Data: 2010-11-27 08:18:40 | |
Autor: 2late | |
Technika jazdy zim± | |
On 26/11/2010 9:25 PM, Kapsel wrote:
Kiedys w najwieksza "szklanke" wyjechalem, lod na drogach tylko. Wywalilem sie juz po stu metrach ale to byl moj ostatni upadek tego dnia a przejechalem z siedemdziesiat kilometrow na starej rometowskiej kolarce. Jezdzilem raczej po podgorskich okolicach i z tego co pamietam, a bylo to z dziesiec lat temu, to hamowalem tylko tylnym hamulcem i robilem cos w rodzaju skizu jak na OK jedna noga sie podpierajac. No i z wyjatkiem dlugich prostych predkosc minimalna. ;) Pozdrawiam -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2010 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward |
|