Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech

Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech

Data: 2017-08-18 12:42:34
Autor: T.
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Władze Hesji zleciły firmie Siemens budowę napowietrznej linii zasilającej dla zelektryfikowanego transportu towarowego na 10 kilometrowym odcinku autostrady. Linia będzie dostarczała prąd hybrydowym ciężarówkom. W 2018 r. odbędzie to pierwszy test koncepcji elektrycznej autostrady (eHighway) w warunkach drogowych w Niemczech. System zostanie zainstalowany na autostradzie A5 na odcinku między węzłem Zeppelinheim/Cargo City Süd przy porcie lotniczym Frankfurt, a węzłem Darmstadt/Weiterstadt.

Dalej:

http://tinyurl.com/y77n2l6d

Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny, dla samochodów osobowych muszą coś innego wymyślić...
T.

Data: 2017-08-18 03:58:36
Autor: Lisciasty
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Osobiście bardziej mi się podoba pomysł obłożenia dachów tirów
panelami foto, żeby zaoszczędzić na ropie palonej do obsługi
chłodziarek i innych klamotów na pokładzie. To chyba ma większy
sens w całej skali i opłacalności...

L.

Data: 2017-08-18 14:19:59
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-18 o 12:42, T. pisze:

Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny, dla samochodów osobowych muszą coś innego wymyślić...

To nie eAutostrada to linia tramwajowa.
A już myślałem że zrobią coś na ładowanie indukcyjne.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-18 14:29:29
Autor: Robert Wańkowski
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-18 o 14:19, RadoslawF pisze:
To nie eAutostrada to linia tramwajowa.
To jeszcze muszą położyć przewodzący asfalt. :-)

Robert

Data: 2017-08-18 06:09:22
Autor: sczygiel
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 14:29:27 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
W dniu 2017-08-18 o 14:19, RadoslawF pisze:
> To nie eAutostrada to linia tramwajowa.
To jeszcze muszą położyć przewodzący asfalt. :-)


Zrobią szczotki do barier na ciężarówkach...

Data: 2017-08-18 16:16:03
Autor: Uncle Pete
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech

Zrobią szczotki do barier na ciężarówkach...


Są inne rozwiązania:
http://www.mining-technology.com/projects/palabora/palabora4.html

Data: 2017-08-18 16:24:45
Autor: Robert Wańkowski
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-18 o 16:16, Uncle Pete pisze:

Zrobią szczotki do barier na ciężarówkach...


Są inne rozwiązania:
http://www.mining-technology.com/projects/palabora/palabora4.html
Od dawna kombinują.
http://hutnyak.com/Trolley/trolleyhistory.html

Robert

Data: 2017-08-18 20:01:01
Autor: Uncle Pete
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech

Od dawna kombinują.
http://hutnyak.com/Trolley/trolleyhistory.html

Robert

Tylko teraz tego jest jakby mniej - większość projektów zamknięto. Z mojego moskiewskiego dzieciństwa pamiętam dostawczaki SWARZ TG-3M, tego było pełno na ulicach.

http://ixbt.photo/?id=photo:1115251

Data: 2017-08-18 11:27:05
Autor: przemek.jedrzejczak
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Niemcy tak zatracili się w dieslu ze przespali e-rewolucje, Merkel słusznie opierdolila gamonii że skoncentrowali się na napychaniu kieszeni zamiast patrzeć w przyszłość. Musk załatwił ich na cacy, w USA są już na łopatkach a jak wklei im fabrykę Tesli w Niemczech to juz będzie ostateczna zniewaga ;-) czy taka linia ma sens ? Czy można z publicznej drogi wykopać auta nie spełniające jakiś technicznych wymogów ? Chłopaki od lat brandzluja się truckami XXL i kicha z tego wyszła, autonomiczne pojazdy ? Też klepią od lat i zero zysków, trzeba mieć wizjonera a z tym w Niemczech kiepsko same solidne rzemiechy ale nisko latają :-)

Data: 2017-08-19 06:29:21
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-18 o 20:27, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

Niemcy tak zatracili się w dieslu ze przespali e-rewolucje, Merkel słusznie opierdolila gamonii że skoncentrowali się na napychaniu kieszeni zamiast patrzeć w przyszłość. Musk załatwił ich na cacy, w USA są już na łopatkach a jak wklei im fabrykę Tesli w Niemczech to juz będzie ostateczna zniewaga ;-) czy taka linia ma sens ? Czy można z publicznej drogi wykopać auta nie spełniające jakiś technicznych wymogów ? Chłopaki od lat brandzluja się truckami XXL i kicha z tego wyszła, autonomiczne pojazdy ? Też klepią od lat i zero zysków, trzeba mieć wizjonera a z tym w Niemczech kiepsko same solidne rzemiechy ale nisko latają :-)

Jak na razie to wizjoner Musk ma straty ze swojej eRewolucji.
Firma potrzebuje menagera dbającego o zyski i ciągłość produkcji a nie
o czyjeś wizje.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-18 22:54:02
Autor: przemek.jedrzejczak
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Elon_Musk

Zysk ma Musk a straty mogą mieć jego firmy choć pay pal i spacex to raczej na plusie. Zresztą nie chodzi o zbieranie miliardów choć to oczywiście przyjemny bonus ale o wytyczenie kierunku a z tym w Niemczech kiepsko, miotają się jak dzieci we mgle :-)

Data: 2017-08-19 12:47:25
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-19 o 07:54, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Elon_Musk

Zysk ma Musk a straty mogą mieć jego firmy choć pay pal i spacex to raczej na plusie. Zresztą nie chodzi o zbieranie miliardów choć to oczywiście przyjemny bonus ale o wytyczenie kierunku a z tym w Niemczech kiepsko, miotają się jak dzieci we mgle :-)

Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-19 07:29:41
Autor: przemek.jedrzejczak
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
No dobra Musk jest nędzarzem i śpi pod mostem :-)

Data: 2017-08-19 17:34:17
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-19 o 16:29, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

No dobra Musk jest nędzarzem i śpi pod mostem :-)

Jako fanatyk latasz z jednej skrajności w drugą.
Ale widać argumentów już nie masz.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-19 12:04:35
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 19.08.2017 o 11:47, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-19 o 07:54, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Elon_Musk

Zysk ma Musk a straty mogą mieć jego firmy choć pay pal i spacex to
raczej na plusie. Zresztą nie chodzi o zbieranie miliardów choć to
oczywiście przyjemny bonus ale o wytyczenie kierunku a z tym w
Niemczech kiepsko, miotają się jak dzieci we mgle :-)

Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.


Pozdrawiam

jednak dość prawdziwe.
Jak jest zysk, to pobiera go też właściciel (udziałowiec). Jak jest strata, to firma upada, udziałowiec na tym nie musi stracić.
Jeśli udziałowcy wyłożą na firmę 5 milionów, co rok firma będzie zarabiała po 1,5 miliona, z czego 1 milion wypłaci udziałowcom (albo więcej), to np. po 5 latach firma nagle może przestać zarabiać, a właściciel na tym nie straci (przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-19 15:27:08
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-19 o 13:04, ddddddddddddd pisze:

Zysk ma Musk a straty mogą mieć jego firmy choć pay pal i spacex to
raczej na plusie. Zresztą nie chodzi o zbieranie miliardów choć to
oczywiście przyjemny bonus ale o wytyczenie kierunku a z tym w
Niemczech kiepsko, miotają się jak dzieci we mgle :-)

Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.


Pozdrawiam

jednak dość prawdziwe.
Jak jest zysk, to pobiera go też właściciel (udziałowiec). Jak jest strata, to firma upada, udziałowiec na tym nie musi stracić.
Jeśli udziałowcy wyłożą na firmę 5 milionów, co rok firma będzie zarabiała po 1,5 miliona, z czego 1 milion wypłaci udziałowcom (albo więcej), to np. po 5 latach firma nagle może przestać zarabiać, a właściciel na tym nie straci (przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam)

Zaryzykowałeś i nie zarobiłeś nawet odsetek od tej sumy, nie bierz
się lepiej do interesów.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-20 23:46:25
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 19.08.2017 o 14:27, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-19 o 13:04, ddddddddddddd pisze:

Zysk ma Musk a straty mogą mieć jego firmy choć pay pal i spacex to
raczej na plusie. Zresztą nie chodzi o zbieranie miliardów choć to
oczywiście przyjemny bonus ale o wytyczenie kierunku a z tym w
Niemczech kiepsko, miotają się jak dzieci we mgle :-)

Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.


Pozdrawiam

jednak dość prawdziwe.
Jak jest zysk, to pobiera go też właściciel (udziałowiec). Jak jest
strata, to firma upada, udziałowiec na tym nie musi stracić.
Jeśli udziałowcy wyłożą na firmę 5 milionów, co rok firma będzie
zarabiała po 1,5 miliona, z czego 1 milion wypłaci udziałowcom (albo
więcej), to np. po 5 latach firma nagle może przestać zarabiać, a
właściciel na tym nie straci (przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam)

Zaryzykowałeś i nie zarobiłeś nawet odsetek od tej sumy, nie bierz
się lepiej do interesów.

powiem ci więcej, zaryzykowałem i nawet biznes przyniósł mi stratę przy której pewnie byś się załamał (pieniądze których teoretycznie nie da się spłacić do końca życia). Ale widzę że ty z biznesem niewiele masz wspólnego (ja też, ale podstawy znam).
Specjalnie dla ciebie drugi przykład. Udziałowcy wykładają 5 milionów, firma zarabia 3 mln rocznie przez pierwsze 5 lat (razem 15mln), z czego 14mln wypłaca udziałowcom. w kolejnych latach przynosi stratę, nie przynosząc straty udziałowcom. Teraz rozumiesz?

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-21 02:16:32
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-21 o 00:46, ddddddddddddd pisze:

Zysk ma Musk a straty mogą mieć jego firmy choć pay pal i spacex to
raczej na plusie. Zresztą nie chodzi o zbieranie miliardów choć to
oczywiście przyjemny bonus ale o wytyczenie kierunku a z tym w
Niemczech kiepsko, miotają się jak dzieci we mgle :-)

Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.


Pozdrawiam

jednak dość prawdziwe.
Jak jest zysk, to pobiera go też właściciel (udziałowiec). Jak jest
strata, to firma upada, udziałowiec na tym nie musi stracić.
Jeśli udziałowcy wyłożą na firmę 5 milionów, co rok firma będzie
zarabiała po 1,5 miliona, z czego 1 milion wypłaci udziałowcom (albo
więcej), to np. po 5 latach firma nagle może przestać zarabiać, a
właściciel na tym nie straci (przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam)

Zaryzykowałeś i nie zarobiłeś nawet odsetek od tej sumy, nie bierz
się lepiej do interesów.

powiem ci więcej, zaryzykowałem i nawet biznes przyniósł mi stratę przy której pewnie byś się załamał (pieniądze których teoretycznie nie da się spłacić do końca życia). Ale widzę że ty z biznesem niewiele masz wspólnego (ja też, ale podstawy znam).
Specjalnie dla ciebie drugi przykład. Udziałowcy wykładają 5 milionów, firma zarabia 3 mln rocznie przez pierwsze 5 lat (razem 15mln), z czego 14mln wypłaca udziałowcom. w kolejnych latach przynosi stratę, nie przynosząc straty udziałowcom. Teraz rozumiesz?

Chyba jednak mam więcej wspólnego z biznesem niż ty.
Taka stopę zwrotu to uzyskasz na handlu bronią lub narkotykami.
Ale kombinuj dalej.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2017-08-21 10:24:17
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 21.08.2017 o 01:16, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-21 o 00:46, ddddddddddddd pisze:

Specjalnie dla ciebie drugi przykład. Udziałowcy wykładają 5 milionów,
firma zarabia 3 mln rocznie przez pierwsze 5 lat (razem 15mln), z
czego 14mln wypłaca udziałowcom. w kolejnych latach przynosi stratę,
nie przynosząc straty udziałowcom. Teraz rozumiesz?

Chyba jednak mam więcej wspólnego z biznesem niż ty.
Taka stopę zwrotu to uzyskasz na handlu bronią lub narkotykami.
Ale kombinuj dalej.  :-)


chyba jednak dużo mniej

W dniu 19.08.2017 o 11:47, RadoslawF pisze:
> Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
> Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał przykładu realnej firmy.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-21 15:54:27
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-21 o 11:24, ddddddddddddd pisze:

Specjalnie dla ciebie drugi przykład. Udziałowcy wykładają 5 milionów,
firma zarabia 3 mln rocznie przez pierwsze 5 lat (razem 15mln), z
czego 14mln wypłaca udziałowcom. w kolejnych latach przynosi stratę,
nie przynosząc straty udziałowcom. Teraz rozumiesz?

Chyba jednak mam więcej wspólnego z biznesem niż ty.
Taka stopę zwrotu to uzyskasz na handlu bronią lub narkotykami.
Ale kombinuj dalej.  :-)

chyba jednak dużo mniej

W ekonomii nie operuje się na "chyba", wartości przeliczalne
się przelicza.

W dniu 19.08.2017 o 11:47, RadoslawF pisze:
 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.
Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Pozdrawiam

Data: 2017-08-21 15:36:59
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 21.08.2017 o 14:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-21 o 11:24, ddddddddddddd pisze:

Specjalnie dla ciebie drugi przykład. Udziałowcy wykładają 5 milionów,
firma zarabia 3 mln rocznie przez pierwsze 5 lat (razem 15mln), z
czego 14mln wypłaca udziałowcom. w kolejnych latach przynosi stratę,
nie przynosząc straty udziałowcom. Teraz rozumiesz?

Chyba jednak mam więcej wspólnego z biznesem niż ty.
Taka stopę zwrotu to uzyskasz na handlu bronią lub narkotykami.
Ale kombinuj dalej.  :-)

chyba jednak dużo mniej

W ekonomii nie operuje się na "chyba", wartości przeliczalne
się przelicza.

ale na grupie dyskusyjnej można operować tylko "chyba"


W dniu 19.08.2017 o 11:47, RadoslawF pisze:
 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy
to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał
przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.

Wynika. Twierdzisz że nieprawdziwym jest podejście, że jak są straty, to mogą to być tylko straty firmy, a nie właściciela - dla mnie to jak najbardziej prawdziwe podejście.

Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Jeżeli brak dochodów jest niespodziewany. Często jednak strata może być spodziewana- patrz strefy ekonomiczne wykorzystywane tylko w czasie ulg podatkowych - obliczone na zarabianie w czasie tych ulg, przynoszące często właścicielowi duże zyski, mimo że w perspektywie jest nierentowność i strata danego oddziału - globalnie patrząc nie generująca straty dla właściciela.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-21 22:08:08
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-21 o 16:36, ddddddddddddd pisze:

Specjalnie dla ciebie drugi przykład. Udziałowcy wykładają 5 milionów,
firma zarabia 3 mln rocznie przez pierwsze 5 lat (razem 15mln), z
czego 14mln wypłaca udziałowcom. w kolejnych latach przynosi stratę,
nie przynosząc straty udziałowcom. Teraz rozumiesz?

Chyba jednak mam więcej wspólnego z biznesem niż ty.
Taka stopę zwrotu to uzyskasz na handlu bronią lub narkotykami.
Ale kombinuj dalej.  :-)

chyba jednak dużo mniej

W ekonomii nie operuje się na "chyba", wartości przeliczalne
się przelicza.

ale na grupie dyskusyjnej można operować tylko "chyba"

Jak brak wiedzy i argumentów to tylko "chyba" zostaje.

W dniu 19.08.2017 o 11:47, RadoslawF pisze:
 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy
to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał
przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.

Wynika. Twierdzisz że nieprawdziwym jest podejście, że jak są straty, to mogą to być tylko straty firmy, a nie właściciela - dla mnie to jak najbardziej prawdziwe podejście.

Świat nie jest czarno biały i to że zaprzeczam że coś jest czarne
nie oznacza twierdzenia że jest białe. Ile ty masz lat że czegoś
takiego nie wiesz?

Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Jeżeli brak dochodów jest niespodziewany. Często jednak strata może być spodziewana- patrz strefy ekonomiczne wykorzystywane tylko w czasie ulg podatkowych - obliczone na zarabianie w czasie tych ulg, przynoszące często właścicielowi duże zyski, mimo że w perspektywie jest nierentowność i strata danego oddziału - globalnie patrząc nie generująca straty dla właściciela.

Strata spodziewana też jest stratą. Strata pokryta przez ubezpieczenie
też jest stratą.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-21 23:00:39
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 21.08.2017 o 21:08, RadoslawF pisze:

W dniu 19.08.2017 o 11:47, RadoslawF pisze:
 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy
to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał
przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.

Wynika. Twierdzisz że nieprawdziwym jest podejście, że jak są straty,
to mogą to być tylko straty firmy, a nie właściciela - dla mnie to jak
najbardziej prawdziwe podejście.

Świat nie jest czarno biały i to że zaprzeczam że coś jest czarne
nie oznacza twierdzenia że jest białe. Ile ty masz lat że czegoś
takiego nie wiesz?

to odpisz co miałeś na myśli pisząc "Wygodne podejście, ale nieprawdziwe", bo dla mnie to oznaczało negację twierdzenia, że strata firmy to nie strata właściciela.




Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Jeżeli brak dochodów jest niespodziewany. Często jednak strata może
być spodziewana- patrz strefy ekonomiczne wykorzystywane tylko w
czasie ulg podatkowych - obliczone na zarabianie w czasie tych ulg,
przynoszące często właścicielowi duże zyski, mimo że w perspektywie
jest nierentowność i strata danego oddziału - globalnie patrząc nie
generująca straty dla właściciela.

Strata spodziewana też jest stratą. Strata pokryta przez ubezpieczenie
też jest stratą.

to powiedz mi- na moim przykładzie firmy w strefie ekonomicznej- jaką stratą dla właściciela jest strata firmy po zakończeniu ulg podatkowych - bo przy celowym działaniu ja tu widzę tylko zysk.

Data: 2017-08-22 19:33:29
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-22 o 00:00, ddddddddddddd pisze:

 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy
to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał
przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.

Wynika. Twierdzisz że nieprawdziwym jest podejście, że jak są straty,
to mogą to być tylko straty firmy, a nie właściciela - dla mnie to jak
najbardziej prawdziwe podejście.

Świat nie jest czarno biały i to że zaprzeczam że coś jest czarne
nie oznacza twierdzenia że jest białe. Ile ty masz lat że czegoś
takiego nie wiesz?

to odpisz co miałeś na myśli pisząc "Wygodne podejście, ale nieprawdziwe", bo dla mnie to oznaczało negację twierdzenia, że strata firmy to nie strata właściciela.

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.

Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Jeżeli brak dochodów jest niespodziewany. Często jednak strata może
być spodziewana- patrz strefy ekonomiczne wykorzystywane tylko w
czasie ulg podatkowych - obliczone na zarabianie w czasie tych ulg,
przynoszące często właścicielowi duże zyski, mimo że w perspektywie
jest nierentowność i strata danego oddziału - globalnie patrząc nie
generująca straty dla właściciela.

Strata spodziewana też jest stratą. Strata pokryta przez ubezpieczenie
też jest stratą.

to powiedz mi- na moim przykładzie firmy w strefie ekonomicznej- jaką stratą dla właściciela jest strata firmy po zakończeniu ulg podatkowych - bo przy celowym działaniu ja tu widzę tylko zysk.

Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-22 20:40:33
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 22.08.2017 o 18:33, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-22 o 00:00, ddddddddddddd pisze:

 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy
to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał
przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.

Wynika. Twierdzisz że nieprawdziwym jest podejście, że jak są straty,
to mogą to być tylko straty firmy, a nie właściciela - dla mnie to jak
najbardziej prawdziwe podejście.

Świat nie jest czarno biały i to że zaprzeczam że coś jest czarne
nie oznacza twierdzenia że jest białe. Ile ty masz lat że czegoś
takiego nie wiesz?

to odpisz co miałeś na myśli pisząc "Wygodne podejście, ale
nieprawdziwe", bo dla mnie to oznaczało negację twierdzenia, że strata
firmy to nie strata właściciela.

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Jeżeli brak dochodów jest niespodziewany. Często jednak strata może
być spodziewana- patrz strefy ekonomiczne wykorzystywane tylko w
czasie ulg podatkowych - obliczone na zarabianie w czasie tych ulg,
przynoszące często właścicielowi duże zyski, mimo że w perspektywie
jest nierentowność i strata danego oddziału - globalnie patrząc nie
generująca straty dla właściciela.

Strata spodziewana też jest stratą. Strata pokryta przez ubezpieczenie
też jest stratą.

to powiedz mi- na moim przykładzie firmy w strefie ekonomicznej- jaką
stratą dla właściciela jest strata firmy po zakończeniu ulg
podatkowych - bo przy celowym działaniu ja tu widzę tylko zysk.

Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.

jest stratą firmy, nie jest stratą właściciela. Bo firma może upaść, a właściciel na niej zarobi

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-23 10:17:43
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-22 o 21:40, ddddddddddddd pisze:

 > Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
 > Wygodne podejście, ale nieprawdziwe.

na podstawie wymyślonego przykładu nadal twierdzisz, że straty firmy
to straty właściciela. Jak tak to dla mnie EOT, nie będę ci szukał
przykładu realnej firmy.

Z zacytowanego fragmentu nie wynika że tak twierdzę.

Wynika. Twierdzisz że nieprawdziwym jest podejście, że jak są straty,
to mogą to być tylko straty firmy, a nie właściciela - dla mnie to jak
najbardziej prawdziwe podejście.

Świat nie jest czarno biały i to że zaprzeczam że coś jest czarne
nie oznacza twierdzenia że jest białe. Ile ty masz lat że czegoś
takiego nie wiesz?

to odpisz co miałeś na myśli pisząc "Wygodne podejście, ale
nieprawdziwe", bo dla mnie to oznaczało negację twierdzenia, że strata
firmy to nie strata właściciela.

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Nie wykazałeś, nieudolnie próbowałeś.

Natomiast ty przekonujesz że jak firma ma straty to właściciel
już nie. A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0


Jeżeli brak dochodów jest niespodziewany. Często jednak strata może
być spodziewana- patrz strefy ekonomiczne wykorzystywane tylko w
czasie ulg podatkowych - obliczone na zarabianie w czasie tych ulg,
przynoszące często właścicielowi duże zyski, mimo że w perspektywie
jest nierentowność i strata danego oddziału - globalnie patrząc nie
generująca straty dla właściciela.

Strata spodziewana też jest stratą. Strata pokryta przez ubezpieczenie
też jest stratą.

to powiedz mi- na moim przykładzie firmy w strefie ekonomicznej- jaką
stratą dla właściciela jest strata firmy po zakończeniu ulg
podatkowych - bo przy celowym działaniu ja tu widzę tylko zysk.

Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.

jest stratą firmy, nie jest stratą właściciela. Bo firma może upaść, a właściciel na niej zarobi

Albo i nie zarobi. I na pewno nie dostane spodziewanego zysku.
I to też jest jego strata.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-23 20:28:56
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 23.08.2017 o 09:17, RadoslawF pisze:
Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Nie wykazałeś, nieudolnie próbowałeś.

jakieś kontrargumenty, czy nie bo nie


Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.

jest stratą firmy, nie jest stratą właściciela. Bo firma może upaść, a
właściciel na niej zarobi

Albo i nie zarobi. I na pewno nie dostane spodziewanego zysku.
I to też jest jego strata.

Skoro taki miał plan to dostanie w 100% planowany zysk i zamknie firmę (oddział) ze względu na jego nierentowność w danym miejscu. Czysty zysk.
Znam człowieka co otwierał firmy ze względu na dotacje. Myślę że nigdy nie liczył na rentowność przedsięwzięcia, a żył (być może nadal żyje) tylko z tego

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-23 21:47:27
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-23 o 21:28, ddddddddddddd pisze:

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Nie wykazałeś, nieudolnie próbowałeś.

jakieś kontrargumenty, czy nie bo nie

A jakie mogą być argumenty do stwierdzenia "wykazałem" skoro
nie wykazałeś?

Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.

jest stratą firmy, nie jest stratą właściciela. Bo firma może upaść, a
właściciel na niej zarobi

Albo i nie zarobi. I na pewno nie dostane spodziewanego zysku.
I to też jest jego strata.

Skoro taki miał plan to dostanie w 100% planowany zysk i zamknie firmę (oddział) ze względu na jego nierentowność w danym miejscu. Czysty zysk.
Znam człowieka co otwierał firmy ze względu na dotacje. Myślę że nigdy nie liczył na rentowność przedsięwzięcia, a żył (być może nadal żyje) tylko z tego

Opisałeś nie model biznesowy a metodę jak oszukać lub wyrwać dotację.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-23 21:50:52
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 23.08.2017 o 20:47, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-23 o 21:28, ddddddddddddd pisze:

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Nie wykazałeś, nieudolnie próbowałeś.

jakieś kontrargumenty, czy nie bo nie

A jakie mogą być argumenty do stwierdzenia "wykazałem" skoro
nie wykazałeś?

Wiele modeli biznesowych opiera się o konkretne założenia typu: zarabiamy na pewno w pierwszych x latach, później możemy to zamykać.
Ot choćby otwarcie firmy montującej panele fotowoltaiczne, bo rząd przewidział dotacje 90% przez najbliższe dwa lata i inwestor stwierdził że na tak krótki okres warto otworzyć działalność. Po tych dwóch latach firma wykazuje stratę, inwestor tylko zysk. Tak ciężko ci to zrozumieć czy po prostu nie potrafisz się przyznać do błędu, że nie każda strata firmy jest stratą jej właściciela?



Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.

jest stratą firmy, nie jest stratą właściciela. Bo firma może upaść, a
właściciel na niej zarobi

Albo i nie zarobi. I na pewno nie dostane spodziewanego zysku.
I to też jest jego strata.

Skoro taki miał plan to dostanie w 100% planowany zysk i zamknie firmę
(oddział) ze względu na jego nierentowność w danym miejscu. Czysty zysk.
Znam człowieka co otwierał firmy ze względu na dotacje. Myślę że nigdy
nie liczył na rentowność przedsięwzięcia, a żył (być może nadal żyje)
tylko z tego

Opisałeś nie model biznesowy a metodę jak oszukać lub wyrwać dotację.


dobrze, wykasuj tekst o dotacji, pozostaw tylko o ulgach podatkowych. To jest model biznesowy, może nie etyczny, ale często praktykowany. Ale tak samo nieetycznym jest brać 500 na dziecko jeśli tych pieniędzy na dziecko nie potrzebujemy, czy brać jakąkolwiek dotację, jeśli możemy sami te pieniądze zarobić.


--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-24 02:28:42
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-23 o 22:50, ddddddddddddd pisze:

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Nie wykazałeś, nieudolnie próbowałeś.

jakieś kontrargumenty, czy nie bo nie

A jakie mogą być argumenty do stwierdzenia "wykazałem" skoro
nie wykazałeś?

Wiele modeli biznesowych opiera się o konkretne założenia typu: zarabiamy na pewno w pierwszych x latach, później możemy to zamykać.
Ot choćby otwarcie firmy montującej panele fotowoltaiczne, bo rząd przewidział dotacje 90% przez najbliższe dwa lata i inwestor stwierdził że na tak krótki okres warto otworzyć działalność. Po tych dwóch latach firma wykazuje stratę, inwestor tylko zysk. Tak ciężko ci to zrozumieć czy po prostu nie potrafisz się przyznać do błędu, że nie każda strata firmy jest stratą jej właściciela?

W każdym przypadku jaki znam.
To że założyłeś nierentowość firmy po dwu latach nie oznacza że
firma nie przyniesie strat. Chyba że odpowiednio szybko ją zamkniesz.
Ale jeśli  nie zdążysz to przyniesie straty też właścicielowi.
Bo po czasach prosperity firmę likwidujesz i wyprzedajesz.
I każde zadłużenie czy faktury które trzeba spłacić z pieniędzy
uzyskanych z wyprzedaży są ewidentną stratą właściciela.

Planowe zakończenie ulg nie jest stratą. Stratą będzie utrata
ulg w wyniku zmiany przepisów.

jest stratą firmy, nie jest stratą właściciela. Bo firma może upaść, a
właściciel na niej zarobi

Albo i nie zarobi. I na pewno nie dostane spodziewanego zysku.
I to też jest jego strata.

Skoro taki miał plan to dostanie w 100% planowany zysk i zamknie firmę
(oddział) ze względu na jego nierentowność w danym miejscu. Czysty zysk.
Znam człowieka co otwierał firmy ze względu na dotacje. Myślę że nigdy
nie liczył na rentowność przedsięwzięcia, a żył (być może nadal żyje)
tylko z tego

Opisałeś nie model biznesowy a metodę jak oszukać lub wyrwać dotację.


dobrze, wykasuj tekst o dotacji, pozostaw tylko o ulgach podatkowych. To jest model biznesowy, może nie etyczny, ale często praktykowany. Ale tak samo nieetycznym jest brać 500 na dziecko jeśli tych pieniędzy na dziecko nie potrzebujemy, czy brać jakąkolwiek dotację, jeśli możemy sami te pieniądze zarobić.

Firma przez jakiś czes nie generowała strat co oznacza że przynosiła zyski.
Z powodu ulg czy dotacji, bez różnicy.
I te ulgi czy dotacje nagle się kończą.
Zanim zamkniesz firmę a ona poniesie jakieś straty to jako właściciel
też je poniesiesz. Te straty obniżą ci przychód ze sprzedaży resztek
firmy.
I nie jest ważne że przedtem zarobiłeś na tyle dużo że masz na pokrycie
tych strat.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-24 10:09:56
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 24.08.2017 o 01:28, RadoslawF pisze:

W każdym przypadku jaki znam.
To że założyłeś nierentowość firmy po dwu latach nie oznacza że
firma nie przyniesie strat. Chyba że odpowiednio szybko ją zamkniesz.

Nie przyniesie strat właścicielowi*

*-chyba że właściciel będzie też prezesem i odpowiednio szybko nie ogłosi upadłości

Ale jeśli  nie zdążysz to przyniesie straty też właścicielowi.

Nie, pogadaj o tym z księgową.

Firma przez jakiś czes nie generowała strat co oznacza że przynosiła zyski.
Z powodu ulg czy dotacji, bez różnicy.
I te ulgi czy dotacje nagle się kończą.
Zanim zamkniesz firmę a ona poniesie jakieś straty to jako właściciel
też je poniesiesz. Te straty obniżą ci przychód ze sprzedaży resztek
firmy.

Obniżą przychód FIRMY a nie WŁAŚCICIELA


I nie jest ważne że przedtem zarobiłeś na tyle dużo że masz na pokrycie
tych strat.


słyszałeś w ogóle o istnieniu innych form działalności niż jednoosobowa działalność gospodarcza?

Dla mnie EOT bo nie ma sensu, według ciebie właściciel odpowiada całym majątkiem za swoją spółkę i nic tego nie zmieni.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-24 23:06:36
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-24 o 11:09, ddddddddddddd pisze:

W każdym przypadku jaki znam.
To że założyłeś nierentowość firmy po dwu latach nie oznacza że
firma nie przyniesie strat. Chyba że odpowiednio szybko ją zamkniesz.

Nie przyniesie strat właścicielowi*

Przyniesie. I już pisałem dlaczego.

*-chyba że właściciel będzie też prezesem i odpowiednio szybko nie ogłosi upadłości

Ale jeśli  nie zdążysz to przyniesie straty też właścicielowi.

Nie, pogadaj o tym z księgową.

Pogadałem, przerobiłem tez osobiście.

Firma przez jakiś czes nie generowała strat co oznacza że przynosiła zyski.
Z powodu ulg czy dotacji, bez różnicy.
I te ulgi czy dotacje nagle się kończą.
Zanim zamkniesz firmę a ona poniesie jakieś straty to jako właściciel
też je poniesiesz. Te straty obniżą ci przychód ze sprzedaży resztek
firmy.

Obniżą przychód FIRMY a nie WŁAŚCICIELA

Jak przychód firmy spadnie to zyski właściciela nie spadną?
A może uważasz że wzrosną?

I nie jest ważne że przedtem zarobiłeś na tyle dużo że masz na pokrycie
tych strat.


słyszałeś w ogóle o istnieniu innych form działalności niż jednoosobowa działalność gospodarcza?

To co pisze dotyczy firm zatrudniających pracowników a nie jednoosobowych.
Pensja dla ludzi na wypowiedzeniach to też zysk właściciela?

Dla mnie EOT bo nie ma sensu, według ciebie właściciel odpowiada całym majątkiem za swoją spółkę i nic tego nie zmieni.

Nigdzie nie napisałem że odpowiada prywatnym majątkiem.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-24 22:44:31
Autor: ddddddddddddd
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 24.08.2017 o 22:06, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-24 o 11:09, ddddddddddddd pisze:

W każdym przypadku jaki znam.
To że założyłeś nierentowość firmy po dwu latach nie oznacza że
firma nie przyniesie strat. Chyba że odpowiednio szybko ją zamkniesz.

Nie przyniesie strat właścicielowi*

Przyniesie. I już pisałem dlaczego.

*-chyba że właściciel będzie też prezesem i odpowiednio szybko nie
ogłosi upadłości

Ale jeśli  nie zdążysz to przyniesie straty też właścicielowi.

Nie, pogadaj o tym z księgową.

Pogadałem, przerobiłem tez osobiście.

to zmień księgową.


Firma przez jakiś czes nie generowała strat co oznacza że przynosiła
zyski.
Z powodu ulg czy dotacji, bez różnicy.
I te ulgi czy dotacje nagle się kończą.
Zanim zamkniesz firmę a ona poniesie jakieś straty to jako właściciel
też je poniesiesz. Te straty obniżą ci przychód ze sprzedaży resztek
firmy.

Obniżą przychód FIRMY a nie WŁAŚCICIELA

Jak przychód firmy spadnie to zyski właściciela nie spadną?
A może uważasz że wzrosną?

nie mówię o zysku właściciela, a o braku straty. Zysk to może mieć w tym czasie z kolejnej takiej firmy. Zmień księgową


I nie jest ważne że przedtem zarobiłeś na tyle dużo że masz na pokrycie
tych strat.


słyszałeś w ogóle o istnieniu innych form działalności niż
jednoosobowa działalność gospodarcza?

To co pisze dotyczy firm zatrudniających pracowników a nie jednoosobowych.
Pensja dla ludzi na wypowiedzeniach to też zysk właściciela?

ty znowu o zysku. Pensja pracowników w żaden sposób nie wpływa na _stratę_ właściciela. Jeżeli zaplanował że z tej gałęzi nie będzie miał zysków, to w żaden sposób nie generuje to jego straty.
Zysk właściciela zależy od zysku firmy, strata nie. Koniec.

EOT

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-08-25 15:55:38
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-24 o 23:44, ddddddddddddd pisze:

W każdym przypadku jaki znam.
To że założyłeś nierentowość firmy po dwu latach nie oznacza że
firma nie przyniesie strat. Chyba że odpowiednio szybko ją zamkniesz.

Nie przyniesie strat właścicielowi*

Przyniesie. I już pisałem dlaczego.

*-chyba że właściciel będzie też prezesem i odpowiednio szybko nie
ogłosi upadłości

Ale jeśli  nie zdążysz to przyniesie straty też właścicielowi.

Nie, pogadaj o tym z księgową.

Pogadałem, przerobiłem tez osobiście.

to zmień księgową.

Sam zmień. Moja przetrwała bez strat kontrolę skarbówki.

Firma przez jakiś czes nie generowała strat co oznacza że przynosiła
zyski.
Z powodu ulg czy dotacji, bez różnicy.
I te ulgi czy dotacje nagle się kończą.
Zanim zamkniesz firmę a ona poniesie jakieś straty to jako właściciel
też je poniesiesz. Te straty obniżą ci przychód ze sprzedaży resztek
firmy.

Obniżą przychód FIRMY a nie WŁAŚCICIELA

Jak przychód firmy spadnie to zyski właściciela nie spadną?
A może uważasz że wzrosną?

nie mówię o zysku właściciela, a o braku straty. Zysk to może mieć w tym czasie z kolejnej takiej firmy. Zmień księgową

Nie mówię o zysku z kolejnej firmy pokrywającej stratę z pierwszej.
Zacznij czytać ze zrozumieniem.

I nie jest ważne że przedtem zarobiłeś na tyle dużo że masz na pokrycie
tych strat.


słyszałeś w ogóle o istnieniu innych form działalności niż
jednoosobowa działalność gospodarcza?

To co pisze dotyczy firm zatrudniających pracowników a nie jednoosobowych.
Pensja dla ludzi na wypowiedzeniach to też zysk właściciela?

ty znowu o zysku. Pensja pracowników w żaden sposób nie wpływa na _stratę_ właściciela. Jeżeli zaplanował że z tej gałęzi nie będzie miał zysków, to w żaden sposób nie generuje to jego straty.
Zysk właściciela zależy od zysku firmy, strata nie. Koniec.

Tyle że nie rozpatrujemy firmy w której właściciel nie zaplanował zysku.
Rozpatrujemy normalna gdzie właściciel po to zainwestował aby zarobić.
Przynajmniej ja taką rozpatruje, bo ty to chyba jakąś inną.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-25 18:33:48
Autor: cef
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-25 o 15:55, RadoslawF pisze:

Nie mówię o zysku z kolejnej firmy pokrywającej stratę z pierwszej.
Zacznij czytać ze zrozumieniem.

słyszałeś w ogóle o istnieniu innych form działalności niż
jednoosobowa działalność gospodarcza?

To co pisze dotyczy firm zatrudniających pracowników a nie jednoosobowych.
Pensja dla ludzi na wypowiedzeniach to też zysk właściciela?

ty znowu o zysku. Pensja pracowników w żaden sposób nie wpływa na _stratę_ właściciela. Jeżeli zaplanował że z tej gałęzi nie będzie miał zysków, to w żaden sposób nie generuje to jego straty.
Zysk właściciela zależy od zysku firmy, strata nie. Koniec.

Tyle że nie rozpatrujemy firmy w której właściciel nie zaplanował zysku.
Rozpatrujemy normalna gdzie właściciel po to zainwestował aby zarobić.
Przynajmniej ja taką rozpatruje, bo ty to chyba jakąś inną.

Kolego Radosławie, opisze przypadek rzeczywisty z prośbą o wyjaśnienie.
Kilka lat temu X był właścicielem w pewnej spółce
, która sprzedawała dobra techniczne na rynku przemysłowym.
  Założona po to, żeby na niej zarobić czyli tak jak chcesz rozpatrywać.
Trzech udziałowców - każdy po 2000zł kapitału.
Przez cztery lata przyniosła kilkaset tysięcy zysku, który
podzielili czy wyjęli udziałowcy z tej spółki z zachowaniem wszelkich
prawideł podatkowych. Po czterech latach zatrudnili menedżera
jako prezesa spółki, sami udziałowcy pozostawali na własnych działalnościach
okresowo biorąc jakieś zlecenia ze spółki. Spółka zatrudniała też 4 osoby,
majątek jedynie sprzęt biurowy wartości 10 tys (2 laptopy, kopiarka).
Po kolejnych dwóch latach spółka zaczęła mieć problemy,
nadal płaciła pensje i zlecenia ale już wykazywała stratę.
Ale właściciele mieli się dobrze, spółka płaciła im zlecenia, nie brakowało im niczego.
Spółka, żeby się ratować brała kredyty, spłacała jakoś stare zobowiązania i jechała
na stałej małej stracie, ale właściciele mieli co chcieli.
Pracownicy powoli zaczęli odchodzić, bo były problemy z terminowym płaceniem wynagrodzeń. Przez te kilka lat spółka miała rosnącą stratę, ale właściciele
w PITach mieli kilkaset tysięcy dochodu. Teraz chyba powoli te długi spółki uniemożliwią już zaciąganie kolejnych zobowiązań, więc pewnie prezes zgłosi upadłość. Do spłacenia jakieś drobiazgi, trochę zusów, trochę kontrahentów -
pewnie zostaną niezaspokojeni, bo prezes dochował terminów z KH,
a spółka nie ma majątku.

Mógłbyś mi wytłumaczyć gdzie w Twojej klasyfikacji mieści się ten przypadek, że
spółka właściciela ma stratę a właściciele mają niezły dochód?

Data: 2017-08-25 19:30:54
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-25 o 18:33, cef pisze:

Mógłbyś mi wytłumaczyć gdzie w Twojej klasyfikacji mieści się ten przypadek, że
spółka właściciela ma stratę a właściciele mają niezły dochód?

W klasyfikacji oszustw.
Bo płacili udziałowcom a nie płacili podatku.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-25 19:59:14
Autor: J.F.
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:onpmtc$fdb$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-08-25 o 18:33, cef pisze:
Mógłbyś mi wytłumaczyć gdzie w Twojej klasyfikacji mieści się ten przypadek, że
spółka właściciela ma stratę a właściciele mają niezły dochód?

W klasyfikacji oszustw.
Bo płacili udziałowcom a nie płacili podatku.

Zaraz zaraz - czy sie myle, czy spolka zoo moze zlecac cos udzialowcom i placic im pieniadze.
Oczywiscie te wyplaty podlegaja stosownym podatkom, ale nie jako dywidendy.

W szczegolnosci placic/rozliczac podatki moga sami udzialowcy, jesli zlecenia wykonuja w ramach prowadzonej prywatnie dzialalonosci gospodarczej.

J.

Data: 2017-08-25 21:07:30
Autor: cef
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-25 o 19:30, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-25 o 18:33, cef pisze:

Mógłbyś mi wytłumaczyć gdzie w Twojej klasyfikacji mieści się ten przypadek, że
spółka właściciela ma stratę a właściciele mają niezły dochód?

W klasyfikacji oszustw.
Bo płacili udziałowcom a nie płacili podatku.

Napisałem wyraźnie, że podatki były opłacone zgodnie z przepisami.
A teraz wyobraź sobie, że spółka ma minimalną stratę - uzasadnioną chwilowym brakiem koniunktury - czyli może to być stan permanentny przez ileś lat- a udziałowcy/właściciele mają z niej stały dochód.
To teraz ten gość X ma dochód czy stratę?

Data: 2017-08-26 01:26:45
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-25 o 21:07, cef pisze:

Mógłbyś mi wytłumaczyć gdzie w Twojej klasyfikacji mieści się ten przypadek, że
spółka właściciela ma stratę a właściciele mają niezły dochód?

W klasyfikacji oszustw.
Bo płacili udziałowcom a nie płacili podatku.

Napisałem wyraźnie, że podatki były opłacone zgodnie z przepisami.
A teraz wyobraź sobie, że spółka ma minimalną stratę - uzasadnioną chwilowym brakiem koniunktury - czyli może to być stan permanentny przez ileś lat- a udziałowcy/właściciele mają z niej stały dochód.
To teraz ten gość X ma dochód czy stratę?

Jeśli ten dochód ma tylko z tej spółki to znaczy że oszukiwali
wykazując straty przez zawyżanie własnych dochodów.
Jeśli ma z innych prac to nie ten przykład.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-26 06:59:50
Autor: cef
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-26 o 01:26, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-25 o 21:07, cef pisze:

Mógłbyś mi wytłumaczyć gdzie w Twojej klasyfikacji mieści się ten przypadek, że
spółka właściciela ma stratę a właściciele mają niezły dochód?

W klasyfikacji oszustw.
Bo płacili udziałowcom a nie płacili podatku.

Napisałem wyraźnie, że podatki były opłacone zgodnie z przepisami.
A teraz wyobraź sobie, że spółka ma minimalną stratę - uzasadnioną chwilowym brakiem koniunktury - czyli może to być stan permanentny przez ileś lat- a udziałowcy/właściciele mają z niej stały dochód.
To teraz ten gość X ma dochód czy stratę?

Jeśli ten dochód ma tylko z tej spółki to znaczy że oszukiwali
wykazując straty przez zawyżanie własnych dochodów.
Jeśli ma z innych prac to nie ten przykład.

Powtarzam po raz trzeci:
nikt nic nie zawyżał i płacono wszystkie podatki
zgodnie z przepisami (również tymi dotyczącymi
relacji pomiędzy podmiotami powiązanymi)
Umowy dla udziałowców są wg cen rynkowych - część
nawet ozusowana, więc nie pitol, że jest to jakieś oszustwo.
Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć, że można "karmić
się spółką", to nie mam więcej pytań.

Data: 2017-08-26 09:28:52
Autor: Cavallino
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 26-08-2017 o 06:59, cef pisze:
W dniu 2017-08-26 o 01:26, RadoslawF pisze:

Umowy dla udziałowców są wg cen rynkowych - część
nawet ozusowana, więc nie pitol, że jest to jakieś oszustwo.
Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć, że można "karmić
się spółką", to nie mam więcej pytań.

Jakiego dowodu, że nie jest w stanie zrozumieć, jeszcze potrzebujesz?

Data: 2017-08-26 16:44:13
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 26.08.2017 o 06:59, cef pisze:

Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć, że można "karmić
się spółką", to nie mam więcej pytań.

Po co z nim gadasz? Przecież on nie ma pojęcia o ekonomii. Nawet nie rozumie pojęcia "strata", więc jaki jest sens dyskutowania z nim o stratach?

Shrek

Data: 2017-08-26 20:12:06
Autor: cef
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-26 o 16:44, Shrek pisze:
W dniu 26.08.2017 o 06:59, cef pisze:

Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć, że można "karmić
się spółką", to nie mam więcej pytań.

Po co z nim gadasz? Przecież on nie ma pojęcia o ekonomii. Nawet nie rozumie pojęcia "strata", więc jaki jest sens dyskutowania z nim o stratach?

Zaniepokoiło mnie, że w sumie dość prosta
sytuacja jest niewyobrażalna dla niego
i chciałem po prostu sprawdzić czy może
coś rozumie inaczej, albo może ma jakiś uraz itp

Data: 2017-08-26 20:18:20
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 26.08.2017 o 20:12, cef pisze:

Zaniepokoiło mnie, że w sumie dość prosta
sytuacja jest niewyobrażalna dla niego
i chciałem po prostu sprawdzić czy może
coś rozumie inaczej, albo może ma jakiś uraz itp

Nawet jak zrozumie, to się nie przyzna. Musi być jego na górze.

Shrek

Data: 2017-08-26 20:31:15
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-26 o 20:18, Shrek pisze:

Zaniepokoiło mnie, że w sumie dość prosta
sytuacja jest niewyobrażalna dla niego
i chciałem po prostu sprawdzić czy może
coś rozumie inaczej, albo może ma jakiś uraz itp

Nawet jak zrozumie, to się nie przyzna. Musi być jego na górze.

I jest. Po prostu odpuściłem. Bo żeby nie moje było na wierzchu
po długiej dyskusji musieliście wymyślić oszukańczą firmę bez
majątku gdzie właściciel zyski wyciąga pod postacią wynagrodzenia.
A potrafisz policzyć ile przedtem wymyślaliście nietrafnych
przykładów?


Pozdrawiam

Data: 2017-08-26 20:34:58
Autor: cef
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-26 o 20:18, Shrek pisze:
W dniu 26.08.2017 o 20:12, cef pisze:

Zaniepokoiło mnie, że w sumie dość prosta
sytuacja jest niewyobrażalna dla niego
i chciałem po prostu sprawdzić czy może
coś rozumie inaczej, albo może ma jakiś uraz itp

Nawet jak zrozumie, to się nie przyzna. Musi być jego na górze.

Cóż, może zapomniał po prostu, że najprostsza spółka
( przykładowo z.o o.) służy jak sama nazwa wskazuje
do ograniczenia odpowiedzialności
właścicieli/udziałowców. Czyli zysk nieograniczony,
strata do wysokości udziału.

Data: 2017-08-24 07:00:24
Autor: cef
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-23 o 22:50, ddddddddddddd pisze:
W dniu 23.08.2017 o 20:47, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-08-23 o 21:28, ddddddddddddd pisze:

Napisałem:
"Czyli jak są straty to ma je firma a jak jest zysk to ma go
właściciel?
Wygodne podejście, ale nieprawdziwe. "

A dla mnie oznaczało że strata firmy jest też stratą właściciela.
Zysk tak samo.


co nie jest prawdą i wykazałem to w poprzednich postach

Nie wykazałeś, nieudolnie próbowałeś.

jakieś kontrargumenty, czy nie bo nie

A jakie mogą być argumenty do stwierdzenia "wykazałem" skoro
nie wykazałeś?


Tak ciężko ci to zrozumieć czy po prostu nie potrafisz się przyznać do błędu, że nie każda strata firmy jest stratą jej właściciela?

I po co dyskutujesz z kimś takim?

Data: 2017-08-21 17:41:03
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 21.08.2017 o 15:54, RadoslawF pisze:

A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0

No to trochę pojechałeś. Jest to tak zwana https://stratakazika.pl/ i wynosi na dzień dzisiejszy coś koło 817 milionów i rośnie.

Shrek

Data: 2017-08-21 22:09:00
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-21 o 17:41, Shrek pisze:

A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0

No to trochę pojechałeś. Jest to tak zwana https://stratakazika.pl/ i wynosi na dzień dzisiejszy coś koło 817 milionów i rośnie.

Nie ja a prawnicy korporacji i niektórych muzyków.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2017-08-21 23:32:45
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 21.08.2017 o 22:09, RadoslawF pisze:

A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0

No to trochę pojechałeś. Jest to tak zwana https://stratakazika.pl/ i wynosi na dzień dzisiejszy coś koło 817 milionów i rośnie.

Nie ja a prawnicy korporacji i niektórych muzyków.  :-)

Ale twoje twierdzenie, że brak spodziewanego przychodu to już strata, to właśnie takie pierdolenie:P

Analogicznie ja odnoszę zajebiste dochody nie latając helikopterem do pracy. Tylko proszę nie mów naczelnikowi US ok? :P

Shrek.

Data: 2017-08-22 19:35:19
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-21 o 23:32, Shrek pisze:

A stratą jest już brak spodziewanych przychodów.  :-0

No to trochę pojechałeś. Jest to tak zwana https://stratakazika.pl/ i wynosi na dzień dzisiejszy coś koło 817 milionów i rośnie.

Nie ja a prawnicy korporacji i niektórych muzyków.  :-)

Ale twoje twierdzenie, że brak spodziewanego przychodu to już strata, to właśnie takie pierdolenie:P

Analogicznie ja odnoszę zajebiste dochody nie latając helikopterem do pracy. Tylko proszę nie mów naczelnikowi US ok? :P

Nie odnosisz zajebistych dochodów tylko oszczędzasz na paliwie.
Co przy ponoszeniu pozostałych kosztów na helikopter raczej sensu
nie ma. Ale kto bogatemu zabroni?   :-)


Pozdrawiam

Data: 2017-08-22 21:19:25
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 22.08.2017 o 19:35, RadoslawF pisze:

Nie odnosisz zajebistych dochodów tylko oszczędzasz na paliwie.
Co przy ponoszeniu pozostałych kosztów na helikopter raczej sensu
nie ma.
Myślałem raczej o takiej powietrznej taksówce. Skoro kazik ponosi gigantyczną starte na kopiowaniu jego płyty z katalogu do katalogu, to ja oszczędzając na nielataniu helikopterem odnoszę zajebisty zysk.

A niewydając całej wypłaty na dziwki i kosks odnoszę przychód w wysokości dwóch wypłat, bo miec wypłatę albo nie mieć wypłaty, to razem dwie wypłaty:P

Shrek

Data: 2017-08-22 21:48:10
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-22 o 21:19, Shrek pisze:

Nie odnosisz zajebistych dochodów tylko oszczędzasz na paliwie.
Co przy ponoszeniu pozostałych kosztów na helikopter raczej sensu
nie ma.
Myślałem raczej o takiej powietrznej taksówce. Skoro kazik ponosi gigantyczną starte na kopiowaniu jego płyty z katalogu do katalogu, to ja oszczędzając na nielataniu helikopterem odnoszę zajebisty zysk.

Nie myśl, słabo ci wychodzi.

A niewydając całej wypłaty na dziwki i kosks odnoszę przychód w wysokości dwóch wypłat, bo miec wypłatę albo nie mieć wypłaty, to razem dwie wypłaty:P

To teraz znajdź ekonomistę który to rozpropaguje i osiągnie z tego
jakiś realny zysk. To przeproszę za moje poprzednie zdanie.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-22 22:10:07
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 22.08.2017 o 21:48, RadoslawF pisze:

A niewydając całej wypłaty na dziwki i kosks odnoszę przychód w wysokości dwóch wypłat, bo miec wypłatę albo nie mieć wypłaty, to razem dwie wypłaty:P

To teraz znajdź ekonomistę który to rozpropaguje i osiągnie z tego
jakiś realny zysk. To przeproszę za moje poprzednie zdanie.

Chyba nie dostrzegasz ironii. To odpowiedź na temat tego, że nie osiągnięcie spodziewanego zysku to strata.

Załóżmy, że spodziewałem się znaleźćpracę za 15k netto. Ale znalazłem tylko za 13k. Mój dochód wynosi 13k czy -2k?


Shrek

Data: 2017-08-23 10:23:13
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-22 o 22:10, Shrek pisze:

A niewydając całej wypłaty na dziwki i kosks odnoszę przychód w wysokości dwóch wypłat, bo miec wypłatę albo nie mieć wypłaty, to razem dwie wypłaty:P

To teraz znajdź ekonomistę który to rozpropaguje i osiągnie z tego
jakiś realny zysk. To przeproszę za moje poprzednie zdanie.

Chyba nie dostrzegasz ironii. To odpowiedź na temat tego, że nie osiągnięcie spodziewanego zysku to strata.

Ty też wszystkich nie dostrzegłeś.

Załóżmy, że spodziewałem się znaleźćpracę za 15k netto. Ale znalazłem tylko za 13k. Mój dochód wynosi 13k czy -2k?

To że dochód masz 13k nie oznacza że straciłeś 2k.
Ale jak zarabiałeś 15k i pracodawca proponuje zmianę warunków i
13k to zgadzając się będziesz miał te 2k straty.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-23 20:22:43
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 23.08.2017 o 10:23, RadoslawF pisze:

Załóżmy, że spodziewałem się znaleźćpracę za 15k netto. Ale znalazłem tylko za 13k. Mój dochód wynosi 13k czy -2k?

To że dochód masz 13k nie oznacza że straciłeś 2k.

Dziękuję wysoiki sądzie:)

Ale jak zarabiałeś 15k i pracodawca proponuje zmianę warunków i
13k to zgadzając się będziesz miał te 2k straty.

Nie - dalej będę miał 13 klocków dochodu. Baa. Nawet jak na umowie będę miał 15 a dostanę 13 to mogę się żalić, że mnie orżnęli na dwa kafle, ale dalej mój dochód to 13k.

Shrek

Data: 2017-08-23 21:49:12
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-23 o 20:22, Shrek pisze:

Załóżmy, że spodziewałem się znaleźćpracę za 15k netto. Ale znalazłem tylko za 13k. Mój dochód wynosi 13k czy -2k?

To że dochód masz 13k nie oznacza że straciłeś 2k.

Dziękuję wysoiki sądzie:)

Ale jak zarabiałeś 15k i pracodawca proponuje zmianę warunków i
13k to zgadzając się będziesz miał te 2k straty.

Nie - dalej będę miał 13 klocków dochodu. Baa. Nawet jak na umowie będę miał 15 a dostanę 13 to mogę się żalić, że mnie orżnęli na dwa kafle, ale dalej mój dochód to 13k.

To "Nie" do czego się odnosiło? Do braku straty w momencie kiedy
zarobki obniżą ci z 15k na 13k?


Pozdrawiam

Data: 2017-08-24 06:46:12
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 23.08.2017 o 21:49, RadoslawF pisze:

Ale jak zarabiałeś 15k i pracodawca proponuje zmianę warunków i
13k to zgadzając się będziesz miał te 2k straty.

Nie - dalej będę miał 13 klocków dochodu. Baa. Nawet jak na umowie będę miał 15 a dostanę 13 to mogę się żalić, że mnie orżnęli na dwa kafle, ale dalej mój dochód to 13k.

To "Nie" do czego się odnosiło? Do braku straty w momencie kiedy
zarobki obniżą ci z 15k na 13k?

Przecież wyraźnie stoi napisane. Zapytaj jakiegoś księgowego. Bo na razie to pozujesz na wielkiego biznesmena i protekcjonalnie traktujesz innych.

Shrek

Data: 2017-08-24 10:37:45
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-24 o 06:46, Shrek pisze:

Ale jak zarabiałeś 15k i pracodawca proponuje zmianę warunków i
13k to zgadzając się będziesz miał te 2k straty.

Nie - dalej będę miał 13 klocków dochodu. Baa. Nawet jak na umowie będę miał 15 a dostanę 13 to mogę się żalić, że mnie orżnęli na dwa kafle, ale dalej mój dochód to 13k.

To "Nie" do czego się odnosiło? Do braku straty w momencie kiedy
zarobki obniżą ci z 15k na 13k?

Przecież wyraźnie stoi napisane. Zapytaj jakiegoś księgowego. Bo na razie to pozujesz na wielkiego biznesmena i protekcjonalnie traktujesz innych.

A ty nie traktujesz?
Na poprzednie pytanie nie odpowiedziałeś a mnie oskarżasz o
protekcjonalne traktowanie innych.
O ile jam mam podparcie w sprawach sądowych wygranych przez
tych co straty ponieśli to wy wyskakujecie z jakimiś wydumanymi
przykładami, ty to nawet z nie związanymi z biznesem.
Chcesz porozmawiać o prawie pracy i o problemie że pracodawca
wypłacił o 2k za mało? porozmawiaj z kimś innym.


Pozdrawiam

Data: 2017-08-24 17:36:12
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 24.08.2017 o 10:37, RadoslawF pisze:

Na poprzednie pytanie nie odpowiedziałeś a mnie oskarżasz o
protekcjonalne traktowanie innych.

Przecież wyrażnie odpowiedziałem, miałeś wątpliwości to jeszcze raz potwierdziłem. Czego konkretnie nie rozumiesz?

O ile jam mam podparcie w sprawach sądowych wygranych przez
tych co straty ponieśli to wy wyskakujecie z jakimiś wydumanymi
przykładami,

Nie rób pewexu - my tu o ekonomii a nie o procesach odszkodowawczych rozmawiamy. Masz zysk, to masz zyska. Strata w myśl księgowości to jest dochód na minusie, a nie że mógłbyś zarobić więcej.

Chcesz porozmawiać o prawie pracy i o problemie że pracodawca
wypłacił o 2k za mało? porozmawiaj z kimś innym.

Nie bardzo interesują mnie twoje problemy finansowe. Zwracam tylko uwagę, że według powszechnej wiedzy (możesz zapytać dowolnego księgowego) strata to jest ujemny dochód. Koniec dowodu.

EOT.

Shrek

Data: 2017-08-24 23:08:44
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-24 o 17:36, Shrek pisze:

Na poprzednie pytanie nie odpowiedziałeś a mnie oskarżasz o
protekcjonalne traktowanie innych.

Przecież wyrażnie odpowiedziałem, miałeś wątpliwości to jeszcze raz potwierdziłem. Czego konkretnie nie rozumiesz?

Wcale nie odpowiedziałeś.

O ile jam mam podparcie w sprawach sądowych wygranych przez
tych co straty ponieśli to wy wyskakujecie z jakimiś wydumanymi
przykładami,

Nie rób pewexu - my tu o ekonomii a nie o procesach odszkodowawczych rozmawiamy. Masz zysk, to masz zyska. Strata w myśl księgowości to jest dochód na minusie, a nie że mógłbyś zarobić więcej.

Czyli twoja ekonomia jest oderwana od życia i obowiązujących przepisów?

Chcesz porozmawiać o prawie pracy i o problemie że pracodawca
wypłacił o 2k za mało? porozmawiaj z kimś innym.

Nie bardzo interesują mnie twoje problemy finansowe. Zwracam tylko uwagę, że według powszechnej wiedzy (możesz zapytać dowolnego księgowego) strata to jest ujemny dochód. Koniec dowodu.

Nie rozmawiamy o moich problemach finansowych.


Pozdrawiam

Data: 2017-09-01 22:39:35
Autor: SK
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu sobota, 19 sierpnia 2017 06:29:40 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

Jak na razie to wizjoner Musk ma straty ze swojej eRewolucji.
Firma potrzebuje menagera dbającego o zyski i ciągłość produkcji a nie
o czyjeś wizje.

Te wizje, to chyba też trochę nie jego.
Rok temu 30 czerwca wysłałem mu propozycję sprzedaży opracowanego w detalach pomysłu na przyszły biznes pod roboczym tytułem "autonomiczne taksówki" i zero odpowiedzi, ale 3 tygodnie później napisał na swoim blogu, że po wielu latach znów ma pomysła i pochwalił się tym, co mu chciałem opchnąć.

Data: 2017-08-18 08:01:28
Autor: Zenek Kapelinder
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Problem zostal rozwiazany bardzo dawno
https://www.youtube.com/watch?v=z8wSNdgc_qE

Data: 2017-08-19 01:01:11
Autor: re
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech


Użytkownik "RadoslawF"

Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny, dla samochodów osobowych muszą coś innego wymyślić...

To nie eAutostrada to linia tramwajowa.
A już myślałem że zrobią coś na ładowanie indukcyjne.
-- -
Mają polskie Solarisy ładowane indukcyjnie na pętli

Data: 2017-08-25 16:24:09
Autor: J.F.
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:on6m1t$bh$3@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-08-18 o 12:42, T. pisze:
Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny, dla samochodów osobowych muszą coś innego wymyślić...

To nie eAutostrada to linia tramwajowa.
A już myślałem że zrobią coś na ładowanie indukcyjne.

Dla tirow wystarczy taka linia tramwajowa.

J.

Data: 2017-08-25 09:27:08
Autor: przemek.jedrzejczak
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
Głównym elementem systemu jest inteligentny pantograf zainstalowany na ciężarówce o napędzie hybrydowym. Takie ciężarówki charakteryzują się zerowym współczynnikiem emisji spalin, gdy działają w ramach systemu, a przy utracie kontaktu z linią zasilającą automatycznie załączają silnik hybrydowy i od razu są gotowe do podróży na standardowych jezdniach.

Już widzę jak dziesiątki ba setki przewoźników z wschodniej Europy rzucają się kupować te ciężarówki aby przejechać ułamek trasy ;-)

Data: 2017-08-19 00:24:20
Autor: Marek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On Fri, 18 Aug 2017 12:42:34 +0200, "T." <kuki543@interia.pl> wrote:
Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny,

Ale co, pantograf będzie? Ile czasu potrzebują by wymyśleć kolej (elektryczna)?

--
Marek

Data: 2017-08-19 16:59:54
Autor: T.
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-08-19 o 00:24, Marek pisze:
On Fri, 18 Aug 2017 12:42:34 +0200, "T." <kuki543@interia.pl> wrote:
Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny,

Ale co, pantograf będzie? Ile czasu potrzebują by wymyśleć kolej (elektryczna)?


Problem w tym, że kolej jeździ po szynach, a tu częściowo droga pod prądem, a na boki można jechać o własnym napędzie. Ciekawy pomysł...
T.

Data: 2017-08-20 23:24:51
Autor: re
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech


Użytkownik "T."

Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny,

Ale co, pantograf będzie? Ile czasu potrzebują by wymyśleć kolej (elektryczna)?


Problem w tym, że kolej jeździ po szynach, a tu częściowo droga pod
prądem, a na boki można jechać o własnym napędzie. Ciekawy pomysł...
-- -
Trolejbus 2 ?

Data: 2017-08-21 11:59:15
Autor: tck
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości news:oncund$qp0$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "T."

Ciekawe, czy to się rozwinie. Dla ciężarówek taka instalacja to nie problem, bo mają podobną wysokość kabiny,

Ale co, pantograf będzie? Ile czasu potrzebują by wymyśleć kolej (elektryczna)?


Problem w tym, że kolej jeździ po szynach, a tu częściowo droga pod
prądem, a na boki można jechać o własnym napędzie. Ciekawy pomysł...
-- -
Trolejbus 2 ?

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Data: 2017-09-01 17:47:49
Autor: Przyjazny
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On 2017-08-21 09:59, tck <tck@top.Wytnij.net.pl> wrote:
z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Data: 2017-09-01 20:40:15
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-09-01 o 19:47, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.


Pozdrawiam

Data: 2017-09-01 20:32:40
Autor: Przyjazny
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On 2017-09-01 18:40, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2017-09-01 o 19:47, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.

Trolejbus też, ino podwójnym. Pod warunkiem, że miał dostatecznie dużo
rozpędu żeby wrócić do właściwej pozycji pod linią zasilającą.

Data: 2017-09-02 11:25:40
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-09-01 o 22:32, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.

Trolejbus też, ino podwójnym. Pod warunkiem, że miał dostatecznie dużo
rozpędu żeby wrócić do właściwej pozycji pod linią zasilającą.

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.
Rozpęd to nie problem część współczesnych trolejbusów ma akumulatory
na pięć minut jazdy.

Podasz jakiegoś linka do trolejbusu z pantografem?
Nie mogę znaleźć a chętnie obejrzał bym takie cudo.


Pozdrawiam

Data: 2017-09-02 11:55:26
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 02.09.2017 o 11:25, RadoslawF pisze:

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.

Potwierdzam, warszawskie trolejki miały pałąki nie pantografy i z tego co pamiętam wymagały interwencji kierowcy z zewnątrz, żeby się spowrotem podłaczyć do sieci.

Data: 2017-09-02 20:35:57
Autor: Przyjazny
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On 2017-09-02 09:55, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 02.09.2017 o 11:25, RadoslawF pisze:

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.

Potwierdzam, warszawskie trolejki miały pałąki nie pantografy i z tego co pamiętam wymagały interwencji kierowcy z zewnątrz, żeby się spowrotem podłaczyć do sieci.

Wydaje mi się, że wymagały interwencji, ale niekoniecznie z zewnątrz, na
Puławskiej dość często były omijane rozpędem wypadki.

Data: 2017-09-02 22:49:20
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 02.09.2017 o 22:35, Przyjazny pisze:

Wydaje mi się, że wymagały interwencji, ale niekoniecznie z zewnątrz, na
Puławskiej dość często były omijane rozpędem wypadki.

One mogły całkiem daleko od osi odjechać nie wypinając się z druta. Podłączenia "automatycznego" to raczej nie było - ktoś musiał komputerem białkowym naprowadzić pałąki na sieć.

Shrek

Data: 2017-09-03 21:31:31
Autor: Przyjazny
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On 2017-09-02 20:49, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 02.09.2017 o 22:35, Przyjazny pisze:

Wydaje mi się, że wymagały interwencji, ale niekoniecznie z zewnątrz, na
Puławskiej dość często były omijane rozpędem wypadki.

One mogły całkiem daleko od osi odjechać nie wypinając się z druta. Podłączenia "automatycznego" to raczej nie było - ktoś musiał komputerem białkowym naprowadzić pałąki na sieć.

Automatycznego nie było, ale chyba można to było zrobić bez wysiadania z
kabiny.

Data: 2017-09-04 07:00:47
Autor: Shrek
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 03.09.2017 o 23:31, Przyjazny pisze:

Automatycznego nie było, ale chyba można to było zrobić bez wysiadania z
kabiny.

Jestem głęboko przekonany, że nie. Chyba że kierownicy wychodzili na zewnęrz bo lubili.

Shrek

Data: 2017-09-02 20:34:13
Autor: Przyjazny
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On 2017-09-02 09:25, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2017-09-01 o 22:32, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.

Trolejbus też, ino podwójnym. Pod warunkiem, że miał dostatecznie dużo
rozpędu żeby wrócić do właściwej pozycji pod linią zasilającą.

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.
Rozpęd to nie problem część współczesnych trolejbusów ma akumulatory
na pięć minut jazdy.

Podasz jakiegoś linka do trolejbusu z pantografem?
Nie mogę znaleźć a chętnie obejrzał bym takie cudo.

Ja nie mówiłem że sztywny. Wiki mówi, że to też się nazywa pantograf.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odbierak_pr%C4%85du#Inne_odbieraki_pr.C4.85du

Data: 2017-09-03 02:38:41
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-09-02 o 22:34, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.

Trolejbus też, ino podwójnym. Pod warunkiem, że miał dostatecznie dużo
rozpędu żeby wrócić do właściwej pozycji pod linią zasilającą.

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.
Rozpęd to nie problem część współczesnych trolejbusów ma akumulatory
na pięć minut jazdy.

Podasz jakiegoś linka do trolejbusu z pantografem?
Nie mogę znaleźć a chętnie obejrzał bym takie cudo.

Ja nie mówiłem że sztywny. Wiki mówi, że to też się nazywa pantograf.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odbierak_pr%C4%85du#Inne_odbieraki_pr.C4.85du

I nie miałeś racji.
Jak dobrze poczytasz to co w tym linku piszą to dojdziesz że nazywa się
to trolej lub odbierak. W dziale "inne odbieraki prądu".
Ja żeby nie było wątpliwości użyłem popularnej nazwy "pałąk".


Pozdrawiam

Data: 2017-09-03 21:29:40
Autor: Przyjazny
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
On 2017-09-03 00:38, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2017-09-02 o 22:34, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.

Trolejbus też, ino podwójnym. Pod warunkiem, że miał dostatecznie dużo
rozpędu żeby wrócić do właściwej pozycji pod linią zasilającą.

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.
Rozpęd to nie problem część współczesnych trolejbusów ma akumulatory
na pięć minut jazdy.

Podasz jakiegoś linka do trolejbusu z pantografem?
Nie mogę znaleźć a chętnie obejrzał bym takie cudo.

Ja nie mówiłem że sztywny. Wiki mówi, że to też się nazywa pantograf.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odbierak_pr%C4%85du#Inne_odbieraki_pr.C4.85du

I nie miałeś racji.
Jak dobrze poczytasz to co w tym linku piszą to dojdziesz że nazywa się
to trolej lub odbierak. W dziale "inne odbieraki prądu".
Ja żeby nie było wątpliwości użyłem popularnej nazwy "pałąk".

Jak dobrze poczytasz to przeczytasz "Troleje [...] W pantografach takich
stosuje się miedziane nakładki stykowe."

Więc jest to pantograf.

Data: 2017-09-04 01:17:04
Autor: RadoslawF
Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech
W dniu 2017-09-03 o 23:29, Przyjazny pisze:

z tą różnicą, że trolejbus nie podłączy się do sieci podczas jazdy

Dla osób ze słabą pamięcią przypomnę, że jak najbardziej, i to nawet te
stare co po Warszawie jeździły, a w nowych to i akumulatory montują.

Chyba trolejbus z tramwajem pomyliłeś. Tramwaj się sam podpinał pod
przewód zasilający pantografem. Jeden przewód bo za drugi robiło torowisko.

Trolejbus też, ino podwójnym. Pod warunkiem, że miał dostatecznie dużo
rozpędu żeby wrócić do właściwej pozycji pod linią zasilającą.

Trolejbusu z pantografem nie widziałem. I nie spodziewałem się
zobaczyć. Sztywny pantograf sprawdza się tylko w pojazdach szynowych
które same nie wyjadą spod linii zasilającej. Trolejbus z pałąkami
potrafi jechać obok.
Rozpęd to nie problem część współczesnych trolejbusów ma akumulatory
na pięć minut jazdy.

Podasz jakiegoś linka do trolejbusu z pantografem?
Nie mogę znaleźć a chętnie obejrzał bym takie cudo.

Ja nie mówiłem że sztywny. Wiki mówi, że to też się nazywa pantograf.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odbierak_pr%C4%85du#Inne_odbieraki_pr.C4.85du

I nie miałeś racji.
Jak dobrze poczytasz to co w tym linku piszą to dojdziesz że nazywa się
to trolej lub odbierak. W dziale "inne odbieraki prądu".
Ja żeby nie było wątpliwości użyłem popularnej nazwy "pałąk".

Jak dobrze poczytasz to przeczytasz "Troleje [...] W pantografach takich
stosuje się miedziane nakładki stykowe."

Więc jest to pantograf.

To wygląda na błąd przy nagminnym stosowaniu kopiuj-wklej.
Wcześniej masz definicje "Pantograf służy do pobierania prądu
z napowietrznej sieci trakcyjnej przez pojazdy szynowe".
TrolejBus na pojazd szynowy się nie łapie. A rodzaj odbieraka
prądu masz zawarty w nazwie pojazdu "trolej bus"
Do tego masz troleje wymienione w dziale "Inne odbieraki prądu",
wiec pantografem na pewno nie są.


Pozdrawiam

Taka ciekawostka - e-autostrada w Niemczech

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona