W dniu .09.2014 o 04:38 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:
Utrzymanie Sejmu w przyszłym roku będzie nas kosztowało blisko pół miliarda złotych!
W 2015 roku Polacy zapłacą w podatkach niemal 460 milionów złotych na utrzymanie parlamentu. Aż 26 milionów złotych pójdzie na odprawy dla parlamentarzystów w związku z przyszłorocznym zakończeniem kadencji. Poseł, który nie zostanie ponownie wybrany do Sejmu, na pożegnanie otrzyma z budżetu państwa ponad 30 tys. zł. By żyło się lepiej!
Budżet Kancelarii Sejmu na 2015 rok wynoszący 460 milionów złotych jest o ponad 51 milionów złotych wyższy niż budżet tegoroczny. Jego zdecydowana większość zostanie przeznaczona na wypłatę poselskich wynagrodzeń. Ale są także inne wydatki: Na podróże posłów po kraju w 2015 roku zarezerwowano 10,4 mln zł. Wojaże zagraniczne mają nas kosztować 3,8 mln zł, a nowe tablety dla posłów ok. 1,5 mln zł.. Jakby tego było mało budżet państwa w ciągu 4-letniej kadencji Parlamentu wydaje setki milionów złotych publicznych środków na funkcjonowanie pięciu głównych partii politycznych. Warto odnotować, że w samym tylko 2012 roku na ten cel zostało przeznaczonych 125,5 mln zł. Ale to nie koniec. Już w tym roku rozpoczęła się rozbudowa kompleksu biurowego Sejmu. Głównym argumentem przemawiającym za rozbudową Sejmu jest... niewielka powierzchnia biurowa przypadająca na jednego posła. Koszt inwestycji to 50 mln zł. W tym kontekście o wiele lepszym rozwiązaniem byłaby realizacja postulatu wyborczego Platformy Obywatelskiej sprzed 7 lat, kiedy nawoływali do likwidacji Senatu i ograniczenia liczby posłów. Niestety postulat ten, tak jak inne obietnice Platformy, okazał się być jedynie parszywym kłamstwem.
Do budy parszywy kundlu.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|