Data: 2009-03-13 14:35:26 | |
Autor: krzysiek82 | |
Techniki hamowania | |
Sprzęgła używasz tylko podczas zmiany biegów, hamujesz silnikiem pod koniec etapu hamowania używasz hamulca i wrzucasz na luz.
-- krzysiek82 |
|
Data: 2009-03-13 14:49:41 | |
Autor: mateusx6 | |
Techniki hamowania | |
Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> napisał w wiadomości news:gpdo0b$ptj$1nemesis.news.neostrada.pl... Sprzęgła używasz tylko podczas zmiany biegów, hamujesz silnikiem pod koniec etapu hamowania używasz hamulca i wrzucasz na luz. ze co? ty hamujesz.. i w ostatniej chwili jeszcze wrzucasz bieg na luz? to chyba jestes w matrixie ze masz na to czas.. albo Twoje auto tak wolno hamuje... A nie jest prosciej wyhamowac auto i w ostatniej chwili wcisnac sprzeglo, jak auto sie zatrzyma wrzucic luz? |
|
Data: 2009-03-13 14:54:07 | |
Autor: krzysiek82 | |
Techniki hamowania | |
mateusx6 pisze:
ze co? ty hamujesz.. i w ostatniej chwili jeszcze wrzucasz bieg na luz? to chyba jestes w matrixie ze masz na to czas.. albo Twoje auto tak wolno hamuje... A nie jest prosciej wyhamowac auto i w ostatniej chwili wcisnac sprzeglo, jak auto sie zatrzyma wrzucic luz? Mówię o hamowaniu np przed światłami, to bardziej można nazwać zwalnianiem. Ja hamuje silnikiem do ostatniej chwili, czyli momentu kiedy czuje, że silnik ma za małe obroty w stosunku do zapiętego biegu, wtedy wrzucam na luz i hamuje. Nie czekam, aż silnik zacznie się dławić bo to nic dobrego dla rozrządu jak i dwumasowego koła zamachowego. Staram się pogodzić ekologiczną jazdę z dbaniem o stan techniczny auta. -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-03-13 15:13:10 | |
Autor: Agent 0700 | |
Techniki hamowania | |
Mówię o hamowaniu np przed światłami, to bardziej można nazwać zwalnianiem. Ja hamuje silnikiem do ostatniej chwili, czyli momentu kiedy czuje, że silnik ma za małe obroty w stosunku do zapiętego biegu, wtedy wrzucam na luz i hamuje. Nie czekam, aż silnik zacznie się dławić bo to nic dobrego dla rozrządu jak i dwumasowego koła zamachowego. Popieram w całej rozciągłości. Robię tak samo Pozdrawiam Jacek |
|
Data: 2009-03-15 17:22:04 | |
Autor: neelix | |
Techniki hamowania | |
Użytkownik "Agent 0700" <komar69@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpdplp$8nj$1inews.gazeta.pl... Mówię o hamowaniu np przed światłami, to bardziej można nazwać zwalnianiem. Ja hamuje silnikiem do ostatniej chwili, czyli momentu kiedy czuje, że silnik ma za małe obroty w stosunku do zapiętego biegu, wtedy wrzucam na luz i hamuje. Nie czekam, aż silnik zacznie się dławić bo to nic dobrego dla rozrządu jak i dwumasowego koła zamachowego. Można zrobić jeszcze więcej, lepiej , skuteczniej i bezpieczniej. neelix |
|