Dzień Dobry,
Szukam telefonu dla osoby starszej (70lat). 8-letnia Nokia padła, czas
na coś nowego. Wymagania:
- czytelny ekran,
- 'wyraĹşny dzwonek',
- prosta obsługa,
- wygodne (w miarę duże) przyciski

Co sądzicie o tych wynalazkach "MAXCOM"? Całkiem zgrabnie wygląda
Maxcom MM 710 i ma sporą klawiaturę, cena przystępna:
http://www.maxcom.pl/opis-produktu-20/items/122.html

Co o tym sądzicie?

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Szukam telefonu dla osoby starszej (70lat). 8-letnia Nokia padła, czas
na coś nowego. Wymagania:
- czytelny ekran,
- 'wyraĹşny dzwonek',
- prosta obsługa,
- wygodne (w miarę duże) przyciski

Co sądzicie o tych wynalazkach "MAXCOM"? Całkiem zgrabnie wygląda
Maxcom MM 710 i ma sporą klawiaturę, cena przystępna:
http://www.maxcom.pl/opis-produktu-20/items/122.html

Odradzam w każdym razie myPhone, fatalna jakość. Najpierw odpadała klapka, potem, po wymianie i dwóch miesiącach ułamało się gniazdko zasilania. Robiłem też doświadczenia z Emporią, ale miała jakiś feler w oprogramowaniu i sama odbierała połączenia. Stanęło na Motoroli F3. Babcia (78 lat) prawie zadowolona, tylko czasem zdarza jej się przypadkiem wyciszyć dzwonek. Słuchawka notorycznie spada i bez uszkodzeń. Dzwon taki, że umarłego podniesie. Wadą jest wyświetlacz na 8 znaków, ale za to idealnie widoczny w ostrym słońcu.

Kiedyś raz w sklepie „bawiłem się” jakimś Maxcomem. Pamiętam, że był bardzo „mułowaty”. Może to był przypadek tego jakiegoś tam modelu…

Tu jest jakaś opinia:
<http://www.ceneo.pl/22515755#tab=reviews>

--
Grzexs

In article <l0v9n7$n5r$1@node1.news.atman.pl>,
 Grzexs <grzexs@g-a-zeta-apsik.pl> wrote:

Stanęło na Motoroli F3. Babcia (78 lat) prawie zadowolona, tylko czasem zdarza jej się przypadkiem wyciszyć dzwonek. Słuchawka notorycznie spada i bez uszkodzeń. Dzwon taki, że umarłego podniesie. Wadą jest wyświetlacz na 8 znaków, ale za to idealnie widoczny w ostrym słońcu.

Tez testowany w podobnych warunkach.
Niestety, menu calkiem nieczytelne (uzytkowniczka miala duze klopoty z odczytywaniem smsow).
Co gorsza, telefon zyl wlasnym zyciem i wciaz zmienial ustawienia - w szczegolnosci wylaczal sie dzwiek dzwonka. Nie doszedlem, czy to wina felernego egzemplarza, czy to uzytkowniczka (malo zaawansowana technicznie) naciskala przypadkowo jakas kombinacje klawiszy...
Znaczy, ten sam przypadek co opisywany przez ciebie.

Szkoda, bo telefon ciekawy - ladny design, przyzwoity czas pracy na baterii, niezla czulosc i bdb jakosc dzwieku.
--
TA

Stanęło na Motoroli F3. Babcia (78 lat) prawie zadowolona, tylko
czasem zdarza jej się przypadkiem wyciszyć dzwonek. Słuchawka
notorycznie spada i bez uszkodzeń. Dzwon taki, że umarłego podniesie.
Wadą jest wyświetlacz na 8 znaków, ale za to idealnie widoczny w
ostrym słońcu.

Tez testowany w podobnych warunkach.
Niestety, menu calkiem nieczytelne (uzytkowniczka miala duze klopoty z
odczytywaniem smsow).

Ja rozwiązałem to w ten sposób, że po prostu wyłączyłem sms-y przychodzące. I tak babcia nie wiedziała, jak się tym posługiwać.

Co gorsza, telefon zyl wlasnym zyciem i wciaz zmienial ustawienia - w
szczegolnosci wylaczal sie dzwiek dzwonka. Nie doszedlem, czy to wina
felernego egzemplarza, czy to uzytkowniczka (malo zaawansowana
technicznie) naciskala przypadkowo jakas kombinacje klawiszy...
Znaczy, ten sam przypadek co opisywany przez ciebie.

Tak, to ewidentna wada. Naciskanie <góra>/<dół> powinno powodować przejście do książki telefonicznej, ew. do „ostatnich połączeń”, a nie ingerencję w głośność dzwonka.

--
Grzexs

In article <l14hln$18k$1@node1.news.atman.pl>,
 Grzexs <grzexs@g-a-zeta-apsik.pl> wrote:

>> Stanęło na Motoroli F3. Babcia (78 lat) prawie zadowolona, tylko
>> czasem zdarza jej się przypadkiem wyciszyć dzwonek. Słuchawka
>> notorycznie spada i bez uszkodzeń. Dzwon taki, że umarłego podniesie.
>> Wadą jest wyświetlacz na 8 znaków, ale za to idealnie widoczny w
>> ostrym słońcu.
>
> Tez testowany w podobnych warunkach.
> Niestety, menu calkiem nieczytelne (uzytkowniczka miala duze klopoty z
> odczytywaniem smsow).

Ja rozwiązałem to w ten sposób, że po prostu wyłączyłem sms-y przychodzące. I tak babcia nie wiedziała, jak się tym posługiwać.

Osoba, ktora sie tym posluguje (wiek 82+) dosc sprawnie posluguje sie szybkimi kodami w celu zarzadzania kontem - sprawdzanie stanu pakietow i zakup kolejnych.

> Co gorsza, telefon zyl wlasnym zyciem i wciaz zmienial ustawienia - w
> szczegolnosci wylaczal sie dzwiek dzwonka. Nie doszedlem, czy to wina
> felernego egzemplarza, czy to uzytkowniczka (malo zaawansowana
> technicznie) naciskala przypadkowo jakas kombinacje klawiszy...
> Znaczy, ten sam przypadek co opisywany przez ciebie.

Tak, to ewidentna wada. Naciskanie <góra>/<dół> powinno powodować przejście do książki telefonicznej, ew. do ?ostatnich połączeń", a nie ingerencję w głośność dzwonka.

W jakich okolicznosciach naciskanie <góra>/<dół>  powoduje zmiane glosnosci dzwonka?
Podczas rozmowy?
--
TA

Ja rozwiązałem to w ten sposób, że po prostu wyłączyłem sms-y
przychodzące. I tak babcia nie wiedziała, jak się tym posługiwać.

Osoba, ktora sie tym posluguje (wiek 82+) dosc sprawnie posluguje sie
szybkimi kodami w celu zarzadzania kontem - sprawdzanie stanu pakietow i
zakup kolejnych.

No to tylko pogratulować sprawności.

W jakich okolicznosciach naciskanie <góra>/<dół>  powoduje zmiane
glosnosci dzwonka?
Podczas rozmowy?

Nie. Normalnie w trybie czuwania, gdy nic się nie dzieje. Do góry głośniej, do dołu ciszej. I jeszcze jakieś kombinacje z wibrą są w tym trybie.
--
Grzexs