Grupy dyskusyjne

Tchórz komuchruski

	Data: 2015-04-14 02:26:07
Autor: Mark Woydak
Tchórz komuchruski
Komorowski odmawia debaty? Ktoś powinien przynieść do studia jego makietę z napisem "nie pa- miętam" i najnormalniej w świecie zadawać mu pytania Bronisław Komorowski nie tylko unika jak ognia otwartych konferencji prasowych, na których mogłyby paść niewygodne dla niego pytania. Unika również debat z kontrkandydatami. Jego sztab właśnie ogłosił, że nie weźmie udziału w debacie kandydatów na prezydenta organizowanej przez TVP 5 maja. "Bul" prawdopodobnie wystraszył się wizji auto-kompromitacji. Zdolności intelektualne Bronisława Komorowskiego nie gwarantują mu zwycięstwa w bezpośrednim starciu na słowa i argumenty. Skłonności do auto-kompromitacji i wpadek tylko pogarszają jego sytuację. Stąd prawdopodobnie lęk Komorowskiego przed wystąpieniem w debacie z innymi kontrkandydatami. On doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że inni kandydaci są inteligentniejsi i bardziej błyskotliwi od niego. W takich okolicznościach raptem kilka wolnych pytań może zakończyć jego marzenia o reelekcji. Jak jednak powinni się zachować inni kandydaci, który zdecydują się wziąć udział w debacie organizowanej przez TVP 5 maja? Mam dla nich propozycję. Niech ktoś przyniesie do studia tekturową makietę Komorowskiego (np. taką jaka objeżdża Polskę bronkobusem) z doklejonym napisem "nie pamiętam", posadzi na krześle i najnormalniej w świecie zada pytanie o np. podwyżki podatków lub wiek emerytalny. Efekt murowany!

	Data: 2015-04-14 19:13:09
Autor: Mark Woydak
Tchórz komuchruski
WON !!! MW -- Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1ospoz3ovw6io$.1aexyzcptly3a$.dlg40tude.net... Komorowski odmawia debaty? Ktoś powinien przynieść do studia jego makietę z napisem "nie pa- miętam" i najnormalniej w świecie zadawać mu pytania Bronisław Komorowski nie tylko unika jak ognia otwartych konferencji prasowych, na których mogłyby paść niewygodne dla niego pytania. Unika również debat z kontrkandydatami. Jego sztab właśnie ogłosił, że nie weźmie udziału w debacie kandydatów na prezydenta organizowanej przez TVP 5 maja. "Bul" prawdopodobnie wystraszył się wizji auto-kompromitacji. Zdolności intelektualne Bronisława Komorowskiego nie gwarantują mu zwycięstwa w bezpośrednim starciu na słowa i argumenty. Skłonności do auto-kompromitacji i wpadek tylko pogarszają jego sytuację. Stąd prawdopodobnie lęk Komorowskiego przed wystąpieniem w debacie z innymi kontrkandydatami. On doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że inni kandydaci są inteligentniejsi i bardziej błyskotliwi od niego. W takich okolicznościach raptem kilka wolnych pytań może zakończyć jego marzenia o reelekcji. Jak jednak powinni się zachować inni kandydaci, który zdecydują się wziąć udział w debacie organizowanej przez TVP 5 maja? Mam dla nich propozycję. Niech ktoś przyniesie do studia tekturową makietę Komorowskiego (np. taką jaka objeżdża Polskę bronkobusem) z doklejonym napisem "nie pamiętam", posadzi na krześle i najnormalniej w świecie zada pytanie o np. podwyżki podatków lub wiek emerytalny. Efekt murowany!