Data: 2009-02-26 23:48:45 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[PRESS] Tata na kryzys :-) | |
JKK pisze:
Przewidują zapotrzebowanie milion samochodzików rocznie. Tak na papierze wygląda lepiej niż 126p, zobaczymy jak wypadnie w tej konfrontacji pod względem jakości wykonania i trwałości. Wygląda to na kolejny samochód (chyba tylko Smart się wyłamuje) skrzywdzony tylną kanapą (z której pewnie nikt nie będzie korzystał), zamiast zrobić w miarę wygodny i bezpieczniejszy samochód dwumiejscowy z bagażnikiem, to zrobiono takie "nie wiadomo co". Może w Indiach to będzie funkcjonowało jako samochód rodzinny (tak jak u nas funkcjonował 126p przez długie lata), ale raczej nie w Europie. Mając 10kzł na pierwszy samochód raczej ludzie wybiorą jakąś używkę, natomiast mogłaby to być ciekawa propozycja na dojazdy do pracy w 1 góra 2 osoby, ale wtedy po co komu te tylne drzwi i tamta kanapa? |
|
Data: 2009-02-27 11:16:06 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
[PRESS] Tata na kryzys :-) | |
Może w Indiach to będzie funkcjonowało jako samochód rodzinny (tak jak u nas funkcjonował 126p przez długie lata), ale raczej nie w Europie. Auto ma zmotoryzować Indie i inne kraje rozwijające się, dlatego tak właśnie musi być zrobiony (4d i kanapa z tyłu). W Europie (UE) pewnie nie spełni norm na konieczne wyposażenie i na spalanie i pewnie nie będzie mógł być sprzedawany. a jeśli już, to przecież Tata da radę jakby co zrobić wersję 2 miejscową. |
|
Data: 2009-02-28 11:01:41 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
[PRESS] Tata na kryzys :-) | |
Vlad The Ripper wrote:
Auto ma zmotoryzować Indie i inne kraje rozwijające się, dlatego tak no właśnie spełnia norme Euro 4 - wtryski dał Bosch... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-02-28 09:54:21 | |
Autor: pwz | |
[PRESS] Tata na kryzys :-) | |
Tomasz Pyra pisze:
(...) Może w Indiach to będzie funkcjonowało jako samochód rodzinny (tak jak u nas funkcjonował 126p przez długie lata), ale raczej nie w Europie. O tym samym właśnie pomyślałem - IMHO, jeżeli cena będzie faktycznie taka, jak zapowiadana, może to być fajna alternatywa dla komunikacji miejskiej. Zwłaszcza, że jednośladem zimą/w deszczu/w garniturze w naszym klimacie jeździ się średniawo. pwz |