Data: 2010-07-06 08:50:17 | |
Autor: Rowerex | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Ależ rzeźnia dzisiaj była! Takie etapy powinny być co roku, nieźle
przetrzepało faworytów, no i Silnoręki ma parę minut w plecy. Ciekawe czy istnieją jakieś statystyki opisujące jakie opony dzisiaj najczęściej zawodziły, a które zniosły etap najlepiej. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-07-06 18:00:20 | |
Autor: KuFeL | |
TdF: ale rzeźnia! | |
W dniu 2010-07-06 17:50, Rowerex pisze:
Ależ rzeźnia dzisiaj była! Takie etapy powinny być co roku, nieźleOj działo się. Najlepsza była chyba akcja z żywopłotem ;) Poza tym nie wiem czemu porządkowi nie trzymają kibiców bardziej w ryzach - włażą pod koła i sami prowokują wypadki... Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://blog.ku-fel.com / PSN: KuFeL78 http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2010-07-06 18:00:51 | |
Autor: zcxz | |
TdF: ale rzeźnia! | |
On 06-07-2010 17:50, Rowerex wrote:
Ależ rzeźnia dzisiaj była! Takie etapy powinny być co roku,dokladnie, zreszta co etap to jakies kraksa. szkoda Franka. Ciekawe czy istnieją jakieś statystyki opisujące jakie opony dzisiajtez o tym pomyslalem :) -- zcxz |
|
Data: 2010-07-06 18:01:09 | |
Autor: BoDro | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Rowerex pisze:
Ależ rzeźnia dzisiaj była! Takich etapów powinni zabronić. Jak jakiś polski urzędnik miejski to ogląda, to będzie miał argument, że da się szosówką po fazowanym (pol)bruku całkiem sprawnie jeździć... -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-07-06 19:15:19 | |
Autor: Fabian | |
TdF: ale rzeźnia! | |
W dniu 06.07.2010 18:01, BoDro pisze:
Rowerex pisze: Chyba z wozem technicznym obok :) Fabian. |
|
Data: 2010-07-06 18:02:11 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Ależ rzeźnia dzisiaj była! Można prosić jakieś streszczenie? Nie wszyscy, wiesz, oglądają ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-07-06 18:19:14 | |
Autor: KuFeL | |
TdF: ale rzeźnia! | |
W dniu 2010-07-06 18:02, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):nieudolna, ale jednak, jest relacja na żywo na sport.pl Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://blog.ku-fel.com / PSN: KuFeL78 http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2010-07-07 13:24:19 | |
Autor: granat | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić): http://www.eurosport.pl/kolarstwo/tour-de-france/2010/hushovd-najlepszy-na-bruku_sto2388563/story.shtml |
|
Data: 2010-07-06 18:23:17 | |
Autor: KuFeL | |
TdF: ale rzeźnia! | |
W dniu 2010-07-06 17:50, Rowerex pisze:
Ależ rzeźnia dzisiaj była! Takie etapy powinny być co roku, nieźlewpis LA z twittera sprzed chwili: "Well, that's the way the ball bounces. Bad luck indeed. Keep my head up and move on." :) ciekawe czy uda mu się dojechać do Paryża w żółtej koszulce na koniec kariery... Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://blog.ku-fel.com / PSN: KuFeL78 http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2010-07-06 22:12:08 | |
Autor: Jan Górski | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Szkoda, że Popo nie oddał Armstrongowi roweru od razu. Strata 50s jest
do Contadora, a mogłoby jej nie być. On tam czekał z minutę na wóz techniczny i zmianę roweru/koła. Tak mi się wydaje, bo transmisja nie zatrzymała się zbyt długo na tym fakcie. Podobnie jak na Franku Schlecku, który wycofał się z TdF ze złamanym obojczykiem. Etap, który wprowadził wiele losowości do walki o żółtą koszulkę. |
|
Data: 2010-07-07 07:35:02 | |
Autor: ikov | |
TdF: ale rzeźnia! | |
W dniu 2010-07-07 07:12, Jan Górski pisze:
Szkoda, że Popo nie oddał Armstrongowi roweru od razu. Strata 50s jestTam nawet nie było miejsca na pojazdy z kamerzystami, więc widać było tylko migawki. Bolało mnie od samego patrzenia - i to przeskakiwanie z ubitego pobocza na bruk i z powrotem, jazda peletonu w chmurze kurzu - takich rzeczy nie ogląda się na TdF zbyt często. Etap ciekawy, ale taktyka i umiejętności przegrywały ze zwykłym brukiem. |
|
Data: 2010-07-07 07:34:52 | |
Autor: Michał Wolff | |
TdF: ale rzeźnia! | |
On 7 Lip, 07:35, ikov <ik...@t-l-e-n.pl> wrote:
Tam nawet nie było miejsca na pojazdy z kamerzystami, więc widać było Umiejętności to bym nie powiedział. Nie przypadkiem Hushovdt i Cancellara byli w czubie - oni po prostu umieją świetnie jeździć po takich nawierzchniach, nieraz to pokazywali. Guma niby wypadek losowy - ale często jest wynikiem wybrania złego toru jazdy, czasem np. gorszych opon. Etap bardzo ciekawy, cały początek wyścigu robi wrażenie, nie ma typowej nudy płaskich etapów. Dla mnie dużo sprawiedliwszy niż np. etapy drużynowej jazdy na czas, gdzie liderzy słabszych ekip często tracili 2-3min, często grzebiąc swoje szanse na końcowy sukces. Takie etapy - to krótka wizyta w świecie klasycznego kolarstwa, z ograniczoną rolą pomocników, wozów technicznych itd, tutaj często nawet najlepsi muszą liczyć tylko na siebie (jak Armstrong); szczęścia tez oczywiście trochę trzeba mieć. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-07-07 17:51:36 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Użytkownik ikov napisał:
W dniu 2010-07-07 07:12, Jan Górski pisze: Rozumiem że Kryterium o Granitową Dupę włączyli do TdF? Bo jesienna jednoetapówka na tym bruku to już legendą obrosła. -- Darek |
|
Data: 2010-07-07 09:13:49 | |
Autor: Michał Wolff | |
TdF: ale rzeźnia! | |
On 7 Lip, 17:51, "Dariusz K. Ładziak" <dariusz.ladz...@neostrada.pl>
wrote: Rozumiem że Kryterium o Granitową Dupę włączyli do TdF? Bo jesienna Na etapie było tylko kilka fragmentów brukowanych, na Roubaix jest znacznie więcej. Ale i to wystarczyło, żeby zupełnie rozbić peleton i przeczesać czołówkę. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-07-09 10:42:09 | |
Autor: granat | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Rozumiem że Kryterium o Granitową Dupę włączyli do TdF? Bo jesienna jednoetapówka na tym bruku to już legendą obrosła. chyba "wiosenna"? te kilka km po brukach to i tak nic w porownaniu z szutrowym etapem na tegorocznym giro. granat |
|
Data: 2010-07-09 16:47:12 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
TdF: ale rzeźnia! | |
Użytkownik granat napisał:
Dariusz K. Ładziak pisze: No to pozostaje czekać na etap plażowy... -- Darek |
|