Data: 2009-04-22 11:30:21 | |
Autor: Rowerex | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 22 Kwi, 15:48, Tomek <tlo...@gmail.com> wrote:
(...) Mam rower Giant Boulder SE z przerzutkami Shimano Acera. Jeżdzę po(....) Naszła mnie jednak myśl: jaką różnicę odczułbym, gdybym wymienił Żadnej - przy odrobinie "szczęścia" mogłoby być nawet gorzej. Ja rozumiem drogą kasetę, korbę, wkład supportu, stery, hamulce, coś Konstrukcja, ale zasadnicze różnice są lub były dopiero w XTR, przynajmniej w porównaniu ze starymi Deore, LX i XT (shadowów nie znam). A może po prostu przerzutka Acera niewiele różni się od Deore XT Miałem kiedyś 2 przerzutki XT, w obu nagminnie odpadał wózek od "zintegrowanego" trzpienia, głownie ze względu na sposob mocowania jednego do drugiego (wcisk i lekkie rozklepanie) - wystarczyło nieszczęśliwie złapać kilka patykow, a akurat jeżdżę po terenie gdzie wala się tego sporo i nieszczęście gotowe. Taką samą konstrukcję miały lub mają przerzutki Deore, LX i XT, Ultegra, 105, itp. XTR i Dura Ace ma to rozwiązane zupełnie inaczej. Trzpieniem jest wielka śruba wkręcana w korpus i wózek trzymająca całość w kupie. Tego połączenia urwać nie sposób, prędzej pęknie sam wózek. Zdaje się, że takie samo roziwązanie stosuje Campagnolo - pewnie Shimano ich skopiowało, tylko czemu dopiero w XTR i Dura Ace? Pewnie po to by "osłabić" konstrukcję niższych grup. Oczywiscie pomijam sprawę najnowszych wydziwianych konstrukcji, pełnych CNC i carbonu. Dla mnie szczytem techniki jest XTR RD-M952, już nie raz piałem tu z zachwytu nad wyglądem i odpornością. Wszystko nowe to już przerost formy nad treścią, obrzydliwe, świecące się jak psu jajca, a te "carbonowe" wózki lepiej pominąć milczeniem... Mnie zawsze ciekawiło jak wygląda etap projektowania komponentow w poszczególnych grupach. Że tańsze materiały w niższych grupach, zgoda, że mniej cieniowania, zgoda. Ale skąd się biorą poważniejsze różnice konstrukcyjne i jak zabrać się do takiej konstrukcji wiedząc o tym, że nie można sobie pozwolic na stworzenie z Acery czy Sory ideału, bo tym ideałem ma by XTR i Dura Ace? Czy ktoś w pewnym momencie podchodzi do konstuktora i mówi mu: "słuchaj koleś, to znakomita przerzutka, ale daj se na luz, bo to najniższa grupa - a teraz weź i popsuj coś w tym projekcie"... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-04-22 21:28:36 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Rowerex pisze:
Mnie zawsze ciekawiło jak wygląda etap projektowania komponentow w Raczej tak nie jest, bo w sumie to projekty nie zmieniają się radykalnie co roku - oprzyrządowanie do produkcji musi na siebie zarobić. Zmiany idą raczej w kierunku potanienia produkcji. Nie trzeba psuć projektu, wystarczy popsuć wykonanie :> Patrząc na mnogość grup Shimano łatwo znaleźć zbliżone rozwiązania konstrukcyjne czy wręcz zamienne części. Stosowanie różnych rozwiązań w reszcie grup poza w/w z punktu widzenia producenta jest samobójstwem finansowym. Z resztą w/w są zapewne produkowane na granicy opłacalności, a zysk firma robi na całej masowej reszcie. Na przykładzie piast: wystarczy inne wykończenie korusu, słabiej utwardzone bieżnie i konusy, do tego zapewne robione w szerszych tolerancjach, podobnie tak jak i detale sprzęgła, mniej rozbudowane uszczelnienie i już mamy tańszą grupę. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-23 09:17:25 | |
Autor: dsoto | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
PeJot ( home) napisał(a): Stosowanie różnych rozwiązań w reszcie gruppoza w/w z punktu widzenia producenta jest samobójstwem finansowym. Z resztą w/w są zapewne produkowane na granicy opłacalności, a zysk firma robi na całej masowej reszcie. Prosiłbym o jakieś dowody udowadniające tą tezę ;) Jasne - xtr to chyba najmniejszy procent rynku w osprzęcie, ale też kosztuje od cholery. Dwa - prestiż w byciu "naj" (lepszym, szybszym, precyzyjniejszym) na rynku wart jest inwestycji. Trzy - każde nowe rozwiązanie nie umiera po jednym sezonie, ale przechodzi potem na niższe grupy. |
|
Data: 2009-04-23 19:41:46 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
dsoto@gazeta.pl pisze:
To jest od lat normalna praktyka w firmach produkujących szeroki asortyment towaru i nie sądzę aby Shimano było wyjątkiem. Jasne - xtr to Nie każde. Są rozwiązania, z których Shimano się wycofało po jednym sezonie, np. cantilevery z grupy OIDP Alivio z mocowaniem klocków od środka. Nie powtórzyli tego w żadnej innej grupie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-23 12:39:28 | |
Autor: Rowerex | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 23 Kwi, 18:41, "PeJot ( home)" <Pe...@o2.pl> wrote:
ds...@gazeta.pl pisze: I tak i nie. Jeśli produkty mogą nie różnić się wyglądem, a mają różnić się tylko funkcjami, to można sobie pozwolić na standaryzację i ujednolicenia, ot czegoś nie montujemy, czegoś nie wgrywamy lub wgrywamy coś co sprawia że produkt działa wolnie, na mniej funkcji itp. Przykładowo wiele nagrywarek CD/DVD ma ten sam hardware i to w najdrobniejszym detalu, a różni się tylko naklejkami i softwarem, który sprawia, że czegoś nie potrafią. Wystarczy taką nagrywarkę przeprogramować i juz staje się "droższym" modelem. Z osprzetem rowerowym jest nieco inaczej - nie wystarczy zmiana koloru i materiału, zesztą zmiana materiału już na wejsciu oznacza inną obróbkę i inny proces. Przerzutka w danej grupie może mieć wiele elementów wspólnych z przerzutkami innej grupy (co widać na rysunakch złożeniowych), ale zasadnicze części często różnia się konstrukcją i nie chodzi tu tylko o pominięcie jakiegoś etapu obróbki (jak w łańcuchach). O ile u Shimano przerzutki tylne deore, deore lx i deore xt mają ze sobą wiele wspólnego, o tyle alivio czy acera są już "bardziej inne", a TY to prawie inna bajka. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-04-23 22:15:42 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Rowerex pisze:
To jest od lat normalna praktyka w firmach produkujących szeroki OIMW części rowerowe firmware jeszcze nie mają. Z osprzetem rowerowym jest nieco inaczej - nie wystarczy zmiana koloru Inny materiał może być zwyczajnie tańszy i wymagający tańszej obróbki. Do tego detal można zrobić okrojoną technologią ( np. konusy bez polerowania i utwardzania ). Przerzutka w danej grupie może mieć wiele To, że detal w różnych grupach wygląda podobnie, nie znaczy że jest taki sam. Diabeł tkwi w szczegółach, których nie widać, np. w tolerancjach wykonania, pasowaniach, utwardzeniu powierzchni itd. Zobacz jak kręci się i jak działa sprzęgło w piaście XT, a jak w Alivio, a wymiarowo to praktycznie to samo. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-23 09:55:08 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
"PeJot ( home)" <PeJot@o2.pl> wrote in message news:gsnqta$goa$1inews.gazeta.pl... Nie trzeba psuć projektu, wystarczy popsuć wykonanie klamka hydraulika SLX = klamka XT - pokrętło "stroke adjust", którego działanie i tak jest iluzoryczne zacisk hydraulika SLX = zacisk XT, tyle że do wyjęcia klocka potrzeba kombinerek zamiast imbusa 3 ;) pozdr |
|
Data: 2009-04-23 13:52:19 | |
Autor: dobrov | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Rowerex pisze:
Czy ktoś w pewnym momencie podchodzi do konstuktora i mówi mu: Pewnie jakiś esteta w każdym zespole projektowym czuwa cały czas, żeby przerzutka nie była za brzydka ani za ładna - tak akurat, by się wpasować pomiędzy sąsiednie grupy. Oczywiście różnie im to wychodzi - ale na pewno się starają :) |
|
Data: 2009-04-23 16:28:55 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
dobrov pisze:
Rowerex pisze: Żaden esteta. Kiedyś technikę robili inżynierowie, dzisiaj robią to księgowi. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|