pochwalili,
jak _to_ działa ;)

Pewnie ta cześć ośki jest zwyczajnie przykrancana na śrubę. To nie musi być
jakaś bardziej wyrafinowana konstrukcja jak np w piastach do lefty gdzie oś
pracuje z jednym tylko punktem podparcia.

Swego czasu jeździłem ze złamaną osią i nie dawało to żadnych widocznych
luzów czy objawów na kole - szybkozamykacz to napinał. uszkodzenie odkryłem
dopiero po zdjęciu koła do konserwacji piasty.

W dniu 2013-03-26 11:37, qrt pisze:

B�benek musi by� jeszcze po��czony z t� "piasta" dodatkowo (pewnie
wielowypust) aby przekazywa� nap�d na ko�o.
Czyli prawdopodbnie jest to gwint + wielowypust.

Wielowpust to nawet da się na filmiku wypatrzeć (po wewnętrznej
stronie kasety), zgaduję, że ta QR-ka się na dzień dobry wkręca
w dziurę w kasecie.

Swego czasu jeździłem ze złamaną osią i nie dawało to żadnych widocznych
luzów czy objawów na kole - szybkozamykacz to napinał. uszkodzenie odkryłem
dopiero po zdjęciu koła do konserwacji piasty.

Jezdzic sie da ale to nie jest zdrowe, bo os zacisku sie wygina i piasta sie nieco niszczy.

Ciekaw jestem czy tam jest prosty wielowpust czy jakies zabki, ktore powoduja scikanie ukladu piasta - wielotryb. W przeciwnym razie calosc by sie trzymala tylko na cienkiej osi zacisku, co nie wydaje mi sie calkowicie bezpieczne.

Jan Cytawa

Dnia Tue, 26 Mar 2013 13:09:35 +0100, cytawa napisał(a):

W dniu 2013-03-26 11:37, qrt pisze:

B�benek musi by� jeszcze po��czony z t� "piasta" dodatkowo (pewnie
wielowypust) aby przekazywa� nap�d na ko�o.
Czyli prawdopodbnie jest to gwint + wielowypust.

Wielowpust to nawet da się na filmiku wypatrzeć (po wewnętrznej
stronie kasety), zgaduję, że ta QR-ka się na dzień dobry wkręca
w dziurę w kasecie.

Swego czasu jeździłem ze złamaną osią i nie dawało to żadnych widocznych
luzów czy objawów na kole - szybkozamykacz to napinał. uszkodzenie odkryłem
dopiero po zdjęciu koła do konserwacji piasty.

Jezdzic sie da ale to nie jest zdrowe, bo os zacisku sie wygina i piasta sie nieco niszczy.

wiadomo. Dlatego nie zostawiłem jak było bo sie trzymało, ale oś wymieniłem
:)
 

Ciekaw jestem czy tam jest prosty wielowpust czy jakies zabki, ktore powoduja scikanie ukladu piasta - wielotryb.

tak IMO być powinno

W przeciwnym razie calosc by sie trzymala tylko na cienkiej osi zacisku, co nie wydaje mi sie calkowicie bezpieczne.

tutaj oś IMO jest skręcana, wiec jej wytrzymałość zalezy tylko od jej
grubości czy też głębokości gwintów. Teoretycznie nie musi być nawet
drążona.  Zacisk tylko ją przytwierdza do haków. no ale może to być rozwiązane inaczej :)

Dnia Mon, 25 Mar 2013 16:47:20 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

http://www.youtube.com/watch?v=gvHV5jSryRA

Podoba mi się :) Ale jak się przyjrzeć rozkładom sił i wymiarom elementów
to wychodzi że rozwiązanie ma podobną kinematykę co tradycyjne koło z
nakręcanym wielotrybem. Ta ośka z gwintem pewnie będzie pękać przy końcu
gwintu.
--
Jacek

dobre na profesionalne wyscigi ale ogolnie dla smiertelnikow to nic takiego potrzebnego...