Data: 2011-10-06 14:41:10 | |
Autor: falco | |
Tapicer (wkładka żelowa) w Wawie...? | |
Dziękując za kolejne merytoryczne podpowiedzi (zbędne jak zawsze pomijam i wrzucam do kosza) na razie temat odpuściłem, bo okazało się, że choć kanapa jest wygodniejsza od oryginału, to tak przeszyta (rodzaj materiału?), że po trasie robiła odparzenia... :(
Jak coś, to będę się odzywał do osób, które polecają swoje bądź sprawdzone usługi... -- Pozdr! falco SenNa... 356 '58 175 T.Apacz 0.6 '97 |
|
Data: 2011-10-06 14:57:08 | |
Autor: Roman Niewiarowski | |
Tapicer (wkładka żelowa) w Wawie...? | |
W dniu 2011-10-06 14:41, falco pisze:
to tak przeszyta (rodzaj materiału?), że po trasie robiła odparzenia... :( Kupse galoty termoaktywne i/lub puder w masci. pozdr newrom -- RD07 - dożywocie. Cos Jesus he knows me And he knows I'm right |
|
Data: 2011-10-06 15:19:41 | |
Autor: falco | |
Tapicer (wkładka żelowa) w Wawie...? | |
W dniu 2011-10-06 14:57, Roman Niewiarowski pisze:
Kupse galoty termoaktywne Używam. ;) i/lub puder w masci. Nie ma potrzeby, bo na oryginalnej kanapie do której wróciłem (kiedyś przerobię na typowo turystyczną) problem nie występuje, ale oczywiście dziękuję za troskę... ;) -- Pozdr! falco SenNa... 356 '58 175 T.Apacz 0.6 '97 |
|