Rząd i urzędnicy mają łącznie ok. 60 tys. służbowych limuzyn o łacznej
wartości 3,6 mld zł.

Sprzedajcie limuzyny i kupcie nową broń!

Rosyjska interwencja na Ukrainie pokazała, że sojusznicy to jedno, ale bez
sprawnego wojska żaden kraj nie może czuć się bezpiecznie. W Polsce na nowo
rozgorzała dyskusja, że potrzeba nam nowoczesnej armii. I pytania, skąd
wziąć na to pieniądze. Politycy mogą dać piękny przykład, pozbywając się
swoich limuzyn. W Polsce na wszystkich szczeblach władzy jest około 60
tysięcy!

Zawstydzili naszych włodarzy ci, w obronie których teraz tak ochoczo
walczymy na arenie międzynarodowej. Nowy ukraiński rząd podjął decyzję o
sprzedaniu 1500 swoich limuzyn! W Polsce tych limuzyn jest jeszcze więcej.
Sprzedając je, można dostać aż 3,6 mld zł!

Wystarczy to na aż 26 nowoczesnych śmigłowców bojowych. Latające dziś w
polskim wojsku śmigłowce typu Mi to radziecki złom z lat 70 i 80. Kwota z
limuzyn starczyłaby na 80 supernowoczesnych bezzałogowych dronów. To dzięki
nim dzisiaj wygrywa się wojny. Za takie pieniądze można by kupić dwa
nowoczesne okręty podwodne. A nasza marynarka wojenna jest przecież w
opłakanym stanie

Wystarczy to na aż 26 nowoczesnych śmigłowców bojowych. Latające dziś w
polskim wojsku śmigłowce typu Mi to radziecki złom z lat 70 i 80. Kwota z
limuzyn starczyłaby na 80 supernowoczesnych bezzałogowych dronów. To dzięki
nim dzisiaj wygrywa się wojny. Za takie pieniądze można by kupić dwa
nowoczesne okręty podwodne. A nasza marynarka wojenna jest przecież w
opłakanym stanie.

Starczy ewentualnie na 300 nowoczesnych wozów bojowych Rosomak, jedyny
chyba dzisiaj sprzęt w polskim wojsku, którym można się pochwalić za
granicą. Wystarczyłoby także na wyposażenie aż 12 tysięcy żołnierzy w super
nowoczesny system Tytan produkowany przez konsorcjum 13 polskich firm na
czele z Bumarem.

To prawdziwy osprzęt żołnierza przyszłości: super lekki, z nowoczesną
bronią, lekką kamizelką kuloodporną i całą masą elektroniki. Taki ekwipunek
dla jednego żołnierza kosztuje ok. 300 tys. zł! To wciąż mało pieniędzy?
Można trzeba przeprowadzić demobilizację wśród... radnych i urzędników? Na
ich pensje rocznie wydajemy ponad 2 miliardy złotych. Za pieniądze
zaoszczędzone na ich dietach, premiach, trzynastkach i nagrodach w kilka
lat Polska mogłaby stać się militarną potęgą.

Oczywiście bezpieczeństwo to nie tylko uzbrojenie. Najwyższy czas poważnie
zadbać także o bezpieczeństwo energetyczne Polski: dokończyć gazoport w
Świnoujściu, sięgnąć w końcu po gaz z łupków, którego złoża szacowane są na
miliardy złotych i utrzymać państwową kontrolę nad naszymi dwiema
rafineriami.

PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości
news:1q44oeear4z4b$.11t9nw1acposs$.dlg40tude.net...

Rząd i urzędnicy mają łącznie ok. 60 tys. służbowych limuzyn o łacznej
wartości 3,6 mld zł.

Sprzedajcie limuzyny i kupcie nową broń!

Rosyjska interwencja na Ukrainie pokazała, że sojusznicy to jedno, ale bez
sprawnego wojska żaden kraj nie może czuć się bezpiecznie. W Polsce na
nowo
rozgorzała dyskusja, że potrzeba nam nowoczesnej armii. I pytania, skąd
wziąć na to pieniądze. Politycy mogą dać piękny przykład, pozbywając się
swoich limuzyn. W Polsce na wszystkich szczeblach władzy jest około 60
tysięcy!

Zawstydzili naszych włodarzy ci, w obronie których teraz tak ochoczo
walczymy na arenie międzynarodowej. Nowy ukraiński rząd podjął decyzję o
sprzedaniu 1500 swoich limuzyn! W Polsce tych limuzyn jest jeszcze więcej.
Sprzedając je, można dostać aż 3,6 mld zł!

Wystarczy to na aż 26 nowoczesnych śmigłowców bojowych. Latające dziś w
polskim wojsku śmigłowce typu Mi to radziecki złom z lat 70 i 80. Kwota z
limuzyn starczyłaby na 80 supernowoczesnych bezzałogowych dronów. To
dzięki
nim dzisiaj wygrywa się wojny. Za takie pieniądze można by kupić dwa
nowoczesne okręty podwodne. A nasza marynarka wojenna jest przecież w
opłakanym stanie

Wystarczy to na aż 26 nowoczesnych śmigłowców bojowych. Latające dziś w
polskim wojsku śmigłowce typu Mi to radziecki złom z lat 70 i 80. Kwota z
limuzyn starczyłaby na 80 supernowoczesnych bezzałogowych dronów. To
dzięki
nim dzisiaj wygrywa się wojny. Za takie pieniądze można by kupić dwa
nowoczesne okręty podwodne. A nasza marynarka wojenna jest przecież w
opłakanym stanie.

Starczy ewentualnie na 300 nowoczesnych wozów bojowych Rosomak, jedyny
chyba dzisiaj sprzęt w polskim wojsku, którym można się pochwalić za
granicą. Wystarczyłoby także na wyposażenie aż 12 tysięcy żołnierzy w
super
nowoczesny system Tytan produkowany przez konsorcjum 13 polskich firm na
czele z Bumarem.

To prawdziwy osprzęt żołnierza przyszłości: super lekki, z nowoczesną
bronią, lekką kamizelką kuloodporną i całą masą elektroniki. Taki
ekwipunek
dla jednego żołnierza kosztuje ok. 300 tys. zł! To wciąż mało pieniędzy?
Można trzeba przeprowadzić demobilizację wśród... radnych i urzędników? Na
ich pensje rocznie wydajemy ponad 2 miliardy złotych. Za pieniądze
zaoszczędzone na ich dietach, premiach, trzynastkach i nagrodach w kilka
lat Polska mogłaby stać się militarną potęgą.

Oczywiście bezpieczeństwo to nie tylko uzbrojenie. Najwyższy czas poważnie
zadbać także o bezpieczeństwo energetyczne Polski: dokończyć gazoport w
Świnoujściu, sięgnąć w końcu po gaz z łupków, którego złoża szacowane są
na
miliardy złotych i utrzymać państwową kontrolę nad naszymi dwiema
rafineriami.

W dniu .03.2014 o 03:00 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Do budy kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/