Data: 2012-03-16 18:04:50 | |
Autor: Bydlę | |
Taka drobna roznica | |
On 2012-03-16 03:37:24 +0100, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Ale to i tak nie zmienia przyczyny wypadku - tą przyczyną nie była ściana. ;> Kiedy ja wspominam o drzewach przy drogach, to Robisz to samo, co media - mylisz przedmioty z przyczynami. -- Bydlę |
|
Data: 2012-03-16 22:11:44 | |
Autor: SkiMir | |
Taka drobna roznica | |
W dniu 2012-03-16 18:04, Bydlę pisze:
... w podejsciu do tematu: Wypadek w szwajcarskim tunelu - media Ale Szwajcarzy to mają gdzieś - tam jeszcze "normy" unijne nie działają i dzięki temu jest normalnie. Równie dobrze nie powinno być wiaduktów, domów - zawsze możesz trafić w tą ścianę. -- M. |
|
Data: 2012-03-17 02:55:37 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Taka drobna roznica | |
Powitanko,
Ale to i tak nie zmienia przyczyny wypadku - tą przyczyną nie była ściana. Czy gdyby ta sciana byla pod innym katem, to skutki wypadku bylyby az tak makabryczne? Oczywiscie, ze nie sciana byla przyczyna, ona tylko spotegowala skutki prawdopodobnie glupoty kierowcy, albo awarii autokaru. Robisz to samo, co media - mylisz przedmioty z przyczynami. Zalozmy, ze klepne Cie po ramieniu. Tak od serca, serdecznie. A teraz zalozmy, ze z taka sama sila klepne Cie nozem, albo siekierecka. To teraz mi objasnij, bo pozno juz i troche zmeczony jestem, jak to jest z tymi przedmiotami i przyczynami. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2012-03-17 12:28:11 | |
Autor: Bydlę | |
Taka drobna roznica | |
On 2012-03-17 02:55:37 +0100, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Powitanko, Dalej nie byłaby to przyczyna wypadku. Przczyną było coś innego, niż ściana. (w innych medialnych sprawach: przczyną nie była mgła, w świeższej: przyczyną nie była zwrotnica) Oczywiscie, ze nie sciana byla przyczyna, ona tylko spotegowala skutki prawdopodobnie glupoty kierowcy, albo awarii autokaru. Tak samo jak: słup oświetleniowy, filar mostu, drzewo, dom, samochód, studzienka, lokomotywa... Trzeba odrzucić mechanizm obarczania winą za ludzkie działania przedmiotów. :-)
Dłonią? Spoko - przy mej masie możesz klepnąć nawet mocniej. :-))) A teraz zalozmy, ze z taka sama sila klepne Cie nozem, albo siekierecka.(...) To teraz mi objasnij, bo pozno juz i troche zmeczony jestem, jak to jest z tymi przedmiotami i przyczynami. I już mamy ZONK - nie klepniesz, a dźgniesz albo zadasz cios (płazem czy brzuchem noża (ogólnie: ostrzem) lub ostrzem siekiery). Bo jeśli klepniesz - to płaską częścią noża, albo policzkiem czy czepcem siekiery. W ostateczności przy siekierze może być klepnięcie obuchem, ale tu już wymagany jest umiar... -- Bydlę |
|