On 7 Gru, 05:21, stevep <stevep...@invalid.tkdami.net> wrote:
# Następna sprawa. Nigdy nie pisałem, że teoretycy zamachowi komuś
odbierają honor, bo honoru nikomu nie sposób odebrać. Honor można tylko i
wyłącznie stracić. To tak jak z umiejętnością gry na skrzypcach czy
gotowaniem. Nikt nam tego nie odbierze. Co najwyżej, gdy nie będziemy się
starać, z naszą grą będzie gorzej. Jak zupełnie zaniechamy i zapomnimy -
to nie z powodu, że ktoś nam powiedział że nie potrafimy czy czegoś nie
mamy, tylko że sami nie wykazaliśmy się.
Za honorowe uważam np. zachowanie polskiego rządu i Komisji Millera....
ciach : zenua!
I o ile miałbym się zgodzić, że w swojej blogerskiej zabawie puszczam
bąki, to musiałbym tych, którym najwyraźniej zaczyna brakować
merytorycznych argumentów w dyskusji o zamachu, imiennie nazwać bąkami.
Bąkami z kaczej dupy. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hjhr9
Z tym puszczaniem bakow, to powazna sprawa, szczegolnie
podczas wchodzenia 'elitom rzadzacym' do doopy!!!
Wez to sobie pod rozwage rowniez i ty, lajdacki inzynieruniu,
a nie tylko autor tych gnidowatych wydzielin!
H
--
stevep