Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?

Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?

Data: 2009-09-24 14:43:49
Autor: Jakub Jewuła
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Użytkownik "Vituniu" <vituniu@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h9fq2b$da8$1nemesis.news.neostrada.pl...
Powitac...
Podsunalby ktos pomysl jakiejs maszynki, ktora bylaby:
- dalmierzem
- tanim
- latwo osiagalnym
a jednoczesnie NIE bylaby FEDem 5? ;)
Z warunkow dodatkowych mile widziane:
- maly
- lekki
- trzymajacy czasy ;)
pozdrawiam,
Vituniu.

Olympus XA

q

Data: 2009-09-24 15:14:16
Autor: Vituniu
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Olympus XA

Circa 200,- w porownaniu do FEDziowych 30,- to nie jest az tak znowu
tanio...

Ale ja nie o tym - z rozpedu zapomnialem okreslic jeszcze
dwoch warunkow brzegowych:
- konieczna obecnosc nastwawow recznych,
  zarowno czasu/przyslony jak i ostrosci
- gniazdko wezyka (wsio adno mechaniczny czy elektroniczny)
   lub tez inna mozliwosc wyzwolenia na (niewielka) odleglosc.

pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2009-09-24 18:21:24
Autor: Marek G
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Thu, 24 Sep 2009 15:14:16 +0200, "Vituniu" <vituniu@poczta.fm>
pisal(a):

- konieczna obecnosc nastwawow recznych,
 zarowno czasu/przyslony jak i ostrosci
- gniazdko wezyka (wsio adno mechaniczny czy elektroniczny)
  lub tez inna mozliwosc wyzwolenia na (niewielka) odleglosc.

Canonet GIII QL17,
Olympus 35RD, 35SP, 35RC,
Minolta 7SII

Więcej tu:
http://www.cameraquest.com/com35s.htm


--
Pozdrawiam - Marek

Data: 2009-09-24 18:43:14
Autor: Vituniu
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Canonet GIII QL17,
Olympus 35RD, 35SP, 35RC,
Minolta 7SII

Więcej tu:
http://www.cameraquest.com/com35s.htm

Dzieki, poszperam... A pozniej pozostanie polowac na Allegro chyba... ;)

pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2009-09-30 12:42:30
Autor: lrem
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
W poście <h9g86m$41i$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
 Vituniu nabazgrał:
Canonet GIII QL17,
Olympus 35RD, 35SP, 35RC,
Minolta 7SII

Więcej tu:
http://www.cameraquest.com/com35s.htm

Dzieki, poszperam... A pozniej pozostanie polowac na Allegro chyba... ;)

Jeśli jeszcze nie upolowałeś, to gdzieś u mnie w domu wala się nieużywana
Minolta Hi-Matic 7s. Stan dobry, kilka miesięcy temu jeszcze nią zdjęcia
robiłem. Co do ceny powinniśmy się dogadać bez problemu ;)

Kontakt do mnie wybierzesz sobie z: http://lrem.net/pages/view/about

--
  2  *  linux/kernel/panic.c
  143         /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
  144         for ( ; ; )
  145                 ;

Data: 2009-09-24 18:30:47
Autor: Jakub Roguski
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Vituniu pisze:

Ale ja nie o tym - z rozpedu zapomnialem okreslic jeszcze
dwoch warunkow brzegowych:
- konieczna obecnosc nastwawow recznych,
  zarowno czasu/przyslony jak i ostrosci
- gniazdko wezyka (wsio adno mechaniczny czy elektroniczny)
   lub tez inna mozliwosc wyzwolenia na (niewielka) odleglosc.

pozdrawiam,
Vituniu.




Mam! Mam! Bessa II!

:->

--
Pozdrawiam
Jakub Roguski

http://www.roguski.eu

Data: 2009-09-24 18:38:27
Autor: Vituniu
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Mam! Mam! Bessa II!
:->

Latwo osiagalny mial byc... Przez co rozumiem raczej stragan na pchlim targu
niz gablote w muzeum techniki :P

pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2009-09-24 18:55:52
Autor: Jakub Roguski
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Vituniu pisze:
Mam! Mam! Bessa II!
:->

Latwo osiagalny mial byc...

No przecież jest: sięgam na półkę i już go mam - nawet nie muszę wstawać z fotela :-)


--
Pozdrawiam
Jakub Roguski

http://www.roguski.eu

Data: 2009-09-24 19:05:17
Autor: Vituniu
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
No przecież jest: sięgam na półkę i już go mam
- nawet nie muszę wstawać z fotela :-)

Aaaa... kolega kustosz... :P

Swoja droga - zazdroszcze. Ile razy laze po gieldach
i innych dziwnych miejscach, tyle razy znajduje same Smieny... :/

pozdrawiam,
Vituniu.

PS:
Z zalem wykreslilem z listy Canoneta 28, bo choc podoba mi sie
i lezy pare sztuk na Allegro za rozsadne dosc pieniadze, to jednak
ma toto zdaje sie wylacznie pelen automat.

Data: 2009-09-24 20:06:13
Autor: Jakub Roguski
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Vituniu pisze:

Aaaa... kolega kustosz... :P
[...]

Niestety, przez ostatnie miesiące raczej tak. Zmiana pracy nie służy hobby :-(

[...]
Swoja droga - zazdroszcze. Ile razy laze po gieldach
i innych dziwnych miejscach, tyle razy znajduje same Smieny... :/
[...]

Jest czego. To naprawdę świetny aparat. I przy odrobinie wprawy robi dobre zdjęcia. Garść moich uwag znajdziesz tu:

http://www.roguski.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=6&Itemid=8

--
Pozdrawiam
Jakub Roguski

http://www.roguski.eu

Data: 2009-09-25 16:02:25
Autor: Vituniu
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Aaaa... kolega kustosz... :P

Niestety, przez ostatnie miesiące raczej tak.
Zmiana pracy nie służy hobby :-(

Oj... wyrazy wspolczucia w takim razie. :/

Jest czego. To naprawdę świetny aparat. I przy odrobinie
wprawy robi dobre zdjęcia. Garść moich uwag znajdziesz tu:

Czyta sie przyjemnie... ale... sredni chyba nie dla mnie.
Mialoby to sens, gdybym zmusil sie do wlasnorecznego wolania...
albo nawet nie to... mialoby to sens, gdybym mial aspiracje
(jakiekolwiek).
Tymczasem ja chce jedynie dokumentowac swiat w okol mnie...
Nawet jesli to beda kotlety z imienien przyslowiowej ciotki ;)

pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2009-09-25 18:46:15
Autor: Jakub Roguski
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
Vituniu pisze:
Czyta sie przyjemnie... ale... sredni chyba nie dla mnie.
Mialoby to sens, gdybym zmusil sie do wlasnorecznego wolania...
albo nawet nie to... mialoby to sens, gdybym mial aspiracje
(jakiekolwiek).
Tymczasem ja chce jedynie dokumentowac swiat w okol mnie...
Nawet jesli to beda kotlety z imienien przyslowiowej ciotki ;)

A, jeśli tak, to przepraszam. Ale może w takim razie cyfrówka? Bo niby po co analog jeśli nie masz aspiracji? Cyfrówką łatwiej się fotografuje, łatwiej archiwizuje, łatwiej produkuje efekt końcowy (niezależnie jak go rozumiemy).


--
Pozdrawiam
Jakub Roguski

http://www.roguski.eu

Data: 2009-09-26 09:13:09
Autor: Vituniu
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
A, jeśli tak, to przepraszam. Ale może w takim razie cyfrówka?

W sensie tani cyfrowy dalmierz? Chetnie. Jesli tylko takiego dozyje ;)

Bo niby po co analog jeśli nie masz aspiracji?

Zabawne, ze wiazesz obecnosc (lub nie) aspiracji z rodzajem
nosnika danych, no nie? ;)

Cyfrówką łatwiej się fotografuje, łatwiej archiwizuje,
łatwiej produkuje efekt końcowy.

Oczywiscie. Totez cyfrowke mam. Ba, chwale sobie.
Uzywam na zmiane z kilkoma analogami. No... co tu
sie dlugo tlumaczyc... nazbieralo sie tych gratow i tyle ;)

Natomiast nie czuje chwilowo ani potrzeby wejscia
w cyfrowa pelna klatke, ani w analogowy sredni obrazek.
Ot... wystarcza mi sznurowka.

Co sprowadza nas z powrotem do tematu poszukiwan...
Ide grzebac w Allegro... ;)

pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2009-09-26 17:09:00
Autor: Michał Wasiak
Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?
On Sat, 26 Sep 2009 09:13:09 -0700 (PDT), Vituniu wrote:
A, jeśli tak, to przepraszam. Ale może w takim razie cyfrówka?

W sensie tani cyfrowy dalmierz? Chetnie. Jesli tylko takiego dozyje ;)

Nowa Leica M9 kosztuje mniej niż nowy samochód!

--
Michał Wasiak

Tani, latwo osiagalny dalmierz... jaki?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona