Potrzebuję podratować trochę przed zimą mojego golfera, coby ją przetrzymał. I w tym celu poszukuję blacharza/lakiernika w Warszawie, który będzie gdzieś pomiędzy picownikami robiącymi ładnie i do dupy, a rzetelnymi fachowcami, którzy będą mi tłumaczyli że nie można poprawić lakieru na części elementu a trzeba lakierować cały element. Ja nie zamierzam ładować w ten samochód dużej kasy, ale zależy mi, żeby zabezpieczyć ogniska rdzy i ciapnąć to farbą w kolorze nie odróżniającym się znacznie od oryginału. Oczywiście cena jest dla mnie jednym z podstawowych elementów :) Zna ktoś taki warsztat?

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2010-10-04 08:38, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Ja nie
zamierzam ładować w ten samochód dużej kasy, ale zależy mi, żeby zabezpieczyć ogniska rdzy i ciapnąć to farbą w kolorze nie odróżniającym się znacznie od oryginału. Oczywiście cena jest dla mnie jednym z podstawowych elementów :) Zna ktoś taki warsztat?

To ja się podłączę pod prośbę. Gdyby ten majster potrafił jeszcze ocenić
stan podłużnic i ewentualnie trochę je zregenerować, to już byłaby bajka :->

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2010-10-04 08:38, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Potrzebuję podratować trochę przed zimą mojego golfera, coby ją
przetrzymał. I w tym celu poszukuję blacharza/lakiernika w Warszawie,
który będzie gdzieś pomiędzy picownikami robiącymi ładnie i do dupy, a
rzetelnymi fachowcami, którzy będą mi tłumaczyli że nie można poprawić
lakieru na części elementu a trzeba lakierować cały element. Ja nie
zamierzam ładować w ten samochód dużej kasy, ale zależy mi, żeby
zabezpieczyć ogniska rdzy i ciapnąć to farbą w kolorze nie odróżniającym
się znacznie od oryginału. Oczywiście cena jest dla mnie jednym z
podstawowych elementów :) Zna ktoś taki warsztat?

Przede wszystkim zadbaj o odpowiednie oczyszczenie ognisk.
Tu masz fotki z piaskowania latanych elementow.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69e8c9999bb57a98.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18c67bb5e9f26f85.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/483fb9d6367a2f26.html

Niczym innym nie jestes w stanie tak wyczyscic uszkodzonych miejsc, tylko piachem. To metaliczne to czysta, zywa blacha :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:i8e6s4$l7h$1news.onet.pl...

Przede wszystkim zadbaj o odpowiednie oczyszczenie ognisk.
Tu masz fotki z piaskowania latanych elementow.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69e8c9999bb57a98.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18c67bb5e9f26f85.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/483fb9d6367a2f26.html

Niczym innym nie jestes w stanie tak wyczyscic uszkodzonych miejsc, tylko piachem. To metaliczne to czysta, zywa blacha :)

Jest możliwość "punktowego" piaskowania jakiegoś elementu? Do tej pory myślałem, że to się robi raczej po całości :)


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2010-10-05 05:45, kml pisze:

Jest możliwość "punktowego" piaskowania jakiegoś elementu? Do tej pory
myślałem, że to się robi raczej po całości :)

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na allegro) nieco wieksze czyms takim:
http://allegro.pl/i1251799634.html
Ja stosuje mieszanke korundu i piasku jako czynnik roboczy.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:i8e8a9$nd1$1news.onet.pl...

W dniu 2010-10-05 05:45, kml pisze:

Jest możliwość "punktowego" piaskowania jakiegoś elementu? Do tej pory
myślałem, że to się robi raczej po całości :)

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na allegro) nieco wieksze czyms takim:
http://allegro.pl/i1251799634.html
Ja stosuje mieszanke korundu i piasku jako czynnik roboczy.

Dzięki za info :)


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2010-10-05 06:07, MarcinJM pisze:

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na allegro)

Tyle to chyba nie za całą piaskarkę?
--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2010-10-07 07:40, Maciek pisze:

W dniu 2010-10-05 06:07, MarcinJM pisze:

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl
na allegro)

Tyle to chyba nie za całą piaskarkę?

Tki pistolecik, ktory sam zasysa piach z wiaderka. Przy drobnych naprawach (wlasnie ogniska rdzy) nieocenione. No i nikt sie nie przyczepi, ze cos bylo zle oczyszczone. :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2010-10-07 07:43, MarcinJM pisze:

W dniu 2010-10-07 07:40, Maciek pisze:

W dniu 2010-10-05 06:07, MarcinJM pisze:

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl
na allegro)

Tyle to chyba nie za całą piaskarkę?

Tki pistolecik, ktory sam zasysa piach z wiaderka. Przy drobnych
naprawach (wlasnie ogniska rdzy) nieocenione. No i nikt sie nie
przyczepi, ze cos bylo zle oczyszczone. :)

A czy w praktyce jest to w stanie oczyścić resztki starego lakieru i innych powłok z podwozia? Bo z tanimi narzędziami nie mam dobrego doświadczenia - raczej wygląda mi to na urządzenie do sypania piachem w oczy klienta...

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2010-10-07 07:57, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

W dniu 2010-10-07 07:43, MarcinJM pisze:

W dniu 2010-10-07 07:40, Maciek pisze:

W dniu 2010-10-05 06:07, MarcinJM pisze:

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok
50-80zl
na allegro)

Tyle to chyba nie za całą piaskarkę?

Tki pistolecik, ktory sam zasysa piach z wiaderka. Przy drobnych
naprawach (wlasnie ogniska rdzy) nieocenione. No i nikt sie nie
przyczepi, ze cos bylo zle oczyszczone. :)

A czy w praktyce jest to w stanie oczyścić resztki starego lakieru i
innych powłok z podwozia? Bo z tanimi narzędziami nie mam dobrego
doświadczenia - raczej wygląda mi to na urządzenie do sypania piachem w
oczy klienta...

Do pewnego stopnia da rade, glownie chodzi o mala wydajnosc w cm2/min.
Kazda powierzchnie jestes w stanie wydmuchac do golego metalu, tylko to moze trwac np. 30sek./cm2
Miejsce normalnie nie do wyczyszczenia i zmatowania w garbusie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c7b178f763c3a36.html
Jka widac stary lakier wydmuchala porzadnie, no i od razu jest to zmatowane pod nowy lakier.

Z tego powodu kupilem wieksza piaskarke, zeby moc robic wieksze powierzchnie.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2010-10-07 08:16, MarcinJM pisze:

W dniu 2010-10-07 07:57, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

W dniu 2010-10-07 07:43, MarcinJM pisze:

W dniu 2010-10-07 07:40, Maciek pisze:

W dniu 2010-10-05 06:07, MarcinJM pisze:

Oczywiscie. Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok
50-80zl
na allegro)

Tyle to chyba nie za całą piaskarkę?

Tki pistolecik, ktory sam zasysa piach z wiaderka. Przy drobnych
naprawach (wlasnie ogniska rdzy) nieocenione. No i nikt sie nie
przyczepi, ze cos bylo zle oczyszczone. :)

A czy w praktyce jest to w stanie oczyścić resztki starego lakieru i
innych powłok z podwozia? Bo z tanimi narzędziami nie mam dobrego
doświadczenia - raczej wygląda mi to na urządzenie do sypania piachem w
oczy klienta...

Do pewnego stopnia da rade, glownie chodzi o mala wydajnosc w cm2/min.
Kazda powierzchnie jestes w stanie wydmuchac do golego metalu, tylko to
moze trwac np. 30sek./cm2
Miejsce normalnie nie do wyczyszczenia i zmatowania w garbusie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c7b178f763c3a36.html
Jka widac stary lakier wydmuchala porzadnie, no i od razu jest to
zmatowane pod nowy lakier.

Z tego powodu kupilem wieksza piaskarke, zeby moc robic wieksze
powierzchnie.

Ale patrzyłem na allegro - w cenie o której piszesz to same pistolety które wymagają podpięcia do zewnętrznego kompresora... :(


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2010-10-07 09:18, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Ale patrzyłem na allegro - w cenie o której piszesz to same pistolety
które wymagają podpięcia do zewnętrznego kompresora... :(

No tak, oczywiscie. Bez zrodla powietrza nie ma mowy o piaskowaniu.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2010-10-07 09:26, MarcinJM pisze:

W dniu 2010-10-07 09:18, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Ale patrzyłem na allegro - w cenie o której piszesz to same pistolety
które wymagają podpięcia do zewnętrznego kompresora... :(

No tak, oczywiscie. Bez zrodla powietrza nie ma mowy o piaskowaniu.

No, z tego co napisałeś to oczywiście nie wynika...
"Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na allegro) nieco wieksze czyms takim: http://allegro.pl/i1251799634.html"
Czyli skoro do "nieco większych" nadaje się piaskarka która razem ze sprężarką kosztuje 380zł, to jaki sens miało pisanie że do mniejszych wystarczy "mała piaskarka za 50-80zł", skoro wymaga to dokupienia kompresora, a wtedy kosztuje to więcej niż ta twoja do rzeczy nieco większych?

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <"[moje_inicjaly]"@post.pl> napisał w wiadomości

Ale patrzyłem na allegro - w cenie o której piszesz to same pistolety
które wymagają podpięcia do zewnętrznego kompresora... :(

No tak, oczywiscie. Bez zrodla powietrza nie ma mowy o piaskowaniu.

No, z tego co napisałeś to oczywiście nie wynika...
"Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na allegro) nieco wieksze czyms takim: http://allegro.pl/i1251799634.html"
Czyli skoro do "nieco większych" nadaje się piaskarka która razem ze sprężarką kosztuje 380zł, to jaki sens miało pisanie że do mniejszych wystarczy "mała piaskarka za 50-80zł", skoro wymaga to dokupienia kompresora, a wtedy kosztuje to więcej niż ta twoja do rzeczy nieco większych?

Każdy kto choć raz w życiu miał styczność z piaskowaniem zdaje sobie sprawę, że do tego jest potrzebny wydajny kompresor :> Niestety :(


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2010-10-07 12:12, kml pisze:

No, z tego co napisałeś to oczywiście nie wynika...
"Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na
allegro) nieco wieksze czyms takim: http://allegro.pl/i1251799634.html"
Czyli skoro do "nieco większych" nadaje się piaskarka która razem ze
sprężarką kosztuje 380zł, to jaki sens miało pisanie że do mniejszych
wystarczy "mała piaskarka za 50-80zł", skoro wymaga to dokupienia
kompresora, a wtedy kosztuje to więcej niż ta twoja do rzeczy nieco
większych?

Każdy kto choć raz w życiu miał styczność z piaskowaniem zdaje sobie
sprawę, że do tego jest potrzebny wydajny kompresor :> Niestety :(

Ja osobiście z piaskowaniem nie miałem do czynienia, ale zdaję sobie z tego sprawę bardzo dobrze, stąd moje wątpliwości na temat możliwości piaskarki za 50-80zł.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Użytkownik "kml"

No, z tego co napisałeś to oczywiście nie wynika...
"Malutkie rzeczy piaskuje sie taka mala piaskarka (ok 50-80zl na allegro) nieco wieksze czyms takim: http://allegro.pl/i1251799634.html"
Czyli skoro do "nieco większych" nadaje się piaskarka która razem ze sprężarką kosztuje 380zł, to jaki sens miało pisanie że do mniejszych wystarczy "mała piaskarka za 50-80zł", skoro wymaga to dokupienia kompresora, a wtedy kosztuje to więcej niż ta twoja do rzeczy nieco większych?

Każdy kto choć raz w życiu miał styczność z piaskowaniem zdaje sobie sprawę, że do tego jest potrzebny wydajny kompresor :> Niestety :(

eee, tego... dopatrzyłem dopiero teraz że ta za 380 to też jest do podłączenia zewnętrznego kompresora. Ta bańka na dole mnie zmyliła sugerując, że użądzenie jest już zintegrowane z kompresorem. Więc sory za mącenie, wszystko się teraz zgadza, ino główny problem z mojego wątku nadal pozostaje nierozwiązany - kupować piaskarki i kompresora nie zamierzam, a taniego blacharza dalej nie mam :(

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <[moje_inicjaly]@post.pl> napisał w wiadomości news:4cae22e0$1news.home.net.pl...

eee, tego... dopatrzyłem dopiero teraz że ta za 380 to też jest do podłączenia zewnętrznego kompresora. Ta bańka na dole mnie zmyliła sugerując, że użądzenie jest już zintegrowane z kompresorem. Więc sory za mącenie, wszystko się teraz zgadza, ino główny problem z mojego wątku nadal pozostaje nierozwiązany - kupować piaskarki i kompresora nie zamierzam, a taniego blacharza dalej nie mam :(

Niestety do tej pory nie znam żadnego sposobu na domowe piaskowanie po taniości. Koniec końców najtaniej powinno wyjść zaproszenie pana co pracuje na roboczogodziny, ale to z kolei wiąze się z miejscem czyli np najazd etc. etc. i tak w kółko :(


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2010-10-07 07:43, MarcinJM pisze:

Tki pistolecik, ktory sam zasysa piach z wiaderka. Przy drobnych naprawach (wlasnie ogniska rdzy) nieocenione. No i nikt sie nie przyczepi, ze cos bylo zle oczyszczone. :)

No to jeszcze trzeba pewnie kompresor jakieś węże i się tanio nie robi :-)


--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2010-10-07 08:16, Maciek pisze:

W dniu 2010-10-07 07:43, MarcinJM pisze:

Tki pistolecik, ktory sam zasysa piach z wiaderka. Przy drobnych
naprawach (wlasnie ogniska rdzy) nieocenione. No i nikt sie nie
przyczepi, ze cos bylo zle oczyszczone. :)

No to jeszcze trzeba pewnie kompresor jakieś węże i się tanio nie robi :-)

Kompresor 330ltr./min pracuje praktycznie non-stop.
Sadze, ze do takich przydomowych zastosowan kompresor za 500zl starczylby. Ale oczywiscie masz racje: troche to kosztuje i piorunsko kurzy :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl