Data: 2013-04-16 22:51:44 | |
Autor: Marcin Jan | |
Takie wolne przemyślenia.... | |
W dniu 2013-04-16 20:56, Qlfon pisze:
Dziś po raz kolejny przekonałem się że drogówka to ciepłolubna służba zależy od misia. Raz jak mnie zatrzymali na dwupasmówce to byłem świadkiem jak misiek kolejnego chciał zatrzymać. Ale że się misiek lekko spóźnił to wyskoczył prawie przed maskę. I tamten zatrzymał dopiero się po ładnych parunastu metrach. Droga po dwa pasy ale bez pobocza, ruch piątkowy więc duży. Miśkowi nie chciało się drałować i czeka aż tamten wycofa ale że ruch duży to tamten nie ma jak. Więc sobie chwile postał, misiek też i w końcu odjechał. A misiek jakby nic dalej wziął się za suszenie. pozdrawiam marcin jan |
|