Zauwazone dzis: do jednej dziury dwoch sypie dymiaca mase asfaltowa prosto z maszyny, a trzeci leje tam wode z polewaczki.

Tak ma byc ? W jakim celu ?

--
J.

Użytkownik J.F. napisał:

Zauwazone dzis: do jednej dziury dwoch sypie dymiaca mase asfaltowa prosto z maszyny, a trzeci leje tam wode z polewaczki.

Tak ma byc ? W jakim celu ?

Aby masa byla chlodniejsza i nie przywierala do obuwia :-)
Trzeba bylo poczekac chwilke to bys zobaczyl kolejnego pracownika udeptujacego ta mase wlasnymi nozkami - tak ostatnio w Chorzowie latali dziurki w jezdni :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Użytkownik "Gabriel'Varius'" <gglab@USUN.TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Trzeba bylo poczekac chwilke to bys zobaczyl kolejnego pracownika udeptujacego ta mase wlasnymi nozkami - tak ostatnio w Chorzowie latali dziurki w jezdni :-)

ROTFL.
Choć nie powinno - nadal mnie to dziwi :)

--
Pozdrawiam

Użytkownik "Duch"

ROTFL.
Choć nie powinno - nadal mnie to dziwi :)

a jak ci powiem, ze pod Krakowem zasypywali dziury w jezdni piaskiem, to tez cie nie zdziwi?:-)


--
ania

Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości

ROTFL.
Choć nie powinno - nadal mnie to dziwi :)

 to tez cie nie zdziwi?:-)

Nie czytasz ze zrozumieniem. Gdzie ja pisałem, ze mnie to NIE dziwi?

--
Pozdrawiam

ania pisze:

Użytkownik "Duch"

ROTFL.
Choć nie powinno - nadal mnie to dziwi :)

a jak ci powiem, ze pod Krakowem zasypywali dziury w jezdni piaskiem, to tez cie nie zdziwi?:-)

W Krakowie jest lepiej, sam byłem świadkiem, jak gość z worka jutowego wysypał masę do dziury,
a potem udeptał butami... Byłem tak zszokowany, że dopiero jak skończył, pomyślałem o tym, żeby
może mu zdjęcie zrobić :(

...zobaczyl kolejnego pracownika udeptujacego ta mase wlasnymi nozkami - tak ostatnio w Chorzowie latali dziurki w jezdni :-)

A widziałes kiedy magika z kielnią? Taką budowlaną? Swego czasu widziałem takich aparatów w Szczecinie. Nasypali tą kielnią z taczki, poklepali jak panienkę po tyłku i pojechali dalej "pracować". I na dzień dobry był garb na jezdni :-). Porażka...

Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:h5e9sq$ndv$1inews.gazeta.pl...

...zobaczyl kolejnego pracownika udeptujacego ta mase wlasnymi nozkami - tak ostatnio w Chorzowie latali dziurki w jezdni :-)

A widziałes kiedy magika z kielnią? Taką budowlaną? Swego czasu widziałem takich aparatów w Szczecinie. Nasypali tą kielnią z taczki, poklepali jak panienkę po tyłku i pojechali dalej "pracować". I na dzień dobry był garb na jezdni :-). Porażka...

A po tygodniu ? Przejedzie pare 40t tirow i garb sie uklepie, o ile panowie maja doswiadczenie :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h5eauo$rg1$1news.onet.pl...

Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:h5e9sq$ndv$1inews.gazeta.pl...

...zobaczyl kolejnego pracownika udeptujacego ta mase wlasnymi nozkami - tak ostatnio w Chorzowie latali dziurki w jezdni :-)

A widziałes kiedy magika z kielnią? Taką budowlaną? Swego czasu widziałem takich aparatów w Szczecinie. Nasypali tą kielnią z taczki, poklepali jak panienkę po tyłku i pojechali dalej "pracować". I na dzień dobry był garb na jezdni :-). Porażka...

A po tygodniu ? Przejedzie pare 40t tirow i garb sie uklepie, o ile panowie maja doswiadczenie :-)

Czy takich przypadków nie da się dokumentować (zdjęcia z komórki) i zgłaszać?
Przecież to działanie na szkodę.

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości news:

Czy takich przypadków nie da się dokumentować (zdjęcia z komórki) i zgłaszać?
Przecież to działanie na szkodę.

Ale co chcesz zgłaszać i gdzie?
Przecież na tym dokładnie polega działanie większości służb drogowych w Polsce.

Użytkownik "J.F."

Tak ma byc ? W jakim celu ?

Nie poleją wodą, to co będą robili za dwa miesiące?
Zaryzykuję takie hasło drogowców - dobrze załatać dziurę, to strzelić sobie w kolano. ;-)

Mnie już nic nie zdziwi, widzę codziennie, w pobliżu budują obwodnicę - kładą warstwę asfaltu na PIASEK!!! - za rok do remontu - I O TO CHODZI!!!

Mnie już nic nie zdziwi, widzę codziennie, w pobliżu budują obwodnicę - kładą warstwę asfaltu na PIASEK!!! - za rok do remontu - I O TO CHODZI!!!

Bo prace trzeba szanowac :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h5e6di$3tt$1mx1.internetia.pl...

Mnie już nic nie zdziwi, widzę codziennie, w pobliżu budują obwodnicę - kładą warstwę asfaltu na PIASEK!!! - za rok do remontu - I O TO CHODZI!!!

Tam na piasek. Kiedyś byłem świadkiem, jak kilku roboli łatało dziury w czasie dość sporego deszczu. Przełożyli masę z takiej jakby beczki na traktorku do taczki, i jadą z tą taczką do dziury. W dziurze, wcześniej wyciętej, stoi woda? No to co - kazali łatać, to łatamy. I walnęli z taczki placka do tej dziury. A że nie zwiąże? Co to ich obchodzi?! Po 2 dniach nie było śladu, że ktoś coś remontował - cała masa się wykruszyła. Było to bodaj w Piasecznie pod Warszawą.

jQ wrote:

ByÂło to bodaj w Piasecznie pod WarszawÂą.

W tamtych okolicach drogowcy są chyba wiecznie pijani. Karczunkowską połatali np. kostką Bauma.

--
cokolwiek

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h5eq5n$nj8$2nemesis.news.neostrada.pl...

jQ wrote:

By3o to bodaj w Piasecznie pod Warszaw?.

W tamtych okolicach drogowcy są chyba wiecznie pijani. Karczunkowską
połatali np. kostką Bauma.

A nie widziałem. W którym miejscu, bliżej Puławskiej, czy Jeziorek?

jQ wrote:

W tamtych okolicach drogowcy sÂą chyba wiecznie pijani. KarczunkowskÂą
poÂłatali np. kostkÂą Bauma.

A nie widziaÂłem. W ktĂłrym miejscu, bliÂżej PuÂławskiej, czy Jeziorek?

W kilku miejscach pomiędzy Puławską, a przejazdem kolejowym.

--
cokolwiek

to pisze:

jQ wrote:

W tamtych okolicach drogowcy sÂą chyba wiecznie pijani. KarczunkowskÂą
poÂłatali np. kostkÂą Bauma.

A nie widziaÂłem. W ktĂłrym miejscu, bliÂżej PuÂławskiej, czy Jeziorek?

W kilku miejscach pomiędzy Puławską, a przejazdem kolejowym.

Jeżeli mam być szczery, to jest to zrobione o niebo lepiej niż
te udeptane krowie placki.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h5e6di$3tt$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "J.F."

Tak ma byc ? W jakim celu ?

Nie poleją wodą, to co będą robili za dwa miesiące?
Zaryzykuję takie hasło drogowców - dobrze załatać dziurę, to strzelić sobie w kolano. ;-)

Ale to jest Wroclaw - pracy dla drogowcow starczy na dlugie lata :-)

A nawiasem mowiac to niedawno widzialem inna dziure w poblizu ubijana jakims wibratorem a nie gumiakami :-)

Mnie już nic nie zdziwi, widzę codziennie, w pobliżu budują obwodnicę - kładą warstwę asfaltu na PIASEK!!! - za rok do remontu - I O TO CHODZI!!!

Ja sie moze nie znam, ale to chyba dobrze robia ? Dobrze ubity piasek jest dobrym podlozem ? *)

O ile pamietam to tak robili A4 Wroclaw-Opole, i do dzis kolein nie ma.

J.

*) tylko ma byc prawdziwy piasek, a nie glina, ktora podciagnie wode i wywali dziure najblizszej zimy ..

Tak już odbiegając od konkretnych miejsc to... w Polsce chyba w ogóle nie ma TECHNOLOGII asfaltowania. Jest tylko partyzantka łopatkowo-szpachelkowa...

Robert_J pisze:

Tak już odbiegając od konkretnych miejsc to... w Polsce chyba w ogóle nie ma TECHNOLOGII asfaltowania. Jest tylko partyzantka łopatkowo-szpachelkowa...

Różnie bywa, a Polska w tej patologii nie jest odosobniona :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h5eaar$oaj$1inews.gazeta.pl...

Robert_J pisze:

Tak już odbiegając od konkretnych miejsc to... w Polsce chyba w ogóle nie ma TECHNOLOGII asfaltowania. Jest tylko partyzantka łopatkowo-szpachelkowa...

Różnie bywa, a Polska w tej patologii nie jest odosobniona :)

no tak są jeszcze rosjanie http://www.youtube.com/watch?v=N7FYqSfew0Q :)

Piter pisze:
(...)

no tak są jeszcze rosjanie http://www.youtube.com/watch?v=N7FYqSfew0Q :)

:) - przejedź się na Słowację :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h5eii8$4ie$2inews.gazeta.pl...

Piter pisze:
(...)

no tak są jeszcze rosjanie http://www.youtube.com/watch?v=N7FYqSfew0Q :)

:) - przejedź się na Słowację :)

wiesz dzisiaj przejechałem się we wrocku ulicą którą rok temu zaczynali remontować, i ostatni raz właśnie rok wcześniej byłem, jak wjeżdżałem myślałem że są w tym samym miejscu co byli, ale nie, asfalt wylali, oczywiście już jakieś zapady jego były, ale co się czepiać kilka miesięcy ma, no i oczywiście jak to w Polsce czegoś chyba zapomnieli zrobić bo go wycinali i łatali przy torowisku, PORAŻKA!!

Dnia Thu, 6 Aug 2009 14:47:35 +0200, Piter napisał(a):

wiesz dzisiaj przejechałem się we wrocku ulicą którą rok temu zaczynali remontować, i ostatni raz właśnie rok wcześniej byłem, jak wjeżdżałem myślałem że są w tym samym miejscu co byli, ale nie, asfalt wylali, oczywiście już jakieś zapady jego były, ale co się czepiać kilka miesięcy ma, no i oczywiście jak to w Polsce czegoś chyba zapomnieli zrobić bo go wycinali i łatali przy torowisku, PORAŻKA!!

 Przy Krakowskiej wykonawca powiniem postawić tabliczkę "Za uszkodzony
asfalt podziękujcie Urzędowi Miasta". Bo na grupie wrocławskiej co chwilę
trzeba prostować takie opinie jak powyższa...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Piter pisze:
(...)

wiesz dzisiaj przejechałem się we wrocku ulicą którą rok temu zaczynali

(...)

Gdybym miał tak narzekać na pms na każdą drogę w fatalnym stanie, to by
mi dnia nie starczyło.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h5f1vk$f9j$2inews.gazeta.pl...

Piter pisze:
(...)

wiesz dzisiaj przejechałem się we wrocku ulicą którą rok temu zaczynali

(...)

Gdybym miał tak narzekać na pms na każdą drogę w fatalnym stanie, to by
mi dnia nie starczyło.

ale na drodze która jeszcze w pełni nie jest oddana do użytku ?

Piter pisze:
(...)

ale na drodze która jeszcze w pełni nie jest oddana do użytku ?

Tak, takie też się trafiają :(

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

On Thu, 06 Aug 2009 18:56:12 +0200,  Artur Maśląg wrote:

Piter pisze:

wiesz dzisiaj przejechałem się we wrocku ulicą którą rok temu zaczynali

Gdybym miał tak narzekać na pms na każdą drogę w fatalnym stanie, to by
mi dnia nie starczyło.

Ale Piter nie narzeka na kazda droge, tylko taka ktora pare miesiecy
temu remontowali :-)

J.

J.F. pisze:
(...)

Ale Piter nie narzeka na kazda droge, tylko taka ktora pare miesiecy
temu remontowali :-)

A bo jedna taka? Nie dalej jak w poniedziałek trochę popadało
- akurat byłem w Konstancinie-Jeziornie. Droga jest nowa, jeszcze
nie skończona (ul. Długa). Świeżo zrobiona kanalizacja + deszczówki
itd. Wracam ci ja z synem z rehabilitacji, a tu woda wali ze
studzienek do góry, a rozlewiska większe niż przed remontem.
Jako, że samochód nie ponton i nie miałem wujka Gromiłły, więc
pozostały próby omijania po świeżo zrobionych chodnikach.
Niedługo zima - zobaczymy co się pojawi na wiosnę...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h5e35i$46v$1news.onet.pl...

Zauwazone dzis: do jednej dziury dwoch sypie dymiaca mase asfaltowa prosto z maszyny, a trzeci leje tam wode z polewaczki.

Tak ma byc ? W jakim celu ?

Leje sie wode zeby masa nie lapala sie do plyty zageszczraki ktora to ubija (lub walca).

Kriso

Użytkownik "Kriso" <bit@ada.pl> napisał w wiadomości news:h5edqc$ev2$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Zauwazone dzis: do jednej dziury dwoch sypie dymiaca mase asfaltowa prosto z maszyny, a trzeci leje tam wode z polewaczki.
Tak ma byc ? W jakim celu ?

Leje sie wode zeby masa nie lapala sie do plyty zageszczraki ktora to ubija (lub walca).

Ale zageszczarki jeszcze nie bylo w robocie, na razie widzialem lopaty, a dziura wypelniona dopiero w polowie.

P.S. Jaka w koncu ma byc masa asfaltowa - porowata w masie, zeby deszczowka splywala, czy absolutnie nieporowata, zeby tej wody zima nie mrozilo ?

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h5eftb$a62$1news.onet.pl...

Użytkownik "Kriso" <bit@ada.pl> napisał w wiadomości news:h5edqc$ev2$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Zauwazone dzis: do jednej dziury dwoch sypie dymiaca mase asfaltowa prosto z maszyny, a trzeci leje tam wode z polewaczki.
Tak ma byc ? W jakim celu ?

Leje sie wode zeby masa nie lapala sie do plyty zageszczraki ktora to ubija (lub walca).

Ale zageszczarki jeszcze nie bylo w robocie, na razie widzialem lopaty, a dziura wypelniona dopiero w polowie.

P.S. Jaka w koncu ma byc masa asfaltowa - porowata w masie, zeby deszczowka splywala, czy absolutnie nieporowata, zeby tej wody zima nie mrozilo ?

Nieporowata, w innym przypadku w zimie zacznie sie kruszyc i pekac.

Kriso

On Thu, 6 Aug 2009 14:47:47 +0200,  Kriso wrote:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

P.S. Jaka w koncu ma byc masa asfaltowa - porowata w masie, zeby deszczowka splywala, czy absolutnie nieporowata, zeby tej wody zima nie mrozilo ?

Nieporowata, w innym przypadku w zimie zacznie sie kruszyc i pekac.

No to tak sie zastanawiam czy to wyjdzie przy tej technologii
grysikowej.

J.

J.F. wrote:

Zauwazone dzis: do jednej dziury dwoch sypie dymiaca mase asfaltowa
prosto z maszyny, a trzeci leje tam wode z polewaczki.

Tak ma byc ? W jakim celu ?

W okolicach Puławskiej mają lepszą technikę. W zasadzie dwie techniki. Albo stawiają koło dziury odblaskowy pachołek i tak sobie stoi, miesiąc, dwa, ilekolwiek albo łatają dziurę za pomocą kostki bauma (!).

--
cokolwiek