Nie pytam jak rozwiązać, tylko napiszę jak sobie poradziłem i dlaczego się schrzaniło.

Na początek nie o Shimano a o Avidzie i systemie CPS - miałem to wcześniej i szlag mnie trafiał, bo nie mogłem ustawić bez ocierania o tarcze. Raz, to mała szczelina między klockami i tarczą, dwa miękkie aluminium z którego wykonano podkładki wklęsłe i wypukłe - po wpływem naprężeń podkładki wypukłe wcinały się we wklęsłe, robił się dołek z widocznym i wyczuwalnym brzegiem - zacisk się przez to przekrzywiał oraz się "indeksował", czyli ustawiał zawsze w tym samym miejscu przy przykręcaniu, bo podkładki ustawiały się zgodnie z wcięciem. Musiałem co kilka miesięcy mozolnie szlifować wklęsłe powierzchnie podkładek, tak by wypukłe ustawiały się w nich w dowolnej pozycji.

Teraz o SLX'ach - półtorej roku bez problemu - tarcza 160mm, zacisk przykręcony bezpośrednio do Reby z mocowaniem PM. Wielokrotnie zmieniałem koła, a zacisk ustawiałem "do światła" - biała kartka pod koło i ręczno-wzrokowe ustawianie zacisku metodą "na oko & na równą szczelinę" - było szybko i sprawnie. Aż tu nagle problem, klocki brzęczą i ocierają o tarcze, nic nie pomaga, nie da się ustawić...

Zauważyłem, że przy przykręcaniu zacisk się przekrzywia a klocki ustawiają się skośnie do tarczy - tu przypomniał mi się Avid... Otóż gniazda w Rebie nie dają dobrego podparcia zacisku - mała powierzchnia i miękkie aluminium, korpus zacisku to też aluminium. Gniazdo amortyzatora powoli wcina się w zacisk hamulca powodując przekrzywienie zacisku i nierównomierne (krzywe) zużycie klocków. Przy czym gorsze jest przekrzywienie zacisku niż krzywo zużyte klocki.

Wyjąłem więc klocki z zacisku, wziąłem pilnik, lekko spiłowałem i wyrównałem, ale bynajmniej nie klocki, tylko górną część gniazd PM w Rebie oraz powierzchnie zacisku stykające się z owymi gniazdami, a zrobiłem to tak by po przykręceniu zacisku do amortyzatora szczelina w zacisku była równoległa do tarczy. Po włożeniu klocków okazało się, że problem zniknął, nic nie ociera, da się łatwo ustawić...

W tylnym hamulcu nie mam takiego problemu, bo zacisk jest przykręcony do adaptera IS-PM, a adapter daje zaciskowi płaskie podparcie o dużej powierzchni.

Korci mnie splanowanie gniazd Reby wraz ze ścięciem ich na kilka mm, zaś między zacisk a gniazda chciałbym dać szerokie stalowe podkładki, tak by odseparować od siebie miękkie powierzchnie aluminiowe - tylko nie wiem jakich narzędzi do tego użyć - pilnikiem nie uzyskam powierzchni idealnie prostopadłej po gniazda śruby - może podpowiecie czym to zrobić w domowych warunkach?

Pozdr-
-Rowerex