Data: 2009-04-22 07:48:11 | |
Autor: Tomek | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się r óżnią? | |
Czołem,
Możecie mnie zwyzywać od ignorantów, a ja na to kicham :-) Poniższe rozważania są jak najbardziej poważne, bez ironii i złośliwości.. Mam rower Giant Boulder SE z przerzutkami Shimano Acera. Jeżdzę po górkach od jakichś 10 lat, bardzo rekreacyjnie, jak trzeba to wyprowadzę, podchodzę do tego wysoce "nieprofesjonalnie" i rower ten w zupełności mi wystarczy. Ale do rzeczy: jak co roku przygotowuję rower do sezonu, regulacja luzów, wymiana zużytych łożysk, smarowanie. Naszła mnie jednak myśl: jaką różnicę odczułbym, gdybym wymienił przerzutki na takie Deore XT, tak z grubej rury. Ja rozumiem drogą kasetę, korbę, wkład supportu, stery, hamulce, coś co bierze na siebie spore obciążenia, ale przerzutka? Toż to przesuwa łańcuch w lewo i prawo. Ok, waga jest jakimś argumentem jeśli ktoś liczy każdy gram dokładany do roweru, ale co jeszcze? A może po prostu przerzutka Acera niewiele różni się od Deore XT, ale jak już ma się cały osprzęt tej klasy to pasuje już i te Deorki do kompletu mieć dla samego napisu? Pewnie ktoś powie, że jak znów masz rower klasy Acera to i Deore z tyłu nie pomoże, tak jak i z wypasionymi strunami w paździerzowej gtarze :-) Zdrówka teel |
|
Data: 2009-04-22 08:36:29 | |
Autor: miok | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
Niedawno mama kupiła sobie rower na Acerze z tyłu. Jak porównywałem
nowa Acera do pierwszego modelu Deorki (zwyklej) to: - obydwie zmieniaja biegi... - moja Deorka jest ladniejsza:) - Deore szybciej zmienia biegi (mimo duzego bagazu km), ale roznica to ok. 1-1.5s - lepsze materialy (np. sruby regulacyjne) w Deore |
|
Data: 2009-04-23 12:36:15 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
Moja (tylna) w zimie się bardzo marnie zachowywała.
JaC -- -- - - Deore szybciej zmienia biegi, ale roznica to ok. 1-1.5s - lepsze materialy w Deore |
|
Data: 2009-04-22 08:57:05 | |
Autor: rzymo | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 22 Kwi, 16:48, Tomek <tlo...@gmail.com> wrote:
(...) Miałem kilka przerzutek Shimano, kilka SRAMów - w działaniu większej różnicy nie wyczułem, może ciut wolniejsze 'przemieszczanie' się łańcucha z jednej koronki kasety na drugą w przypadku najtańszych grup, w każdym razie dla mnie różnice były nieduże. Do obsługi przedniej przerzutki mam manetkę z mikroindeksem, więc właściwie cokolwiek (bez luzów) będzie działać dobrze, nawet bez dokładnego ustawiania. Obecne przerzutki mam z racji niskiej ceny (używki - stary LX przód, 9.0 krótki wózek tył) i niskiej wagi - działają jak trzeba: obracam manetką, łańcuch ochoczo wskakuje na koronkę obok, czego chcieć więcej? ;) (...) Ok, waga jest jakimś argumentem jeśli ktoś Działanie po dłuższym okresie czasu (luzy), kwestie estetyczne (czy np. oznaczenie modelu się nie ściera) - dla niektórych b. ważne ;) (...) ale jak już ma się cały osprzęt tej klasy to pasuje już i te Deorki do To też, ale to raczej względy psychologiczno-estetyczne - że na całej wyższej grupie osprzętu będziesz jeździć szybciej, korbę masz o 13% sztywniejszą, przerzutka 17% szybciej przerzuca itp. No i dla przykładu dziwnie wygląda rower z korbą XTR, a z tyłu przerzutką Acerą ;) Dla mnie to nie ma większego znaczenia i np. hamulce mam z dwóch prawie skrajnych grup (XTR/Deore) - różnice powinny być spore i mocno wyczuwalne, a poza masą i konstrukcją klamki tak właściwie ich nie ma - siła hamowania zbliżona (mam tarcze te same, klocki te same, płyn i przewody też) - no chyba że te trzy literki wyższego modelu dodają ileś procent do skuteczności hamowania. |
|
Data: 2009-04-22 11:30:21 | |
Autor: Rowerex | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 22 Kwi, 15:48, Tomek <tlo...@gmail.com> wrote:
(...) Mam rower Giant Boulder SE z przerzutkami Shimano Acera. Jeżdzę po(....) Naszła mnie jednak myśl: jaką różnicę odczułbym, gdybym wymienił Żadnej - przy odrobinie "szczęścia" mogłoby być nawet gorzej. Ja rozumiem drogą kasetę, korbę, wkład supportu, stery, hamulce, coś Konstrukcja, ale zasadnicze różnice są lub były dopiero w XTR, przynajmniej w porównaniu ze starymi Deore, LX i XT (shadowów nie znam). A może po prostu przerzutka Acera niewiele różni się od Deore XT Miałem kiedyś 2 przerzutki XT, w obu nagminnie odpadał wózek od "zintegrowanego" trzpienia, głownie ze względu na sposob mocowania jednego do drugiego (wcisk i lekkie rozklepanie) - wystarczyło nieszczęśliwie złapać kilka patykow, a akurat jeżdżę po terenie gdzie wala się tego sporo i nieszczęście gotowe. Taką samą konstrukcję miały lub mają przerzutki Deore, LX i XT, Ultegra, 105, itp. XTR i Dura Ace ma to rozwiązane zupełnie inaczej. Trzpieniem jest wielka śruba wkręcana w korpus i wózek trzymająca całość w kupie. Tego połączenia urwać nie sposób, prędzej pęknie sam wózek. Zdaje się, że takie samo roziwązanie stosuje Campagnolo - pewnie Shimano ich skopiowało, tylko czemu dopiero w XTR i Dura Ace? Pewnie po to by "osłabić" konstrukcję niższych grup. Oczywiscie pomijam sprawę najnowszych wydziwianych konstrukcji, pełnych CNC i carbonu. Dla mnie szczytem techniki jest XTR RD-M952, już nie raz piałem tu z zachwytu nad wyglądem i odpornością. Wszystko nowe to już przerost formy nad treścią, obrzydliwe, świecące się jak psu jajca, a te "carbonowe" wózki lepiej pominąć milczeniem... Mnie zawsze ciekawiło jak wygląda etap projektowania komponentow w poszczególnych grupach. Że tańsze materiały w niższych grupach, zgoda, że mniej cieniowania, zgoda. Ale skąd się biorą poważniejsze różnice konstrukcyjne i jak zabrać się do takiej konstrukcji wiedząc o tym, że nie można sobie pozwolic na stworzenie z Acery czy Sory ideału, bo tym ideałem ma by XTR i Dura Ace? Czy ktoś w pewnym momencie podchodzi do konstuktora i mówi mu: "słuchaj koleś, to znakomita przerzutka, ale daj se na luz, bo to najniższa grupa - a teraz weź i popsuj coś w tym projekcie"... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-04-22 21:28:36 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Rowerex pisze:
Mnie zawsze ciekawiło jak wygląda etap projektowania komponentow w Raczej tak nie jest, bo w sumie to projekty nie zmieniają się radykalnie co roku - oprzyrządowanie do produkcji musi na siebie zarobić. Zmiany idą raczej w kierunku potanienia produkcji. Nie trzeba psuć projektu, wystarczy popsuć wykonanie :> Patrząc na mnogość grup Shimano łatwo znaleźć zbliżone rozwiązania konstrukcyjne czy wręcz zamienne części. Stosowanie różnych rozwiązań w reszcie grup poza w/w z punktu widzenia producenta jest samobójstwem finansowym. Z resztą w/w są zapewne produkowane na granicy opłacalności, a zysk firma robi na całej masowej reszcie. Na przykładzie piast: wystarczy inne wykończenie korusu, słabiej utwardzone bieżnie i konusy, do tego zapewne robione w szerszych tolerancjach, podobnie tak jak i detale sprzęgła, mniej rozbudowane uszczelnienie i już mamy tańszą grupę. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-23 09:17:25 | |
Autor: dsoto | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
PeJot ( home) napisał(a): Stosowanie różnych rozwiązań w reszcie gruppoza w/w z punktu widzenia producenta jest samobójstwem finansowym. Z resztą w/w są zapewne produkowane na granicy opłacalności, a zysk firma robi na całej masowej reszcie. Prosiłbym o jakieś dowody udowadniające tą tezę ;) Jasne - xtr to chyba najmniejszy procent rynku w osprzęcie, ale też kosztuje od cholery. Dwa - prestiż w byciu "naj" (lepszym, szybszym, precyzyjniejszym) na rynku wart jest inwestycji. Trzy - każde nowe rozwiązanie nie umiera po jednym sezonie, ale przechodzi potem na niższe grupy. |
|
Data: 2009-04-23 19:41:46 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
dsoto@gazeta.pl pisze:
To jest od lat normalna praktyka w firmach produkujących szeroki asortyment towaru i nie sądzę aby Shimano było wyjątkiem. Jasne - xtr to Nie każde. Są rozwiązania, z których Shimano się wycofało po jednym sezonie, np. cantilevery z grupy OIDP Alivio z mocowaniem klocków od środka. Nie powtórzyli tego w żadnej innej grupie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-23 12:39:28 | |
Autor: Rowerex | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 23 Kwi, 18:41, "PeJot ( home)" <Pe...@o2.pl> wrote:
ds...@gazeta.pl pisze: I tak i nie. Jeśli produkty mogą nie różnić się wyglądem, a mają różnić się tylko funkcjami, to można sobie pozwolić na standaryzację i ujednolicenia, ot czegoś nie montujemy, czegoś nie wgrywamy lub wgrywamy coś co sprawia że produkt działa wolnie, na mniej funkcji itp. Przykładowo wiele nagrywarek CD/DVD ma ten sam hardware i to w najdrobniejszym detalu, a różni się tylko naklejkami i softwarem, który sprawia, że czegoś nie potrafią. Wystarczy taką nagrywarkę przeprogramować i juz staje się "droższym" modelem. Z osprzetem rowerowym jest nieco inaczej - nie wystarczy zmiana koloru i materiału, zesztą zmiana materiału już na wejsciu oznacza inną obróbkę i inny proces. Przerzutka w danej grupie może mieć wiele elementów wspólnych z przerzutkami innej grupy (co widać na rysunakch złożeniowych), ale zasadnicze części często różnia się konstrukcją i nie chodzi tu tylko o pominięcie jakiegoś etapu obróbki (jak w łańcuchach). O ile u Shimano przerzutki tylne deore, deore lx i deore xt mają ze sobą wiele wspólnego, o tyle alivio czy acera są już "bardziej inne", a TY to prawie inna bajka. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-04-23 22:15:42 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Rowerex pisze:
To jest od lat normalna praktyka w firmach produkujących szeroki OIMW części rowerowe firmware jeszcze nie mają. Z osprzetem rowerowym jest nieco inaczej - nie wystarczy zmiana koloru Inny materiał może być zwyczajnie tańszy i wymagający tańszej obróbki. Do tego detal można zrobić okrojoną technologią ( np. konusy bez polerowania i utwardzania ). Przerzutka w danej grupie może mieć wiele To, że detal w różnych grupach wygląda podobnie, nie znaczy że jest taki sam. Diabeł tkwi w szczegółach, których nie widać, np. w tolerancjach wykonania, pasowaniach, utwardzeniu powierzchni itd. Zobacz jak kręci się i jak działa sprzęgło w piaście XT, a jak w Alivio, a wymiarowo to praktycznie to samo. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-23 09:55:08 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
"PeJot ( home)" <PeJot@o2.pl> wrote in message news:gsnqta$goa$1inews.gazeta.pl... Nie trzeba psuć projektu, wystarczy popsuć wykonanie klamka hydraulika SLX = klamka XT - pokrętło "stroke adjust", którego działanie i tak jest iluzoryczne zacisk hydraulika SLX = zacisk XT, tyle że do wyjęcia klocka potrzeba kombinerek zamiast imbusa 3 ;) pozdr |
|
Data: 2009-04-23 13:52:19 | |
Autor: dobrov | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Rowerex pisze:
Czy ktoś w pewnym momencie podchodzi do konstuktora i mówi mu: Pewnie jakiś esteta w każdym zespole projektowym czuwa cały czas, żeby przerzutka nie była za brzydka ani za ładna - tak akurat, by się wpasować pomiędzy sąsiednie grupy. Oczywiście różnie im to wychodzi - ale na pewno się starają :) |
|
Data: 2009-04-23 16:28:55 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
dobrov pisze:
Rowerex pisze: Żaden esteta. Kiedyś technikę robili inżynierowie, dzisiaj robią to księgowi. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-22 16:58:51 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Tomek pisze:
Naszła mnie jednak myśl: jaką różnicę odczułbym, gdybym wymienił Tak z grubej rury to xtr lub sram x.0 ;-)) Ja rozumiem drogą kasetę, korbę, wkład supportu, stery, hamulce, coś Spróbuj organoleptycznie... Mam kolegę (też tu pisuje :-P) i miał podobne zdanie jak Ty. Jeździł na alivio z tyłu. Raz dostał starą, używaną XT... tę czarną :-) Do tej pory cmoka z zadowolenia. Moim zdaniem to _precyzja_ waga jest mniej ważna :-) A może po prostu przerzutka Acera niewiele różni się od Deore XT, Tak :-) Prócz tego, ze obsługuje MegaRange ;-P -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-22 17:20:09 | |
Autor: drill | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
poza waga to przede wszystkim precyzja jak juz ktos napisal i zachowywanie swoich wlasciwosci po kilkunastu tysiacach kilometrow...
pzdr |
|
Data: 2009-04-22 21:38:57 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 17:20:09 +0200, drill napisał(a):
poza waga to przede wszystkim precyzja precyzja ? to raczej linki, pancerze regulacja. Poprawnie wyregulowane alivio nie różni sie IMO w tym wzgledzie od XT i zachowywanie swoich wlasciwosci po kilkunastu tysiacach kilometrow... to sie zgodze |
|
Data: 2009-04-22 22:02:29 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
....::QRT::... pisze:
precyzja ? to raczej linki, pancerze regulacja. Poprawnie wyregulowane A manetki to tak przy okazji?? -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-22 22:06:22 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 22:02:29 +0200, Frankie napisał(a):
...::QRT::... pisze: slr440 i slm748 nie wiem co to za grupy ale chyba najgorsze nie sa :) |
|
Data: 2009-04-22 22:12:57 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
....::QRT::... pisze:
slr440 i slm748 nie wiem co to za grupy ale chyba najgorsze nie sa :) Tiagra i XT. -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-22 22:50:04 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 22:12:57 +0200, Frankie napisał(a):
...::QRT::... pisze: niby wiem - ale ostatecznie to elementy pozagrupowe wiec siłą rzeczy do żadnej grupy nie należec nie mogą :) oba typy wygladają tak samo a na podstawie budowy zewnętrznej (nie rozbierałem) to wygladają jak LX. |
|
Data: 2009-04-22 22:53:00 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
....::QRT::... pisze:
niby wiem - ale ostatecznie to elementy pozagrupowe wiec siłą rzeczy do Symbole mają grupowe :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-22 23:21:21 | |
Autor: dobrov | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
....::QRT::... wrote:
Dnia Wed, 22 Apr 2009 17:20:09 +0200, drill napisał(a): No ale jak na sworzniach nabędzie luzów to precyzja zdechnie bezpowrotnie. Podejżewam, że w tych tanich te sworznie są liche. Kiedyś miałem przednią STX-RC - nabrała luzów praktycznie od razu no i od razu były problemy żeby zrzucić jadąc pod górkę, kiedy nie da się całkowicie wyzerować obciążenia nie zatrzymując się jednocześnie. A teraz mam przednią XT - i ten proces ku mojemu zadowoleniu póki co nie zachodzi :) |
|
Data: 2009-04-23 08:32:22 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 23:21:21 +0200, dobrov napisał(a):
...::QRT::... wrote: chodziło o nowe/prawe nowe - to ze tańsze przerzutki szybciej tracą precyzje to wiem - moja ostatnia tylna deorka po 10kkm już działała słabo podczas gdy na XT ten dystans nie robi większego wrażenia. Kiedyś miałem przednią STX-RC - nabrała luzów praktycznie od razu no i co do przednich to zmieniłem lx na alivio (bo ma szerszy wózek) i nie widze różnicy. No chyba za in plus dla alivio :) faktem jest ze alivio ma wiekszy luz od nowosci - ale jako ze to "down swing" to w działaniu sie nie ujawnia. -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-23 00:28:22 | |
Autor: Korban | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
Mam LX z 2003 roku i Acerę z 2007. LX zaliczył parę gleb (wygięty
hak), ma przejechane ponad 6 tys km i dalej chodzi jak zegarek. Acera nie zaliczyła żadnej gleby, przejechała troszkę ponad 4 tys km i chodzi tak sobie, raczej z oporami. Jednak jakaś różnica jest :) Mirek |
|
Data: 2009-04-23 13:46:09 | |
Autor: dobrov | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Korban pisze:
Mam LX z 2003 roku i Acerę z 2007. LX zaliczył parę gleb (wygięty Moja stara XT zrobiła 16tys i raz owinęła się makabrycznie wkoło wielotrybu do tyłu i w gógę tak, że hak odgięło i oś koła wypadła ze swego "łoża" wyginając przy okazji lekko szpilkę. O mało się nie popłakałem na ten widok a tu się okazało, że przerzutka wcale nie straciła animuszu i nadal chodzi jak szwajcarski zegarek. Już nie wspominę o tym, że nie raz i nie dwa przywaliłem nią w jakąś futrynę :) Prowadzące kółka w tej przerzutce wymieniłem po 15tys. km i to nie dlatego, że gorzej działała ale dlatego, że już się bałem, że któraś szpileczka się wyłamie i będę miał awarię. Trzeba uczciwie przyznać, że to porządny i niezawodny sprzęt. |
|
Data: 2009-04-23 18:22:34 | |
Autor: amrac | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
....::QRT::... pisze:
10kkm W sklepie też prosisz 20 deka deka gramów czy może 2 kilogramy? Kiedy Wy sie nauczycie... |
|
Data: 2009-04-23 09:43:58 | |
Autor: Rowerex | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 23 Kwi, 17:22, amrac <szyme...@o2.pl> wrote:
...::QRT::... pisze: A dej Pan meter zimioków :P Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-04-23 19:29:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
On Thu, 23 Apr 2009, amrac wrote:
...::QRT::... pisze: Same "2 kilo", na co mu jakieś "gramy" ;) Kiedy Wy sie nauczycie... Wcale, bo mają mocne (logiczne?) wsparcie. Napisze taki 10Mm i się dowie, że 18,5 km to tyle co nic :) Dopóki będą w użyciu kalorie, tory, bary, dni, godziny, mile, parseki i inne furlongi, ludziska będą sobie "jakoś radzić" z niejednoznacznościami oznaczeń :| W odróżnieniu od mowy przy piśmie, kiedy używa się skrótów, zdecydowanie brakuje jakiejś konwencji oznaczania różnicy między miarą (nazwą miary) a przedrostkiem. Czegoś w stylu 10M`m ("." być nie może bo ma już funkcję liczebnika, "," się nie nadaje z oczywistych względów, "/" ani ":" takoż...) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-23 19:36:04 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Dnia Thu, 23 Apr 2009 19:29:29 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Thu, 23 Apr 2009, amrac wrote: o własnie :) |
|
Data: 2009-04-22 22:33:49 | |
Autor: szaman | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
drill wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
poza waga to przede wszystkim precyzja jak juz ktos napisal i zachowywanie swoich wlasciwosci po kilkunastu tysiacach kilometrow... moja acera ma 25kkm ... i nadal działa bez zarzutu... dziwne to, dawno bym ją wymienił, ale... tak z ciekawości trzymam, jak długo jeszcze ''pociągnie'' sz |
|
Data: 2009-04-22 23:24:51 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
"drill" <drill007@gazeta.pl> wrote in message news:gsncko$4js$1inews.gazeta.pl... poza waga to przede wszystkim precyzja jak juz ktos napisal i zachowywanie swoich wlasciwosci po kilkunastu tysiacach kilometrow... to XT dożywają aż tyle? Bo widziałem już wiele sztuk, którym pękały sworznie ot, tak sobie. Bez żadnej kraksy nawet. Przerzutki z różnych roczników. A Alivio mi przeżyła jakieś 20kilku tys kilometrów - do końca swego żywota działając lekko i precyzyjnie. W przeciwieństwie do takiej LX, która po 10tys km była wrakiem z luzami, przerzucającym wg własnego widzimisię. pozdr |
|
Data: 2009-04-22 23:28:12 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Wojtek Paszkowski pisze:
to XT dożywają aż tyle? Bo widziałem już wiele sztuk, którym pękały sworznie ot, tak sobie. Bez żadnej kraksy nawet. Przerzutki z różnych roczników. Podejrzewam, że Alivio jest mniej wrażliwe na skosy :-) Dlatego to grupa dla amatorów :-P -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-23 09:48:52 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
"Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote in message news:49ef8bec$1news.home.net.pl... Podejrzewam, że Alivio jest mniej wrażliwe na skosy :-) Dlatego to grupa dla amatorów :-P ufff, dobrze, że ktoś jeszcze myśli o amatorach! Bo wymiany przerzutki co kwartał bym nie zdzierżył. Kiedyś niektórzy nawet myśleli o totalnych żółtodziobach, co to mogą różne dziwne cyrki z przerzutkami wyprawiać - i takiego np. Srama 7.0 full-alu (kupionego 2 lata temu w sklepie za - uwaga -70zł łącznie z gripami) można mielić razem z hakiem, katować błotem, śniegiem i piachem, kosić łańcuchem kombinacjami blat - żółw z tyłu: a ten po parunastu kkm ma luzy mniejsze niż Shimano tuż po wyjściu z fabryki, nawet się nie ośmieli obijać o ramę przy zjazdach najbardziej koślawymi brukami kraju nad Wisłą i zmienia sobie precyzyjnie biegi nawet pod grubą warstwą błotka. pozdr |
|
Data: 2009-04-23 10:17:13 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Wojtek Paszkowski pisze:
ufff, dobrze, że ktoś jeszcze myśli o amatorach! Bo wymiany przerzutki co kwartał bym nie zdzierżył. Kiedyś niektórzy nawet myśleli o totalnych żółtodziobach, co to mogą różne dziwne cyrki z przerzutkami wyprawiać - i takiego np. Srama 7.0 full-alu (kupionego 2 lata temu w sklepie za - uwaga -70zł łącznie z gripami) można mielić razem z hakiem, katować błotem, śniegiem i piachem, kosić łańcuchem kombinacjami blat - żółw z tyłu: a ten po parunastu kkm ma luzy mniejsze niż Shimano tuż po wyjściu z fabryki, nawet się nie ośmieli obijać o ramę przy zjazdach najbardziej koślawymi brukami kraju nad Wisłą i zmienia sobie precyzyjnie biegi nawet pod grubą warstwą błotka. Też się cieszę, że sobie ulżyłeś :-)))) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-22 18:31:45 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
Panie Tomek, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:ed689069-db12-48d7-9328-2c04c7cb2c55q14g2000vbn.googlegroups.com> przy ul.... A może po prostu przerzutka Acera niewiele różni się od Deore XT, ale Być może to też kwestia manetek, ale moja poprzednia przerzutka (Deore) z manetką Acera miała problemy z przerzucaniem łańcucha pod obciążeniem. Obecny LX (przerzutka i manetka) takich problemów (być może: jeszcze) nie ma. Idzie tak w dół jak i w górę bez problemów. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-04-23 21:33:20 | |
Autor: amrac | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Być może to też kwestia manetek, ale moja poprzednia przerzutka (Deore) z Jak dla mnie kwestia zmiany biegów pod obciążeniem to sprawa dla koronek/łańcucha. W ogóle zawsze mi się wydawało, że przerzutki "nie odczuwają" deptania po pedałach, mam rację? |
|
Data: 2009-04-23 12:45:30 | |
Autor: Rowerex | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
On 23 Kwi, 20:33, amrac <szyme...@o2.pl> wrote:
Marek 'marcus075' Karweta pisze: Tylne tak, choć była tu ostatnio polemika na ten temat i zdania były różne. Tylna przerzutka inicjuje zmianę biegu w miejscu w którym obciązenie łancucha jest jeszcze znikome, czyli pod kasetą. Jeśli owa "inicjacja" się powiedzie (a to zależy bardziej od czynników innych niż obciążenie), to bieg zostanie zmieniony - conajwyżej na obciążeniu głośniej "brzdęknię" kaseta. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-04-22 19:58:50 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Tomek pisze:
Czołem, *Sama* przerzutka niewiele zmieni, szczególnie że reszta komponentów nie jest pierwszej młodości. Ja rozumiem drogą kasetę, korbę, wkład supportu, stery, hamulce, coś Sztywność, co się przekłada na szybkość zmiany biegów, precyzja działania na przestrzeni wielu lat eksploatacji w różnych warunkach. Pewnie ktoś powie, że jak znów masz rower klasy Acera to i Deore z Bo tak jest - na napęd składa się wiele podzespołów, wymiana jednego na lepsiejszy niewiele daje. Podzespoły w grupach osprzętu różnią się drobnymi szczegółami wykonania, czasem zupełnie niedostrzegalnymi, co się przekłada się na jakość pracy całego napędu i jego trwałość. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-22 22:10:47 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Tomek pisze:
[ciach] Poza tym jak dla mnie to wszyscy możecie jeździć na SIS TY-10 w porywach do TY-30. Miłej nocy :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-23 09:52:28 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny się różnią? | |
"Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote in message news:49ef79c8$1news.home.net.pl... Poza tym jak dla mnie to wszyscy możecie jeździć na SIS TY-10 w porywach do TY-30. jja tam akurat jeżdżę, już bodaj 15-ty rok. TY-18 chyba, ale może i jeszcze wcześniejszy model? Jedna z niewielu części Rometa Canyona, która się uchowała w całości (nnno, z nowymi kółkami) i w sprawnym działaniu ;) Miłej nocy :-) Miłego dnia! pozdr |
|
Data: 2009-04-23 10:18:28 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Wojtek Paszkowski pisze:
jja tam akurat jeżdżę, już bodaj 15-ty rok. TY-18 chyba, ale może i jeszcze wcześniejszy model? Jedna z niewielu części Rometa Canyona, która się uchowała w całości (nnno, z nowymi kółkami) i w sprawnym działaniu ;) Mój dziadek 20 lat jeździł trabantem... :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-23 11:49:46 | |
Autor: Coaster | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Frankie wrote:
Wojtek Paszkowski pisze: Nie pienil sie ciagle w tej mydelniczce? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-23 11:59:53 | |
Autor: Frankie | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Coaster pisze:
Nie pienil sie ciagle w tej mydelniczce? ;-) W sumie nie, ale jak sie przesiadł do VW to piał z zachwytu :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-23 12:56:42 | |
Autor: Coaster | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Frankie wrote:
Coaster pisze: Znaczy, do Trabi-z-silnkiem-VW? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-23 12:44:13 | |
Autor: MichałG | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ce ny się różnią? | |
Frankie pisze:
Wojtek Paszkowski pisze:wiedział co dobre.... ;-) Michał |
|
Data: 2009-04-23 09:11:35 | |
Autor: dsoto | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprócz ceny si ę różnią? | |
Tomek napisał(a): Ja rozumiem drogą kasetę, korbę, wkład supportu, stery, hamulce, cośco bierze na siebie spore obciążenia, ale przerzutka? Toż to przesuwa łańcuch w lewo i prawo. Ok, waga jest jakimś argumentem jeśli ktoś liczy każdy gram dokładany do roweru, ale co jeszcze? Huh, dobre pytanie ! :) Też sięmiedyś nad tym zastanawiałem dopóki nie przepraktykowałem kilku przerzutek i innych części rowerowych. Nawet mam obecnie okazję porównać rower z xtrką (brachol się szarpnął ;) acerą i x.9 srama. Moje wnioski są takie: -MATERIAŁY: nagorsze to stal i plastik; na topie: alu i carbon; pomiędzy: mieszanka alu ze zwykłą stalą - WYKOŃCZENIE - niklowane, na zwykłych bolcach - to te najgorsze; uszczelniane gdzie się da (np. kółeczka), odchudzone gdzie się da, pięknie wzornictwo. - DZIAŁANIE - xtr-ka z 2008 wchodzi na wyższe koronki cholernie miękko, na drugim miejscu x.9, na trzecim acera. Ok, Acera nie miała ostatnio wymienionych pancerzy, ale nie działała nawet tak na początku. Różnica ta wynika IMHO przede wszystkim ze sprężyny. Jak już kiedyś pisałem (i zdjęcie wrzuciłem), w X.9 wymieniłem bolce z ramion na śruby, bo zajechałem ją po zimie konkretnie (gdzie rdza mogła tam się dobrała), i dlatego uważam iż nie ma przerzutki, przy której można sobie odpuścić dobrą konserwację, ale są przerzutki, które nie muszą wyglądać po zimie jak kupa zardzewiałego dziadostwa ;) Pozostaje kwestia ceny - czy warto wyłożyć 4 i więcej stówek za topowy szpej ? Jak jeździsz na zwody, jak chcesz się pokazać, albo jak Cię po prostu stać to kupuj ;) Ja stosuję półśrodki kupując używane bądź nieużywane/stare modele. Mam np przednią przerzutkę FD-737 (z końca lat 90) i piastę xtr hb-m950 bodajże z 95 roku i od założenia jej prawie 4 lata temu nie robiłem w niej _nic_, bo nic nie wskazuje na to, że trzeba do niej zajrzeć - kręci się tak jak pierwszego dnia :) Stosując różne proporcje mateiałów i wykończenia można zrobić różne grupy bez rzucania sugestii projektantom aby coś spieprzyli ;) Przechodzenie nowych rozwiązań w górę to rzecz normalna: cantilevery zniknęły zupełnie a tarczówki już są w niskich grupach - to przykład. Z drugiej strony nie można wszystkiego dawać od razu - trzeba dawkować przecież nowości co rok - sądzę, że w dużej mierze tak to się kręci. Z racji iż coraz trudniej coś zrobić z obecnym napędem, to chyba będzie czekać nas ucieczka w kierunku pozbycia się przerzutek zwykłych i zastąpienie ich przekładniami i obsługą elektroniczną. Mniemam tylko ;) |
|
Data: 2009-04-23 10:38:18 | |
Autor: Kacper Perschke | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprĂłcz ceny siÄ róşniÄ ? | |
Dnia 22.04.2009 Tomek <tlorek@gmail.com> napisaĹ:
CzoĹem, Ano. MoĹźecie mnie zwyzywaÄ od ignorantĂłw, a ja na to kicham :-) Zatoki lepiej wyleczyÄ. NaszĹa mnie jednak myĹl: jakÄ róşnicÄ odczuĹbym, gdybym wymieniĹ SprawdĹş. Ale przeĹźutke dobieraj to tej rury ktĂłrÄ masz w rowerze. [...] j.w. teel KAcper |
|
Data: 2009-04-23 12:31:18 | |
Autor: Coaster | |
Tanie a drogie przerzutki, czym oprĂłcz ceny s iÄ róşniÄ ? | |
Kacper Perschke wrote:
Dnia 22.04.2009 Tomek <tlorek@gmail.com> napisaĹ: Ty przestan przezuwac, zacznij patrzec... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|