Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Data: 2012-01-19 22:38:01
Autor: megrims
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Data: 2012-01-19 21:41:53
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin megrims
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

Kretyńskie oznakowanie, ale kogo by to interesowało? Czasem ten przypadek nie był już tu omawiany?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-19 22:48:29
Autor: megrims
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 01/19/12 22:41, to wrote:
begin megrims

http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

Kretyńskie oznakowanie, ale kogo by to interesowało? Czasem ten przypadek
nie był już tu omawiany?


Jeśli było to przepraszam :(

Data: 2012-01-19 21:56:54
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin megrims
Jeśli było to przepraszam :(

Ale chyba daaawno. To tak jakby nie było. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-19 23:02:45
Autor: megrims
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 01/19/12 22:56, to wrote:
begin megrims

Jeśli było to przepraszam :(

Ale chyba daaawno. To tak jakby nie było. :)


MIŚ:

Zastępca: Znasz tego faceta?
TaksĂłwkarz: Nie
Zastępca: To znaczy, że podpisałeś prawdę.

Data: 2012-01-19 23:01:36
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 19-01-2012 22:41, to pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY
Kretyńskie oznakowanie, ale kogo by to interesowało? Czasem ten przypadek
nie był już tu omawiany?

Migający STOP, znak STOP, znak ustąp pierwszeństwa... co on robił? Konia trzepał?


--
Paweł

Data: 2012-01-19 23:11:43
Autor: megrims
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 01/19/12 23:01, DoQ wrote:
W dniu 19-01-2012 22:41, to pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY
Kretyńskie oznakowanie, ale kogo by to interesowało? Czasem ten przypadek
nie był już tu omawiany?

Migający STOP, znak STOP, znak ustąp pierwszeństwa... co on robił? Konia
trzepał?



Mi trochę kopara opadła. A ta policja co z tyłu jechała, to
też musieli mieć miny.

Data: 2012-01-19 23:17:25
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 19-01-2012 23:11, megrims pisze:

Mi trochę kopara opadła. A ta policja co z tyłu jechała, to
też musieli mieć miny.

http://www.youtube.com/watch?v=-Us6yRwzvms
Przeciętny kierowca.. tylko że to już nie jest śmieszne ;)

--
Paweł

Data: 2012-01-21 15:02:58
Autor: jerzu
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 19 Jan 2012 21:41:53 GMT, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Kretyńskie oznakowanie, ale kogo by to interesowało? Czasem ten przypadek nie był już tu omawiany?

Chyba był.
Tu IMHO jeszcze jedna sprawa mogła zaważyć na takim, a nie innym
zachowaniu kierowcy. Jechał sobie dorgą krajową, a trafił na krzyżówkę
z wojewódzką. I nie wziął pod uwagę tego, że w takim Frampolu ta
wojewódzka może mieć pierwszeństwo nad krajówką.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2012-01-22 12:22:05
Autor: Marek Dyjor
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
to wrote:
begin megrims

http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

Kretyńskie oznakowanie, ale kogo by to interesowało? Czasem ten
przypadek nie był już tu omawiany?

Dla niego to by musieli chyba betonowy meander zrobić przed główną.

oznakowanie jest aĹź nadmiernie dobre.

już drogowskaz wskazuje na skrzyżowanie z główną drogą a potem pełno znaków wskazujących to samo.

albo ślepy, albo debil, albo rozmawiacz komórkowy.

Data: 2012-01-22 14:40:07
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin Marek Dyjor
oznakowanie jest aĹź nadmiernie dobre.

Oznakowanie jest tragiczne, bo inaczej nie da się nazwać nastawiania wszędzie znaków "pierwszeństwo przejazdu" (przed, za skrzyżowaniem), a gdzieś tam, tuż przed skrzyżowaniem stoi jakiś smętny stop (no i ten neon, który nie jest znakiem). Mózg działa, tak jak działa, gość trochę się zdekoncentrował to "zarejestrował" te 5 znaków z pierwszeństwem. Ktoś powinien za to skrzyżowanie beknąć, bo jak już tutaj słusznie zauważono, nie ma obowiązku powtarzania znaku "pierwszeństwo przejazdu" na drodze głównej przy każdym wyjeździe z dupy, więc po jaki, za przeproszeniem, chuj stoi ich tyle na 50 metrach przed skrzyżowaniem ze zmianą pierwszeństwa?!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-22 18:45:30
Autor: megrims
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 01/22/12 15:40, to wrote:
begin Marek Dyjor

oznakowanie jest aĹź nadmiernie dobre.

Oznakowanie jest tragiczne, bo inaczej nie da się nazwać nastawiania
wszędzie znaków "pierwszeństwo przejazdu" (przed, za skrzyżowaniem), a
gdzieś tam, tuż przed skrzyżowaniem stoi jakiś smętny stop (no i ten
neon, który nie jest znakiem). Mózg działa, tak jak działa, gość trochę
się zdekoncentrował to "zarejestrował" te 5 znaków z pierwszeństwem. Ktoś
powinien za to skrzyżowanie beknąć, bo jak już tutaj słusznie zauważono,
nie ma obowiązku powtarzania znaku "pierwszeństwo przejazdu" na drodze
głównej przy każdym wyjeździe z dupy, więc po jaki, za przeproszeniem,
chuj stoi ich tyle na 50 metrach przed skrzyżowaniem ze zmianą
pierwszeństwa?!


bon dostawca oznakowania to był znajomy odpowiedniej osoby.

Data: 2012-01-22 18:50:22
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin megrims
bon dostawca oznakowania to był znajomy odpowiedniej osoby.

Pewnie tak. :D Ciekawi mnie natomiast, dlaczego w Polsce nie da się ustalić na jakiej wysokości ma wisieć znak i prawie każdy wisi na innej. Nie wspominając o tym, że takie same znaki potrafią się różnić wymiarami. Nigdzie na zachodzie czegoś takiego nie widziałem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-23 14:37:55
Autor: J.F.
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia 22 Jan 2012 18:50:22 GMT, to napisał(a):
bon dostawca oznakowania to był znajomy odpowiedniej osoby.

Pewnie tak. :D

Albo musieli wydacz wszystkie pieniadze w roku budzetowym, zeby im nie
obcieli na przyszlosc ;-)

Ciekawi mnie natomiast, dlaczego w Polsce nie da się ustalić na jakiej wysokości ma wisieć znak i prawie każdy wisi na innej.

Na pewno jest ustalone - tylko z widelkami. W koncu czasem wisza dwa znaki.

Nie wspominając o tym, że takie same znaki potrafią się różnić wymiarami. Nigdzie na zachodzie czegoś takiego nie widziałem.

Ale to chyba tez uzasadnione.

J.

Data: 2012-01-23 14:51:21
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-23 14:37, J.F. pisze:
Dnia 22 Jan 2012 18:50:22 GMT, to napisał(a):
bon dostawca oznakowania to był znajomy odpowiedniej osoby.

Pewnie tak. :D

Albo musieli wydacz wszystkie pieniadze w roku budzetowym, zeby im nie
obcieli na przyszlosc ;-)

Zdarza się ;)

Ciekawi mnie natomiast, dlaczego w Polsce nie da się
ustalić na jakiej wysokości ma wisieć znak i prawie każdy wisi na innej.

Na pewno jest ustalone - tylko z widelkami. W koncu czasem wisza dwa znaki.

Wystarczy sprawdzić normy, a nie pisać, że się nie da :)

Nie wspominając o tym, że takie same znaki potrafią się różnić wymiarami.
Nigdzie na zachodzie czegoś takiego nie widziałem.

Ale to chyba tez uzasadnione.

Oczywiście, a jak ktoś pisze, że na zachodzie czegoś takiego nie
widział to zdaje się, że nigdy tam nie był,

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-23 23:12:08
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin Artur Maśląg
Nie wspominając o tym, że takie same znaki potrafią się różnić
wymiarami. Nigdzie na zachodzie czegoś takiego nie widziałem.

Ale to chyba tez uzasadnione.

Oczywiście, a jak ktoś pisze, że na zachodzie czegoś takiego nie widział
to zdaje się, że nigdy tam nie był,

Może gdzieś widziałem, ale dawno i nie na tą skalę. Tylko u nas wszędzie jest nasrane znakami w różnych rozmiarach, na różnej wysokości i w absurdalnej wręcz ilości.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-24 13:13:45
Autor: J.F
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
UĹźytkownik "to"  napisał w wiadomości grup
Nie wspominając o tym, że takie same znaki potrafią się różnić
wymiarami. Nigdzie na zachodzie czegoś takiego nie widziałem.
Oczywiście, a jak ktoś pisze, że na zachodzie czegoś takiego nie widział
to zdaje się, że nigdy tam nie był,

Może gdzieś widziałem, ale dawno i nie na tą skalę. Tylko u nas wszędzie
jest nasrane znakami w różnych rozmiarach, na różnej wysokości i w
absurdalnej wręcz ilości.

No coz - jakos nie odczuwam tego, moze i jest jak piszesz, ale niezauwazalne/niedokuczliwe.

Natomiast co do nasrania to przyjdzie mi sie zgodzic - czasem wyglada to tak ... jak na dyskutowanym filmie :-)

J.

Data: 2012-01-24 13:26:34
Autor: AZ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 01/24/2012 01:13 PM, J.F wrote:

No coz - jakos nie odczuwam tego, moze i jest jak piszesz, ale
niezauwazalne/niedokuczliwe.

Natomiast co do nasrania to przyjdzie mi sie zgodzic - czasem wyglada to
tak ... jak na dyskutowanym filmie :-)

http://www.fakt.pl/Taki-absurd-tylko-w-Polsce-Oto-najbardziej-skomplikowany-znak-drogowy,artykuly,96199,1.html

Nie wiem czy to prawdziwe ;-)

http://auto-moto.pl/wiadomosciimages/53_1.jpg ale to raczej tak ;-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-01-24 13:38:22
Autor: J.F
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
UĹźytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup
On 01/24/2012 01:13 PM, J.F wrote:
Natomiast co do nasrania to przyjdzie mi sie zgodzic - czasem wyglada to
tak ... jak na dyskutowanym filmie :-)

http://www.fakt.pl/Taki-absurd-tylko-w-Polsce-Oto-najbardziej-skomplikowany-znak-drogowy,artykuly,96199,1.html
Nie wiem czy to prawdziwe ;-)

Pewnie tak.

http://auto-moto.pl/wiadomosciimages/53_1.jpg ale to raczej tak ;-)

Ale to wyglada na droge wewnetrzna, wiec widac zarzadca uznal ze tak trzeba.

J.

Data: 2012-01-24 14:51:05
Autor: masti
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia pięknego Tue, 24 Jan 2012 13:26:34 +0100 osobnik zwany AZ wystukał:

On 01/24/2012 01:13 PM, J.F wrote:

No coz - jakos nie odczuwam tego, moze i jest jak piszesz, ale
niezauwazalne/niedokuczliwe.

Natomiast co do nasrania to przyjdzie mi sie zgodzic - czasem wyglada
to tak ... jak na dyskutowanym filmie :-)

http://www.fakt.pl/Taki-absurd-tylko-w-Polsce-Oto-najbardziej-
skomplikowany-znak-drogowy,artykuly,96199,1.html

W łodzi ostatnio nadziałem się na zkaz ruchu z tablicą o powierzchni 2m2 zapisaną maczkiem gdzie określone były wyjątki. Tablica dotyczyła 30m ulicy i wszyscy równo ten znak olewali. Więc ja też.
Pomimo 4 osób w samochodzie wieczorem nie dało się przeczytać nawet jednego wyrazu :)

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-01-24 13:36:18
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-24 13:13, J.F pisze:
Użytkownik "to" napisał w wiadomości grup
Nie wspominając o tym, że takie same znaki potrafią się różnić
wymiarami. Nigdzie na zachodzie czegoś takiego nie widziałem.
Oczywiście, a jak ktoś pisze, że na zachodzie czegoś takiego nie widział
to zdaje się, że nigdy tam nie był,

Może gdzieś widziałem, ale dawno i nie na tą skalę. Tylko u nas wszędzie
jest nasrane znakami w różnych rozmiarach, na różnej wysokości i w
absurdalnej wręcz ilości.

No coz - jakos nie odczuwam tego, moze i jest jak piszesz, ale
niezauwazalne/niedokuczliwe.

Grup wielkości jest 5:
http://www.znaki.pl/DziennikUstawNr220/Warunki_techniczne_umieszczania_znakow_drogowych.pdf
i odpowiada to mniej więcej temu, co jest stosowane na zachodzie.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-24 13:19:08
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin Artur Maśląg
Grup wielkości jest 5:

Szkoda, Ĺźe nie 50.

i odpowiada to mniej więcej temu, co jest stosowane na zachodzie.

Chyba wtedy, jeśli dla Ciebie "zachód" to NRD 30 lat temu i Czechosłowacja.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-19 23:21:18
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-19, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

Po pierwsze: było. Po drugie: nie pisz treści w temacie.
A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-19 23:50:52
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 19-01-2012 23:21, Krzysiek Kielczewski pisze:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?


--
Paweł

Data: 2012-01-20 00:07:02
Autor: kor_nick
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:jfa6po$jr1$1mx1.internetia.pl...
W dniu 19-01-2012 23:21, Krzysiek Kielczewski pisze:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?


-- Paweł

znaki które tam są są pojebane. przypatrz się.

Data: 2012-01-20 00:17:22
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 00:07, kor_nick pisze:

A jakie tam powinny być znaki?
znaki które tam są są pojebane. przypatrz się.

Widzę dwie oznakowane podporządkowane po drodze i zakaz jazdy dla Cavallino - co z nimi nie tak?

--
Paweł

Data: 2012-01-19 23:29:10
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin DoQ
Widzę dwie oznakowane podporządkowane po drodze

Po chuj one tam stoją przy jakichś wyjazdach z parkingów? Jeden z nich i ta wielka tablica zasłaniają znak "ustąp pierwszeństwa" do ostatniego momentu. Oznakowanie tam jest tragiczne. Być może formalnie jest poprawne, ale strasznie mylące.

i zakaz jazdy dla
Cavallino

:D

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-20 00:33:21
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 00:29, to pisze:
Po chuj one tam stoją przy jakichś wyjazdach z parkingów? Jeden z nich i
ta wielka tablica zasłaniają znak "ustąp pierwszeństwa" do ostatniego
momentu. Oznakowanie tam jest tragiczne. Być może formalnie jest
poprawne, ale strasznie mylące.

Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go potrącił.


--
Paweł

Data: 2012-01-20 07:23:04
Autor: Agent
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!



Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go potrącił.

Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i stop. Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

Data: 2012-01-20 08:02:30
Autor: masti
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 07:23:04 +0100 osobnik zwany Agent
wystukał:


Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w
poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest
przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z
chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go
potrącił.

Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i stop.
Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

między znakami jest ulica z prawej. to jakbys to oznakował?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-01-20 10:22:30
Autor: Agent
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:jfb72m$nn7$2inews.gazeta.pl...
Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 07:23:04 +0100 osobnik zwany Agent
wystukał:


Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w
poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest
przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z
chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go
potrącił.

Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i stop.
Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

między znakami jest ulica z prawej. to jakbys to oznakował?


Może poprowadził inaczej ulicę albo zrobił ustąp dla tej bocznej. Nie wiem ale ustawianie dwóch przeciwnych znaków na tak krótkim odcinku moze powodować wątpliwości. Ruch drogowy to nie zagadki które można analizować i na papierze to ma sens. Ma być tak zaprojektowane aby było max. czytelnie.

Data: 2012-01-20 09:25:31
Autor: masti
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 10:22:30 +0100 osobnik zwany Agent
wystukał:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:jfb72m$nn7$2inews.gazeta.pl...
Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 07:23:04 +0100 osobnik zwany Agent
wystukał:


Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany
w poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie
jest przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z
chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i
go potrącił.

Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i
stop. Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

między znakami jest ulica z prawej. to jakbys to oznakował?


Może poprowadził inaczej ulicę

moze być trudno

albo zrobił ustąp dla tej bocznej.

pewnie jest

Nie wiem ale ustawianie dwĂłch przeciwnych znakĂłw na tak krĂłtkim odcinku
moze
powodować wątpliwości. Ruch drogowy to nie zagadki które można
analizować i na papierze to ma sens. Ma być tak zaprojektowane aby było
max. czytelnie.

trudno mi sobie wyobrazić coś bardziej czytelnego niż to nagromadzenie STOPów



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-01-23 19:42:47
Autor: Sebastian Kaliszewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 07:23:04 +0100 osobnik zwany Agent
wystukał:


Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w
poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest
przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z
chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go
potrącił.

Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i stop.
Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

między znakami jest ulica z prawej. to jakbys to oznakował?

Ale wiesz, że znak "główna droga" nie musi być powtarzany przy każdej poprzecznej uliczce?

\SK

Data: 2012-01-24 11:54:32
Autor: masti
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia pięknego Mon, 23 Jan 2012 19:42:47 +0100 osobnik zwany Sebastian
Kaliszewski wystukał:

masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 07:23:04 +0100 osobnik zwany Agent
wystukał:


Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany
w poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie
jest przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z
chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i
go potrącił.

Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i
stop. Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

między znakami jest ulica z prawej. to jakbys to oznakował?

Ale wiesz, że znak "główna droga" nie musi być powtarzany przy każdej
poprzecznej uliczce?

nie musi. Ale może. Czy nie ma potrzeby to trzeba by popatrzeć szerzej na to skrzyżowanie.


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-01-20 09:03:12
Autor: Myjk
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Fri, 20 Jan 2012 07:23:04 +0100, Agent
Wg mnie takie oznakowanie może być mylące.

....dla kogo? Chyba nie dla kierowcy posiadającego prawojazdy.

--
Pozdor Myjk

Data: 2012-01-20 09:43:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Hello Agent,

Friday, January 20, 2012, 7:23:04 AM, you wrote:

Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w
poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest przy tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z chorągiewką przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go potrącił.
Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i stop. Wg
mnie takie oznakowanie może być mylące.

No jak moze być mylące, skoro znaków i ostrzeżeń nawtykane tyle, że
nie sposób przegapić o ile się nie spi za kierownicą? Co jeszcze -
Twoim zdaniem - musiałoby tam stanąć? Szlaban i budka z ckm-em?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-20 10:25:17
Autor: Agent
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:5133757236$20120120094302squadack.com...
Hello Agent,

Friday, January 20, 2012, 7:23:04 AM, you wrote:

Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w
poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest przy
tym ślepy to MUSI to zauważyć. Najlepiej jakby sołtys z chorągiewką
przeprowadzał, choć może lepiej nie bo by nie zauważył i go potrącił.
Jest droga z pieszeństwem przejazdu i za 10 m ustąp pierszeństwa i stop. Wg
mnie takie oznakowanie może być mylące.

No jak moze być mylące, skoro znaków i ostrzeżeń nawtykane tyle, że
nie sposób przegapić o ile się nie spi za kierownicą? Co jeszcze -
Twoim zdaniem - musiałoby tam stanąć? Szlaban i budka z ckm-em?

Napisałem co jest mylące. Nie powinno stawiać się dwóch przeciwnych informacji na drodze na tak krótkim odcinku tuż przed skrzyzowaniem. Na papierze wszystko się zgadza ale w życiu może powodować zagrożenie na tym skrzyżowaniu.

Data: 2012-01-20 10:31:09
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 10:25, Agent pisze:
Napisałem co jest mylące. Nie powinno stawiać się dwóch przeciwnych
informacji na drodze na tak krótkim odcinku tuż przed skrzyzowaniem. Na
papierze wszystko się zgadza ale w życiu może powodować zagrożenie na
tym skrzyżowaniu.

Ale co jest mylące? Na jezdni masz napisane STOP, nad tobą miga STOP, obok znaki pionowe STOP - co tu jest niejasnego? SMSa jeszcze powinien dostać? Fosę tam powinni zrobić?


--
Paweł

Data: 2012-01-20 11:26:39
Autor: kakmar
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia 20.01.2012 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał/a:
Ale co jest mylące? Na jezdni masz napisane STOP, nad tobą miga STOP, obok znaki pionowe STOP - co tu jest niejasnego? SMSa jeszcze powinien dostać? Fosę tam powinni zrobić?

Z zupełnie niepotwierdzonych źródeł, niewyraźnie usłyszałem, że tłumaczenie kierowcy brzmiało mniej więcej tak:

Bo panie władzo, ja żem się przecież zatrzymał, prawie, popatrzył był i w lewo i prawo. I nic nie było widać, hen aż do górki w prawo jest ponad
300m a do zakrętu w lewo 500. Noto żem wjechał, jak nic nie było widać,
słychać i nic nie jechało. Aż tu nagle, jak nie wypadnie ten w TiRze,
szaleniec jeden, no jak on pędził, a z drugiej ten z przyczepą to przecież
leciał, nie jechał. No ledwo żem z życiem uszedł, panie władzo i za co ten mandat. Ja jak najbardziej zgodnie z ograniczeniem na znaku jechałem.

A na poważnie, to oby więcej takich ślepych/nieprzytomnych łapali. Inna sprawa że w mieście naprawdę nie potrzeba przed każdym wjazdem stawiać D1. Zupełnie wystarczy A7/B20, dla wjazdu i stosownie P12/13/14. Taka sraczka ze znaków jest zupełnie zbędna.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2012-01-20 19:34:31
Autor: adam
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
informacji na drodze na tak krótkim odcinku tuż przed skrzyzowaniem. Na
papierze wszystko się zgadza ale w życiu może powodować zagrożenie na
tym skrzyżowaniu.

Ale co jest mylące? Na jezdni masz napisane STOP, nad tobą miga STOP, obok znaki pionowe STOP - co tu jest niejasnego? SMSa jeszcze powinien dostać? Fosę tam powinni zrobić?

Przedpiscy chodzi o to ze czasem trzeba byc troche bardziej przewidujacym.
Tak samo jak w UK masz napisane na jezdni "look right", a przeciez wszyscy powinni wiedziec, albo w USA "wrong way" na wjazdach na autostrady.
Tak samo tu, znak z pierwszenstwem przejazdu przed poprzecznica powinien zostac pominiety i nic by sie nie stalo, a nie wprowadzal by w blad.
Pzdr
Adam

Data: 2012-01-20 14:35:58
Autor: SW3
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia 20-01-2012 o 00:33:21 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):

Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany w  poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest  przy tym ślepy to MUSI to zauważyć.

Najważniejsze są jednak znaki pionowe a tu sytuacja wygląda tak, że owszem  są 3 znaki likwidujące pierwszeństwo (stop, ustąp, koniec drogi z  pierwszeństwem) ale wszystkie w jednym miejscu (właściwie na samym  skrzyżowaniu) zasłaniane przez znak droga z pierwszeństwem przejazdu. Z  daleka widać, że jest skrzyżowanie i że jest znak droga z pierwszeństwem  więc mózg to interpretuje "mam pierwszeństwo". Dopiero po zbliżeniu do  skrzyżowania okazuje się, że sytuacja jest dokładnie przeciwna. Mózg musi  w ciągu krótkiego czasu przemodelować sytuację. To o wiele trudniejsza  sytuacja niż w przypadku gdy początkowo brak informacji. Gdyby ten stop i  ustąp były tak samo ukryte ale nie za D-1 to w momencie ich zobaczenia  mózg musiałby tylko przyswoić informację "nie mam pierwszeństwa" a nie  zamienić "mam pierwszeństwo" na "nie mam pierwszeństwa". Po za tym  dojeżdżając do skrzyżowania jest się uważniejszym nie mając informacji niż  mając błędną informację "mam pierwszeństwo".
Oczywiście nie usprawiedliwiam kierowcy ale oznakowanie można poprawić.  Nawet jeśli formalnie nie jest błędne (aczkolwiek nie byłbym pewien czy  stawianie D-1 tak, żeby zasłaniał D-2 jest zgodne z wytycznymi) to nic nie  stoi na przeszkodzie, żeby usunąć ten potencjalnie wprowadzający w błąd  D-1. Nie ma obowiązku powtarzania tego znaku przed każdym wyjazdem z  parkingu itp. Znaki poziome by wystarczyły. (a nawet jeśli jest powtórzony  to mógłby być przynajmniej mniejszy)

Podsumowując: wyciąć jeden znak (D-1) i już byłoby dużo bezpieczniej.
A żeby jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo można kilkadziesiąt metrów  wcześniej postawić A-7 albo D-2 z odpowiednią tabliczką T-1 co będzie dużo  skuteczniejsze niż postawienie dziecięciu stopów na skrzyżowaniu..

OT: Ktoś zna jakieś rozsądne wytłumaczenie po co stawiać D-2 razem z A-7  skoro sam A-7 znaczy to samo?

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2012-01-20 14:48:46
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 14:35, SW3 pisze:
Najważniejsze są jednak znaki pionowe a tu sytuacja wygląda tak, że
owszem są 3 znaki likwidujące pierwszeństwo (stop, ustąp, koniec drogi z
pierwszeństwem) ale wszystkie w jednym miejscu (właściwie na samym
skrzyżowaniu) zasłaniane przez znak droga z pierwszeństwem przejazdu. Z
daleka widać, że jest skrzyżowanie i że jest znak droga z pierwszeństwem
więc mózg to interpretuje "mam pierwszeństwo". Dopiero po zbliżeniu do
skrzyżowania okazuje się, że sytuacja jest dokładnie przeciwna. Mózg
musi w ciągu krótkiego czasu przemodelować sytuację. To o wiele

Niedaleko mnie są dwa skrzyżowania gdzie stoją wyraźne i pojedyncze znaki STOP. Gwarantuje ci że tęgie mózgi nie są w stanie "przemodelować" sytuacji i przynajmniej raz w tygodniu dochodzi tam do mniej lub bardziej poważnych wypadków.


--
Paweł

Data: 2012-01-20 15:13:30
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 14:48, DoQ pisze:
W dniu 20-01-2012 14:35, SW3 pisze:
Najważniejsze są jednak znaki pionowe a tu sytuacja wygląda tak, że
owszem są 3 znaki likwidujące pierwszeństwo (stop, ustąp, koniec drogi z
pierwszeństwem) ale wszystkie w jednym miejscu (właściwie na samym
skrzyżowaniu) zasłaniane przez znak droga z pierwszeństwem przejazdu. Z
daleka widać, że jest skrzyżowanie i że jest znak droga z pierwszeństwem
więc mózg to interpretuje "mam pierwszeństwo". Dopiero po zbliżeniu do
skrzyżowania okazuje się, że sytuacja jest dokładnie przeciwna. Mózg
musi w ciągu krótkiego czasu przemodelować sytuację. To o wiele

Niedaleko mnie są dwa skrzyżowania gdzie stoją wyraźne i pojedyncze
znaki STOP. Gwarantuje ci że tęgie mózgi nie są w stanie "przemodelować"
sytuacji i przynajmniej raz w tygodniu dochodzi tam do mniej lub
bardziej poważnych wypadków.

Tak, przemodelowanie jest potrzebne - jazda w zabudowanym, 40km/h
(no, może i 50km/h), dojeżdżamy do skrzyżowania z B-20 widocznym
z daleko i heja.

Ciekawe, czy fosa/karabin by zadziałał...

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 14:59:34
Autor: J.F
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.v8dxd9q2cjxrn1@sw3.linksys...
OT: Ktoś zna jakieś rozsądne wytłumaczenie po co stawiać D-2 razem z A-7  skoro sam A-7 znaczy to samo?

Jest to gdzies zapisane ? Mam stare rozporzadzenie i tam nic takiego nie widze, czyli ... bez D-2 za skrzyzowaniem nasza droga znow ma pierwszenstwo ?

J.

Data: 2012-01-20 15:00:59
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 14:35, SW3 pisze:
Dnia 20-01-2012 o 00:33:21 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):

Sraty taty - na niebie migają LEDy STOP, na jezdni jak wół wymalowany
w poprzek STOP - nawet jak ktoś nie patrzy na znaki pionowe i nie jest
przy tym ślepy to MUSI to zauważyć.

Najważniejsze są jednak znaki pionowe a tu sytuacja wygląda tak, że
(...)

Najważniejsze nie są znaki pionowe, a tylko kilka z nich, do tego
najważniejszym jest właśnie B-20, który jest jednoznaczny i bez
podstaw do "negocjacji" - do tego jeden z nich jest widoczny z
daleka (ten mrugający),  więc sytuacja w zakresie podstawowym nie
podlega dyskusji czy też wątpliwości. Jeżeli dla Ciebie (czy dla
kogokolwiek innego)mózg (jak sam napisałeś) interpretuje w zasadzie
tylko D-1 "bo mam pierwszeństwo" i potrzebuje dużo czasu na
"przemodelowanie" sytuacji to nic dziwnego, ze takie wnioski tutaj prezentujesz.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 16:35:21
Autor: SW3
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia 20-01-2012 o 15:00:59 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):

Jeżeli dla Ciebie (czy dla
kogokolwiek innego)mózg (jak sam napisałeś) interpretuje w zasadzie
tylko D-1 "bo mam pierwszeństwo" i potrzebuje dużo czasu na
"przemodelowanie" sytuacji to nic dziwnego, ze takie wnioski tutaj  prezentujesz.

Interpretuje najpierw D-1 bo ten znak najpierw widzi (ewentualnie ten  mrugający ale możliwe że znak wyglądający jak znak ma większą siłę  przebicia niż mrugające coś na niebie). I z tej pierwszej interpretacji  wynika pewien (błędny) model rzeczywistości. Ja stwierdziłem tylko (i  nadal to podtrzymuję), że łatwiej (szybciej) jest zinterpretować nawet  znienacka pojawiający się znak jeśli wcześniej nie miało się w głowie  żadnego modelu niż jeśli trzeba zmienić już przyjęty model. A w tej  sytuacji D-1 może być przyczyną błędnego modelu. Nie usprawiedliwiam  kierowcy, tylko dywaguję nad przyczyną jego zachowania. Podejrzewam, że  nie wjechał specjalnie pod ciężarówkę żeby pokazać jaki jest kozak, tylko  raczej się zagapił. Powinien bardziej uważać, powinien szybciej  przemodelować sytuację,... Owszem, powinien sobie poradzić POMIMO tego  znaku. Ale znaki są chyba po to, żeby zwiększać bezpieczeństwo a nie  zmniejszać.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2012-01-20 17:16:52
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 16:35, SW3 pisze:
Dnia 20-01-2012 o 15:00:59 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):

Jeżeli dla Ciebie (czy dla
kogokolwiek innego)mózg (jak sam napisałeś) interpretuje w zasadzie
tylko D-1 "bo mam pierwszeństwo" i potrzebuje dużo czasu na
"przemodelowanie" sytuacji to nic dziwnego, ze takie wnioski tutaj
prezentujesz.

Interpretuje najpierw D-1 bo ten znak najpierw widzi (ewentualnie ten
mrugający ale możliwe że znak wyglądający jak znak ma większą siłę
przebicia niż mrugające coś na niebie). I z tej pierwszej interpretacji
wynika pewien (błędny) model rzeczywistości.

D-1 jest znakiem informacyjnym i do niczego tak naprawdę nie upoważnia
- szczególnie do przyjmowania modelu "bo jestem na pierwszeństwie i nie
muszę na nic reagować". Jeżeli taki ma być "model" zachowań to zdaje
się, ktoś niewiele z kursów wyniósł, skoro nie reaguje na znaki dużo
ważniejsze i *widoczne*, że o ostrożności z racji dojeżdżania do
skrzyżowania nie wspomnę. Ten kierowca na nic nie reagował - zareagował
dopiero na ciężarówkę na środku skrzyżowania.

Ja stwierdziłem tylko (i
nadal to podtrzymuję), że łatwiej (szybciej) jest zinterpretować nawet
znienacka pojawiający się znak jeśli wcześniej nie miało się w głowie
żadnego modelu niż jeśli trzeba zmienić już przyjęty model.

O czym Ty piszesz - jakiego modelu nie miało się wcześniej? Znaczy
wcześniej jechał bez oznakowania (bez modelu?), zobaczył D-1,
stworzył sobie model i zobaczył B-20, więc nie stworzył nowego modelu,
ponieważ mu czasu zabrakło/nie zauważył? Litości, mózg tak jednak
nie działa.

A w tej sytuacji D-1 może być przyczyną błędnego modelu.

Jasne, szczególnie, że wcześniej też było D-1, ale nawet z tablicy
wynikało, że dojeżdżamy do drogi z pierwszeństwem/skrzyżowania.

Nie usprawiedliwiam
kierowcy, tylko dywaguję nad przyczyną jego zachowania.

Tworząc niestworzone historie. Kierowca wjechał nie reagując na
cokolwiek - jak sam powiedział, wracali z pogrzebu kogoś bliskiego.
To się zdarza. Czasem fortepian spadnie i zauważą po czasie.

Podejrzewam, że
nie wjechał specjalnie pod ciężarówkę żeby pokazać jaki jest kozak,
tylko raczej się zagapił.

Nie, on się nie zagapił. Stwierdził, że może z rodziną będzie lepiej
odwiedzić świeżo pochowaną bliską osobę na stałe.

Powinien bardziej uważać, powinien szybciej
przemodelować sytuację,...

Rozmyślił się, jak mu żona krzyknęła z miejsca pasażera "Ziutek!!!!,
najpierw muszę do fryzjera !!!!!!!!!!!!!!!!!" - na widok ciężarówki
z boku.

Owszem, powinien sobie poradzić POMIMO tego
znaku. Ale znaki są chyba po to, żeby zwiększać bezpieczeństwo a nie
zmniejszać.

LOL - co komu po znakach, skoro się na nie nie patrzy...

Data: 2012-01-20 18:18:29
Autor: SW3
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia 20-01-2012 o 17:16:52 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):

D-1 jest znakiem informacyjnym i do niczego tak naprawdę nie upoważnia

To po co w ogóle go stawiać?

- szczególnie do przyjmowania modelu "bo jestem na pierwszeństwie i nie
muszę na nic reagować". Jeżeli taki ma być "model" zachowań to zdaje

Znaczy znak "droga z pierwszeństwem" jedynie informuje, że jesteśmy na  drodze z pierwszeństwem ale nie wynika z tego, że mamy pierwszeństwo?

się, ktoś niewiele z kursów wyniósł, skoro nie reaguje na znaki dużo
ważniejsze i *widoczne*, że o ostrożności z racji dojeżdżania do
skrzyżowania nie wspomnę. Ten kierowca na nic nie reagował - zareagował
dopiero na ciężarówkę na środku skrzyżowania.

Na spadające fortepiany również należy reagować ale chyba nie wynika z  tego że tak ma być.

O czym Ty piszesz - jakiego modelu nie miało się wcześniej? Znaczy
wcześniej jechał bez oznakowania (bez modelu?), zobaczył D-1,
stworzył sobie model i zobaczył B-20, więc nie stworzył nowego modelu,

Dokładnie tak. Jadąc drogą mógł się spodziewać zarówno D-1 jak i A-7  (model neutralny). Zobaczył D-1 więc uznał, że jest na drodze głównej  (neutralny->pierwszeństwo). Parę metrów dalej zobaczył (powinien zobaczyć)  B-20 itp. więc musiał zmienić zdanie (pierwszeństwo->brak pierwszeństwa).

ponieważ mu czasu zabrakło/nie zauważył? Litości, mózg tak jednak
nie działa.

Może nie zauważył, może nie zdążył przetworzyć, nie wiem.. W każdym razie  gdyby nie ten nieszczęsny D-1 to przed skrzyżowaniem miałby do wykonania  jedną interpretację: ->ustąp pierwszeństwa a tak, miał dwie:  ->pierwszeństwo->ustąp pierwszeństwa

Jasne, szczególnie, że wcześniej też było D-1, ale nawet z tablicy
wynikało, że dojeżdżamy do drogi z pierwszeństwem/skrzyżowania.

Wcześniejszy D-1 był wcześniej. Tablica - racja, to był pierwszy zwiastun.

 Kierowca wjechał nie reagując na
cokolwiek - jak sam powiedział, wracali z pogrzebu kogoś bliskiego..
To się zdarza.

Dlatego stawiając znaki należy starać się robić to tak, by było jak  najmniejsze ryzyko błędnej interpretacji.

Owszem, powinien sobie poradzić POMIMO tego
znaku. Ale znaki są chyba po to, żeby zwiększać bezpieczeństwo a nie
zmniejszać.

LOL - co komu po znakach, skoro się na nie nie patrzy...

Myślę, że gdyby tam stał nawet tylko jeden jedyny STOP to sytuacja była by  czytelniejsza niż gdy rośnie las: D-1, A-7, D-2, B-20 i dyskoteka na górze.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2012-01-20 19:06:39
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 18:18, SW3 pisze:
Dnia 20-01-2012 o 17:16:52 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):

D-1 jest znakiem informacyjnym i do niczego tak naprawdę nie upoważnia

To po co w ogóle go stawiać?

Informacyjnie. Wynika z powyższego, że poruszając się tą drogą kierowca
ma priorytet nad drogami podrzędnymi - jednak nie ma prawa wymuszać
swych "niby praw" na innych.

- szczególnie do przyjmowania modelu "bo jestem na pierwszeństwie i nie
muszę na nic reagować". Jeżeli taki ma być "model" zachowań to zdaje

Znaczy znak "droga z pierwszeństwem" jedynie informuje, że jesteśmy na
drodze z pierwszeństwem ale nie wynika z tego, że mamy pierwszeństwo?

Kręcisz - napisałem powyżej i wcześniej. Mamy pierwszeństwo, ale nie
bezwarunkowe.

Na spadające fortepiany również należy reagować ale chyba nie wynika z
tego że tak ma być.

Znaczy nie należy reagować na spadające fortepiany?

Dokładnie tak.

To litości.

Może nie zauważył, może nie zdążył przetworzyć, nie wiem. W każdym razie
gdyby nie ten nieszczęsny D-1 to przed skrzyżowaniem miałby do wykonania
jedną interpretację: ->ustąp pierwszeństwa a tak, miał dwie:
->pierwszeństwo->ustąp pierwszeństwa

Pisałem już, że mózg tak nie działa. To nie jest tak, że nagle po
zmianie jakiegoś sygnału zmienia się działanie całego systemu - to nie
sterownik PLC.

Wcześniejszy D-1 był wcześniej. Tablica - racja, to był pierwszy zwiastun.

Jaki pierwszy zwiastun? Czego? Skrzyżowania? Widoczne z daleka, z
oczojebnym "STOP".

Kierowca wjechał nie reagując na
cokolwiek - jak sam powiedział, wracali z pogrzebu kogoś bliskiego.
To się zdarza.

Dlatego stawiając znaki należy starać się robić to tak, by było jak
najmniejsze ryzyko błędnej interpretacji.

Zdajesz sobie sprawę, że Twoja odpowiedź ma się nijak do tego, co ja
napisałem i do zachowania tamtego kierowcy? Jeżeli kierowca zwyczajnie
nie reaguje na dowolne znaki (czy samą obecność widocznego
skrzyżowania) to w jaki sposób niby lepsze oznakowanie miałoby
zmienić jego aktualny stan ducha czy poziom percepcji?

LOL - co komu po znakach, skoro się na nie nie patrzy...

Myślę, że gdyby tam stał nawet tylko jeden jedyny STOP to sytuacja była
by czytelniejsza

Dla kogo? Ona jest czytelna - wbrew temu co próbujesz sugerować.

niż gdy rośnie las: D-1, A-7, D-2, B-20 i dyskoteka na
górze.

Znaczy bezmyślnie przejeżdżamy, choć z 5 znaków mamy:
1. 2 informacyjne - D-1 i po nim D-2
2. 1 ostrzegawczy - A-7
3. 2 zakazu       - B-20

Litości.

Data: 2012-01-20 01:37:26
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-19, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?

Obejrzałeś ten filmik?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 08:06:13
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 01:37, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-19, DoQ<pawel.doq@gmail.com>  wrote:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?

Obejrzałeś ten filmik?

Oznakowanie jest formalnie poprawne - jak chcesz inne to zmień prawo.
Nie wiem jak można nie zauważyć utraty pierwszeństwa, że o oczojebnym
"stopie" nie wspomnę, niemniej rozumiem, że niektórym się zdarza
- szczególnie po tym jak się tłumaczył kierowca. Ludzie są z natury
omylni - nie ma co robić sensacji z tego suchara.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 10:28:08
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?

Obejrzałeś ten filmik?

Oznakowanie jest formalnie poprawne - jak chcesz inne to zmień prawo.

Formalnie może i tak.

Nie wiem jak można nie zauważyć utraty pierwszeństwa, że o oczojebnym
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
"stopie" nie wspomnę, niemniej rozumiem, że niektórym się zdarza
- szczególnie po tym jak się tłumaczył kierowca. Ludzie są z natury
                                                  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
omylni - nie ma co robić sensacji z tego suchara.
^^^^^^^^

Sam sobie odpowiadasz/zaprzeczasz... A postawienie praktycznie w jednym
miejscu kilkunastu znaków istotnie zwiększa szanę na pomyłki.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 10:32:11
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 10:28, Krzysiek Kielczewski pisze:
Sam sobie odpowiadasz/zaprzeczasz... A postawienie praktycznie w jednym
miejscu kilkunastu znaków istotnie zwiększa szanę na pomyłki.

Trudno nazwać pomyłką całkowite ignorowanie tego co się dzieje na jezdni.

--
Paweł

Data: 2012-01-20 11:09:44
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Sam sobie odpowiadasz/zaprzeczasz... A postawienie praktycznie w jednym
miejscu kilkunastu znaków istotnie zwiększa szanę na pomyłki.

Trudno nazwać pomyłką całkowite ignorowanie tego co się dzieje na jezdni.

A tam całkowite, ciężarówkę ominął ;-)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 11:38:13
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 11:09, Krzysiek Kielczewski pisze:
Trudno nazwać pomyłką całkowite ignorowanie tego co się dzieje na jezdni.
A tam całkowite, ciężarówkę ominął ;-)

Pewnie żona krzyczała "Uważaj Zdzisiu!!" ;)


--
Paweł

Data: 2012-01-20 11:53:13
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 11:38, DoQ pisze:
W dniu 20-01-2012 11:09, Krzysiek Kielczewski pisze:
Trudno nazwać pomyłką całkowite ignorowanie tego co się dzieje na
jezdni.
A tam całkowite, ciężarówkę ominął ;-)

Pewnie żona krzyczała "Uważaj Zdzisiu!!" ;)

Może i tak :)
Osobiście tak kiedyś mi żonka krzyknęła i nie wiem, co było
pierwsze - jej krzyk, czy moje wduszenie do oporu hamulca.
Prawie wjechałbym w zadek temu przede mną. Jechaliśmy, widziałem
że jedzie przede mną (konkretnie to zjazd z Puławskiej na Okulickiego
->Magdalenka (DC/Piaseczno)), obserwowałem przez lewe ramię ruch z
głównej (i pewnie kątem oka tego przede mną) i ten w ostatniej chwili zahamował (choć i on i ja byśmy w spokoju ducha pojechali). Później
by się okazało, że on strachliwy, a ja nieostrożny ;) Choć z drugiej
strony to pewnie jednak ja już gwałtownie hamowałem - jadąc ostatnio
w nocy (tuż przed świętami) we mgle nasłuchałem się syczenia
i deptania po podłodze przez połówkę :)

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 11:13:30
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 10:28, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?

Obejrzałeś ten filmik?

Oznakowanie jest formalnie poprawne - jak chcesz inne to zmień prawo.

Formalnie może i tak.

Dobrze, że chociaż tyle zauważasz.

Nie wiem jak można nie zauważyć utraty pierwszeństwa, że o oczojebnym
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
"stopie" nie wspomnę, niemniej rozumiem, że niektórym się zdarza
- szczególnie po tym jak się tłumaczył kierowca. Ludzie są z natury
                                                   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
omylni - nie ma co robić sensacji z tego suchara.
^^^^^^^^

Sam sobie odpowiadasz/zaprzeczasz... A postawienie praktycznie w jednym
miejscu kilkunastu znaków istotnie zwiększa szanę na pomyłki.

W niczym sobie nie zaprzeczam. Choćby znaków tam było 300, to są wśród
nich znaki najważniejsze w kodeksie i nie da się ich w normalny sposób
przeoczyć czy zignorować, a tak się stało. Starasz się dorobić jakąś
ideologię do tego zdarzenia, by uzasadnić je złym oznakowaniem,
tymczasem kierowca irracjonalnie wszystko "zlał" - jego tłumaczenie
jest dość przekonywujące.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 12:46:59
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Nie wiem jak można nie zauważyć utraty pierwszeństwa, że o oczojebnym
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
"stopie" nie wspomnę, niemniej rozumiem, że niektórym się zdarza
- szczególnie po tym jak się tłumaczył kierowca. Ludzie są z natury
                                                   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
omylni - nie ma co robić sensacji z tego suchara.
^^^^^^^^

Sam sobie odpowiadasz/zaprzeczasz... A postawienie praktycznie w jednym
miejscu kilkunastu znaków istotnie zwiększa szanę na pomyłki.

W niczym sobie nie zaprzeczam. Choćby znaków tam było 300, to są wśród
nich znaki najważniejsze w kodeksie i nie da się ich w normalny sposób
przeoczyć czy zignorować, a tak się stało.

W końcu zauważenie jednego znaku z dwóch, a z trzystu to dokładnie to
samo. Nie twórz nowej biologii...

 Starasz się dorobić jakąś
ideologię do tego zdarzenia, by uzasadnić je złym oznakowaniem,
tymczasem kierowca irracjonalnie wszystko "zlał" - jego tłumaczenie
jest dość przekonywujące.

Nie tłumaczę kierowcy, to chyba oczywista oczywistość, że pojechał źle.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 13:24:08
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 12:46, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:
(...)
W niczym sobie nie zaprzeczam. Choćby znaków tam było 300, to są wśród
nich znaki najważniejsze w kodeksie i nie da się ich w normalny sposób
przeoczyć czy zignorować, a tak się stało.

W końcu zauważenie jednego znaku z dwóch, a z trzystu to dokładnie to
samo. Nie twórz nowej biologii...

Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Nie tłumaczę kierowcy, to chyba oczywista oczywistość, że pojechał źle.

Nie chodzi o to, że źle, tylko dlaczego źle. Nawet przy bardzo
"dobrych" chęciach ciężko jest wskazać oznakowanie za przyczynę
tego zdarzenia (choć nie twierdzę, że to wzór czytelności).

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 13:44:04
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

W niczym sobie nie zaprzeczam. Choćby znaków tam było 300, to są wśród
nich znaki najważniejsze w kodeksie i nie da się ich w normalny sposób
przeoczyć czy zignorować, a tak się stało.

W końcu zauważenie jednego znaku z dwóch, a z trzystu to dokładnie to
samo. Nie twórz nowej biologii...

Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Najpierw trzeba je zauważyć.

Nie tłumaczę kierowcy, to chyba oczywista oczywistość, że pojechał źle.

Nie chodzi o to, że źle, tylko dlaczego źle. Nawet przy bardzo
"dobrych" chęciach ciężko jest wskazać oznakowanie za przyczynę
tego zdarzenia (choć nie twierdzę, że to wzór czytelności).

Jak myślisz, gdyby pozostawić tylko i wyłącznie znak stop to szansa na
jego zauważenie wzrosłaby czy zmalała?

pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 14:24:24
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 13:44, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:
(...)
Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Najpierw trzeba je zauważyć.

Aha, czyli te oczojebne "stopy" (w tym świecące LED) można przeoczyć?
W sumie - jak ktoś się uprze to nie zauważy, że dziecko zostało
w samochodzie.

Jak myślisz, gdyby pozostawić tylko i wyłącznie znak stop to szansa na
jego zauważenie wzrosłaby czy zmalała?

W stosunku do czego?

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 14:54:37
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Najpierw trzeba je zauważyć.

Aha, czyli te oczojebne "stopy" (w tym świecące LED) można przeoczyć?
W sumie - jak ktoś się uprze to nie zauważy, że dziecko zostało
w samochodzie.

Można. W natłoku znaków, reklam czy jeszcze przy rozglądaniu się gdzie
dalej jechać - da się przeoczyć.

Jak myślisz, gdyby pozostawić tylko i wyłącznie znak stop to szansa na
jego zauważenie wzrosłaby czy zmalała?

W stosunku do czego?

Do stanu obecnego.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 15:03:48
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 14:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Najpierw trzeba je zauważyć.

Aha, czyli te oczojebne "stopy" (w tym świecące LED) można przeoczyć?
W sumie - jak ktoś się uprze to nie zauważy, że dziecko zostało
w samochodzie.

Można. W natłoku znaków, reklam czy jeszcze przy rozglądaniu się gdzie
dalej jechać - da się przeoczyć.

Jak ktoś się uprze to "przeoczy". Coś wspominałeś o "biologii"?
Interpretujemy znaki wg ilości, czy ważności?

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-01-20 15:20:30
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2012-01-20 14:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Najpierw trzeba je zauważyć.

Aha, czyli te oczojebne "stopy" (w tym świecące LED) można przeoczyć?
W sumie - jak ktoś się uprze to nie zauważy, że dziecko zostało
w samochodzie.

Można. W natłoku znaków, reklam czy jeszcze przy rozglądaniu się gdzie
dalej jechać - da się przeoczyć.

Jak ktoś się uprze to "przeoczy". Coś wspominałeś o "biologii"?
Interpretujemy znaki wg ilości, czy ważności?

Według tego w jakiej kolejności rzucają nam się w oczy. Zasłonięty znak
rzuca się w oczy później.

Coś Ci zjadło:
                                                                                                                                         
Jak myślisz, gdyby pozostawić tylko i wyłącznie znak stop to szansa
na                                                                 jego zauważenie wzrosłaby czy zmalała?                                                                                                
                                                                                                                                        W stosunku do czego?                                                                                                                   
                                                                                                                                          Do stanu obecnego.                                                                                                                        Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 16:43:18
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 15:20, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:
W dniu 2012-01-20 14:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-20, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>   wrote:

Nie wiem czy zaważyłeś, że niektóre znaki jednak celowo są w ten
sposób wymyślone, by nie było wątpliwości o czym one mówią
- wszędzie i zawsze. Nie jest to przypadkowe.

Najpierw trzeba je zauważyć.

Aha, czyli te oczojebne "stopy" (w tym świecące LED) można przeoczyć?
W sumie - jak ktoś się uprze to nie zauważy, że dziecko zostało
w samochodzie.

Można. W natłoku znaków, reklam czy jeszcze przy rozglądaniu się gdzie
dalej jechać - da się przeoczyć.

Jak ktoś się uprze to "przeoczy". Coś wspominałeś o "biologii"?
Interpretujemy znaki wg ilości, czy ważności?

Według tego w jakiej kolejności rzucają nam się w oczy. Zasłonięty znak
rzuca się w oczy później.

Zmartwię Ciebie, ale powyższe nie jest prawdą i dodatkowo nie jest
odpowiedzią na moje pytanie. Przy okazji - ledowy B-20 widać z daleka,
co dodatkowo podważa sens Twych dywagacji. Dodam, że przy większej
ilości znaków widzianych w niewielkich odstępach czasu/razem, reagujemy
na te najważniejsze, a nie "pierwsze". Proces w sumie jest trochę
bardziej skomplikowany, ale do tego się to sprowadza.

Coś Ci zjadło:

Nic mi nie zjadło, a na poniższe:

Jak myślisz, gdyby pozostawić tylko i wyłącznie znak stop to szansa
na
jego zauważenie wzrosłaby czy zmalała?

W stosunku do czego?

Do stanu obecnego.

pytanie zwyczajnie nie odpowiem tak/nie, ponieważ nie ma to
najmniejszego sensu. Jest ono tylko i wyłącznie zagrywką erystyczną.
W opisywanej sytuacji nie ma problemu z zauważeniem B-20, a do tego
nie zaistnieje sytuacja, że tylko on by tam stał.

Data: 2012-01-21 02:51:44
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Według tego w jakiej kolejności rzucają nam się w oczy. Zasłonięty znak
rzuca się w oczy później.

Zmartwię Ciebie, ale powyższe nie jest prawdą i dodatkowo nie jest
odpowiedzią na moje pytanie. Przy okazji - ledowy B-20 widać z daleka,
co dodatkowo podważa sens Twych dywagacji. Dodam, że przy większej
ilości znaków widzianych w niewielkich odstępach czasu/razem, reagujemy
na te najważniejsze, a nie "pierwsze". Proces w sumie jest trochę
bardziej skomplikowany, ale do tego się to sprowadza.

Oki, znak który jesteśmy w stanie zobaczyć później rzuca się w oczy
wcześniej. Oczywiście po zobaczeniu znaku "droga z pierwszeństwem" nie
ma żadnej szansy, żeby kierowca skupił się na poruszających się dookoła
obiektach.

Jak myślisz, gdyby pozostawić tylko i wyłącznie znak stop to szansa
na
jego zauważenie wzrosłaby czy zmalała?

W stosunku do czego?

Do stanu obecnego.

pytanie zwyczajnie nie odpowiem tak/nie, ponieważ nie ma to
najmniejszego sensu. Jest ono tylko i wyłącznie zagrywką erystyczną.
W opisywanej sytuacji nie ma problemu z zauważeniem B-20, a do tego
nie zaistnieje sytuacja, że tylko on by tam stał.

Oczywiście, nie ma żadnego problemu, a koleś umyślnie przeleciał przez
skrzyżowanie. I nigdy tam nie było żadnych wypadków przez które
dostawiono drugi znak B-20.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-20 23:12:26
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin Artur Maśląg
W niczym sobie nie zaprzeczam. Choćby znaków tam było 300, to są wśród
nich znaki najważniejsze w kodeksie i nie da się ich w normalny sposób
przeoczyć czy zignorować, a tak się stało.

Przestań bredzić, w normalnych krajach za takie skandaliczne oznakowanie byłby kryminał. U nas to jest "normalne", a policja robi z tego filmik instruktażowy, zamiast zainteresować się tym, kto takie drogowe gówno spłodził.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-20 12:40:54
Autor: LEPEK
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-19 23:50, DoQ pisze:
W dniu 19-01-2012 23:21, Krzysiek Kielczewski pisze:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?


Raczej jakich nie powinno być.
Po pierwsze ja bym wywalił te dwa "droga z pierwszeństwem", bo widoczne są bezpośrednio na tle skrzyżowania, gdzie de facto nie obowiązują i zmylają - poziome + "ustąp" na wylotach z uliczek IMO wystarczą.
Po drugie albo bym wywalił, albo przestawił ten zakaz dla koni - zasłania drogowskaz.
Po trzecie zamiast tego drugiego drogowskazu na tej gigantycznej tablicy dałbym mniejsze drogowskazy na samym skrzyżowaniu, takie w formie strzałek.
Wtedy ten STOP byłby "na pierwszym planie" i ktoś, kto wypatruje danych na drogowskazie ma mniejsze szanse go przeoczyć.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2012-01-20 13:09:08
Autor: Bydlę
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20 11:40:54 +0000, LEPEK <nobody@nowhere.net> said:

W dniu 2012-01-19 23:50, DoQ pisze:
W dniu 19-01-2012 23:21, Krzysiek Kielczewski pisze:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

A jakie tam powinny być znaki?


Raczej jakich nie powinno być.
Po pierwsze ja bym wywalił te dwa "droga z pierwszeństwem",

Czyli stworzyłbyś dwa nowe zagrożenia i zablokował drogę główną.


 bo widoczne są bezpośrednio na tle skrzyżowania, gdzie de facto nie obowiązują i zmylają - poziome + "ustąp" na wylotach z uliczek IMO wystarczą.

Jasne. A jak chcesz przekazać informację pojazdom na drodze głównej, że mają tam pierwszeństwo i nie muszą ustępować tym z prawej?


--
Bydlę

Data: 2012-01-20 13:23:52
Autor: J.F
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfblh4$c7k$1@inews.gazeta.pl...
Jasne. A jak chcesz przekazać informację pojazdom na drodze głównej, że mają tam pierwszeństwo i nie muszą ustępować tym z prawej?

Po drugie - mozna im skasowac to pierwszenstwo jesli prowadzi do niebezpiecznych sytuacji kawalek dalej.
Po pierwsze - jako jeden niewielu znakow, "droga glowna" obowiazuje do odwolania, nie trzeba co chwile stawiac.

J.

Data: 2012-01-20 13:50:05
Autor: Bydlę
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20 12:23:52 +0000, "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> said:

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfblh4$c7k$1@inews.gazeta.pl...
Jasne. A jak chcesz przekazać informację pojazdom na drodze głównej, że mają tam pierwszeństwo i nie muszą ustępować tym z prawej?

Po drugie - mozna im skasowac to pierwszenstwo

OK  więc mamy zablokowaną drogę głowną, czyli właśnie wykombinowaliśmy jak zablokować ruch na tej drodze.
Tej z pierwszeństwem...

 jesli prowadzi do niebezpiecznych sytuacji kawalek dalej.


Po pierwsze - jako jeden niewielu znakow, "droga glowna" obowiazuje do odwolania

Kul.
Co odwołuje znaki?


--
Bydlę

Data: 2012-01-20 14:43:17
Autor: LEPEK
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 13:50, Bydlę pisze:

Kul.
Co odwołuje znaki?

Informacyjne, mistrzu pytań pomocniczych?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2012-01-20 15:48:07
Autor: RoMan Mandziejewicz
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Hello LEPEK,

Friday, January 20, 2012, 2:43:17 PM, you wrote:

Kul.
Co odwołuje znaki?
Informacyjne, mistrzu pytań pomocniczych?

Mam nadzieję, że Bydlę nie ma prawa jazdy i nie siada za kierownicą
jakigokolwiek pojazdu.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-20 15:09:10
Autor: J.F
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości grup
On 2012-01-20 12:23:52 +0000, "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> said:
Jasne. A jak chcesz przekazać informację pojazdom na drodze głównej, że mają tam pierwszeństwo i nie muszą ustępować tym z prawej?

Po drugie - mozna im skasowac to pierwszenstwo

OK  więc mamy zablokowaną drogę głowną, czyli właśnie wykombinowaliśmy jak zablokować ruch na tej drodze. Tej z pierwszeństwem...

Jesli ruch na tych dwoch uliczkach jest maly, to nie zablokujesz. A dzieki temu beda dwie okazje wiecej do zwolnienia i nie wpakowania sie pod szybko jadaca ciezarowke :-)


Po pierwsze - jako jeden niewielu znakow, "droga glowna" obowiazuje do odwolania

Kul. Co odwołuje znaki?

Z reguly najblizsze skrzyzowanie, co jest logiczne, bo skad ktos wjezdzajacy z bocznej drogi ma wiedziec o znakach ustawionych wczesniej.
Ale akurat D-1 jest wyjatkiem ... i tu jak najbardziej nalezaloby z tego wyjatku skorzystac.

J.

Data: 2012-01-21 03:35:07
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin J.F
Z reguly najblizsze skrzyzowanie, co jest logiczne, bo skad ktos
wjezdzajacy z bocznej drogi ma wiedziec o znakach ustawionych wczesniej.
Ale akurat D-1 jest wyjatkiem ... i tu jak najbardziej nalezaloby z tego
wyjatku skorzystac.

Wreszcie ktoś to napisał. A reszta -- zdała w ogóle prawko?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-20 13:27:18
Autor: RoMan Mandziejewicz
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Hello LEPEK,

Friday, January 20, 2012, 12:40:54 PM, you wrote:

A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.
A jakie tam powinny być znaki?
Raczej jakich nie powinno być.
Po pierwsze ja bym wywalił te dwa "droga z pierwszeństwem", bo widoczne
są bezpośrednio na tle skrzyżowania, gdzie de facto nie obowiązują i zmylają - poziome + "ustąp" na wylotach z uliczek IMO wystarczą.
Po drugie albo bym wywalił, albo przestawił ten zakaz dla koni - zasłania drogowskaz.
Po trzecie zamiast tego drugiego drogowskazu na tej gigantycznej tablicy
dałbym mniejsze drogowskazy na samym skrzyżowaniu, takie w formie strzałek.
Wtedy ten STOP byłby "na pierwszym planie" i ktoś, kto wypatruje danych
na drogowskazie ma mniejsze szanse go przeoczyć.

Jak ktos jest tak ślepy, ze nie widzi migajacego, LEDowego znaku STOP,
to nic mu nie pomoże.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-21 03:35:33
Autor: to
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
begin RoMan Mandziejewicz
Jak ktos jest tak ślepy, ze nie widzi migajacego, LEDowego znaku STOP,
to nic mu nie pomoĹźe.

A to w ogĂłle jest znak?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-01-20 11:23:06
Autor: T.
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnjhh5qv.d1u.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2012-01-19, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

Po pierwsze: było. Po drugie: nie pisz treści w temacie.
A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Przecież tuż przed skrzyżowaniem jest uliczka z prawej - oznakowanie jest prawidłowe.
T.

Data: 2012-01-20 11:37:36
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 11:23, T. pisze:
Po pierwsze: było. Po drugie: nie pisz treści w temacie.
A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.
Przecież tuż przed skrzyżowaniem jest uliczka z prawej - oznakowanie
jest prawidłowe.

Nie znasz się, powinni przerobić wszystkie uliczki z prawej na chodnik, po to żeby kierowca nie zwracający uwagi na drogę i tak władował się pod tira.


--
Paweł

Data: 2012-01-20 11:51:01
Autor: RoMan Mandziejewicz
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Hello DoQ,

Friday, January 20, 2012, 11:37:36 AM, you wrote:

W dniu 20-01-2012 11:23, T. pisze:
Po pierwsze: było. Po drugie: nie pisz treści w temacie.
A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.
Przecież tuż przed skrzyżowaniem jest uliczka z prawej - oznakowanie
jest prawidłowe.
Nie znasz się, powinni przerobić wszystkie uliczki z prawej na chodnik,
po to żeby kierowca nie zwracający uwagi na drogę i tak władował się pod
tira.

Fakt pozostaje faktem, że znak D-1 "droga z pierwszeństwem" nie
musi być powtarzany. Ale może.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-20 12:51:54
Autor: Krzysiek Kielczewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
On 2012-01-20, T. <kuki543@interia.pl> wrote:

Po pierwsze: było. Po drugie: nie pisz treści w temacie.
A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

Przecież tuż przed skrzyżowaniem jest uliczka z prawej - oznakowanie jest prawidłowe.

No jest. Co nie zmienia faktu, że oznakowanie jest mało czytelne,
ewidentnym tego dowodem jest filmik. Pamiętaj, że znaki powinny być
stawiane w celu zapewnienia bezpieczeństwa (i ułatwienia życia), a nie w
celu "zadawania zagadek" kierowcom.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-23 21:29:57
Autor: Sebastian Kaliszewski
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
T. wrote:


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał
w wiadomości news:slrnjhh5qv.d1u.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2012-01-19, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

Po pierwsze: było. Po drugie: nie pisz treści w temacie.
A po trzecie: pojechał jak idiota. Ale projektant oznakowania wraz z
zatwierdzającym powinni pójść siedzieć.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

PrzecieĹź tuĹź przed skrzyĹźowaniem jest uliczka z prawej - oznakowanie jest
prawidłowe.

Być może formalnie. Ale równie prawidłowe a równocześnie lepsze byłoby wywalenie tych D-1. D-1 nie jest odwoływany przez skrzyżowanie i *nie musi* być powtarzany przed każdym kolejnym.

\SK

Data: 2012-01-20 17:38:27
Autor: Krzysztof 45
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Data: 2012-01-20 16:44:41
Autor: masti
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
Dnia pięknego Fri, 20 Jan 2012 17:38:27 +0100 osobnik zwany Krzysztof 45
wystukał:

megrims napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY
Ci teĹź mieli ale farta.
http://www.youtube.com/watch?v=O2GICWswMZY&feature=player_embedded

z tym przecięciem na pół to przesada. Przywalili silnikiem bokiem to tylko kabinę od niego oderwało



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-01-20 18:16:56
Autor: Krzysztof 45
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
masti napisał(a):
z tym przecięciem na pół to przesada. Przywalili silnikiem bokiem to tylko kabinę od niego oderwało
Jak się przyjrzysz, to spory kawał podłogi jest wyrwany i przednie drzwi. To może kwalifikować do ogólnego stwierdzenia o połowie.
--
Krzysiek

Data: 2012-01-20 18:44:41
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 17:38, Krzysztof 45 pisze:
Ci też mieli ale farta.
http://www.youtube.com/watch?v=O2GICWswMZY&feature=player_embedded

Ja się pytam się! Dlaczego tam nie ma barierki? Ktoś powinien za to beknąć!


--
Paweł

Data: 2012-01-20 19:20:55
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 18:44, DoQ pisze:
W dniu 20-01-2012 17:38, Krzysztof 45 pisze:
Ci też mieli ale farta.
http://www.youtube.com/watch?v=O2GICWswMZY&feature=player_embedded

Ja się pytam się! Dlaczego tam nie ma barierki? Ktoś powinien za to beknąć!

Tusk - a kto? 2 dni temu barierka jeszcze była, ale chłopaki nie mieli
pracy, więc barierkę po cichu wywieźli na złom, a później poszli do
baru. Gdyby w Polsce mieli godziwe wynagrodzenie to by nie
wyemigrowali - tutaj już się barierek pilnuje ;)

Data: 2012-01-20 20:30:51
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 19:20, Artur Maśląg pisze:
Ja się pytam się! Dlaczego tam nie ma barierki? Ktoś powinien za to
beknąć!
Tusk - a kto? 2 dni temu barierka jeszcze była, ale chłopaki nie mieli
pracy, więc barierkę po cichu wywieźli na złom, a później poszli do
baru. Gdyby w Polsce mieli godziwe wynagrodzenie to by nie
wyemigrowali - tutaj już się barierek pilnuje ;)

Takie rzeczy są nie do pomyślenia za granicą!!! ;)


--
Paweł

Data: 2012-01-20 21:33:29
Autor: Kris_Poland
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jfa2fp$cu8$1usenet.news.interia.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

zaluje ze ich tir nie skosil
nastepna gafa zasraca moze skonczyc sie zabiciem kogos

zabrac prawko i na kurs jeszcze raz

Data: 2012-01-20 21:59:53
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-20 21:33, Kris_Poland pisze:

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jfa2fp$cu8$1usenet.news.interia.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

zaluje ze ich tir nie skosil

Prawdziwy z Ciebie ludzki, polski katolik.

nastepna gafa zasraca moze skonczyc sie zabiciem kogos

Różne rzeczy się ludziom trafiają. Tyle, że jednym z
przypadku, zwykłej pomyłki, a innym niestety jako bezpośredni
skutek ich działań, urągających zasadom współżycia społecznego.
Czym innym jest przypadkowe przejechanie na czerwonym/stopie,
a czym innym jest celowa jazda na czerwonym, wymuszanie na
innych itd.

zabrac prawko i na kurs jeszcze raz

A Ty już swoje oddałeś dobrowolnie?

Data: 2012-01-20 22:35:53
Autor: Kris_Poland
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:jfcklt$e6m$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2012-01-20 21:33, Kris_Poland pisze:

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jfa2fp$cu8$1usenet.news.interia.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=nc4Zg06AnDY

zaluje ze ich tir nie skosil

Prawdziwy z Ciebie ludzki, polski katolik.

ludzki katolik ?
to wzajmnie sie wyklucza, nie mozna byc katolik i czlowiekiem jednoczesnie :)
bledy umyslu, gapiostwo to fuks za ktory zaplaci zawsze niewinnny
mowisz o katolicyĹşmie ?
przykazania sie zapomniolo, nie zabij, nie czyn blizniemu....
cos nie tak wystrzeliles kula w plot

nastepna gafa zasraca moze skonczyc sie zabiciem kogos

Różne rzeczy się ludziom trafiają. Tyle, że jednym z
przypadku, zwykłej pomyłki, a innym niestety jako bezpośredni
skutek ich działań, urągających zasadom współżycia społecznego.
Czym innym jest przypadkowe przejechanie na czerwonym/stopie,
a czym innym jest celowa jazda na czerwonym, wymuszanie na
innych itd.


i kogo to bedzie obchodzilo ?
rodziny zmarlego ktory lezy w trumnie ?
slodkie pierdzenie nie zwroci nikomu zycia

malo znam przypadkow gdzie ktos sie laduje extra kolizizyjnie
na krzyzowke, jesli do tego doszlo mimo znakow to nalezy sie zastanowiac
nad kierowca, ktory i tak juz przekraczal dopuszczalna, albo odpowiednim oznakowaniem miejsca,
w zasadzie i tak czapa nalezy sie gliniarzom, ktorzy pewnie juz i tak mieli haka na goscia
ale bylo im jeszcze malo co jest typowe dla polaczka

zabrac prawko i na kurs jeszcze raz

A Ty już swoje oddałeś dobrowolnie?

podaj jakis powod? to pogadamy bo bredzisz dla zasady raczej

Data: 2012-01-21 13:05:43
Autor: DoQ
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 20-01-2012 22:35, Kris_Poland pisze:
ludzki katolik ?
to wzajmnie sie wyklucza, nie mozna byc katolik i czlowiekiem
jednoczesnie :)

Za dużo telewizji oglądasz...

bledy umyslu, gapiostwo to fuks za ktory zaplaci zawsze niewinnny
mowisz o katolicyźmie ?
przykazania sie zapomniolo, nie zabij, nie czyn blizniemu....
cos nie tak wystrzeliles kula w plot

Sugerujesz, że celowo chciał zabić czy okaleczyć własną rodzinę?

--
Paweł

Data: 2012-01-21 18:05:06
Autor: Artur Maśląg
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!
W dniu 2012-01-21 13:05, DoQ pisze:
W dniu 20-01-2012 22:35, Kris_Poland pisze:
ludzki katolik ?
to wzajmnie sie wyklucza, nie mozna byc katolik i czlowiekiem
jednoczesnie :)

Za dużo telewizji oglądasz...

Myślisz, że to tylko wpływ telewizji? Chyba nie tylko. Ja wiem, że
można coś dziabnąć przed otwarciem pms, ale żeby aż tak?

bledy umyslu, gapiostwo to fuks za ktory zaplaci zawsze niewinnny
mowisz o katolicyźmie ?
przykazania sie zapomniolo, nie zabij, nie czyn blizniemu....
cos nie tak wystrzeliles kula w plot

Sugerujesz, że celowo chciał zabić czy okaleczyć własną rodzinę?

Ciężko stwierdzić co sugerował - za to życzył im śmierci
"> zaluje ze ich tir nie skosil". No, ale to jak wcześniej
napisałem.

Data: 2012-01-22 16:45:42
Autor: Kris_Poland
[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:jfe9o3$c1$1mx1.internetia.pl...
W dniu 20-01-2012 22:35, Kris_Poland pisze:
ludzki katolik ?
to wzajmnie sie wyklucza, nie mozna byc katolik i czlowiekiem
jednoczesnie :)

Za dużo telewizji oglądasz...

bledy umyslu, gapiostwo to fuks za ktory zaplaci zawsze niewinnny
mowisz o katolicyźmie ?
przykazania sie zapomniolo, nie zabij, nie czyn blizniemu....
cos nie tak wystrzeliles kula w plot

Sugerujesz, że celowo chciał zabić czy okaleczyć własną rodzinę?

sugeruje iz powinno mu sie prawko zabrac
jest to typowy kieorwca ktory rozpoznaje pierwszenstwo nie po oznakowaniu
a po ukladzie krzyzowki, jezdni..

zagapic sie mozna
sam widzialem w bydgoszczy jak tir prawie babcie nie skosil
kierowca tez sie zagapil bo spal? byla 6 rano

babcia byla na tyle trzezwa ze upewnila sie zanim moze przydreptac
w tej chwili stalem grzecznie na prawy pasie od 20s

takich wypadkow jest mnostwo, jedne to brawura, drugie gapiostwo
a jeszcze inne sennosc, co zrobic?

[YT] Ten to miał wielkiego fuksa!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona