Data: 2009-07-09 12:26:13 | |
Autor: iaforek | |
Tego można było się spodziewać... | |
Tusk po raz kolejny chce zwalić winę za swoją (i oczywiście rządu) niekompetencje na prezydenta:
"Albo prezydent zgodzi się na nasz plan, albo trzeba pogodzić się z podwyższeniem podatków"! Poza tym, ciekawe co to za plan: albo (już wcześniej zapowiedziane) podwyższenie podatków albo podwyższenie podatków (i obarczenie za to prezydenta)! Tym szemranym lyberałom to już całkowicie się w głowach poprzewracało. Przy okazji wyszło co Tusk rozumie przez "zawodową armię": "Trzeba się także zastanowić, czy konieczne są zakupy uzbrojenia.". Już wcześniej część publicystów zwracało uwagę na ten problem: http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/06/28/rozbrojenie-subito/ Teraz wychodzi, że nie dość, że armia będzie bez ludzi, to i bez uzbrojenia. Za to nazywać się będzie pięknie: _zawodowa_. Brawo! Całość: http://www.dziennik.pl/polityka/article412376/Tusk_Albo_nasz_plan_albo_wyzsze_podatki.html -- iaforek -- |
|