Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Takie cos do kompresora

Takie cos do kompresora

Data: 2011-06-21 14:09:23
Autor: Wojtek Sobociński
Takie cos do kompresora
W dniu 2011-06-21 12:45, Ryszard Mikke pisze:
Nawet jak sie trafi kompresor, co napompuje te 5 atmosfer, to zwykle ciezko
koncowke porzadnie na zawor zalozyc. Spada, albo przynajmniej puszcza
powietrze bokiem.

Marzy mi sie taki kawałek wezyka, ktorego jeden koniec wsadzaloby sie w
koncowke kompresora, a drugi na zawor - i on by zapewnial szczelnosc.

Istnieje cos takiego?


Tak, koncowka do pompki beto, z obydwoma zaworami. 7pln, zdaje sie. Ja mam starsza wersje takiej koncowki, kompresor daje 10atm, pistolet do pompowania 8atm (tani, slaby ale nie chce inwestowac w wulkanizatorski) - szosowki pompuje bez bolu :)

--
Wojtek Sobociński
XTZ '91, stara ale jara

Data: 2011-06-21 14:12:36
Autor: Wojtek Sobociński
Takie cos do kompresora
W dniu 2011-06-21 14:09, Wojtek Sobociński pisze:
W dniu 2011-06-21 12:45, Ryszard Mikke pisze:
Nawet jak sie trafi kompresor, co napompuje te 5 atmosfer, to zwykle
ciezko
koncowke porzadnie na zawor zalozyc. Spada, albo przynajmniej puszcza
powietrze bokiem.

Marzy mi sie taki kawałek wezyka, ktorego jeden koniec wsadzaloby sie w
koncowke kompresora, a drugi na zawor - i on by zapewnial szczelnosc.

Istnieje cos takiego?


Tak, koncowka do pompki beto, z obydwoma zaworami. 7pln, zdaje sie. Ja
mam starsza wersje takiej koncowki, kompresor daje 10atm, pistolet do
pompowania 8atm (tani, slaby ale nie chce inwestowac w wulkanizatorski)
- szosowki pompuje bez bolu :)


Acha, dopiero zalapalem ze Tobie chodzi o takie cos do kompr na stacji benzynowej. To tylko mosiezna przejsciowka z presty na samochodowy, nakrecana.

--
Wojtek Sobociński
XTZ '91, stara ale jara

Data: 2011-06-21 12:26:22
Autor: Ryszard Mikke
Takie cos do kompresora
Wojtek Sobociński <sobos6@gazeta.pl> napisał(a):
W dniu 2011-06-21 14:09, Wojtek Sobociński pisze:
> W dniu 2011-06-21 12:45, Ryszard Mikke pisze:
>> Nawet jak sie trafi kompresor, co napompuje te 5 atmosfer, to zwykle
>> ciezko
>> koncowke porzadnie na zawor zalozyc. Spada, albo przynajmniej puszcza
>> powietrze bokiem.
>>
>> Marzy mi sie taki kawałek wezyka, ktorego jeden koniec wsadzaloby sie w
>> koncowke kompresora, a drugi na zawor - i on by zapewnial szczelnosc.
>>
>> Istnieje cos takiego?
>>
>
> Tak, koncowka do pompki beto, z obydwoma zaworami. 7pln, zdaje sie. Ja
> mam starsza wersje takiej koncowki, kompresor daje 10atm, pistolet do
> pompowania 8atm (tani, slaby ale nie chce inwestowac w wulkanizatorski)
> - szosowki pompuje bez bolu :)
>

Acha, dopiero zalapalem ze Tobie chodzi o takie cos do kompr na stacji benzynowej. To tylko mosiezna przejsciowka z presty na samochodowy, nakrecana.

Ale ja mam zawor samochodowy. Chodzi mi o to, ze koncowki kompresorow na
stacjach ujowe sa i ciezko nimi zlapac ten zawor, zeby to sie w sumie dobrze
trzymalo i szczelne bylo. Rzeczony wezyk mialby kompensowac ujowosc tuch koncowek.

Jeszcze dwa lata temu problemu nie bylo, bo jak cale sterowanie bylo przy
koncowce, to latwo bylo reka przytrzymac. A teraz wiekszosc kompresorow ma
sterowanie w pudle...

rmikke

--


Data: 2011-06-21 05:49:04
Autor: WS
Takie cos do kompresora
On 21 Cze, 14:26, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYT...@gazeta.pl> wrote:

Ale ja mam zawor samochodowy. Chodzi mi o to, ze koncowki kompresorow na
stacjach ujowe sa i ciezko nimi zlapac ten zawor, zeby to sie w sumie dobrze
trzymalo i szczelne bylo. Rzeczony wezyk mialby kompensowac ujowosc tuch koncowek.

wezyk do pompki + jakas koncowka, zeby do kompresora pasowalo ;)

np. http://allegro.pl/wezyk-do-pompki-koncowka-pompka-nowy-okazja-i1676400754.html

WS

Data: 2011-06-21 13:29:59
Autor: Ryszard Mikke
Takie cos do kompresora
WS <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał(a):
On 21 Cze, 14:26, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYT...@gazeta.pl> wrote:

> Ale ja mam zawor samochodowy. Chodzi mi o to, ze koncowki kompresorow na
> stacjach ujowe sa i ciezko nimi zlapac ten zawor, zeby to sie w sumie dobrze
> trzymalo i szczelne bylo. Rzeczony wezyk mialby kompensowac ujowosc tuch konc
owek.

wezyk do pompki + jakas koncowka, zeby do kompresora pasowalo ;)

np. http://allegro.pl/wezyk-do-pompki-koncowka-pompka-nowy-okazja-i1676400754.h
tml

Nie jestem pewien. Taki wezyk sie na zawor nakreca i w tym momencie zawor sie
otwiera. Nie problem, jak na drugim koncu juz jest podlaczona pompka, ale nie
bardzo sobie wyobrazam nakrecanie wezyka podlaczonego do kompresora.

A niepodlaczony wezyk spusci mi powietrze, chyba zeby miał wbudowany wlasny
zaworek. Niby nie jest to jakis wielki problem, w koncu - mam w tym momencie
kompresor pod reka, ale tak naprawde to dopiero po podlaczeniu kompresora
wiem, czy on mi nabije do pieciu atmosfer, czy tez zdechnie przy 2,5atm. Czyli
ryzykuje, ze zamiast dobic z 4atm do 5atm, spuszcze z 4atm do 2,5atm.

Dlatego marzy mi sie taki wezyk, ktory zaloze na zawor i nie ucieknie mi
powietrze. A najlepiej, zeby na drugim koncu mial cos (odpowiedni kawalek
gumy?), co zapewni dobra szczelnosc nawet przy kiepskiej koncowce kompresora.

Tym niemniej - cos w tym jest, co piszesz: wezyk posiadam, wiec wystarczylby
mi taki zaworek, ktory by zabezpieczal przed uciekaniem powietrza po
nakreceniu go na zawor detki.

rmikke

--


Data: 2011-06-21 07:16:35
Autor: WS
Takie cos do kompresora
On 21 Cze, 15:29, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYT...@gazeta.pl> wrote:

Nie jestem pewien. Taki wezyk sie na zawor nakreca i w tym momencie zawor sie
otwiera. Nie problem, jak na drugim koncu juz jest podlaczona pompka, ale nie
bardzo sobie wyobrazam nakrecanie wezyka podlaczonego do kompresora.

ale w nim powinna obracac sie sama nakretka na koncu - czyli da sie
przykrecic podpiety do kompresora

A niepodlaczony wezyk spusci mi powietrze, chyba zeby mia wbudowany wlasny
zaworek. Niby nie jest to jakis wielki problem, w koncu - mam w tym momencie
kompresor pod reka, ale tak naprawde to dopiero po podlaczeniu kompresora
wiem, czy on mi nabije do pieciu atmosfer, czy tez zdechnie przy 2,5atm. Czyli
ryzykuje, ze zamiast dobic z 4atm do 5atm, spuszcze z 4atm do 2,5atm.

e... komplikujesz ;)
na drugim koncu przykrecasz na stale np.
 http://www.roweroteka.pl/REDUKCJA_zaworu_rowerowego_na_samochodowy_DVAV-812.html

+ dodatkowo jesli chcesz byc pewien, ze nie "zniknie" powietrze z
kola, to wozisz kawalek went. samochodowego zaslepionego na koncu,
wkrecony do wezyka...

1. podpinasz calosc pod kompresor
2. wlaczasz pompowanie - dzieki zaslepionemu koncowi sprawdzasz
szczelnosc polaczenia + max cisninie kompresora ;) (ale wystarczy
palcem przytkac lub wezyk zalamac zamiast az tak wydziwiac)
3. jesli OK, to wykrecasz zaslepke i przykrecasz do kola...

WS

Data: 2011-06-27 07:33:47
Autor: Ryszard Mikke
Takie cos do kompresora
WS <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał(a):
On 21 Cze, 15:29, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYT...@gazeta.pl> wrote:

> Nie jestem pewien. Taki wezyk sie na zawor nakreca i w tym momencie zawor sie
> otwiera. Nie problem, jak na drugim koncu juz jest podlaczona pompka, ale nie
> bardzo sobie wyobrazam nakrecanie wezyka podlaczonego do kompresora.

ale w nim powinna obracac sie sama nakretka na koncu - czyli da sie
przykrecic podpiety do kompresora

> A niepodlaczony wezyk spusci mi powietrze, chyba zeby mia wbudowany wlasny
> zaworek. Niby nie jest to jakis wielki problem, w koncu - mam w tym momencie
> kompresor pod reka, ale tak naprawde to dopiero po podlaczeniu kompresora
> wiem, czy on mi nabije do pieciu atmosfer, czy tez zdechnie przy 2,5atm. Czyl
i
> ryzykuje, ze zamiast dobic z 4atm do 5atm, spuszcze z 4atm do 2,5atm.

e... komplikujesz ;)
na drugim koncu przykrecasz na stale np.
 http://www.roweroteka.pl/REDUKCJA_zaworu_rowerowego_na_samochodowy_DVAV-812.ht
ml

+ dodatkowo jesli chcesz byc pewien, ze nie "zniknie" powietrze z
kola, to wozisz kawalek went. samochodowego zaslepionego na koncu,
wkrecony do wezyka...

1. podpinasz calosc pod kompresor
2. wlaczasz pompowanie - dzieki zaslepionemu koncowi sprawdzasz
szczelnosc polaczenia + max cisninie kompresora ;) (ale wystarczy
palcem przytkac lub wezyk zalamac zamiast az tak wydziwiac)
3. jesli OK, to wykrecasz zaslepke i przykrecasz do kola...

Obejrzalem posiadane czesci i zasadniczo da sie z nich sklecic cos takiego,
mam nawet pomysl, jak usprawnic ten koniec od strony kompresora
(termoskurczem). Natomiast nie wiem, jak sobie poradzic z koncem od strony
zaworu, bo wezyk ma waska koncowke (do dunlopa), a przelotka nie ma tego
kawalka w srodku, ktory by otwieral zawor samochodowy. Czyli albo musze
znalezc wezyk do zaworu samochodowego, albo przelotke z tym szpicpindlem do
otwierania zaworu - sa takie?

Bo bez otwierania zaworu, to owszem, pompuje sie, ale doswiadczenie uczy, ze
wskazania manometru to ja sobie moge w... pampersa wsadzic.

rmikke

--


Data: 2011-07-06 15:24:29
Autor: Coaster
Takie cos do kompresora
On 6/27/11 9:33 AM, Ryszard Mikke wrote:
WS<LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl>  napisał(a):

On 21 Cze, 15:29, "Ryszard Mikke"<rmikke.WYT...@gazeta.pl>  wrote:

Nie jestem pewien. Taki wezyk sie na zawor nakreca i w tym momencie zawor sie
otwiera. Nie problem, jak na drugim koncu juz jest podlaczona pompka, ale nie
bardzo sobie wyobrazam nakrecanie wezyka podlaczonego do kompresora.

ale w nim powinna obracac sie sama nakretka na koncu - czyli da sie
przykrecic podpiety do kompresora

A niepodlaczony wezyk spusci mi powietrze, chyba zeby mia wbudowany wlasny
zaworek. Niby nie jest to jakis wielki problem, w koncu - mam w tym momencie
kompresor pod reka, ale tak naprawde to dopiero po podlaczeniu kompresora
wiem, czy on mi nabije do pieciu atmosfer, czy tez zdechnie przy 2,5atm. Czyl
i
ryzykuje, ze zamiast dobic z 4atm do 5atm, spuszcze z 4atm do 2,5atm.

e... komplikujesz ;)
na drugim koncu przykrecasz na stale np.
  http://www.roweroteka.pl/REDUKCJA_zaworu_rowerowego_na_samochodowy_DVAV-812.ht
ml

+ dodatkowo jesli chcesz byc pewien, ze nie "zniknie" powietrze z
kola, to wozisz kawalek went. samochodowego zaslepionego na koncu,
wkrecony do wezyka...

1. podpinasz calosc pod kompresor
2. wlaczasz pompowanie - dzieki zaslepionemu koncowi sprawdzasz
szczelnosc polaczenia + max cisninie kompresora ;) (ale wystarczy
palcem przytkac lub wezyk zalamac zamiast az tak wydziwiac)
3. jesli OK, to wykrecasz zaslepke i przykrecasz do kola...

Obejrzalem posiadane czesci i zasadniczo da sie z nich sklecic cos takiego,
mam nawet pomysl, jak usprawnic ten koniec od strony kompresora
(termoskurczem). Natomiast nie wiem, jak sobie poradzic z koncem od strony
zaworu, bo wezyk ma waska koncowke (do dunlopa), a przelotka nie ma tego
kawalka w srodku, ktory by otwieral zawor samochodowy. Czyli albo musze
znalezc wezyk do zaworu samochodowego, albo przelotke z tym szpicpindlem do
otwierania zaworu - sa takie?

Bo bez otwierania zaworu, to owszem, pompuje sie, ale doswiadczenie uczy, ze
wskazania manometru to ja sobie moge w... pampersa wsadzic.

Po co koniecznie manometr? Zawsze mozesz sprawdzic 'palcyma' (naciskajac) i 'oczyma' (obserwujac ugiecie opony w kolach jak juz jestes w siodle). Tyle czasu pompujesz kola, to chyba juz wiesz ile jest 'w sam raz'?


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-06 14:01:46
Autor: Ryszard Mikke
Takie cos do kompresora
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/27/11 9:33 AM, Ryszard Mikke wrote:
> WS<LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl>  napisał(a):
>
>> On 21 Cze, 15:29, "Ryszard Mikke"<rmikke.WYT...@gazeta.pl>  wrote:
>>
>>> Nie jestem pewien. Taki wezyk sie na zawor nakreca i w tym momencie zawor s
ie
>>> otwiera. Nie problem, jak na drugim koncu juz jest podlaczona pompka, ale n
ie
>>> bardzo sobie wyobrazam nakrecanie wezyka podlaczonego do kompresora.
>>
>> ale w nim powinna obracac sie sama nakretka na koncu - czyli da sie
>> przykrecic podpiety do kompresora
>>
>>> A niepodlaczony wezyk spusci mi powietrze, chyba zeby mia wbudowany wlasny
>>> zaworek. Niby nie jest to jakis wielki problem, w koncu - mam w tym momenci
e
>>> kompresor pod reka, ale tak naprawde to dopiero po podlaczeniu kompresora
>>> wiem, czy on mi nabije do pieciu atmosfer, czy tez zdechnie przy 2,5atm. Cz
yl
>> i
>>> ryzykuje, ze zamiast dobic z 4atm do 5atm, spuszcze z 4atm do 2,5atm.
>>
>> e... komplikujesz ;)
>> na drugim koncu przykrecasz na stale np.
>>   http://www.roweroteka.pl/REDUKCJA_zaworu_rowerowego_na_samochodowy_DVAV-81
2.ht
>> ml
>>
>> + dodatkowo jesli chcesz byc pewien, ze nie "zniknie" powietrze z
>> kola, to wozisz kawalek went. samochodowego zaslepionego na koncu,
>> wkrecony do wezyka...
>>
>> 1. podpinasz calosc pod kompresor
>> 2. wlaczasz pompowanie - dzieki zaslepionemu koncowi sprawdzasz
>> szczelnosc polaczenia + max cisninie kompresora ;) (ale wystarczy
>> palcem przytkac lub wezyk zalamac zamiast az tak wydziwiac)
>> 3. jesli OK, to wykrecasz zaslepke i przykrecasz do kola...
>
> Obejrzalem posiadane czesci i zasadniczo da sie z nich sklecic cos takiego,
> mam nawet pomysl, jak usprawnic ten koniec od strony kompresora
> (termoskurczem). Natomiast nie wiem, jak sobie poradzic z koncem od strony
> zaworu, bo wezyk ma waska koncowke (do dunlopa), a przelotka nie ma tego
> kawalka w srodku, ktory by otwieral zawor samochodowy. Czyli albo musze
> znalezc wezyk do zaworu samochodowego, albo przelotke z tym szpicpindlem do
> otwierania zaworu - sa takie?
>
> Bo bez otwierania zaworu, to owszem, pompuje sie, ale doswiadczenie uczy, ze
> wskazania manometru to ja sobie moge w... pampersa wsadzic.

Po co koniecznie manometr? Zawsze mozesz sprawdzic 'palcyma' (naciskajac) i 'oczyma' (obserwujac ugiecie opony w kolach jak juz jestes w siodle). Tyle czasu pompujesz kola, to chyba juz wiesz ile jest 'w sam raz'?

To nie takie proste, akurat.

Roznice miedzy 3.5 a 5 atm. to owszem, wyczuje palcami, ale miedzy 4 a 5 - nie
bardzo. A roznica w jezdzie miedzy 4 a 5 jest wyczuwalna.

Z drugiej stronym jak mi sie ciezej jedzie, to nie zawsze wiem, czy to przez
opony, czy akurat wiatr rowno w morde wieje.

Z trzeciej strony - wole za bardzo tych 5atm nie przekroczyc, bo opona tyle ma
wytrzymywac maksymalnie i nie chce tez za malo napompowac, bo roznica w
jezdzie jest, jako sie rzeklo, wyczuwalna.

I jest jeszcze czwarta strona - airzound, ktory jest twardy juz przy 3atm, a
nabic mozna i 6.

Zatem manometr to fajna sprawa jednak jest...
Da sie zyc bez, ale fajniej z.

--
rmikke

--


Data: 2011-06-22 16:53:20
Autor: Coaster
Takie cos do kompresora
On 6/21/11 3:29 PM, Ryszard Mikke wrote:
cos w tym jest, co piszesz: wezyk posiadam, wiec wystarczylby
mi taki zaworek, ktory by zabezpieczal przed uciekaniem powietrza po
nakreceniu go na zawor detki.

IMHO wystarczy ci zwykla pompka ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-24 07:21:27
Autor: Ryszard Mikke
Takie cos do kompresora
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/21/11 3:29 PM, Ryszard Mikke wrote:
> cos w tym jest, co piszesz: wezyk posiadam, wiec wystarczylby
> mi taki zaworek, ktory by zabezpieczal przed uciekaniem powietrza po
> nakreceniu go na zawor detki.

IMHO wystarczy ci zwykla pompka ;-)

Ale pompke juz mam...

rmikke

--


Data: 2011-07-05 16:24:43
Autor: Coaster
Takie cos do kompresora
On 6/24/11 9:21 AM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

On 6/21/11 3:29 PM, Ryszard Mikke wrote:
cos w tym jest, co piszesz: wezyk posiadam, wiec wystarczylby
mi taki zaworek, ktory by zabezpieczal przed uciekaniem powietrza po
nakreceniu go na zawor detki.

IMHO wystarczy ci zwykla pompka ;-)

Ale pompke juz mam...

No to masz wszystko, co Ci trzeba. Po co sie meczyc z kompresorem?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-05 16:37:23
Autor: Ryszard Mikke
Takie cos do kompresora
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/24/11 9:21 AM, Ryszard Mikke wrote:
> Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):
>
>> On 6/21/11 3:29 PM, Ryszard Mikke wrote:
>>> cos w tym jest, co piszesz: wezyk posiadam, wiec wystarczylby
>>> mi taki zaworek, ktory by zabezpieczal przed uciekaniem powietrza po
>>> nakreceniu go na zawor detki.
>>
>> IMHO wystarczy ci zwykla pompka ;-)
>
> Ale pompke juz mam...

No to masz wszystko, co Ci trzeba. Po co sie meczyc z kompresorem?

Gdzies tam wczesniej pisalem, ze musze ganiac z pompka do roweru, albo z
rowerem do pompki. A kompresor, zdolny w trymiga napompowac mi kola i
airzounda, jest po drodze.

A ja lubie tak zrobic, zeby raz zakombinowac i zorganizowac, a potem tylko
guzik nacisnac...

rmikke

--


Data: 2011-06-21 17:00:24
Autor: Coaster
Takie cos do kompresora
On 6/21/11 2:26 PM, Ryszard Mikke wrote:
Wojtek Sobociński<sobos6@gazeta.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-06-21 14:09, Wojtek Sobociński pisze:
W dniu 2011-06-21 12:45, Ryszard Mikke pisze:
Nawet jak sie trafi kompresor, co napompuje te 5 atmosfer, to zwykle
ciezko
koncowke porzadnie na zawor zalozyc. Spada, albo przynajmniej puszcza
powietrze bokiem.

Marzy mi sie taki kawałek wezyka, ktorego jeden koniec wsadzaloby sie w
koncowke kompresora, a drugi na zawor - i on by zapewnial szczelnosc.

Istnieje cos takiego?


Tak, koncowka do pompki beto, z obydwoma zaworami. 7pln, zdaje sie. Ja
mam starsza wersje takiej koncowki, kompresor daje 10atm, pistolet do
pompowania 8atm (tani, slaby ale nie chce inwestowac w wulkanizatorski)
- szosowki pompuje bez bolu :)


Acha, dopiero zalapalem ze Tobie chodzi o takie cos do kompr na stacji
benzynowej. To tylko mosiezna przejsciowka z presty na samochodowy,
nakrecana.

Ale ja mam zawor samochodowy. Chodzi mi o to, ze koncowki kompresorow na
stacjach ujowe sa i ciezko nimi zlapac ten zawor, zeby to sie w sumie dobrze
trzymalo i szczelne bylo. Rzeczony wezyk mialby kompensowac ujowosc tuch koncowek.

Rozwiazesz pieknie problem wentyl -> koniec Twojej koncowki ale problem polaczenia drugi koniec Twojej koncowki -> zrypana koncowka weza kompresora pozostanie ;-)


Jeszcze dwa lata temu problemu nie bylo, bo jak cale sterowanie bylo przy
koncowce, to latwo bylo reka przytrzymac. A teraz wiekszosc kompresorow ma
sterowanie w pudle...

IMHO problem jest przy pompowaniu kola w aucie, gdzie musisz zacisnac/trzymac koncowke a w kompresorze wciskac guzik. Z rowerem mozesz wszak podejsc 'na centymetry' do samego kompresora ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Takie cos do kompresora

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona