Data: 2011-05-07 12:15:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tam spada, a tu rośnie. | |
W dniu 2011-05-07 08:37, MMS pisze:
Bo my na to zezwalamy ? Bo po co obniżać jak klient i tak kupuje ? Oczywiście, a czego innego się ktoś spodziewał? Pamiętam jak cena benzyny przekraczała różne "kosmiczne i niewyobrażalne" granice - np. 2zł/l, potem 3zł, 4zł itd. Zgodnie wszyscy zapowiadali przesiadanie się na rowery i wszyscy byli zgodni że paliwa po 2zł nikt tankować nie będzie, bo niewyobrażalne jest żeby płacić 100zł za tankowanie samochodu. A paliwem po 4zł po wejściu do UE, to straszyły oszołomy, ale nikt rozsądny im nie wierzył, bo brzmiało to tak jak dziś gadanie o paliwie za 10zł/l. Póki co cena dobiła do 5zł, ilość samochodów, moc silników i robione przebiegi się ciągle zwiększają. Obiektywnie więc patrząc - paliwo nadal jest tanie. I zapewne będzie drożeć - podwyżki sondowane są jakimiś sezonowymi czy zewnętrznymi przyczynami takimi jak podwyżki cen ropy. A że popyt na stacjach nie spada, to ta cena się utrzyma po tym jak ceny ropy spadną. W zmowę właścicieli stacji czy nawet dystrybutorów na dłuższą metę nie wierzę, bo tam jest jednak konkurencja i ludzie z dwóch stacji zatankują na tej tańszej. Ale najprawdopodobniej w to miejsce państwo podniesie akcyzę. http://www.e-petrol.pl/index.php/wiadomosci-polska/64011/odbijanie-nizszych-marz Może niekoniecznie chodzi o popyt. Raczej o konkurencję na rynku dostawców ropy. Złoża to nie tylko kraje OPEC. Do tego jest zawsze poważne ryzyko że przyjdzie USA wprowadzać demokracje. http://biznes.onet.pl/opec-moze-podniesc-limity-wydobycia-ropy-by-przywr,18493,4262913,3030583,53,1,news-detal Myślę że pod tym względem w całej Europie jest podobne podejście - na tym kontynencie społeczeństwa po prostu łykają kolejne podwyżki kosztów utrzymywania socjalizmu wybitnie gładko. Na innych kontynentach może to wyglądać inaczej, a są one też ważnymi odbiorcami ropy. P.S. Zasłyszane na stacji znanej sieci "Polak głupi, to kupi." Czy aby Ale co? A przesiądziesz się na rower albo do autobusu? |
|
Data: 2011-05-07 12:46:57 | |
Autor: MMS | |
Tam spada, a tu rośnie. | |
W dniu 2011-05-07 13:15, Tomasz Pyra pisze:
W zmowę właścicieli stacji czy nawet dystrybutorów na dłuższą metę nie Nie, nawet jak istnieje zmowa, to jakaś regionalna. To przecież normalne prawo rynku, że jak klient tyle zapłaci, to nie ma co zabawiać się w św. Mikołaja ;) |
|
Data: 2011-05-07 13:24:31 | |
Autor: Excite | |
Tam spada, a tu ro¶nie. | |
W dniu 2011-05-07 12:15, Tomasz Pyra pisze:
Obiektywnie więc patrz±c - paliwo nadal jest tanie. Paliwo jest bardzo drogie. Ale samochody i paliwo nie ma alternatywy z wyj±tkiem LPG które również nie zawsze jest alternatyw± st±d mylne postrzeganie że skoro nadal ludzie kupuj± i jeżdż± to znaczy że jest tanio. Jak cena benzyny i ON będzie rosła to co najwyżej skorzysta z tego branża LPG. Nie zmniejszy się ilo¶ć samochodów, ludzie nie będ± do pracy dojeżdżać na rowerach a towary do sklepów nie będ± wożone dorożkami. Zmieniaj± się tylko proporcje samochodów drogich, tanich, paliwożernych i tych oszczędnych. |
|
Data: 2011-05-07 13:51:05 | |
Autor: J.F. | |
Tam spada, a tu rośnie. | |
On Sat, 07 May 2011 12:15:31 +0200, Tomasz Pyra wrote:
Pamiętam jak cena benzyny przekraczała różne "kosmiczne i niewyobrażalne" granice - np. 2zł/l, potem 3zł, 4zł itd. No bo jeszcze dochodzi inflacja, mija pare lat i 100zl to juz nie jest to samo co kiedys. A paliwem po 4zł po wej¶ciu do UE, to straszyły oszołomy, ale nikt rozs±dny im nie wierzył, bo brzmiało to tak jak dzi¶ gadanie o paliwie za 10zł/l. A nie pamietam - po ile wtedy bylo paliwo ? A po ile barylka ropy ? Póki co cena dobiła do 5zł, ilo¶ć samochodów, moc silników i robione przebiegi się ci±gle zwiększaj±. ale tez te mocniejsze silniki okazuja sie oszczedne. Obiektywnie więc patrz±c - paliwo nadal jest tanie. Zas subiektywnie, choc z pewna doza obiektywizmu - roznie bywa. Na polskich autostradach korkow nie ma, ludzi jadacych "dwiescie" tez nie ma, jedziesz 2*150km na narty - dojazd 120zl, karnet na wyciag 75, brr. A pamietam jak wychodzilo na glowe 15-20 zl - wtedy bylo LPG do podzialu na 3 :-) Jak masz dojezdzac 30km do pracy, to to nie moze byc praca za "tysiac na reke" I zapewne będzie drożeć - podwyżki sondowane s± jakimi¶ sezonowymi czy zewnętrznymi przyczynami takimi jak podwyżki cen ropy. no coz - na zachodzie inaczej to wyglada, w Chinach inaczej, a wszystko wskazuje na to ze to oni i Hindusi beda ustalac ceny ropy. A u nas to co najwyzej rozne sieci moga sprawdzic ile jest warta ich marka i reklama w TV - wczoraj widzialem ceny na ON od 4.91 do 5.12. W zmowę wła¶cicieli stacji czy nawet dystrybutorów na dłuższ± metę nie wierzę, bo tam jest jednak konkurencja i ludzie z dwóch stacji zatankuj± na tej tańszej. Nie ma tak. Ludzie maja swoje preferencje, obawy - i jak widac wszystkie stacje zyja. Jesli cos jest to raczej rownanie w gore - wyjdzie kierownik, spojrzy w lewo, spojrzy w prawo, podniesie. Wezcie jeszcze pod uwage ze to handel o malej marzy - ropa droga, rafinerie dwie, podatki duze, transport kosztuje - i nagle prowizja od platnosci karta kredytowa jest istotna. A glupie 5 gr na litrze moze istotnie wplynac na zysk. A tak swoja droga http://gielda.onet.pl/nadal-spadaja-ceny-ropy,18726,4263668,1,news-detal W GB 107$, w Teksasie 96$ - podatki, transport czy chwilowa spekulacja na gieldzie ? My¶lę że pod tym względem w całej Europie jest podobne podej¶cie - na tym kontynencie społeczeństwa po prostu łykaj± kolejne podwyżki kosztów utrzymywania socjalizmu wybitnie gładko. U nas cena paliw bardzo opodatkowana, wiec ceny na stacji tak nie szaleja. A z groszowymi podwyzkami latwiej sie pogodzic. P.S. Zasłyszane na stacji znanej sieci "Polak głupi, to kupi." Czy abyAle co? A przesi±dziesz się na rower albo do autobusu? Przed miesiacem ponoc skoczyla sprzedaz biletow w Gdyni. J. |
|
Data: 2011-05-07 16:27:19 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Tam spada, a tu ro�nie. | |
W dniu 2011-05-07 13:51, J.F. pisze:
On Sat, 07 May 2011 12:15:31 +0200, Tomasz Pyra wrote: Oczywiście, ale ja tak tylko chcę zauważyć ile warte są jęki kierowców że paliwo drogie i że "tak dalej być nie może" :) Póki co cena dobiła do 5zł, ilość samochodów, moc silników i robione Ale nie tak oszczędne jak małe. Raczej każdy szuka Pasata TDI niż Lupo 3L. I zapewne będzie drożeć - podwyżki sondowane są jakimiś sezonowymi czy To owszem. Europa to nie jest chyba obecnie największy odbiorca. Po drugie cena paliwa w Europie składa się głównie z podatków, więc w ogóle nie ma sensu mówić o cenach ropy. Choćby OPEC zaczął ropę rozdawać za darmo, to u nas na stacjach by nie staniała, bo po prostu podniesie się podatki w to miejsce. A u nas to co najwyzej rozne sieci moga sprawdzic ile jest warta ich No nie wiem - w mojej okolicy jest prawie stacja na stacji. Tak że często z jednej już widać następną. I ceny są stosunkowo niskie, bo kierowcy jadąc w jedną stronę sprawdzą ceny, a wracając zatankują już najtaniej. P.S. Zasłyszane na stacji znanej sieci "Polak głupi, to kupi." Czy abyAle co? A przesiądziesz się na rower albo do autobusu? Jeszcze pytanie jakie były tego przyczyny i co dokładnie skoczyło? Bo może się okazać że coś tam tylko pomajstrowali przy cennikach tak że jakieś tam słupki urosły, bo opłaca się kupić dwa tańsze bilety zamiast jednego droższego czy coś. Bo jakiejś rewolucji komunikacyjnej raczej nie było, zbiorkom w Gdyni (i ogólnie w trójmieście) działa dobrze i zawsze tak było. Jak dla mnie, może nie jest alternatywą dla własnego samochodu, ale np. jak czasami mam potrzebę jeżdżenia na promilach czy coś, to jeżdżę komunikacją i porównując do cen taksówek wybieram zbiorkom. Chociaż mam ambitny plan ograniczenia ilości samochodów w rodzinie do 2 (z czego jeden rajdowy), co będzie wymagało znalezienia jakiejś alternatywy w dojazdach do pracy. |
|
Data: 2011-05-08 12:07:02 | |
Autor: J.F. | |
Tam spada, a tu ro?nie. | |
On Sat, 07 May 2011 16:27:19 +0200, Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-05-07 13:51, J.F. pisze: Jeki sa teraz, a ty jakies historyczne ceny wyciagasz, przy historycznych zarobkach :-) Póki co cena dobiła do 5zł, ilo¶ć samochodów, moc silników i robioneale tez te mocniejsze silniki okazuja sie oszczedne. Ale Polo tez sie sprzedaja i pala mniej niz maluch, a na pewno mniej niz polonez. I zapewne będzie drożeć - podwyżki sondowane s± jakimi¶ sezonowymi czyno coz - na zachodzie inaczej to wyglada, w Chinach inaczej, a No coz - w Europie mieszka jakies 0.7 mld ludzi, w USA 0.4, w Chinach cos 1.4, w Indiach 1.2. Tak czy inaczej - narzekania polskich 20mln kierowcow na ceny ropy nie beda mialy wplywu zadnego. Dla 500mln w "starej unii" zmiany sa "groszowe". Za to sytuacja w Chinach moze sie odbic porzadnie. W zmowę wła¶cicieli stacji czy nawet dystrybutorów na dłuższ± metę nieNie ma tak. Ludzie maja swoje preferencje, obawy - i jak widac No to we wrocku sie nie sprawdza. ul Legnicka - 5 stacji na przestrzeni ~2 km i wszystkie trzymaja ceny sredniowysokie. A tanio to jest w Tesco Jakis kilometr w bok. Ul. Obornicka - na przeciwko siebie Shell i Neste. Neste tania, Shell drogi. P.S. Zasłyszane na stacji znanej sieci "Polak głupi, to kupi." Czy abyAle co? A przesi±dziesz się na rower albo do autobusu? Zaslyszane w radiu - raczej o zbiorcze wplywy chodzilo. Bo jakiej¶ rewolucji komunikacyjnej raczej nie było, zbiorkom w Gdyni (i ogólnie w trójmie¶cie) działa dobrze i zawsze tak było. A tlok przez pol roku wzrosl czy nie ? :-) J. |
|
Data: 2011-05-08 16:07:09 | |
Autor: MMS | |
Tam spada, a tu ro?nie. | |
W dniu 2011-05-08 13:07, J.F. pisze:
Tak czy inaczej - narzekania polskich 20mln kierowcow na ceny ropy nie Stara unia też narzeka. Tylko u nas się mniej o tym mówi i pisze. USA, Kanada też narzeka i też wie¶ci u nas na ten temat s± do¶ć skromne. Duża czę¶ć ¶wiata wznosi lamenty, że droga ropa spowalnia gospodarki ich krajów. |
|
Data: 2011-05-09 11:59:31 | |
Autor: MMS | |
Tam spada, a tu ro?nie. | |
W dniu 08.05.2011 15:07, MMS pisze:
W dniu 2011-05-08 13:07, J.F. pisze:Tak dla potwierdzenia ;) http://biznes.onet.pl/wlk-brytania-- blokada-rafinerii,18493,4265284,3030583,53,1,news-detal http://biznes.onet.pl/jak-poradzic-sobie-z-wysokimi-cenami-benzyny,18493,4265392,3030583,57,1,news-detal Więc nie jeste¶my znowu wysp± ;) |
|