W dniu 2011-01-19 21:12, dizel pisze:

Witam
Pisze dlatego że ostatnio naszła mnie tęsknota na telefony które

Ja czasem, jak mnie samsung i5700 zirytuje, tesknie za moimi dawnymi siemensami sl45i i me45, a czasem tez za ericssonem t39m ;)

Dnia Thu, 20 Jan 2011 12:44:29 +0100, lukz napisał(a):

W dniu 2011-01-19 21:12, dizel pisze:

Pisze dlatego że ostatnio naszła mnie tęsknota na telefony które

Ja czasem, jak mnie samsung i5700 zirytuje, tesknie za moimi dawnymi siemensami sl45i i me45, a czasem tez za ericssonem t39m ;)

SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
dbał o klienta...
Potem byłem jeszcze tak głupi że kupiłem jeszcze jednego siemensa - SX1. Toż
to dopiero była porażka na całej linii :)
Za firmą siemens zdecydowanie nie tęsknię - zwłaszcza że pierwszy siemens
z którym miałem do czynienia to był S3com (wyczerpywała się do 0 bateria po
2-3 godzinach bez zasięgu) a potem C25 który był fajny ale nie miał nawet...
zegarka :) i nie wiadomo było o której ktoś próbował dzwonić.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

On Thu, 20 Jan 2011 16:17:06 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
<joshua@ceti.pl> wrote:

SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
dbał o klienta...

akurat jeśli chodzi o sl45i to dla mnie był fajny, używałem go troche,
miał fajną funkcję że można było ustawić o której godzinie tel ma się
sam włączyć i wyłączyć:)

W dniu 2011-01-20 17:17, Jacek Osiecki pisze:

SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
dbał o klienta...
Potem byłem jeszcze tak głupi że kupiłem jeszcze jednego siemensa - SX1. Toż
to dopiero była porażka na całej linii :)
Za firmą siemens zdecydowanie nie tęsknię - zwłaszcza że pierwszy siemens
z którym miałem do czynienia to był S3com (wyczerpywała się do 0 bateria po
2-3 godzinach bez zasięgu) a potem C25 który był fajny ale nie miał nawet...
zegarka :) i nie wiadomo było o której ktoś próbował dzwonić.

Pozdrawiam,

Oj tam, oj tam.. W tamtych czasach sl45i to byl jak mercedes klasy S ;) Ja go milo wspominam. Poza tym to byl chyba pierwszy telefon (z tego co kojarze), wokol ktorego rozwinelo sie niezalezne od producenta grono developerskie :)Jakies patche pisali na niego i inne cuda.. Pozniej wymienilem go na me45. No temu to nic nie mozna bylo zarzucic. Mialem dwia egzemplarza, obyda mi ukradli :(

Dnia Thu, 20 Jan 2011 19:51:13 +0100, lukz napisał(a):

W dniu 2011-01-20 17:17, Jacek Osiecki pisze:

SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
dbał o klienta...

Oj tam, oj tam.. W tamtych czasach sl45i to byl jak mercedes klasy S ;)

Tak, ale taki z dodatkowymi "featurami", czyli np. bez biegu wstecznego oraz
skręcający wyłącznie w lewo :) Byłem zachwycony SL45i - ba, to jeden z
niewielu telefonów które za pełną kwotę kupiłem na wolnym rynku... Miał też
idealne rozmiary - był na tyle mały, że idealnie pasował do kieszonki
"kondomówki" :)

Ale niestety, kilka wad - a w sumie jedna, podstawowa: umieszczenie książki
adresowej na karcie MMC, a tym samym koszmarnie powolna identyfikacja
numerów i jeszcze powolniejsza obsługa SMSów. Gdyby nie to, byłbym nim
zachwycony i nawet bym nie myślał o zmianie na inny :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Thu, 20 Jan 2011 12:44:29 +0100, lukz napisał(a):

W dniu 2011-01-19 21:12, dizel pisze:

Pisze dlatego że ostatnio naszła mnie tęsknota na telefony które

Ja czasem, jak mnie samsung i5700 zirytuje, tesknie za moimi dawnymi siemensami sl45i i me45, a czasem tez za ericssonem t39m ;)

SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
dbał o klienta...

Ale mial karty pamieci co owczesnie bylo cudem


Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów
http://www.teleklony.pl